Moja droga

Polan

Pytanie:

Zgodnie z tym co czytam, szczególnie jeśli chodzi i wypowiedzi Chrześcijan - to tak naprawdę jest Jeden Bóg

Skoro jest jeden, to jakie ma znaczenie jak go nazwiemy ?
Jakie ma znaczenie jaką symbolikę mu nadamy ?
Jakie ma znaczenie w jakiej postaci występuje w naszych sercach ?

Piotr

odpowiem tak jak ja to widzę. nazwię Go Ojcem nas wszystkich, jest naszym Stwórcą i wszystkiego co jest we wszechświecie. w moim sercu staram się aby był najważniejszy jednak nie zawsze mi to wychodzi. jednak moja wiara ciągle się umacnia, dojrzewam duchowo, emocjonalnie i wartościowo, co zbliża mnie do Jego. chcę żyć tak jak On tego ode mnie wymaga i dobrze mi z tym bo jest to zgodne z moją naturą. oczywiście nie zawsze mi to wychodzi i często grzeszę, jednak pracuję nad sobą i ciągle odkrywam w sobie nowe wartości poprzez wszystkie doświadczenia związane z moim życiem.

cento3

Bo Bóg Żydów i Bóg Chrześcijan to Ten sam Bóg. Żydzi nie uwierzyli że Jezus jest Chrystusem. Bo właśnie Ten Bóg stworzył świat i człowieka. Nie jest obojętne w jakiej postaci. Bo allach,budda,kriszna i co tam jeszcze nie stworzył nic; ale te typy boskie zostały stworzone przez ludzi zagubionych. JAHWE nie został stworzony, ale On stworzył. Kiedy przyszedł Mesjasz, rozjaśnił ludziom w sercach, choć nie we wszystkich. Nie nazwiemy Go, bo On Jest, symbolem jest Chrystus, w sercach naszych znaczeniem Jest Chrystus, choć nie we wszystkich. Ma to znaczenie dla naszego dobra po wędrówce na tym świecie, kiedy spotkamy Go na Tamtym Świecie. Kto Go nie je i nie pije Jego Krwi nie będzie zbawiony; oczywiście to Komunia Święta czyli Eucharystia, Ciało i Krew, nasze zbawienie. On nie zbawił świata ale odkupił człowieka, pod warunkiem że ten człowiek zechce przyjąć Jego zbawienie. Człowiek ma wolną wolę, choć Bóg wie o człowieku wszystko. Ale jak to działa, jak to pogodzić, tego na tym świecie się nie dowiemy. Kto może dorównać Bogu i wykryć jego plany, zamysły. Jest jeszcze jego przeciwnik-szatan, który nie jest czarny a Bóg biały. To by wyglądało że jest dwóch bogów; dobry i zły. Tak nie jest!!!...szatan jest niczym ale kusi i przywodzi człowieka do upadku. Ale jeżeli człowiek zaufa Jezusowi, wtedy On go uwolni od złego. Prawdą jest że to JARZMO, lecz JEGO jarzmo jest słodkie. Nawet śmierć stanie się tylko wyczekiwanym przejściem. Ma to wszystko znaczenie. Zachęcam do czytania Pisma Świętego-Nowego Testamentu i modlitwy (różańca). I powtarzaniu tej czynności codziennie. Tam jest odpowiedź.

slav

piotrze...nie czepiam sie slow wyrwanych z kontekstu...i tez nie przyczepiam sie za bardzo...ale to co powiedziales, jest znamienne dla wielu, wielu dyskusji:

slav

piotrze napisz choc raz: "cholera gubie sie wtym wszystkim"...wiesz co zrobie?...powiem...jak my wszyscy czsem ...i dzieki, ze jestes uczciwy....jestes na to gotowy??

tak wiem...ty nic takiego nie powiesz....poslugujac sie slowami kazika powiem...."wiem...ja tylko zartowalem"!

Piotr

slavie, w przytoczonych przez ciebie moich słowach miałem na myśli to, że staram się przestrzegać boskiego regulaminu jakim jest dekalog. a wiadomo, że regulamin można łamać albo go nie przestrzegać, zresztą powinienieś to wiedzieć po sobie bo nie raz złamałeś regulamin tego forum. i dobrze, może się czasami gubię, ale kto się nie gubi? jestem tylko człowiekiem i mam wiele słąbości.

marian

Jeden jest Bóg, a nauki jak te:
O Synu Ducha!
Oto pierwsza moja rada: Miej serce czyste, łagodne i promienne, ażeby twoim zostało królestwo, pradawne, niezniszczalne i wiekuiste.
-- Baha'u'llah (Słowa ukryte)

można odnaleźć w każdej religii ponieważ są esencją tego co ważne.

heretyk

Co nas czeka w nagrode, kiedy juz pokochamy "Baha'u'llah"? Daje moze cos na zachete czy najpierw trzeba pokochac?

marian

Bóg jest naszym stworzycielem, chce dla nas tego co najlepsze. Jego serce jest zawsze otwarte. To my możemy się od Niego odwrócić lub nie.

Bóg nie potrzebuje naszej miłości lecz ofiarowuje nam Swoją. Sfera duchowa nie rządzi się prawami fizycznymi, miłość jest bezinteresowna.

maro110

marian

Ja to rozumiem jako akt poświęcenia. Jeśli kierujesz swe serce w kierunku Boga On już tam jest z cała Swoja miłością.

To tak jak kwiat. Jeśli uparcie będzie kierował się w stronę cienia uschnie.
Słońce jest cały czas i go oświetla. To jest wskazówka. Jeśli kwiat czerpie energię od słońca, rozkwita.

Aniolek

Ale jak możesz powiedzieć że Bóg nie potrzebuje naszej miłości? On sam jest Miłością i oczekuje od nas również miłości do Niego. Jeśli kochasz to robisz wszystko, żeby kogoś nie zranić, czyli w przypadku Boga przestrzegasz Jego przykazań i żyjesz według nich.

maro110

Aniolek

czy to że Bóg nas kocha jest Jego aktem poświęcenia?
Czy to że my nie musimy kochać bo On nie potrzebuje naszej miłości?
Inaczej nie wiem jak to rozumiec.. Ale jakoś bezsensu..

marian

maro110

marian