Moja droga

ColdFireAngel

Bo jak już kiedyś napisałem, bóg jest seksistą Wesoly

Panowie mają lepiej Wesoly

michal21

ColdFireAngel może ja trochę pominę Twoją wypowiedź, bo nie chce mi się później dyskutować na tak błahy temat Wesoly

Co do tego że ksiądz to "praca" dla mężczyzn to się zastanawiam dlaczego? Mógłby mi ktoś to rozjaśnić?

slav

Równość kobiet i mężczyzn - co o tym myślicie?

tam michal poznasz stanowisko wierzacych...i moje, na ten temat.

michal21

slav nie do końca zrozumiałem Twoje drugie zdanie Wesoly

Co do równości to niestety ale jestem trochę przeciwny temu, żeby kobiety mogły robić wszystko jak mężczyźni, ale także na odwrót. Różnimy się od siebie bardzo i nie powinniśmy świata ujednolicać. Nauka kobiet, praca równa z mężczyznami to jestem za, ale w niektórych kwestiach jestem przeciwny. Bóg nauczał, żeby mąż dobrze traktował żonę, a żona z radością mu "usługiwała". Nie pamiętam słowo w słowo ale jakoś tak było.

slav

michal21

Noo możliwe Mruga

Znajdę te Słowa kiedy w Piśmie i je zacytuję dokładnie bo te moje są tylko przybliżeniem. Jeśli ktoś może mi pomóc to proszę Wesoly

To było w którymś z listów.

slav

michal...nie wazne o doslownosc.
czy ty zgadzasz sie z naukami boga, ze kobieta w zamian za dobre traktowanie przez meza powinna mu z radoscia uslugiwac?
nie wazne ...byc posluszna, obslugiwac z tej , czy tamttej strony.

co?

to w co tu wlasciwie wierzysz (jak i inni) w boga...czy w despotyczne monstrum?

czy raczej to jedno i to samo?

ja ci odpowiem michale drogi...ty wierzysz w to czego sie nasluchales!

slav

a poniewaz watek dotyczy powolania...i sam go zalozyles...pozwol, ze i do tego sie ustosunkuje.

wspomnialem juz kiedys, ze nie wierze w twoje prawdziwe odczuwanie powolania.
wybacz, ze pisze o tym publicznie, ale w koncu ty sam to robisz.

majac 15 lat niektorzy chlopcy (bo tak, chyba sie zgodzisz powinno sie ciebie nazywac) mysla jeszcze o cycku matki (to ci troche mniej zintegrowani z rowiesnikami)...a inni rowniez o tym samym...tyle, ze juz nie matki.

jak za 10 lat (choc pewnie dla ciebie to wiecznosc) nadal bedziesz odczuwal powolanie...to powiem przepraszam.
powiem z reszta co zechcesz!

michal21

Slav tak na marginesie to nie ja założyłem temat Wesoly

Ale do rzeczy to ja jestem już samodzielny, sam podejmuję decyzję, często sprzeczne z rodzicami. Nie to że się sprzeciwiam tylko uważam że moje życie zależy tylko ode mnie i nikt nie powinien mi go zmieniać bo uważa że lepiej będzie tak jak jemu się podoba ... Co do powołania, hmm.. w sumie to ja sam nie jestem pewny w 100% Mruga

ale proszę Ducha Świętego o pomoc, o łaskę powołania dla innych i pytam się czy mnie także ją obdarzył. Ale coraz bardziej się przekonuję co do tego. Nie jest też tak że oprócz tego życia nie widzę, że tylko o tym myślę ... Teraz jeszcze doszedł problem że się zakochałem (to nie pierwsza ślepa miłość) niestety z wzajemnością ... Dziewczyna ładna, inteligentna, dowcipna, dla mnie ideał kobiety. No i znów nie wiem co mam robić i kogo się poradzić Wesoly

miałem już takie problemy i zawsze pomagał mi Bóg dlatego m.in. w Niego wierzę. Pisać o powołaniu możesz bo jestem anonimowy i nie widzę w tym nic złego Jezyk

salwinia

a może to zakochanie to właśnie odpowiedź Ducha Św. na pytanie co jest twoim powołaniem?

slav

no to ciesze sie michal, ze pozwalasz mi ddalej pisac.

a tak powaznie...to nie nazywaj tej dziewczyny problemem...choc to o tyle prawda, ze one wszystkie to chodzace problemy Wesoly

chodzi mi o to, ze proponuje zebys sie skoncentrowal na tej milej dziewczynie...a!...jesli powolanie okaze sie prawdziwe...to przebije sie na powierzchnie twoich uczuc i bedziesz o tym wiedzial.

michal21

Czyli co chcesz mi przez to powiedzieć? Wesoly

zacząć, nie zaczynać? W sumie święceń nie miałem że nie mogę Wesoly

slav

powiem jak chlop do chlopa...bierz sie za ta babe! Wesoly

anie jakies tam duchy swiecone i takie tam.

michal21

Dobra to opinię chłopa już mam Wesoly

a co na to inni? Bo nie wiem co na to wiara ...

maro110

wiara czy zasady wiary?? a może zasady kościoła??

bierz to nie znaczy jeszcze żebyś od razu szedł na całość.. ale może tak na pół gwizdka Wesoly

salwinia

Myślisz, że tylko kapłaństwo to prawdziwa wiara? Mylisz się, i to głęboko. Prosisz Boga o znak, prosisz Ducha Świętego o wskazanie drogi, a zastanawiasz się, kiedy podsuwają ci dziewczynę?

Jeśli twoją drogą jest bycie kapłanem, to związek z dziewczyną temu nie zaszkodzi. A co, jeśli twoją drogą jest założenie rodziny i bycie wspaniałym ojcem?

Tak na marginesie powiem, że bardzo cenię kapłanów, którzy spróbowali życia przed kapłaństwem. Którzy mieli przed kapłaństwem kobietę, którzy troche w życiu przeszli - bo wtedy wiadomo, że wybrali prawdziwie, a nie uciekli do seminarium przed starokawalerstwem

michal21

No dobra

dzięki wielkie Jezyk

ZTTLS

Ja myślę że to co napisał tutaj michal21

terthin

ZTTLS

michal21

No i co może ateizm nie prowadzi do fanatyzmu? Wesoly

salwinia

na tym forum zdecydowanie powinien być stale obecny jakiś moderator... Wesoly

bo aż żal za du*e ściska jak się takie coś czyta...

michal21

No Kiler niestety nas opuścił Smutny

slav

po tym co teraz przeczytalem, bez wiekszego skrepowania moge napisac osobowo.

terthin...wcale nie jest kretynem, czy idiota.

kretynizm, idiotyzm, czy debilizm to uposledzenia umyslowe...scisle kliniczne...wyrosle na podlozu niewlasciwej pracy niektorych funkcji mozgu.
kretynizm wynika wlasciwie z uszkodzenia tarczycy.

ale po co ja to wszystko pisze...no moze po to, iz uwazam, ze termin imbecyl...jest tu bardziej na miejscu.
to w zasadzie tez uposledzenie, ale wynikajace z niezmiernie niskiego poziomu inteligencji.

nie wiem michal, czy nadal chcesz porownywac imbecyla z ateista?...zwlaszcza w kontekscie fanatyzmu.

a tak swoja droga...to chyba w wolnej chwili zadam chyba kilka pytan administratorowi tego forum.
przepytam ja tez z wiedzy o tym..co i w jaki sposob jest tu pisane (nie oszczedzajac siebie).
ktos jest za?

ZTTLS

A kto administruje?
Ten aniołek ? Wesoly