Moja droga

Tomasz G

Powstania Polskie
Wiek XIX zapisal sie na kartach historii jako jeden z najistotniejszych dla polskiego panstwa i narodu okresow. Ilosc wszelkich powstan, buntow i zamieszek jest tak duza, ze nie mozna miec watpliwosci iz byl to jeden z najbardziej, jesli nie najbardziej burzliwych okresow w polskich dziejach. W okresie tym, miliony Polakow oddaly zycie w walce z okupantami o wolnosc narodu polskiego. Miliony poddano represjom, zamordowano badz przesiedlono. Wszyscy oni jednak byli w pelni swiadomi tego, co spotka ich po wystapieniu przeciwko zaborcom. Serca ich wszystkich rozpalala nadzieja, ze moga wywalczyc wolnosc dla potomnych, wierzyli, ze ich cierpienia, ich smierc umozliwi odzyskanie upragnionej niepodleglosci, ktora bezkarnie im zabrano. Dzisiaj ciezko jest ocenic, ktora wersje polityki wobec zaborcow powinien realizowac narod polski. Czy warto bylo przelewac krew i bic sie o niepodleglosc, czy moze wybrac opcje lojalnosci wobec zaborcy i spokojnie czekac na zmniejszenie nacisku i dogodna sytuacje do ogloszenia niepodleglosci. Dzis ta druga opcja wydaje sie lepsza, zwlaszcza biorac pod uwage analogie miedzy sytuacja Polakow ( Katolikow ) a Finow ( Luteranie ), ktorzy nie wzniecajac powstan przeciw Rosji zapewnili sobie szeroka autonomie, a nastepnie w 1917 niepodleglosc. Taki program dla Rosji i Polski mial np. ksiaze Adam Czartoryski lub margrabia Aleksander Wielopolski ale jak pisal Aleksander Bochenski w swoich "Dziejach glupoty w Polsce", powstania w latach 1830 lub 1863 r. nie moglo poprawic mozliwosci rozwojowych Polski , moglo tylko te mozliwosci odebrac i rzeczywiscie odebraly "W skutek kleski Polska stracila nie tylko cenne ustepstwa i reformy, ktore carat wprowadzil juz za ksiecia Adama Czartoryskiego ( lata 1815 - 1830 ) lub margrabiego Aleksandra Wielopolskiego ( lata 1861-1863 ) - pisal Bochenski powstania represje popowstaniowe zniszczyly wszystkie dziela ksiecia i margrabiego. I nie znaczy to wcale, ze powyzsze cieple slowa o dokonaniach ksiecia Adama Czartoryskiego i margrabiego Aleksandra Wielopolskiego sa przejawem jakiegos rusofilstwa autora, ani nawet proba usprawiedliwienia domniemanych sympatii rosyjskich u ksiecia i margrabiego . Sa oddaniem sprawiedliwosci czlowiekowi , ktory za wszelka cene, nawet za cene swojej popularnosci i zycia, chcial spolecznosc Polska zaboru rosyjskiego ratowac.
Podobny los mial taki sam program ksiecia Antoniego Henryka Radziwilla (1755-1833 ) w zaborze Pruskim ktory tego samego chcial dla ksiestwa Poznanskiego oraz innych dzialaczy z zboru Austriackiego z tym ze potem po roznych kleskach wojskowych , zdecydowali sie Oni na rozne dzialania pokojowe co dalo Polakom sile i dobre wyniki w gospodarcze w zborze Pruskim i zwyciestwo w walkach z Niemcami w roku 1919 i 1920 a w zborze Austrii nawet autonomie dla Polakow , co pomoglo w odrodzeniu panstwa Polskiego po roku 1918 a jak ocenic historycznie powstawia Slaskie czy powstanie Warszawskie z roku 1944.
Zrodlo ksiazka " Dzieje Krolestwa Polskiego " w XIX wieku

PS :
A co, gdyby Polska byla protestancka?
[link widoczny dla zalogowanych]