Moja droga

17 latek · Gość

Czy jeśli ktoś w dzieciństwie i początku gimnazjum przysięgał Panu Bogu, że będzie księdzem, a teraz poznał dziewczynę i ją pokochał, to czy musi wypełnić przysięgę?Czuje, że nie sprosta byciu księdzem i będzie nieszczęśliwy...

Benedyct

Z tego co wiem to raz nie powinno się w ogóle przysięgać a tym bardziej na Boga a dwa moim zdaniem to że złożyłeś taką przysięgę nie obliguje Cię do tego ażeby być księdzem. Bóg wybrał dla Ciebie drogę i postawił teraz tą dziewczynę. Nie wiesz co dalej się potoczy, czy będziecie ze sobą na zawsze, a jeżeli nie spróbujesz, to potem będziesz całe życie żałował. Poza tym do seminarium nie trzeba iść od razu po liceum można iść w późniejszym wieku.

17 latek · Gość

Proszę niech mi ktoś pomoże. Czuję, że to nie moje powołanie...Chciałbym chwalić Boga muzyką. Razem z tą dziewczyną gramy w Kościele na mszach. Mam marzenia i nie potrafięsobie wyobrazić jakbym miał wyglądać jako ksiądz. Nie pasuję nawet. Czy tzn., że mi Pan Bóg tego nie wybaczy? Jeśli się wyspowiadam, to co w związku z zadośćuczynieniem za grzechy?

chopin

Wcale nie musisz zostawać księdzem ponieważ wielu ludzi miało powołanie, ale w pewnym momencie poznają dziewczynę i wszystkie plany nispodziewanie się zmieniają. Jednak nie powinieneś przysięgać, a szczególnie przed Bogiem, jeśli nie masz pewności. Ale z tą spowiedzią to już jest przesada. Ponieważ jeśli trudno jest zdecydować jaki grzech sie popełniło to w takim przypadku taki grzech uważamy za lekki. Jednak to jest dla ludzi o wyrobionym sumieniu.

WARUNKI NA GRZECH CIĘŻKI: 1)materia ciężka (duże szkody)
2)świadomość czynu
3)dobrowolność czynu

W Twoim przypadku nie doszło do żadnych szkód, a jeżeli chodzi o dobrowolność to chciałeś dobrze i nie mogłeś przewidzieć, że poznasz tą dziewczynę. Natomiast nie każdy wybór osoby na poziomie początku gimnazjum jest racjonalny, a tym samym do końca świadomy. Tak więc jeśli już to możemy mówić o grzechu lekkim.
I nie można oceniać tego z własnego punktu widzenia, lecz poprzez utarte, chrześcijańskie ,,przepisy''.

chopin

Przyszło mi jeszcze na myśl to, iż wielokrotnie obiecujemy Panu Bogu, że się poprawimy, a nie zawsze tego dotrzymujemy. Tak więc nie masz się czym przejmować. I tak jak napisałeś, że chcesz chwalić Boga poprzez muzykę. To jest bardzo dobry sposób wychwalania Boga. Ja też gram z moim zespołem na mszach i samo to, że gramy na chwałę bożą daje nam ogromną satysfakcję.

Kiler

Pan Bóg doskonale wie, jaka ma byc nasza droga. Możemy obiecywać Mu, że zostaniemy księżmi, ale jak On tego nei chce - to nici Wesoly

Być może Pan Bóg przysłał tą dziewczynę do Twojego życia, bo ona ma być dla Ciebie powołaniem. A może nie - może to tylko "próba", czy wytrwasz w przysiędze danej Bogu. Pewien ksiądz mi keidyś powiedział, że gdy powiedział Bogu "tak, zostanę skiedzem", akurat wtedy pojawiła się fajna dziewczyna, która go pokochała, i która mu się podobała. Jednak Bóg był ważniejszy. I teraz pracuje jako wspaniały kapłan.
Musisz przemyśleć tą kwestię. Przemódl ją. To powinno pomóc Wesoly

17 latek · Gość

A jak nim nie zostanie ta osoba to będzie mieć grzech, tak?

Ktoś Dziwny · Gość

Mam problem... z własnymi myślami...One mnie atakują...Wczoraj na przykład powiedziałem mamie..."Obiecuję,albo nie- tylko mówię, że pójdę na roraty..." Wtedy mnie atakować znow zaczęły te myśli, że jak nie spełnisz tego, to za karę będziesz musiał Bogu się poświęcić i zostać duchownym...i że przysięgasz w imię Boga Najwyższego...Podświadomie była we mnie ta myśl i pomyślałem " dobra i tak pójdę na roraty,więc to nic takiego..."ale chwilę potem gdy nie bardzo się okazało chcę i mogę to spełnić... powiedziałem, że "nieprawda, wcale tak nie myślę.." A dziś mama mi mówi "idź do fryzjera...jutro pójdziesz na roraty"... Muszę spełnić to ???

chopin

Popatrz sobie na wyżej wymienione przeze mnie warunki na grzech ciężki i się zastanów czy masz grzech, a jeśli tak to jaki? I spróbuj coś wywniskować z wcześniejszych rad i rozmów. Powodzenia.

Karolina

Wiesz chciałam iść na zakonnice, ale stwierdziłam, żę moje powołanie jest jednak inne... ale nie chcę się rozstawać z Bogiem wiec planuję isć na studia teologiczne...