Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mama tlamsi mnie swoja religijnoscia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stokrotka86
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:31, 24 Lis 2007    Temat postu: Mama tlamsi mnie swoja religijnoscia

Mam problem z mamą. Od kilku lat obnosi sie z coraz wiekszą religijnością. Praktycznie codziennie chodzi do kościoła,na rózne spotkania oazowe. Zresztą wcale mi to nie przeszkadza,moze spedzać swoj czas jak tylko chce. Problem pojawia sie gdy zaczyna zbytnio ingerować w moje życie. Ciągle zarzuca mi,że za malo sie modle,za malo chodze do kosciola itp. Kupuje religijne ksiązki i czyta mi je pouczajac,ze znow zrobilam cos zle. Najgorsze jest to,ze ona traktuje wszystkie nauki z wielką przesada, nawet moj tata to zauważyl,przez co czesto wybuchają klótnie,gdy mama znow probuje nas "nawracac". Poza tym wydaje mi sie,ze mama wykazuje pewne zachowania paranoiczne,czyli doszukuje sie grzechu,wszelakich podstepow itp,na co w tej sytuacji inni zareagowali by zupelnie normalnie.Np ostatnio bylam w sklepie i kupilam zestaw promocyjny kawa+filizanka. Przyniosłam go do domu i pochwalilam sie,ze udalo mi sie tanio kupic. Na co mama zrobila grobową mine. Nie wiedzialam o co chodzi wiec pokazala mi ze na opakowaniu jest zdjecie jakiejs murzynki (Brazylijki) ubranej w tamtejszy stroj,z turbanem na glowie.Dalej nie wiedzialam o co chodzi,wiec powiedziala,ze ona wyglada jakby zajmowala sie okultyzmem,czarownica czy jak. I z mina proroka przez najblizsze pol godziny wyglaszala swoje kazania na temat okultyzmu, Harry'ego Pottera itd. Ciągle gada o jakims grzechu,ktory przekazuje sie z pokolenia na pokolenie,poniewaz w rodzinie nie ma przebaczenia,nie ma modlitwy o uwolnienie itp. Uwaza,ze dostaje jakies wskazowki z nieba i wie wiecej od innych,a tymczasem zachowuje sie wrecz komicznie i irracjonalnie. Ostatnio miala nawet pretensje o mojego chlopaka,bo przyniosl w prezencie alkohol domowej roboty,co ona uznala za zawieranie jakiejs transakcji. Ja juz po prostu nie wytrzymuje, prawie z nia nie rozmawiam,bo praktycznie kazda rozmowa konczy sie tak samo,mama na sile chce mnie umoralniac. Tata rowniez ma dosyc, w ogole stosunki w naszej rodzinie bardzo sie pogorszyly. Czuje ze przez nia wiecej grzesze,a juz na pewno przeciwko czwartemu przykazaniu, ale po prostu nerwy mnie ponosza gdy po raz kolejny slysze jej kazania. Co mam zrobic, jak sie zachowac? Nie moge przeciez pozwolic zeby zdominowala moje zycie,a juz na pewno nie chce byc taka jak ona. Poradzcie cos...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chopin
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczucin

PostWysłany: Nie 13:57, 25 Lis 2007    Temat postu:

Uważam, że powinnaś próbować rozmawiać z mamą, ale w taki sposób, żeby do niej to trafiało. Musisz niejako odwrócić sytuację tak, aby Twoja mama utożsamiła się z Twoimi odczuciami. Wspomniałaś też, że Twoja mama czyta wiele religijnych książek, a następnie poucza Cię, ale chyba zapomina, że tego typu książki to swoisty rodzaj metafory, której nie można odczytywać dosłownie. Również każdy z nas jest TYLKO człowiekiem, istotą ze skłonnością do grzechu i to jest jak najbardziej normalne. Możemy starać się być lepszymi, ale odwieczną prawdą jest to, że nie każdemu się to udaje. Dobrą alternatywą mogła by się okazać rozmowa między Twoją mamą a np. księdzem czy katechetą, w każdym razie osobą o większym doświadczeniu zdobytym prze studia, modlitwę i przede wszystkim praktykowanie, a nie bezsensowne czytanie książek, które do niczego nie prowadzi. Musisz dać do zrozumienia Twojej mamie, że ta jej nadmierna ,,katechizacja'' nie wyda owoców.
Wierzę, że wszystko dobrze się ułoży. I pamiętaj, módl się za mamę, bo modlitwa potrafi zdziałać cuda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Wto 17:58, 27 Lis 2007    Temat postu:

slyszalam kiedys o takim przypadku ale szczerze to nie mam pojecia co poradzic.. chyba faktycznie tak jak napisal chopin musisz sie za nia pomodlic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arturartur
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:22, 22 Lut 2008    Temat postu:

No słuchaj ja to ci napisze że po części zgadzam się z twoją Mamą,życie na ziemi jest krótkie i tylko z jednym celem rozwijanie wiary Miłości i Mądrości, ale niemusi twoja Mama tak na max pakować w ciebie.Chodziasz wszystko jest wazne rozmyślanie interesowanie się i kontrolowanie się od złego na bieżoco,no ale z tymi fantami alkocholem i filizanką to przesadziła,lepiej odeślij Mamusie do szpitala. Smutny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arturartur
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:26, 22 Lut 2008    Temat postu:

NIE A POWAŻNIE TO LEPIEJ IDŹ Z MAMĄ NA PLEBANIE I POROZMAWIAJ Z KSIEDZEM TO NAPEWNO POMOŻE,KSIAC NAPEWNO WPOI MAMIE KILKA ŻYCIOWYCH WARTOŚCI. ALBO NA KOLĘDZIE POROZMAWIAJCIE.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arturartur
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:31, 22 Lut 2008    Temat postu: WIESZ MAMA TWOJA JEST ROZMOWNA I RELIGIJNA

WIESZ MAMA TWOJA JEST ROZMOWNA I RELIGIJNA NAPEWNO SIĘ ZGODZI JAK WEŹMIESZ JĄ PODSTĘPEM.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Nie 14:39, 30 Mar 2008    Temat postu:

Ja uważam, że tu wypadałoby zrobić kilak kroków równocześnie:
-Przede wszystkim się módl za mamę. To pozwala na to, by Duch Święty jakoś tam w mamie działał - by coś zmienić
- po drugie, spróbuj mamie wytłumaczyć, że nei wszystkie jej metody porzekazywania Tobei wiary są prawidłowe. Nie mów słow typu "Nie czytaj mi skiążek" ani innych tego typu. Wskaż, że chciałabyś zobacyzć w jej życiu, jak masz postępować - w końcu przykład więcej daje od słowa.
- po trzecie, porozmawiaj z księdzem o tym. Na pewno wskaże jeszcze jakąś drogę odpowiednią. Może pogada z TYwoją mamą albo coś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin