Moja droga

poocho

Zastanawiam się już od dłuższego czasu nad tym, gdyż chcę to zrobić, czy ktoś zna przypadki lub orientuje się czy jest to możliwe?

Lestath

z tego co wiem to nie jest to możliwe / bo po co?/, choć ręki nie dam sobie uciąć, bo kasę na niej zarabiam. Jednak możliwe jest jak najbardziej oficjalne wystąpienie z wiary. Nie będę opisywać jak to wygląda a odwołuję do lektury Biblii Szatana /jest w 1 linku w temacie o Judaszu jak nie chce Ci się szukać/ tam wszystko jest wyjaśnione

Aniolek

Jak można anulować sakramenty?
To jest na całe życie.
A poza tym jak nie chcesz wierzyć w Boga to powinno Ci być to obojętne.
Ale jeśli jeszcze jakieś znaczenie ma...

yoel90

Z zasady anulowania sakramentów nie ma, nie ma takiej potrzeby. Wierzysz - sakramenty są ważne, nie wierzysz - nie ważne bo w takiej sytuacji nie istotne jest to co powiedział kapłan czy to co było symbolem sakramentu.
Zakładając taką sytuację, że ma wypadek osoba wierząca, miała sakramenty itp. Po wypadku budzi się w szpitalu i niczego nie pamięta… To jednak wie, że istnieje Bóg itd. Umierając wystarczy wiara w Boga a nie to czy były sakramenty czy nawet jak się żyło. Jeśli by nawet kapłan nie zdążył z Ostatnim Namaszczeniem to i tak wiara powinna być jedyną ścieżką do Boga. Moim zdaniem takie denne pytania są nie na miejscu, nie wiem co chcecie przez takie pytania pokazać na tym forum, mimo to jako, że mam swoje zdanie to się wypowiedziałem na ten temat. Pozdrawiam - Yoel (Joel)

poocho

tyle chciałem wiedzieć, skoro zostałem zmuszony do nich a ich nie uznaje to chce sie wypisać z tych dokumentów które świadczą że miało to miejsce.

yoel90

Dokumenty Kościelne nie są sankcjonowane żadnymi prawami, to tylko sprawy duchowne aby było zaznaczone, że np.. był sakrament potrzebny do następnego sakramentu i tyle. Nie trzeba się nigdzie wypisywać. To nie ZUS. Więc nic nie musisz robić. Wystarczy zapomnieć.

Piotr

a czemu chcesz się wyzbyć swoich sakramentów poocho?

madźka.

Udaj się do proboszcza i powiedź. On załatwi sprawę. Przemyśl to dobrze...

poocho

już dawno to przemyslałem, mam swój pogląd i trzymam się go od zawsze, po ostatniej rozmowie z rodziną uznałem że tak bedzie właściwie.

yoel90

Twoja decyzja, forum jest aby się ludzie wypowiedzieli na ten temat. Wesoly

Lestath

no racja, zrobisz co chcesz, żebyś miał tylko dobrze.Choć ja myślę tak - Olej to i nie rób nic, może kiedyś odwidzi Ci się i zapragniesz mieć znów i będziesz żałować. Ja nadal 3 imię mam i co z tego, jak w urzędzie zapisane ono nie jest, na dowodzie są 2 i lata mi to czy byłem bierzmowany czy nie, skoro bierzmowanie ma Cię umocnić do mężnego wyznawania wiary, a jej nie wyznajesz, to co za różnica, szkoda czasu własnego i księdza jak dla mnie, ale jeśli sprawi Ci to szczęście...

Krzysztof, Piotr, Paweł czy bez Pawła, na jedno wychodzi

Będziesz jako wierny dalej i niech płacą inni za Ciebie za utrzymanie kościoła, bo to w końcu ich obowiązek, przynajmniej tak mi się wydaje, biorąc pod uwagę przykazania kościelne Jezyk

madźka.

To chyba nie znasz przykazań kościelnych Lestath. Nikt mi nie każe utrzymywać finansowo kościoła(budynku). z Bogiem Smile

Lestath

Środki materialne, którymi dysponuje Kościół, pochodzą z czterech głównych źródeł, którymi są:
-ofiary,
-składki niedzielne,
-stypendia mszalne,
-ofiary z tytułu innych posług religijnych (śluby, pogrzeby, chrzty, itd.).

ahhh a czy słyszałaś o "podatku" od każdego wiernego... ?
dlaczego ksiądz, chodząc po kolędzie zapisuje "kto ile dał"? Wesoly

bo się rozliczyć musi z kurią
a czy znasz 5 z przytoczonych przykazań w nowej wersji?

madźka.

yoel90

1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych
2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty
3. Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą
4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach
5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła

Dla mnie 5 jest jasne i zrozumiałe, popieram wampira Lestath’a!

A i od siebie dodam: gdzieś była mowa o działalności Kościoła, jego występkach i nanoszonych zmianach odnoście obrzędów, jak to Kościół ewoluuje. Pierwsze przykazania Kościelne brzmiały tak:

1. świętowania dni świętych;
2. zachowania postów w dni nakazane przez Kościół, takie jak we wszystkie dni Wielkiego Postu i powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych we wszystkie piątki;
3. wysłuchania Mszy św. w niedzielę i święta;
4. spowiadania się przynajmniej raz w roku;
5. przyjmowania Komunii Świętej przynajmniej raz w roku, w dniu Wielkanocy i na czczo;
6. płacenia (Kościołowi) dziesięciny;
7. powstrzymywania się od wszystkich aktów, które są zakazane przez ekskomunikę latae sententiae;
8. unikania ekskomunikowanych w czasie spełniania obowiązków religijnych, a także w innych okolicznościach, w tym w rozmowach i przy stole;
9. nie uczestniczenia we mszy św. i kulcie Bożym sprawowanym przez duchownych żyjących w publicznym konkubinacie.

Punkt, a dokładnie przykazanie 6 też jasno mówi.

Utrzymywanie kościoła materialnie było i jest obowiązkiem katolika, bo niby jak miała by funkcjonować ta cała machina Kościoła na Ziemi? Same modlitwy nie budowały Przebogatych Barokowych Świątyń? Twisted Evil

Aniolek

ale nikt cię nie zmusza do płacenia. Twój wybór czy dasz na tacę czy nie.

A co do tematu. Co Ci to da że wymażesz z zapisów kościelnych że przyjąłeś sakramenty? Nie sądzie, aby ksiądz to uczynił.
A jeśli cię nie obchodzą te sakramenty to po prostu o nich nie myśl i tyle.
Nie ma czegoś takiego jak anulowanie. Czy możesz anulować to co zrobiłeś, powiedziałeś, bo ci się to nie podoba? Nie.

madźka.

Nasłuchaliście się bredni, że trzeba dawać na tacę i teraz żyjecie w takim przekonaniu. Ludzie sami dają- ich sprawa, dają tyle ile chcą albo i nie dają. Na szczęście wymazali ten 6 punkt...

Aniolek

Ja wiem, że są księża, któzy praktycznie "wymuszają". Ale do więzienia nikt nikogo nie zamknie że nie dał.
Przez takich księży właśnie jest taka opinia. A zawsze to co złe to się szerzy a co dobre, to ciche i skromne.

maro110

a np. zwolnienia z podatku?? to jest zysk dla kościoła. a dla podatników strata czyli dla nas wszystkich...

cały ciekawy watek poniżej..

[link widoczny dla zalogowanych]

Aniolek

podatki maro płacimy wszyscy i na wszystko. Ale oczywiście przyczepmy się Kościoła ...

yoel90

Nie ma żadnych sankcji za nie płacenie na kościół, Fakt, najlepiej przyczepić się kościoła, bo jak już wyżej wspomniano, podatek musimy płacić a na kościół nie - lecz mimo to płacimy i nas to boli. Ciekawe jak by zareagowali księża jak by tak zbojkotować wszelkie składki, za sakramenty (chcąc czy nie chcąc, za ślub czy pogrzeb się płaci - daje się księdzu ale się DAJE) (nie wiem od czego to wyszło ale to już tak jak by tradycja-moralny obowiązek-przywiązanie) nie wypowiadam się bo nie wiem jak to jest. Ale zakładając, że by z 80% katolików to zbojkotowało. Wesoly

co by było?

Piotr

według mnie wiele by się nie zmieniło - najwięcej marudzą ci, co mają najwięcej i chcieliby jak najwięcej dla siebie zachować.

maro110

madźka.

W sumie, to ja bym również oddzieliła państwo od wiary. Ale też popatrzmy ile pięknych polskich tradycji wiąże się z wiarą- stracimy w jakimś stopniu naszą kulturę, bo ona budowała się również na Kościele. Jednak wiara nie może być tradycją...

yoel90

Nasza kultura i tak już praktycznie upadła. Wierzenia i tradycje Kościoła Katolickiego w POLSCE są w 80% są oparte bądź w głównej mierze bazują na tradycjach POGAŃSKICH i duża część naszej pięknej kultury bazuje na pogaństwie. Prawie każdy na tym forum ateista lub oczytany katolik to powie.