Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NIE ZABIJAJ
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 15:14, 27 Lut 2010    Temat postu: NIE ZABIJAJ

Witam.
Jestem tu nowa. Zarejestrowałam się aby uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie...

Piąte przykazanie chroni przede wszystkim tych, którzy nie mogą się bronić. Zawiera nie tylko zakaz zabijania, ale również wezwanie do obrony praw wszystkich ludzi i do stworzenia bardziej humanitarnych warunków życia.

Co ze zwierzętami???
Jestem wegetarianką. Wierzę w Boga- wielu osobom życzę takiej wiary, chęci, wewnętrznej potrzeby rozmowy z nim... W ciągu dnia i wieczorem... Ale nie o mojej wirze tutaj chciałam.

Obejrzałam dziś kolejny przejmujący film o traktowaniu zwierząt na świecie, o zabijaniu ich po to byśmy mieli co zjeść... Humanitarne traktowanie? Śmiechu warte.

I tak sobie pomyślałam... jak mam ufać, jak mam spowiadać się księdzu, który przyczynia się do tego, o co walczę każdego dnia, przyczynia się do masowej hodowli zwierząt, do zabijania ich, bo przecież po mszy świętej, którą prowadzi, wraca do domu i zjada kotleta schabowego na obiad... czy też kanapki z szynką na kolację....

Czy on nie łamie tego przykazania???

Jak to jest....?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 15:47, 27 Lut 2010    Temat postu:

A Pan Bóg dał przykazania ludziom czy zwierzętom?
Po co Pan Bóg stworzył zwierzęta?
Skąd wiesz co ksiądz je? Może też nie przepada za mięsem?
A pamiętasz, jak Jezus powiedział, gdzie mają zarzucić sieć, aby mieli co zjeść? W Twoim toku rozumowania przyczynił się do złamania piątego przykazania. A przecież Jezus był bez grzechu. Jezus też coś jadł..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 15:49, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 16:03, 27 Lut 2010    Temat postu:

Czyli dotyczy to tylko ludzi...
A to czy jemy mięso i zabijamy zwierzęta czy też nie to tylko nasz wybór? I nie grzeszymy wtedy? Nie napisałam, że każdy ksiądz je.... Znam natomiast takiego który je.

Spytałam tylko... Moja wiara plus moje przekonania skłaniają mnie czasem do takich.... refleksji.

Poczekam na więcej odpowiedzi.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 16:16, 27 Lut 2010    Temat postu:

Wiesz jak się znęca nad zwierzętami, morduje się je, bo się "lubi", to oczywiście, że grzech...
Dlaczego Jezus np. nie zwrócił uwagi Szymonowi, który był rybakiem, że łamie piąte przykazanie? Tylko jeszcze mu powiedział, aby zarzucił sieci? Myślisz, że Jezus by nakłaniał do złego? Na pewno nie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 16:17, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 16:25, 27 Lut 2010    Temat postu:

Miłość do Boga na pierwszym miejscu.
Miłość do człowieka na drugim.
Miłość do zwierzęcia na trzecim.

Kościół ma jasne zdanie- zwierzęta są przez Boga dane na służbę człowiekowi. Nie mogą więc mieć większych praw niż człowiek, istota stworzona na obraz i podobieństwo Boże.

Służba dla człowieka... Jak to rozumieć?

Jezus pił wino... alkohol.. nie jest grzechem- z umiarem rzecz jasna.
Jadł ryby- nie jest to grzechem.
Miał też długie włosy....

Nie chce być źle zrozumiana. Miłość do zwierząt nie zasłania mi miłości do Boga i ludzi...

Bóg stworzył zwierzęta i kazał się nimi opiekować... Miały być mu poddane. Czyż nie są?

Czy mamy prawo je zabijać?

Zabijanie zwierząt wg mnie pod jakimkolwiek względem jest ludzką bezdusznością a jeśli chodzi o nasze 5 przykazanie to ...
zwierząt w to się nie wlicza?
Bo przecież to człowiek jest wyżej niż one i to on jest ważniejszy, a zwierzęta to nie myślące i nic nie czujące istoty, które można z zimną krwią masowo mordować tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności?

Chciałabym po prostu dostać odpowiedź...
Nie namawiam nikogo do wegetarianizmu.. Absolutnie!.

Chciałabym mieć odpowiedź, być spokojna wewnętrznie...

Tylko tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 16:29, 27 Lut 2010    Temat postu:

A czy Jezus jadł wieprzowinę i baraninę i kurczaki? Jest takie przekonanie wśród niektórych wegetarian iż ryba to nie mięso...

Też tego nie rozumiem. Przecież to żyje, czuje, myśli.... tylko nie potrafi krzyczeć jak się je łapie i morduje...

Jeżeli 5 przykazanie dotyczy tylko ludzi tzn. relacji człowiek- człowiek... to nie ma tematu. Nie wiem czy dotyczy.. Stąd mój dzisiejszy wątek..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 16:31, 27 Lut 2010    Temat postu:

A jak się je morduje nie dlatego, że się lubi... tylko dlatego że np ma się taką pracę a popyt na mięso ( jakiekolwiek ) rośnie... byśmy zapełnili brzuchy... to co?

Madźka.. wiem że jestem upierdliwa ale chciałabym być spokojna... Bo wiara zaczyna mi się gryźć z przekonaniami....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmeor
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:03, 27 Lut 2010    Temat postu:

roxis84 napisał:
Bo wiara zaczyna mi się gryźć z przekonaniami....

Normalne kiedy człowiek zaczyna się zastanawiać nad chrześcijaństwem. Wesoly A co do tematu. Sam uwielbiam zwierzęta i w wielu przypadkach stawiam je przed człowiekiem. A jakbym dorwał s....na co krzywdzi zwierzęta to cóż, dużo by z niego nie zostało. Jednocześnie jem też mięso. Wychodzę z założenia, że wśród zwierząt też są drapieżniki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 17:05, 27 Lut 2010    Temat postu:

To już coś... Wesoly zaczęłam się obawiać że wariujęWesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sob 17:56, 27 Lut 2010    Temat postu:

Ja też bardzo kocham zwierzęta i jak powiedział Silmeor jakbym dorwała takich co krzywdzą to bym im.. no! Ale też jem mięso. Przecież w PŚ też nie raz składali Panu Bogu ofiary ze zwierząt, nie raz Bóg tego chciał.
Nigdy nie chciałabym być tym, który zabija te zwierzęta. Ale wyobraź sobie każde żywe stworzenie - pająki, muchy, robaki - to też stworzenia, też życie. I założę się że niejedno takie zabiłaś w swoim życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 18:00, 27 Lut 2010    Temat postu:

Przypadkiem zapewne tak... Wiele razy..

Bóg prosił o ofiary z zabitych zwierząt?

Przyznam szczerze że jestem na etapie czytania Biblii. Nigdy całej nie przeczytałam. Stąd też moja niewiedza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 18:14, 27 Lut 2010    Temat postu:

Zacytuję... Nie mogę wkleić jeszcze linku...

" „Przestańcie składania czczych ofiar! – woła Bóg na początku Księgi Izajasza. – Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań. Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Nienawidzę całą duszą waszych świąt nowiu i obchodów; stały Mi się ciężarem; sprzykrzyło Mi się je znosić! Gdy wyciągniecie ręce, odwrócę od was me oczy. Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi. Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu!” (Iz 1,13–16).

Równie stanowczo przemawia Bóg przez współczesnego Izajaszowi, ale działającego w królestwie północnym proroka Amosa: „Nienawidzę, brzydzę się waszymi świętami. Nie będę miał upodobania w waszych uroczystych zebraniach. Bo kiedy składacie Mi całopalenia i wasze ofiary, nie znoszę tego, na ofiary biesiadne z tucznych wołów nie chcę patrzeć. Idź precz ode Mnie ze zgiełkiem pieśni twoich, i dźwięku twoich harf nie chcę słyszeć” (Am 5,21–23 ).

Podobne słowa nieprzejednanej krytyki pod adresem fałszywej religijności, która chciałaby składać Bogu krwawe ofiary zamiast własnego serca, znajdziemy u proroka Micheasza (6,7), Ozeasza (6,6), Jeremiasza (6,20), Malachiasza (1,10–13). Przypomnijmy, że znacznie wcześniej, na samym początku izraelskiej monarchii, król Saul usłyszał następujące upomnienie: „Czyż milsze są dla Pana całopalenia i ofiary krwawe od posłuszeństwa głosowi Pana? Właśnie, lepsze jest posłuszeństwo od ofiary, uległość – od tłuszczu baranów” (1 Sm 15,22). Ma się rozumieć, nie są to wszystkie wypowiedzi biblijne, w których relatywizuje się znaczenie ofiar ze zwierząt na rzecz oddania nas samych Panu Bogu.

Wszystkie te wypowiedzi zawierają w sobie ukryte założenie, że Bóg nie potrzebuje żadnych ofiar i one w niczym Go nie wzbogacają. Jeżeli zaś potrzebuje nas samych, to również nie dlatego, że bez nas byłby uboższy albo mniej spełniony, ale dlatego, że nas po prostu kocha, i to absolutnie bezinteresownie.

Ta prawda, że Bóg ofiar nie potrzebuje, najmocniej wybrzmiała w Psalmie 50: „Do Mnie należy cała zwierzyna po lasach, tysiące zwierząt na moich górach. Znam całe ptactwo powietrzne, i do Mnie należy to, co się porusza na polu. Gdybym był głodny, nie musiałbym tobie mówić, bo mój jest świat i to, co go napełnia. Czy będę jadł mięso cielców albo pił krew kozłów?”.

I kończy się powyższy wywód stwierdzeniem, że w gruncie rzeczy Bóg oczekuje tego, iż człowiek będzie Mu składał w ofierze sam siebie: „Złóż Bogu ofiarę dziękczynną i wypełnij swe śluby złożone Najwyższemu, wtedy wzywaj Mnie w dniu utrapienia: Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz”. Spójrzmy na jeszcze inne sformułowanie tej prawdy, że Bóg czeka nie tyle na moje ofiary, ile na mnie samego: „Ty się bowiem nie radujesz ofiarą i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał. Moją ofiarą, Boże, duch skruszony, nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszonym” (Ps 51,18n).

Poniekąd podsumowaniem starotestamentalnej nauki na temat ofiar składanych Bogu są zapisane w Ewangelii słowa uczonego w Piśmie: „Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary” (Mk 12,33).

Uosobieniem autentycznej postawy ofiarniczej, do której wychowywał Stary Testament, był Jan Chrzciciel, o którym sam Pan Jezus wydał świadectwo, że „między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela” (Mt 11,11). Na temat Jana Ewangelista napisał, że „nosił on odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder” (Mk 1,6) – słowem, nawet zewnętrznie upodobnił się do zwierzęcia ofiarnego. Jednak Jan, choć swoje niezwykle ofiarne życie zakończył śmiercią męczeńską, był tylko zwykłym człowiekiem i nie mógł przynieść nam odkupienia z grzechów. "

Chciała odpowiedź na pytanie...

Jestem teraz coraz głupsza...

Wierzę w Boga... Nie przeczytałam Biblii... I nie wiem już czy chcę...

Było mi dobrze - teraz mam mętlik w głowie... Nie wiem już nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 18:30, 27 Lut 2010    Temat postu:

A wiesz co zrobił Abel? Czy Bóg Go za to ukarał?
Na początku były ofiary całopalne... i nawet Bóg mówił przez proroków, żeby Ci co źle zrobili poszli do kapłana i złożyli ofiarę... A co zrobiła Maryja, kiedy poszła do świątyni w Jerozolimie, aby poświęcić Jezusa Panu?
Tak ludzie robili kiedyś, Bogu w ogóle chwały nie oddawało, ale Bóg chciał być bliższy ludziom i takie coś "zastosował". Później w jednym Liście w NT czytamy, żeby już nie składać ofiar itd., bo grzech zgładził Syn Boży.

Myślę, że dobrze byś zrobiła, gdybyś zapytała się księdza. Niech On Ci dokładnie wyjaśni o co chodzi z piątym przykazaniem. Na pewno lepiej się na tym zna niż my- w końcu kończył teologię. Mruga
Najważniejsze, że szukasz odpowiedzi. Jak szukasz, to znajdziesz. Tylko szukaj w mądrych źródłach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 18:42, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 18:36, 27 Lut 2010    Temat postu:

Problem w tym że nie mam takiego księdza w okolicy któremu ufam..... I marzę kiedyś aby takiego spotkać i się przed nim otworzyć... Wszystkich których spotkałam do tej pory okazali się obłudni, przesiąknięci materializmem... Miałam w średniej szkole katechetę... Cudowny człowiek. Może znajdzie kiedyś dla mnie czas. Trudny ze mnie przypadek:) Pewnie posypią się zaraz posty- jak mogę wierzyć a nie ufam...

Ale cieszę się że tu jestem.... Że piszecie ... Że ja szukam...

Miłego wieczoru Wam życzęWesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 18:44, 27 Lut 2010    Temat postu:

Szukaj, a znajdziesz. Trzymaj się mocno Pana Boga! Wesoly
Może strony internetowe, gdzie można napisać do księdza? Zdać pytanie? Poszukaj w google. Ja z tego korzystałam. Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:00, 27 Lut 2010    Temat postu:

znęcanie się nad zwierzętami to grzech, gdyż radość przynosi człowiekowi czyjeś cierpienie, a tego nie naucza Jezus. co do zabijania zwierząt to uważam, iż jeżeli robi się to humanitarnie to nie jest to złe, gdyż jak już pisaliście wyżej, Jezus nigdzie o tym nie wspomina. przecież po to Bóg stworzył zwierzęta, aby służyły pomocą człowiekowi, również jako pożywienie. tylko sęk w tym, po co człowiek zabija zwierzęta? jeżeli tylko w celach rozrywkowych, dla torebki, futra, by wygrać zakład itp to sam bym takiego człowieka najchętniej zabił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomashes
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:45, 27 Lut 2010    Temat postu:

Jezus byl rybakiem, Bog dal ludzia cala ziemie madrze na niej panowali nad wszystkimi zwierzatami, mysle ze sa to 2 argumenty za tym ze to jednak nie grzech
Oczywiscie znecanie sie jest jak najbardziej grzechem, wyladowaniem jakis psychopatycznych obsesji. Jedzenie zwierzat ma na celu dac ludzia niezbedne witaminy itd co jest podtrzymywaniem jego zycia, a Bog nakazal dbac o zdrowie i zycie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 11:41, 28 Lut 2010    Temat postu:

tomashes napisał:
Jezus byl rybakiem, Bog dal ludzia cala ziemie madrze na niej panowali nad wszystkimi zwierzatami, mysle ze sa to 2 argumenty za tym ze to jednak nie grzech
Oczywiscie znecanie sie jest jak najbardziej grzechem, wyladowaniem jakis psychopatycznych obsesji. Jedzenie zwierzat ma na celu dac ludzia niezbedne witaminy itd co jest podtrzymywaniem jego zycia, a Bog nakazal dbac o zdrowie i zycie


Nie powiesz mi chyba że skoro ja nie jem mięsa, w tym także ryb, to grzeszę bo nie dbam o zdrowie...Wesoly Jest multum substytutów, witamin, suplementów diet... Takie mamy czasy. Wszystkie wyniki w normie- ostatnio robiłam:)

Nie jem mięsa a żyję... Nie muszę go jeść aby podtrzymać swoje życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:47, 28 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Wszystkie te wypowiedzi zawierają w sobie ukryte założenie, że Bóg nie potrzebuje żadnych ofiar i one w niczym Go nie wzbogacają.


Roksana, zacytowałaś wersety, które wskazują na to,że Bóg brzydzi się ofiarami ludzi, którzy nie przestrzegali Jego przykazań. Nie jest to absolutnie wskazówka, że Bóg nie chciał ofiar.
Powołujesz się np. na Saula, ktory usłyszał naganę od samuela. Czy wiesz za co? Ano za to, że Samuel zapowiedział iż mają złozyć Bogu ofiarę a złoży ją osobiście on, czyli Samuel. Jednak, gdy się spóźniał, niecierpliwy Saul przystąpił do składania ofiary bez Samuela i stąd nagana. Zła była nie tyle ofiara co... niecierpliwość Saula. Gdyby poczekał to ofiarę tak, czy siak by złożyli. Więc powoływanie się na takie wypowiedzi jest kompletnym nieporozumieniem.
Podobnie z cytatem z Izajasza i inne jakie podajesz.
Mało tego... myślę, że wegetarianizm, aby rozpropagować ów styl jedzenia, próbuje manipulować Biblią. Wszak dla wielu ludzi jednak Biblia ma ogromne znaczenie więc gdyby ktoś pokusił się aby znaleźć coś w tej Biblii co mogłoby sugerować niejedzenia mięsa to... się powoła. To zwykła manipulacja, za przeproszeniem.
Zresztą, skoro Jezus jadł baranka paschalnego to o jakim wegetarianizmie mówimy...? Na pewno też inaczej rozumiał przykazanie: 'nie zabijaj' skoro spozywał zabite zwierzęta.
Zresztą... może później podam coś, co znalazłem w opracowaniach KUL'u na temat słów hebrajskich jakie zostały użyte w tym przykazaniu. Bardzo ciekawe bo... oddając właściwy sens tego zwrotu bardziej pasowałoby...: 'nie morduj'. A to ciut, zmienia znaczenie tego przykazania. Ale to jak znajdę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 13:00, 28 Lut 2010    Temat postu:

Bobo napisał:
Cytat:
Wszystkie te wypowiedzi zawierają w sobie ukryte założenie, że Bóg nie potrzebuje żadnych ofiar i one w niczym Go nie wzbogacają.


Roksana, zacytowałaś wersety, które wskazują na to,że Bóg brzydzi się ofiarami ludzi, którzy nie przestrzegali Jego przykazań. Nie jest to absolutnie wskazówka, że Bóg nie chciał ofiar.
Powołujesz się np. na Saula, ktory usłyszał naganę od samuela. Czy wiesz za co? Ano za to, że Samuel zapowiedział iż mają złozyć Bogu ofiarę a złoży ją osobiście on, czyli Samuel. Jednak, gdy się spóźniał, niecierpliwy Saul przystąpił do składania ofiary bez Samuela i stąd nagana. Zła była nie tyle ofiara co... niecierpliwość Saula. Gdyby poczekał to ofiarę tak, czy siak by złożyli. Więc powoływanie się na takie wypowiedzi jest kompletnym nieporozumieniem.
Podobnie z cytatem z Izajasza i inne jakie podajesz.
Mało tego... myślę, że wegetarianizm, aby rozpropagować ów styl jedzenia, próbuje manipulować Biblią. Wszak dla wielu ludzi jednak Biblia ma ogromne znaczenie więc gdyby ktoś pokusił się aby znaleźć coś w tej Biblii co mogłoby sugerować niejedzenia mięsa to... się powoła. To zwykła manipulacja, za przeproszeniem.
Zresztą, skoro Jezus jadł baranka paschalnego to o jakim wegetarianizmie mówimy...? Na pewno też inaczej rozumiał przykazanie: 'nie zabijaj' skoro spozywał zabite zwierzęta.
Zresztą... może później podam coś, co znalazłem w opracowaniach KUL'u na temat słów hebrajskich jakie zostały użyte w tym przykazaniu. Bardzo ciekawe bo... oddając właściwy sens tego zwrotu bardziej pasowałoby...: 'nie morduj'. A to ciut, zmienia znaczenie tego przykazania. Ale to jak znajdę...



No tak... Wydało się... Chciałam Was sprawdzić z wiedzy o Biblii... Tak- jestem manipulantką i chciałam Was oszukać i skłonić do wegetarianizmu obalając Biblię dwoma cytatami... Ale Ty jesteś czujny...


A na poważnie. Przeczytałeś wszystko co napisałam powyżej??? Bo wątpię. Przeczytaj.

Twoje argumenty wiele dla mnie znaczą... Wasze wszystkie argumenty, cytaty... napisałam chyba coś o tym także powyżej. Fajnie by było gdybyś przeczytał a nie rzucił okiem.

Czekam aż znajdziesz czas i przytoczysz to o czym wspominałeś... Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 13:08, 28 Lut 2010    Temat postu:

Po po prostu chciałabym aby ktoś wreszcie wytłumaczył mi piąte przykazanie... Konkretnie.

Nie mogę przeżyć tej manipulacji... Zabolało mnie to bo nie było to moim celem... Ani wobec Was ani wobec moich znjomych ani rodziny... Nigdy... To mój świadomy wybór...

Manipulantka...

Wolałam być Roksaną wegetarianką z ubogą wiedzą na temat Biblii, szukająca odpowiedzi na nurtujące ją pytanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roxis84
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 13:13, 28 Lut 2010    Temat postu:

A co z "Ewangelią Życia Doskonałego" albo "Świętej Dwunastki" ???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:28, 28 Lut 2010    Temat postu:

roxis84 napisał:
Po po prostu chciałabym aby ktoś wreszcie wytłumaczył mi piąte przykazanie... Konkretnie.

Nie mogę przeżyć tej manipulacji... Zabolało mnie to bo nie było to moim celem... Ani wobec Was ani wobec moich znjomych ani rodziny... Nigdy... To mój świadomy wybór...

Manipulantka...

Wolałam być Roksaną wegetarianką z ubogą wiedzą na temat Biblii, szukająca odpowiedzi na nurtujące ją pytanie...


Roksano... spokojnie, nie chcę Ciebie w żaden sposób urazić, wszak nie pisałem, że Ty osobiście jesteś manipulantką. Jednak, jak widzę... jest coś o jakichś książkach.
Dostrzegłem pewną niekonsekwencję. Powołujesz się na wybrane fragmenty Biblii, sugerujące iż ofiary są Bogu niemiłe. Ale wcześniej napisałaś, że Biblii nie znasz. Fragmenty przez Ciebie cytowane są... raczej mało popularne. Chyba, że ktoś celowo poszperał w Biblii aby wyłuskać coś, co popierałoby wegetarianizm. Jeśli Ty je zacytowałaś to pewnie nie znalazłaś osobiście tylko przytoczyłaś z jakiejś książki albo netu. Więc to potwierdzałoby tylko moją wersję iż ludzie piszą książki cytując w nich biblię instrumentalnie.
A jesli znalazłać osobiście aż takie fragmenciki to... musiałaś tym bardziej znaleźć, wręcz potkąć się o całą księgę Kapłańską, gdzie Bóg precyzuje jak i z jakich zwierząt składać mu ofiary.
A Ty wyciagasz wniosek, że Bogu ofiary się nie podobają...

To trochę tak, jakbyś wykazała się ogromnym wysiłkiem by znaleźć coś malutkiego, kiedy o duże się potykasz nie widząc tego Wink

Znasz ks. Kapłańską? Czy ,po nawet pobieżnym rzuceniu okiem, możesz jeszcze raz powiedzieć iż Bogu nie podobały się wtedy te ofiary, które sam kazał składać? Wink

O przykazaniu: 'nie zabijaj' pamiętam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 13:43, 28 Lut 2010    Temat postu:

Bobo nie strasz Jej Księgą Kapłańską, bo jeszcze weźmie dosłownie i przerzuci to, że Bóg jest tak okrutny. Dlaczego tak było napisałam już. Bóg chciał być bliższy swojemu ludowi. W NT mamy zniesienie tych ofiar i nakaz zaprzestaniu ich, bo Jezus zgładził grzech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:50, 28 Lut 2010    Temat postu:

Znalazłem!

Oto fragment kmentarza z Biblii tzw. KUL'owskiej:

Cytat:
Należyte zrozumienie sensu przykazania jest możliwe na płaszczyźnie filologicznej. Zakaz zabijania wyraża dekalog rzadkim słowem RASAH, zachodzącym 46 razy w Piśmie Świętym, w przeciwieństwie do częściej używanych innych wyrażeń, jak HARAG (165) cze HEMIT (201). Oba te wyrażenia oznaczały już to zabicie osobistego nieprzyjaciela, już to zabicie nieprzyjaciela na wojnie, czy zabicie zasądzonego na śmierć przez ludzki lub boski sąd. Natomiast wyrażenie RASAH jest użyte tylko na określenie mordu osobistego przeciwnika (Lb 35,30), a nigdy nie oznacza zabijania na wojnie (Pwt 20,1; 23,30), czy zasądzonego na smierć przez sąd (Pwt 21,20). W przeciwieństwie do HARAG i HEMIT, RASAH oznacza nieprawe i przeciwne z wolą społeczną zabijanie, i to osób bezbronnych (Jb 24,19).
(Księga Wyjścia - wyd. KUL s.199)


Wyciągnąć więc można wniosek, że przykazanie z dekalogu nie dotyczy pozbawienia istoty życia jako takiego co.. zabrania mordowania.
A w kontekście tematu zabijania zwierząt na pokarm to... nie jest morderstwem tylko zabiciem. A Dekalog zabrania... mordowania więc sprzeczności nie ma.

Z drugiej strony... dziwne by to się wydawało, że ten sam Bóg Noemu po wyjściu z arki pozwala zabijać zwierzęta i jeść a potem nakazuje składać ofiary ze zwierząt, a potem zabraniałby ich zabijania?
Dziwne by to było zaiste... a Bóg niekonsekwentny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin