Moja droga

misia1

Bardzo interesuje mnie odpowiedz na pytanie, a mianowicie:

Od niedawna jestem świeżo upieczoną mężatką. Staram się stosować wraz z mężem do naturalnych metod płodności. Czasem jednak zdarza się, że współżyjemy ze sobą w czasie dni płodnych. Są to jednak stosunki niepełne (tzn. mój mąż w ogóle nie ma wytrysku spermy). Nie jest to spowodowane tym, że nie chcemy mieć dziecka, ale tym, że na razie nie możemy go mieć ponieważ ja mam problemy zdrowotne i w grudniu czeka mnie rezonans magnetyczny, który byłby niebezpieczny dla dziecka.
Chciałam zapytać jak Kościół ma się do takiej sytuacji ?
Czy ta sytuacja zaliczana jest do stosunku przerywanego ?

Bardzo proszę o odpowiedz.

andrzej

misia1

Czyli jest to grzech ciężki ? I należy się jak najprędzej wyspowiadać i przede wszystkim poprawić. Dziękuje za odpowiedz Smile

madźka.

Tak, jest to stosunek przerywany i żadna sytuacja tego nie zmieni.

Po kolejne, dlaczego nie pójdziesz do konfesjonału i nie powiesz o swojej sytuacji?

greenlight

Stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcji. Tak jak kalendarzyk i inne bzdety.