Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zobowiązanie do człowieczeństwa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Ciekawe linki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz G
VIP
VIP



Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 15:37, 29 Maj 2018    Temat postu: Zobowiązanie do człowieczeństwa

Zobowiązanie do człowieczeństwa

Biblia nie jest politycznie poprawna. Często do opisu pewnych ludzi czy zjawisk używa określeń, których dziś byśmy raczej nie użyli, najczęściej w obawie, by kogoś nie urazić.

Zatem znajdziemy w Biblii kaleki, chromych, ślepców czy głupców. Dziś powiedzielibyśmy o niech: niepełnosprawni ruchowo, niewidomi, a o tych ostatnich zapewne mądrzy inaczej (co wcale nie jest tożsame z niepełnosprawnością intelektualną).

A tak w ogóle to nawet słowo „niepełnosprawny” już zaczyna być passé — przegrywa z „osobą z niepełnosprawnością”, bo stygmatyzuje, ogranicza człowieka tylko do jego choroby, poza którą może być przecież pełnowartościowym rodzicem, współmałżonkiem, artystą czy naukowcem. Niepełnosprawność nie musi być główną cechą danej osoby, a jedynie jedną z wielu, które ją określają.

Wszyscy zaczęliśmy te rzeczy zauważać i bardziej rozumieć dzięki protestowi w sejmie osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Do tej pory wielu z nas być może na ulicy odwracało od takich ludzi wzrok — jak gdyby zbyt długie patrzenie mogło przenieść na nas czy nasze dzieci podobne nieszczęście. Dopiero protest w obiektywach kamer w najważniejszym budynku w państwie sprawił, że nikt z nas nie może już nie dostrzegać problemu życia tych ludzi na granicy ubóstwa, wegetacji.

A wracając do Biblii, może nie jest względem takich ludzi najbardziej politycznie poprawna, ale za to kiedykolwiek o nich mówi, zawsze każe tym zdrowym, silnym, możnym i obdarzonym władzą pomagać tym biednym i chorym oraz ich wspierać i otaczać opieką, i to w pierwszej kolejności. „Jeśliby jednak był u ciebie jakiś ubogi spośród twoich braci w jednej z twoich bram (…), to nie zamkniesz swego serca i nie zaciśniesz swojej ręki przed twoim ubogim bratem”1. „Bierzcie w obronę biedaka i sierotę, ubogiemu i potrzebującemu wymierzajcie sprawiedliwość!”2. W podobieństwie o gościnności Jezus naucza, by na uczty zapraszać w pierwszej kolejności nie swoich przyjaciół, rodzinę czy bogatych sąsiadów, którzy mogliby się nam tym samym odwdzięczyć, ale by zapraszać najpierw właśnie ubogich, ułomnych, chromych, ślepych — takich, którzy nie mają się czym odwdzięczyć. Za nich bowiem odwdzięczy się nam Bóg… przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych3.

Tymczasem całkiem niedawno w dyskusji internetowej spotkałem się z głosami, że uleganie roszczeniom nawet osób z niepełnosprawnościami to zniewalanie całej reszty społeczeństwa, które teraz będzie musiało na nich łożyć; że to czynienie ludzi niewolnikami cudzych potrzeb, a pomoc powinna być całkowicie dobrowolna i zależeć tylko od decyzji jednostki, a nie być narzucona.

Moja odpowiedź jest prosta. Kiedy rodzice znajdą się w niezawinionym niedostatku, to dzieci mają prawny obowiązek ich wspomagać, alimentować. Czy to czyni te dorosłe dzieci niewolnikami potrzeb swoich rodziców? Absurd. To nie tyle niewolnictwo, co zobowiązanie. Podobnie jest w przypadku osób z niepełnosprawnościami — jako w miarę zdrowe i sprawne społeczeństwo mamy wobec nich zobowiązanie, które wynika nie tyle z więzów rodzinnych, co z więzów ludzkiej solidarności, ze wspólnego poczucia godności istoty ludzkiej. To właśnie one każą nam brać w obronę słabszych, bezbronnych, pochylać się nad leżącym, ratować rannych, poszukiwać zaginionych. Poczuwanie się do tego zobowiązania pozwala mi czuć się w pełni człowiekiem.

Wielu rzeczy mogę nie być pewien, ale wiem jedno — że ktokolwiek w przyszłości zacznie rządzenie od realnego ulżenia doli osób z niepełnosprawnościami, ten na pewno zaskarbi sobie wdzięczności u Boga, nawet jeśli dla wielu innych będzie głupcem… Przepraszam — mądrym inaczej.

Andrzej Siciński

1 Pwt 15,17. 2 Ps 82,3. 3 Zob. Łk 14,12-14.

Już wkrótce ukażą się czerwcowe Znaki Czasu 2018 r [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Ciekawe linki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin