Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Diabeł And Zmora senna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
terthin
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:10, 01 Lis 2009    Temat postu: Diabeł And Zmora senna

Hej.. dosc dreszczy mnie taka sprawa.. Bóg nie prowadzi wojne z Diabłem..ogólne dobrze widać ze nie ma Diabłów i szatanów.. ale za to bardzo religijne osoby dreszczy Zmora senny ..a nie tak jak kosciół mówi ze Diabeł... to dlaczego kosciół nie mówi prawdy ? w sprawie Zmory ? bo boją sie ze wtedy nie bedą modlic sie czy co ?
zaatakowane osoby przez Zmore były pobite, podrapane, pogryzione, a kaery rejestrowaly np jakby sie one bronily przed czymś niewidzialnym. jednak zranienia były fizyczne. ? to dlaczego kosciół mówi na Zmory ze to Diabły ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez terthin dnia Nie 21:00, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christianos
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z Boga

PostWysłany: Czw 13:44, 10 Cze 2010    Temat postu:

mylisz się!

diabeł istnieje tak samo jak Ty istniejesz.
Świat duchowy jest bardziej realny niż świat fizyczny. Po prostu cieleśni i ogłupieni ludzie go ignorują tak bardzo, ze już przyzwyczaili sie do myslenia - że go nie ma.

Największym zwiedzeniem diabła jest przekonanie ludzi że go nie ma
działa też w drugą stronę, przekonując, że jest silny, nawet równy Bogu, ale to też kłamstwo. Wszystko co sieje diabeł to kłamstwo bo jest ojcem kłamstwa.
Wiele razy wyrzucałem złe duchy i doskonale wiem co piszę. Gdybyś gościu zobaczył o czym piszesz to byś wykitował ze strachu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackAngel
VIP
VIP



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:07, 10 Cze 2010    Temat postu:

Diabeł jest o wiele bardziej przerażający niż nasz umysł jest w stanie sobie wyobrazić...To przekracza ludzie pojmowanie...Tak sądzę...Bo namacalnych dowodów nie ma raczej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christianos
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z Boga

PostWysłany: Czw 14:31, 10 Cze 2010    Temat postu:

hehe namacalnych dowodów nie ma ?
a opętania to co ?
a choroby to co ?
a zło na świecie to co ?
ludzie zwodzeni przez diabła to na Boga zwalają winę na to wszelkie zło, ale Ewangelia mówi wyraźnie, że to diabeł je wszystkie powoduje, a Jezus na to się objawił aby zniszczyć dzieła diabła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:04, 11 Cze 2010    Temat postu:

Christianos napisał:
diabeł istnieje tak samo jak Ty istniejesz.

Ja diabła tego anioła nie widziałem Wesoly

Christianos napisał:
Największym zwiedzeniem diabła jest przekonanie ludzi że go nie ma

Tak, tak ten sam tekst słowo w słowo pisała madźka (sory jeśli się mylę) w innym wątku. I od razu salwa pytań:
1. Jakie zwycięstwo? Co on medal dostanie? Wygrał coś?
2. Bóg jest wszechmogący i takiego anioła od razu by ciach prach i po zamiatane. Dlaczego tego nie zrobi?
3. Mam w domu różowego słonia. Wierzysz w to? Nie? Kurde mój słoń jest zwycięzca bo nikt w niego nie wierzy. Tylko co z tego?

Christianos napisał:
działa też w drugą stronę, przekonując, że jest silny
Nie prawda, jest słaby. i ja się go nie boję.
Christianos napisał:

Wszystko co sieje diabeł to kłamstwo bo jest ojcem kłamstwa.

Ale banały. A kto jest matką kłamstwa? Jak diabeł mówi że kłamie to mówi prawdę czy kłamie?

Christianos napisał:

a opętania to co ?
a choroby to co ?
a zło na świecie to co ?

Nie udało mi się znaleźć nagrania wideo z egzorcyzmów gdzie człowiek by lewitował, chodził po suficie Smutny
Choroby są wynikiem: bakterii, wirusów, modyfikacji genetycznych- to wszystko stworzył Bóg.
Zło jest wynikiem wolnej woli. Ktoś podejmuje decyzje i ma wolną wole. Pies mnie ugryzł bo tak chciał. Piorun uderzył w dom bo taka jest natura. Człowiek skrzywdził innego bo został źle wychowany. Jak spadnie meteor na ziemię i wszyscy umrą to też będzie sprawka diabła?

Christianos napisał:

Wiele razy wyrzucałem złe duchy i doskonale wiem co piszę. Gdybyś gościu zobaczył o czym piszesz to byś wykitował ze strachu...

Możesz mi podesłać film nagrany z takiej sesji? Masz takie materiały? kathon {małpka} gmail.com
A poza tym nie wiem jak ty te złe duchy wyrzucałeś jak nie wiesz nawet skąd się biorą choroby. Może na biologii nie uważałeś Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christianos
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z Boga

PostWysłany: Pią 16:59, 11 Cze 2010    Temat postu:

Hie hie hie ales dowciapny Na bilogii nie tylko uważałem, ale nawet szłem na studia medyczne hehe potem coś mi odbiło i do seminarium poszłem - chwała Bogu, że mnie z tego wyprowadził Wesoly

widze, że ośmielasz sie wysmiewać świat duchowy więc odpowiem tylko na wybrane sprawy:

"Bóg jest wszechmogący i takiego anioła od razu by ciach prach i po zamiatane. Dlaczego tego nie zrobi?"

Bo Bóg jest sprawiedliwy o w swojej wszechmocy nie zniży się żeby pokonać jakiegoś głupiego słabego anioła...
Bóg miał lepszy plan - stworzył człowieka - jeszcze słabszego od anioła i to człowiekowi dał za zadanie pokonać diabła Wesoly
czyż ten plan nie jest wspaniały ? hehe
Bóg dał Kościołowi czyli także mi władze i moc do stępania po całej potędze nieprzyjacielskiej - ja sobie teraz moge po diable deptać, bic go a on jest podemną - jest pokonany, a ja jestem wiecej niż zwycieżcą bo jestem z Boga Wesoly bo Ewangelia mówi, że Jezus - za człowieka - pokonał już diabła i wszystkie jego dzieła na krzyżu!
Chwała Bogu! Chwała Panu! Alleluja!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:36, 12 Cze 2010    Temat postu:

Christianos napisał:
Hie hie hie ales dowciapny Na bilogii nie tylko uważałem, ale nawet szłem na studia medyczne hehe potem coś mi odbiło i do seminarium poszłem

Na j. polskim też wyraźnie nie uważałeś bo pisze się "szedłem". To tak na marginesie.

Christianos napisał:

widze, że ośmielasz sie wysmiewać świat duchowy więc odpowiem tylko na wybrane sprawy:

Prośba abyś odpowiedział na wszystkie sprawy. Chyba, że nie masz za wiele do powiedzenia.

Christianos napisał:
Bo Bóg jest sprawiedliwy o w swojej wszechmocy nie zniży się żeby pokonać jakiegoś głupiego słabego anioła...

Nie na tym polega sprawiedliwość Boga.

Christianos napisał:
Bóg miał lepszy plan - stworzył człowieka - jeszcze słabszego od anioła i to człowiekowi dał za zadanie pokonać diabła

Nie prawda.

Christianos napisał:
sobie teraz moge po diable deptać, bic go a on jest podemną - jest pokonany, a ja jestem wiecej niż zwycieżcą


No zaraz, wcześniej pisałeś że to diabeł jest zwycięzcą. Teraz ty go pokonałeś i piszesz że to ty jesteś zwycięzcą. To kto jest w końcu tym zwycięzcą?? Nie widzę w twoich wypowiedziach logiki. I już domyślam się dlaczego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christianos
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z Boga

PostWysłany: Sob 17:08, 12 Cze 2010    Temat postu:

a ja nie szedłem tylko szłem - niektórzy myślą, że tylko ich język jest właściwy, ale chyba zapominają, że język tworzą ludzie, którzy go używają - wymyslenie zasad gramatycznych niektórzy (zwłaszcza poloniści) wykorzystują aby sobie poprawić ego
I Twoja prośba jest odrzucona ze względów już wspomnianych.
A Ty nędzny człowiecze za kogo sie uważasz żeby mówić na czym polega Boża moc i sprawiedliwość ? jak śmiesz podważać Jego Słowo ?!
Logika w tych wypowiedziach jest - poprostu Ty próbujesz je pomieszać, sfałszować i ostatecznie wyśmiać... no to na razie, bo ja nie chciałbym walczyć przeciw Bogu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 18:42, 12 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
a ja nie szedłem tylko szłem

Niezły buntownik jesteś. Jezyk Nawet, co do poprawnej polszczyzny.. A to w pewnym stopniu świadczy o naszej kulturze i wykształceniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:26, 14 Cze 2010    Temat postu:

Christianos napisał:
a ja nie szedłem tylko szłem

Nie prawda. Ty szedłeś tylko inaczej to nazywasz. Tak trochę nie po polsku.

Christianos napisał:

I Twoja prośba jest odrzucona ze względów już wspomnianych.

Tak jak myślałem, nie masz za dużo do powiedzenia.

Christianos napisał:
A Ty nędzny człowiecze za kogo sie uważasz żeby mówić na czym polega Boża moc i sprawiedliwość ?

Uważam się za człowieka nie mniej nędznego od Ciebie.

Christianos napisał:
jak śmiesz podważać Jego Słowo ?!

Podważam Twoje słowo, nie Jego. A to jest różnica której ty najwyraźniej nie dostrzegasza...

Christianos napisał:
Logika w tych wypowiedziach jest !

Zatem wytłumacz jak to możliwe, że jak pisałeś wcześniej diabeł jest zwycięzcą i ty też jesteś zwycięzcą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Christianos
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z Boga

PostWysłany: Pon 11:03, 14 Cze 2010    Temat postu:

haha nigdy nie pisałem że diabeł jest zwycieżcą Wesoly
czytaj ze zrozumieniem. Owszem Apokalipsa i proroctwa biblijne mówią o tym, że antychryst będzie wygrywał bitwę ze swiętymi (czyli z Chrześcijananami, takimi jak ja) ale ostateczne zwyciestwo nalezy do Boga i Jego Kościoła.
Ewangelia mówi już, że Jezus zwycieżył diabła na krzyzu, a Kościół ma za zadanie to zwycięsto ogłaszać w swiecie, który jest okłamywany przez diabła ze to diabeł rządzi...
to prawda, że wg Ewangelii diabeł jest władcą tego swiata, ale jest pokonany, bo Jezus go zwyciężył na krzyżu - jeśli rządzi to tylko dlatego, ze ludzie mu oddają moc.
Bo widzicie gdy Bóg stworzył Adama to Adam był władcą tego świata, ale z chwilą popełnienia grzechu zawarł pakt z diabłem oddając mu swoją władzę. Ewangelia mówi, że kto grzeszy staje się niewolnikiem grzechu...
i tylko Jezus może wyswobodzić.

Ja jestem w Chrystusie dlatego jestem nowym stworzeniem - umarłem dla świata i grzechu i prawa, a zostałem wskrzeszony wraz z Chrystusem - narodziłem się na nowo (tzn jestem zbawiony) i teraz żyje już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus. Dlatego króluję w życiu przez jednego Jezusa Chrystusa, na obłokach niebieskich....
widzisz możesz podważać moje słowa, ale to co piszę to same cytaty z Biblii, więc tak na prawdę próbujesz podważyć Boże słowo. Nie łódź się i tak nie uwierzę w Twoje kłamstwa, bo już uwierzyłem Bogu.

A więc powtórzę - diabeł jest przegrany, a ja jestem zwyciężcą w Bogu - nie ze względu na swoje zasługi czy dokonania, ale ze względu na zwycięsto Jezusa.

tak więc jak widzisz - światem rzadzi przegraniec hehe
a Kościół to taka jakby okupująca armia wysłana przez Boga aby oczyścić zdobyty teren (świat) z wroga (z dzieł diabła) Wesoly
diabeł mimo, że już przegrał wojnę to jeszcze próbuje walczyc, aby na koniec zabic jak najwięcej wrogów - czyli ludzi - a ludzie nie wiedzący co tu się dzieje żyją sobie jakgdyby nigdy nic i wpadają w diabelskie śmiercionośne pułapki....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:51, 14 Cze 2010    Temat postu:

Christianos napisał:
haha nigdy nie pisałem że diabeł jest zwycieżcą Wesoly
czytaj ze zrozumieniem.

Fakt, źle przeczytałem, ale było niewyraźnie napisane. Laughing

Christianos napisał:
diabeł jest władcą tego swiata,

Ale jakim władcą, czym on włada? Ja go nie widzę na co dzień ani jego złych czynów.

Christianos napisał:
jeśli rządzi to tylko dlatego, ze ludzie mu oddają moc.

Jaką moc. Którzy ludzie? Czym jest ta moc?

Christianos napisał:
Bo widzicie gdy Bóg stworzył Adama to Adam był władcą tego świata

Pisząc tego świata masz na myśli tę część gdzie był raj czy cały wszechświat: wszystkie gwiazdy, galaktyki itd. Na czym polegała jego władza? Co on mógł zrobić?


Christianos napisał:
, ale z chwilą popełnienia grzechu zawarł pakt z diabłem oddając mu swoją władzę.

Jaki pakt? Formalny? Przecież to Ewa zerwała jabłko i dała gryza Adamowi. Bóg się zezłościł i ich wyrzucił z raju. Gdzie tu jest jakiś pakt i oddanie władzy? Hę?

Christianos napisał:
ale to co piszę to same cytaty z Biblii,

No nie same cytaty bo trochę piszesz bzdur: Choroby nie są wynikiem diabła.

Christianos napisał:
Nie łódź się i tak nie uwierzę w Twoje kłamstwa


Nazywasz mnie kłamcą? Wymień chociaż jedno kłamstwo?
To że zbijam twoje argumenty nie znaczy że jest to kłamstwo.

Christianos napisał:
diabeł mimo, że już przegrał wojnę to jeszcze próbuje walczyc, aby na koniec zabic jak najwięcej wrogów - czyli ludzi


Miliony ludzi umiera z powodów naturalnych, inni w nieszczęśliwych wypadkach. Jeszcze inni z głodu, pragnienia.

Aha prosiłem Cie o podesłanie filmu z egzorcyzmów. Nic mi nie przysłałeś dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 10:02, 23 Cze 2010    Temat postu:

Natan -
Czy tu chodzi o medal ?
No chyba ,ze wiesz cos więcej .... ale tu chodzi o panowanie nad umysłem
o to by miec wpływ i manipulowac człowiek - to chyba wiesz ..

A tym co robi najwidoczniej chce pokazac Stwórcy ,ze niewarto sie o nich
troszczyc - popatrz jakie to miernoty ZDARDZA CIE Stwórco ,ża każda
namiastke błogości dla swego - ja - ...

Odwracając - oddzielajac sie od Boga , potwierdza sie tylko ze czlowieczek
to taka miernota ...

Kimże jest człowiek ,ze o nim pamietasz albo Syn Człowieczy ,że ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:00, 23 Cze 2010    Temat postu:

Jona - ja w Szatana i w te frazesy że on jest ojcem zła na ziemi po prostu nie wierze. Dlaczego? Ponieważ uważam, że zło wyrządzane przez ludzi wynika z ich wolnej woli oraz możliwości kreowania. A zło wyrządzane przez nie ludzi (trzęsienia ziemi, powodzie, tornada, wulkany itp) wynika z praw natury.

Temat Diabła/Szatana wygląda mniej więcej tak: Był sobie anioł, puścił focha bo był zazdrosny o ludzi. I teraz jego misją życiową jest podkładanie węgla w piekle oraz udowadnianie Stwórcy, że ci ludzie są nic nie warci.
Dla mnie jest to infantylne.

Po pierwsze jak pisałem wcześniej ten Diabeł (teoretyzuję) ma wolną wolę. Więc może robić co chce. Nie wiemy przecież czy on nie zmienił zdania, prawda? A może wczoraj zbuntował się inny anioł - możliwe? Oczywiście. Nazwijmy tego anioła np. NN. Więc ten NN pozazdrościł Szatanowi i go przegonił z roli "króla zła" i teraz sam jest nowym królem zła. To jest teoretyzowanie (dla niektórych zapewne śmieszne) ale nikt nie jest w stanie powiedzieć że taka historia nie może mieć miejsca. Podkreślam anioły przecież mają wolną wolę i mogą robić co chcą. Więc wszystko jest możliwe.

Po drugie odwieczna "walka" między szatanem a Stwórcą. Jak piszesz szatan chce pokazać Stwórcy, że nie warto się o ludzi troszczyć. A po co??? Przecież Bóg jest wszechwiedzący, a szatan o tym wie. Czy szatan jest taki tępy, że pomimo tego chce coś Bogu wszechwiedzącemu pokazać? Przecież Bóg wszystko wie. A wy uważacie, że ten szatan robi tak: a to namówię do złego jakiegoś człowieka może Bóg przestanie ich kochać... nie? nie przestał? No to jakiegoś opętam he he... Co? nadal ich kocha.. no to jeszcze jednego namówię do złego.. Jak to nadal ich kocha i się o nich troszczy?..
I tak w koło macieju prze tysiące lat... Jaki jest tego sens? Ktoś mi powie?

Po trzecie: piszesz troska Stwórcy o ludzi? Możesz mi napisać jak ta troska wygląda w życiu codziennym? A i co by się stało na ziemi gdyby Stwórca przestał się o nas troszczyć (bo np. szatan go przekonał)?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:20, 23 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Przecież Bóg jest wszechwiedzący, a szatan o tym wie. Czy szatan jest taki tępy, że pomimo tego chce coś Bogu wszechwiedzącemu pokazać? Przecież Bóg wszystko wie


Zaraz, chwileczkę... jeśli już nawiązujesz do wszechwiedzy Bożej to... stawiasz założenie, które musisz najpierw udowodnić: skąd wiadomo, że Bóg z góry wszystko wie? I jakie konsekwencje byłyby takiego wniosku? Skoro wie, to... chce czy nie chce? Odpowiedz mi najpierw na pytanie: skoro Bóg ma wolną wolę to... może nie chcieć czegoś wiedzieć, nawet jeśli ma do tego dostęp?
Inaczej mówiąc: Bóg MOŻE wszystko wiedzieć, jeśli zechce. Co wcale nie oznacza, że Bóg jest ubezwłasnowolniony swoją własną wiedzą...
Coś na zasadzie: Możesz wiedzieć jakie jest zakończenie fabuły książki. Możesz, jeśli chcesz. Choć to wcale nie oznacza, że powodowany ciekawością od razu przewracasz ostatnie kartki książki. Po prostu cierpliwie obserwujesz rozwój wypadków.

A teraz do twojej kwestii. Swój wywód oparłeś na założeniu, że Bóg z góry wszystko wie. Jak jednak pisałem powyżej, wcale tak być nie musi. A jeśli Bóg nie chce czegoś wiedzieć, działania szatana... mają sens. Tzn. w swoich oczach on wciąż ma szansę na udowodnienie swoich racji.

Po drugie... całe sedno sprawy, którą poruszasz, ja nazywam kwestią sporną. Nawet jeśli Bóg wszystko wie, to też wie, że próby przejęcia władzy przez szatana się nie powiodą. Tylko, że ta wiedza jest... wiedzą Boga. Jak natomiast sprawić aby wiedział o tym sam szatan? A ludzie, którzy go poparli? Nie wystarczy wiedzieć... należy to także udowodnić. Teraz jest czas, kiedy szatan i ludzie udowadniają, czy potrafią zbudować świat lepszy albo przynajmniej taki sam, jaki Bóg stworzył na początku.
Bóg dał ludziom wolną rękę i trochę czasu na udowodnienie swoich racji.

I co...? Pytasz: jak wygląda troska Boga o ludzi? Na pewno nie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Dlaczego? Gdyż ludzkość musi sobie najpierw podciąć gałąź na której siedzi, inaczej nie zrozumie, że robi źle. A teraz wyobraź sobie, że Bóg ingeruje w świat, w którym eksperymentuje szatan. Boża ingerencja oznaczałaby wszak podtrzymywanie szatańskiego świata. Więc... Bóg nie ingeruje aż się on zawali. Oczywiście w odpowiednim momencie będzie musiał zaingerować, gdyż ludzie ziemię zniszczyliby dokumentnie. Bóg ma jednak inne plany co do ziemi i ludzi...

Bolesna to operacja, lecz... przejście przez nią raz na zawsze ma wykazać, że nie warto się buntować. Tzw. precedens.

Jeśli coś zamotałem to... pytaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:07, 24 Cze 2010    Temat postu:

Bobo masz rację odnośnie ograniczonej wszechwiedzy wynikającej z wszechmocy Boga. Posługując się naszą logiką możemy założyć, że Bóg może chcieć czegoś nie wiedzieć. Ale to jest nasza ludzka logika. W rzeczywistości może być zupełnie inaczej. Załóżmy jednak dla uproszczenia, że Bóg może chcieć czegoś nie wiedzieć.

Wracając do mojej kwestii (z powyższym założeniem) piszesz, że w tym wypadku działania szatana mają sens. Hmm... Czyli z woli Boga toczy się taka jakby gra. Ja (Bóg) nie chcę wiedzieć jacy są ludzie (choć mogę) i pozwolę szatanowi czynić zło i zobaczymy co się stanie. Tylko że ani Bóg ani szatan w tej rozgrywce nie mają za wiele do stracenia. Tracą ludzie poprzez swoje cierpienie na ziemi.

Po drugie...Jak piszesz Bóg wie, że szatan nie ma szans na przejęcie władzy. Dla mnie jest to oczywiste. Przecież Bóg jako Stworzyciel nie stworzył aniołów które mają moc zniszczenia samego Stwórcy. Byłoby to wysoce nieodpowiedzialne przez samego Boga. Anioł został stworzony tylko po to by służyć ludziom. Co on może? Ano niewiele:
1. Pojawić się (choć nikt obecnie ich nie widział)
2. Przekazać jakąś wiadomość (choć nikt obecnie takiej nie otrzymał)
3. Opętać człowieka (choć nie widziałem żadnych filmów dokumentalnych pokazujących paranormalne zachowanie się opętanego)

Szatan przecież wie, że jest aniołem i może tylko to na co Bóg mu pozwolił. Chyba zgodzisz się ze mną. Tak jak ja wiem, że nie mogę fruwać albo tworzyć materialnych rzeczy z niczego bo nie mam takich możliwości. Jedyne co może zrobić (jak się powszechnie uważa) to pokazać Bogu (który może ale nie chce wiedzieć), że ludzie nie są nic warci.

Bobo napisał:
Teraz jest czas, kiedy szatan i ludzie udowadniają, czy potrafią zbudować świat lepszy


A czy kiedykolwiek był jakiś inny czas. Czy kiedyś byliśmy bliżej Boga, czy kiedyś nie musieliśmy udowadniać, czy kiedyś byliśmy na dobrej drodze? Wydaje mi się, że nie. Teraz jest taki sam czas jaki był 100, 1000 , 10000 .... lat temu.

Bobo napisał:

zbudować świat lepszy albo przynajmniej taki sam, jaki Bóg stworzył na początku.

A jaki świat stworzył Bóg na początku? Postawił nagiego człowieka w dżungli który musiał walczyć o przetrwanie. Bez prądu, bez gazu, bez okrycia z wieloma zagrożeniami ze strony dzikich zwierząt i natury (wulkany, trzęsienia ziemi, powodzie, zarazy, choroby itd). Musiał o wszystko zawalczyć z narażeniem własnego życia. Bob chciałbyś w takim świecie żyć? Zapraszam nago do lasu Mruga Poczujesz się jak człowiek osadzony przez Boga na ziemi.

Mam wrażenie, że ludzie naiwnie myślą, że kiedyś ułożymy sobie lepszy świat. Wszyscy będą chodzić w niedziele do kościoła i będzie cacy. Ale prawda jest taka, że jest to nie możliwe. Dlaczego bo na ziemi jest niesprawiedliwość, która polega na tym, że są tereny bogate w złoża naturalne, dobre gleby, zwierzynę itd. I o to ludzie zawsze będą WALCZYĆ! Będą walczyć o lepsze miejsce na ziemi, aby im się lepiej żyło. Bo jeśli nie zawalczą to umrą. Prawa natury są takie: albo ty kogoś zabijesz albo ktoś zabije ciebie. Zwierzęta bezustannie na wzajem się mordują i zjadają by przeżyć, walczą o lepsze tereny. To samo robi człowiek. Bezustannie morduje i zjada inne zwierzęta i walczy o tereny. Po co? Po to by przeżyć... taka jest smutna prawda....Musisz zabić by przeżyć... Czy w takim świecie może być dobrze? Czy może być szczęście?



Bobo napisał:
Pytasz: jak wygląda troska Boga o ludzi? Na pewno nie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli

Bądźmy szczerzy, w ogóle nie wygląda.

Bobo napisał:
Gdyż ludzkość musi sobie najpierw podciąć gałąź na której siedzi, inaczej nie zrozumie, że robi źle

Co robi źle? To że morduje niewinne zwierzęta po to by przeżyć? To że haruje po 10 godzin dziennie w polu by mieć pieniądze na przeżycie? To,że nie ma czasu by spędzić czas z rodziną bo musi siedzieć w pracy? A siedzi w pracy by mieć pieniądze na mieszkanie, wodę, prąd, gaz, ogrzewanie bo Bóg jakoś o to nie zadbał.... (tylko nie piszcie " Najłatwiej to obwiniać Boga" bo piszę fakty i jak ktoś się z nimi nie zgadza to nie napisze gdzie nie mam racji)

Napisz mi co powinni robić ludzie by było dobrze.

Bobo napisał:
Oczywiście w odpowiednim momencie będzie musiał zaingerować, gdyż ludzie ziemię zniszczyliby dokumentnie


Bobo po pierwsze jest wysoce prawdopodobne, że takich planet jak ziemia jest we wszechświecie cała masa. Przecież Bóg ma pod swoją opieką cały wszechświat. Miliardy gromad galaktyk, w każdej gromadzie miliardy galaktyk, w każdej galaktyce miliony układów gwiezdnych... albo i jeszcze więcej. A tu się Bóg martwi o maciupeńką kulkę materii ????? Przecież wystarczy:
1. Zderzenie za innym ciałem niebieskim - jakiś duży meteor (to takie olbrzymie głazy stworzone przez Boga latające na oślep w kosmosie i zderzające się z innymi planetami). Wystarczy kolejna taka kraksa na ziemi i wszystko jest zmiecione z powierzchni Wesoly
2. Nasze kochane słonko zgaśnie (tak jak każda normalna gwiazda) Smutny i cała ziemia zamarznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:25, 24 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
Bobo masz rację odnośnie ograniczonej wszechwiedzy wynikającej z wszechmocy Boga. Posługując się naszą logiką możemy założyć, że Bóg może chcieć czegoś nie wiedzieć. Ale to jest nasza ludzka logika. W rzeczywistości może być zupełnie inaczej. Załóżmy jednak dla uproszczenia, że Bóg może chcieć czegoś nie wiedzieć


Jeśli już poruszamy kwestię wszechwiedzy czy wszechmocy Bożej... to warto pamiętać, że mamy do czynienia z terminami biblijnymi. A to oznacza, że rozumienie tych pojęć determinują wypowiedzi z tej księgi. Jeśli jesteś niewierzącym (ateistą?) to w ogóle nie ma co poruszać tego tematu, gdyż dla Ciebie Bóg nie istnieje więc i o wszechwiedzy żadnej mowy być nie może. Natomiast, jeśli chcesz temat poruszyć to... wiedz, że w oparciu o Biblię. Nie lubię robić swoistego 'misz maszu'.
Moje wnioski dot. tego,że Bóg może nie chcieć czegoś nie wiedzieć wypływają właśnie z Biblii. Np o próbie jaką przechodził Abraham czytasz.:

A on przemówił: "Nie wyciągaj ręki na chłopca i w ogóle nic mu nie czyń, bo teraz naprawdę wiem, że boisz się Boga, gdyż nie odmówiłeś mi swego syna, swego jedynaka". (Rodz 22:12)

Gdyby Bóg z góry wiedział, nie mógłby tak powiedzieć Abrahamowi.

Cytat:
Czyli z woli Boga toczy się taka jakby gra. Ja (Bóg) nie chcę wiedzieć jacy są ludzie (choć mogę) i pozwolę szatanowi czynić zło i zobaczymy co się stanie. Tylko że ani Bóg ani szatan w tej rozgrywce nie mają za wiele do stracenia. Tracą ludzie poprzez swoje cierpienie na ziemi.


Można to tak ująć, tylko, że ja nie nazywam tego 'grą' tylko kwestią sporną. Skoro ktoś podniósł zarzut, należy wykazać jego słuszność albo go obalić. Każdy sąd działa n tej zasadzie.
Nie uważam, że tracą tylko ludzie. Najwięcej do stracenia ma tylko Bóg. Co wygra szatan skoro nawet, gdyby Bóg usunął się w cień, to i tak nie stworzy lepszego świata. Więc jaka wygrana w 'grze'? Po drugie... ludzie, nawet gdyby w wyniku owej próby ponieśli śmierć ale Bóg by wygrał to..., jak myślisz, dlaczego tak dużo w Biblii o zmartwychwstaniu? Widać śmierć ludzi nie jest jakąś niepowetowaną stratą.
Po trzecie... Bóg byłby silniejszy tak czy siak, nawet gdyby przegrał. Czy przez to by zginął? Pewnie nie. Czy takie istnienie nie byłoby dla niego hańbą, mając świadomość, że jego stworzenia postawiły mu szach-mat?
Więc... Bóg udowadnia sprawę raz na zawsze.

Cytat:
Szatan przecież wie, że jest aniołem i może tylko to na co Bóg mu pozwolił. Chyba zgodzisz się ze mną. Tak jak ja wiem, że nie mogę fruwać albo tworzyć materialnych rzeczy z niczego bo nie mam takich możliwości. Jedyne co może zrobić (jak się powszechnie uważa) to pokazać Bogu (który może ale nie chce wiedzieć), że ludzie nie są nic warci.


Kwestia rozbija się nie tylko o ludzi. Rzekłbym nawet, że ludzie są tylko pionkami w tej grze, potraktowani instrumentalnie aby szatan mógł osiągnąć swój cel polegający na eliminacji Boga. Piszesz, że szatan wie... ale skąd wiesz jak on sam ocenia swoje możliwości? To MY wiemy jaką możliwość a raczej jaki jej brak ma szatan. Jednak moja wiedza o nim wcale nie musi być wiedzą szatana o samym sobie.
Czasami ludzie też mają 'fazę' i rzucają się z tzw. 'motyką na słońce'. A gdyby jeszcze dodać coś takiego jak... narcyzm, zapatrzenie w samego siebie itd. itp. to... mamy ciekawą postać, z pokręcona psychiką. Nazywa się to... patologią. Czasem ludzie sami siebie wpędzają w taki stan. A czemu i ten zbuntowany anioł nie?
Wiesz, to tak, jakbyś chciał schizofrenikowi wytłumaczyć, że nie jest motylkiem,i że latanie skacząc z wieżowca, nie jest w jego możliwościach... Mruga

Cytat:
A czy kiedykolwiek był jakiś inny czas. Czy kiedyś byliśmy bliżej Boga, czy kiedyś nie musieliśmy udowadniać, czy kiedyś byliśmy na dobrej drodze? Wydaje mi się, że nie. Teraz jest taki sam czas jaki był 100, 1000 , 10000 .... lat temu.


Sugerując się zapisem Biblijnym... był w Edenie.

Cytat:
A jaki świat stworzył Bóg na początku? Postawił nagiego człowieka w dżungli który musiał walczyć o przetrwanie. Bez prądu, bez gazu, bez okrycia z wieloma zagrożeniami ze strony dzikich zwierząt i natury (wulkany, trzęsienia ziemi, powodzie, zarazy, choroby itd). Musiał o wszystko zawalczyć z narażeniem własnego życia. Bob chciałbyś w takim świecie żyć? Zapraszam nago do lasu Mruga Poczujesz się jak człowiek osadzony przez Boga na ziemi.


A z kim Adam walczył? Czy zapis w Biblii coś o tym stwierdza?
Zapewniam ciebie, że w dżungli łatwiej przeżyć nago niż na Manhattanie też nago. Mało tego... nawet w ubraniu masz walkę o byt Mruga
Ponadto... nie mówimy o dzisiejszych warunkach naturalnych. Kiedy człowiek dokonał degradacji środowiska naturalnego, kiedy człowiek utracił doskonałość fizyczną, i w takim stanie chcesz go postawić w dżungli nago, sugerując, że tak wyglądało pierwotne życie w Edenie? Ejże, ejże... Wesoly
To tak, jakbyś najpierw rozwalił swój dom buldożerem a potem, kiedy syn miałby pretensje do Ciebie, Ty udowadniałbyś, że mieszkanie było do luftu, pokazując wyrwane okna, zarwaną podłogę, zbite ściany itd.
Wszak na początku tak nie było.
Więc nie wyobrażam sobie powrotu do pierwotnego raju, który miałby wyglądać tak, jak to opisałeś. Biblia inaczej go przedstawia... jak chcesz, to mogę zacytować, ale to już chyba inny temat... Mruga

Cytat:
Co robi źle? To że morduje niewinne zwierzęta po to by przeżyć? To że haruje po 10 godzin dziennie w polu by mieć pieniądze na przeżycie? To,że nie ma czasu by spędzić czas z rodziną bo musi siedzieć w pracy? A siedzi w pracy by mieć pieniądze na mieszkanie, wodę, prąd, gaz, ogrzewanie bo Bóg jakoś o to nie zadbał.... (tylko nie piszcie " Najłatwiej to obwiniać Boga" bo piszę fakty i jak ktoś się z nimi nie zgadza to nie napisze gdzie nie mam racji)


Uważam, że człowiek (z niewidzialnym kierownictwem szatana) stworzył system, w który wplótł człowieka jak trybik. Dziś namiastką szczęścia jest... super szczoteczka do zębów albo... super samochód. Tak przynajmniej wciska nam 'świat'.

Cytat:
Napisz mi co powinni robić ludzie by było dobrze.


Sprawa nie sprowadza się tylko do tego, co zrobią ludzie. raczej... kogo posłuchają aby cokolwiek zrobić. I tu kłania się takie pojęcie jak... religia. Jest to inaczej 'metoda' albo 'sposób' na to, aby znaleźć się w lepszym świecie, którego nie stworzą ludzie sobie sami ale Bóg. A nasze robienie, lub nie robienie, pokaże tylko Bogu, czy warto nas tam wpuścić.

Podstawową zasadę, którą powinni sobie uzmysłowić ludzie masz w biblijnej ks. Jeremiasza:

Dobrze wiem, Jehowo, że do ziemskiego człowieka jego droga nie należy. Do męża, który idzie, nie należy nawet kierowanie swym krokiem. (Jer 10:23)

Historia dziejów ludzkość potwierdziła tą wypowiedź po tysiąc razy... Mruga
To pierwszy krok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:02, 22 Lip 2010    Temat postu:

Bobo napisał:
Jeśli jesteś niewierzącym (ateistą?)

Wydaje mi się, że za bardzo uprościłeś ten temat (tak samo jak wiele osób na tym forum). Zapewne pod hasłem "niewierzący" rozumiesz osoby, które nie są wyznania rzymsko-katolickiego => nie wierzą w Tego Boga. Nie oznacza to, że są ateistami (jak sugerujesz). Bo osoba nie wierząca w Boga może być naturalnie teistą. Może wierzyć w innego Boga, może wierzyć w wielu Bogów.. itd w tym wypadku nadal jest teistą.

Ateizm to odrzucenie istnienia Boga (obojętnie jakiego). Jest to przypadek szczególny.

Bobo napisał:
to w ogóle nie ma co poruszać tego tematu, gdyż dla Ciebie Bóg nie istnieje więc i o wszechwiedzy żadnej mowy być nie może.

Uwzględniając Twoją hipotezę (niekoniecznie prawdziwą) odnośnie mojego poglądu śmiem twierdzić, że jest sens poruszać ten temat ponieważ niezależnie od tego czy coś istnieje czy nie może o tym podyskutować.

Bobo napisał:
Gdyby Bóg z góry wiedział, nie mógłby tak powiedzieć Abrahamowi.


Wydaje mi sie, że mógłby. Pomimo tego, że on wiedział mógł tak powiedzieć Abrahamowi aby to Abraham myślał, że jednak nie wie. Pytanie tylko w jakim celu? Nie zbadane są ścieżki Pana....


Bobo napisał:
Najwięcej do stracenia ma tylko Bóg.

Mianowicie ?

Bobo napisał:
Co wygra szatan skoro nawet, gdyby Bóg usunął się w cień, to i tak nie stworzy lepszego świata.

Szatanowi nie chodzi wcale o tworzenie lepszego świata. Jemu chodzi o udowodnienie Bogu, że ludzie są nic nie warci. Jeśli przekona on Boga to Bóg może dojść do wniosku: O kurcze, on miał jednak rację. I pozbędzie się wszechświata i może zbudować sobie jakieś nowe byty.

Bobo napisał:
Więc jaka wygrana w 'grze'?

Dla Szatana - satysfakcja. W sumie zachowuje się on jak małe dziecko któremu zabrano lizaka. Strzelił focha i za wszelką cenę będzie chciał coś udowodnić.

Dla Boga - ? Właśnie nie wiem. Dziwię się, że on na to pozwala w ogóle. Skoro uważa, że ludzie są wspaniali to dlaczego nie zakończy tej gry?


Bobo napisał:

Po trzecie... Bóg byłby silniejszy tak czy siak, nawet gdyby przegrał. Czy przez to by zginął? Pewnie nie. Czy takie istnienie nie byłoby dla niego hańbą, mając świadomość, że jego stworzenia postawiły mu szach-mat?
Więc... Bóg udowadnia sprawę raz na zawsze.

Nie bardzo rozumiem co Bóg udowadnia. Możesz to wyjaśnić?

Bobo napisał:
Piszesz, że szatan wie... ale skąd wiesz jak on sam ocenia swoje możliwości?

No aż tak głupi to on przecież nie jest, żeby nie wiedzieć co może.

Bobo napisał:
Sugerując się zapisem Biblijnym... był w Edenie.

A czy ten zapis nie należy przyjmować symbolicznie?

Bobo napisał:
A z kim Adam walczył? Czy zapis w Biblii coś o tym stwierdza?

Tutaj nastąpiło nieporozumienie. Chodziło mi o czasy już na ziemi kiedy człowiek biegał na golasa po lesie (bez prądu, gazu, CO, mieszkań, ubrań, itd) a nie o raj.

Bobo napisał:
Sprawa nie sprowadza się tylko do tego, co zrobią ludzie. raczej... kogo posłuchają aby cokolwiek zrobić. I tu kłania się takie pojęcie jak... religia. Jest to inaczej 'metoda' albo 'sposób' na to, aby znaleźć się w lepszym świecie, którego nie stworzą ludzie sobie sami ale Bóg. A nasze robienie, lub nie robienie, pokaże tylko Bogu, czy warto nas tam wpuścić.

Ok, ale zanim trafimy do tego lepszego świata musimy przeżyć kilkadziesiąt lat na ziemi. Więc napisz mi jak mamy żyć przez te 60-80 lat by było dobrze?

Bobo napisał:
Historia dziejów ludzkość potwierdziła tą wypowiedź po tysiąc razy... Mruga
To pierwszy krok.

Możesz rozwinąć myśl?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin