Moja droga

tomcio111

Czy polucja jest grzechem?A jeśli w trakcie dnia oglądałem jakies niezboczone filmiki powodujące podniecenie to jest to grzech?Oczywiście nie chciałem specjalnie jakos prowokowac tej polucji ale mialem taką świadomość że może sie ona przytrafic.Prosze o odpowiedz

madźka.

To się zastanów czy ten film powodował podniecenie czy nie. Jeżeli tak i świadomie brnąłeś i oglądałeś dalej, to odpowiedź chyba jest oczywista.

tomcio111

ok dzięki za odpowiedź

maro110

tomcio.. nie słuchaj madźki.. ona za młoda jeszcze jest żeby mówić ci o życiu i uczuciach...

samo poniecenie nie jest niczym złym to ludzka reakcja i świadczy o prawidłowym rozwoju nie zepsuj tego nadmierną dewocją.. psychika jest też ważna.. natomiast w świetle religii złem jest pożądanie i jeszcze gorsze myśli lub czyny ..

madźka.

Widzisz maro110, moje zdanie nie wynika z mojego wieku, a z wiary, a więc po co mówisz o moim wieku?

maro110 mam kolegę, który bawi się w masturbacje i pornografie- wcale się tego nie wstydzi i mówi, że trzeba się edukować... skutki jego "praktyk" widać w życiu codziennym i na dobre mu to nie wychodzi z moich obserwacji.

Tu masz też konsekwencje:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozumiem, że to normalne, ale człowiek jest człowiekiem, a nie zwierzęciem i potrafi na szczęście nad sobą panować.
Ja tam wolę nie być zniewolona przez swoje ciało, ale jak ktoś chce...

ZTTLS

Madźka, człowiek jest przede wszystkim człowiekiem a człowiek jest przede wszystkim zwierzęciem.
Podajesz przykład kolegi który być może przesadza, może jest uzależniony i obłąkany...
Ale wszyscy dobrze wiemy że wszystko z czym się przesadza źle na nas wpływa...

Zwykła, nie wiem jak to nazwać, sporadyczna, masturbacja nikomu jeszcze nie zaszkodziła a przez lekarzy jest wręcz uważana za pozytywną.
Oczywiście, jeśli ktoś masturbuje się 5 razy dziennie to nie jest już to wcale zdrowe i polecane...

madźka.

Mój nauczyciel od historii, który lubi tematy o seksie itp. nawet kiedyś powiedział, że od masturbacji można umrzeć- jak się "przedawkuje".
Oczywiście, że pojedyncza masturbacja Ci może nie zaszkodzi, ale w czym Ci pomoże? No moim zdaniem niczym. Jeżeli ktoś nie wierzy, to mu rybka, chociaż ma "trochę przyjemności", ale wierzący podejdzie do tej sprawy inaczej.

tomcio111

Widze że sie temat nieco rozwinął.To jak wkońcu jest to grzech czy nie?

madźka.

Rozumiem, że jesteś wierzący, a więc jest to grzech. Tzn. sama polucja chyba nie, ale jeżeli ją sprowokowałeś, to tak. Jak się dobrze orientuje, to polucja jest mimowolna. Jednak jak sobie wcześniej oglądałeś filmiki podniecające, to sam do tego doprowadziłeś.

tomcio111

więc nawet podniecenie to grzech?

madźka.

No bez przesady. Nie każde podniecenie jest do końca świadome. Jednak jak świadomie do tego dążysz... wtedy chyba występuje pożądanie, nieczyste myśli... co nie?

tomcio111

A czy oglądanie tego filmu mogło spowodowac polucję??bo było to ok 10 h przed snem.Moze polucja mimo wszystko wystapiła w naturalny sposób i nie ma żadnego zwiazku z tym filmem.

maro110

madźka.

Ja nie mam zielonego pojęcia, co Ty oglądałeś, jeżeli pornografię, to wiesz chyba, że to do dobrego nie prowadzi i jest grzechem. (Co nazywasz zboczonym, a niezboczonym filmikiem?)
Nie jestem specjalistką od polucji. Mruga

Myślę, że polucja sama w sobie nie jest grzechem- mam na myśli niezależny od Twojej woli wytrysk nasienia. Jednak jeżeli sprowokowałeś polucję przez np. oglądanie podniecających filmów, to już jest to grzech. Musisz sam to rozstrzygnąć. Ty wiesz najlepiej..

Człowiek może żyć bez seksu, maro.

maro110

pewnie że można życ bez seksu ale wtedy ograniczamy się, tracimy coś ważnego, mówiąc twoim językiem stajemy się niewolnikiem własnych wyborów..

madźka.

Z mojego punktu widzenia jest coś takiego, jak powołanie do czystości i moim zdaniem to nie jest ograniczanie.
Ja nie mogę być niewolnikiem własnych wyborów, bo sama je wybrałam.
Niech człowiek robi wszystko na co ma zachcianki, to na pewno świat będzie ok.

ColdFireAngel

A jak oddycham czesciej niz jest to przewidziane to tez grzech?
Ludzie litosci :(

maro110

madźka.

Wybrałam, że chcę być katoliczką i nic mnie nie ogranicza z mojego punktu widzenia. Nie czuję się ograniczona. Nie widzę potrzeby, aby oglądać filmiki pornograficzne czy się masturbować albo coś w tym stylu. Moim zdaniem to do dobrego nie prowadzi.

Mamy wolność, ale mamy również rozum, sumienie. Rozróżniamy dobro od zła, dlatego raczej zdrowy człowiek czyni dobro i wcale nie jest ograniczony, to jego wybór.

Bobo

Ciekawe, co o tym wszystkim sądzi tomcio111 Wesoly

Temat jak zwykle spaprany gdyż:
1. odpowiedzi wierzącemu udzielają niewierzący
2. wierzący wdają się w przepychankę z niewierzącymi
3. pytającemu pewnie już w głowie się namieszało

Wesoly

Tomcio111... czy Ty pytasz tak w ogóle czy raczej Twoje pytanie jest ukierunkowane w stronę wierzących? Tak rozumiem też twoje pytanie. Skoro pytasz czy coś jest grzechem lub nie jest to znaczy, że chyba interesuje cię odpowiedź udzielana z religijnego punktu widzenia, prawda? Niewierzący nie 'znają' pojęcia grzech (gdyż wobec kogo mieliby chybiać?).
Ale forum publiczne więc i liczyć się trzeba z tym, że odpowiedzi będą udzielać i tacy i tacy.
Może warto precyzować: od kogo oczekujemy odpowiedzi? Z drugiej strony wydaje się to oczywiste, gdyż pytający nie zdał pytanie na Forum ateistycznym lecz na religijnym. Tylko dlaczego ateiści odpowiadają...? Wesoly

Jakieś parcie? Wewnętrzny przymus zabierania głosu? Zwykłe gadulstwo? A może trochę... złośliwość. by pokopać wierzących i ich podejście? He, he... dziwna to mentalność ludzka... Mruga

Piotr

Bobo, czy masz problem z tym, że udzielają się tutaj niewierzący? autor tematu nie określił się kto ma mu na te pytanie odpowiedzieć, ale pyta wszystkich tutaj obecnych.

polucja nie jest grzechem, to naturalna kolej rzeczy w dorastaniu mężczyzny. sprawa oglądania filmów może wpłynąć na to, co ci się w nocy przyśni, ale nie musi. sny nie zostały jeszcze na tyle dokładnie zbadane, aby stwierdzić, co je wywołuje. jeżeli chcesz mieć czyste sumienie to nie oglądaj filmów pornograficznych, idź się wyspowiadaj.

Aniolek

A ja przyznam że Bobo ma trochę racji, bo często jak ktoś pyta czy coś jest grzechem to najwięcej udzialają się niewierzący, którzy wierzącemu nie dadzą dobrej odpowiedzi. Choćby jeśli chodzi o seks przedmałżeński, masturbację itp. Jest to grzechem i tyle. A namawianie "masturbuj się uprawiaj seks, nie odmawiaj sobie przyjemności" jest w takiej sytuacji niestosowne.

Polucja grzechem nie jest. Jest to naturalna reakcja organizmu. Chyba że ktoś wzbudza myśli żeby wywołać polucję, to wtedy jest to już grzech. Grzech następuje w momencie, w którym podejmuje taką decyzję.

ZTTLS

Jeśli naturalną reakcją organizmu jest polucja i grzechu nie powoduje...
Dlaczego więc naturalna reakcja organizmu jaką jest u mężczyzny podniecenie, chęć współżycia a kobietą, zainteresowanie seksem, grzechem jest?

Kiler

Polucja nie jest grzechem. Od tego zacznijmy. Polucja sama z siebie jest naturalną reakcją organizmu - jak zauważyła Aniołek. I jako naturalna reakcja jest moralnie neutralna - bo nie jest ani zła, ani dobra. Jednak tak jak załatwianie się może być moralnie neutralne, a może być złe - bo różni się załatwianie się w domowej toalecie od załatwiania się pod drzewem w parku - podobnie jest z polucją. Jeśli ona była niezawiniona - to jest neutralna. Jeśli zaś coś zrobiłeś ku temu, by się podniecić specjalnie - odpowiedź dla wierzącego jest oczywista.
Nie wiem, co oznacza sformułowanie, że niezboczonym filmikiem się podnieciłeś. Jeśli oznacza to np. że oglądałeś teledysk Lady GaGi i ten teledysk w Tobei wywołał automatyczne podniecenie - to w tym za wiele Twojej winy nie ma. A co innego, jeśli oglądałem film prawie erotyczny, lub podniecenie osiągnąłeś poprzez imaginację czego to nie robisz z babką z filmu, albo już zupełnie pobudzasz się do podniecenia, to mamy sygnał, że grzeszysz.
Nie zawsze samo określenie, że coś robiłeś, wskazuje na moralność czynu. Jak powiem odmawiałem różaniec - to czy to oznacza, że jestem religijny? Bo zapomniałem dodać waznego szczegółu, że modliłem się w intencji, by mojej wychowawczyni złamała się noga. I wtedy znika religijność - pojawia się jej karykatura. Tak samo z tą sytuacją -rozważ, czy zrobiłeś coś, żeby osiągnąć stan podniecenia i polucji.
Aha, i jest zasada, że nalezy przede wszystkim słuchać sumienia Wesoly

To tak w razie czego, gdybyś się zagubił w myślach, które różni ludzie tu wypisują Wesoly

maro110