Moja droga

slav

czytajac jeden, ze starszych watkow...wpadlem na pomysl i postanowilem, ze zaryzykuje i zadam to pytanie.
niczym jednak je zadam, nadmienie, ze choc wypowiedzi wszystkich beda mile widziane, kieruje je w glownej mierze do tych wszystkich 'swietych', ktorzy umoralniali innych...zwlaszcza co jakis czas pojawiajacych sie na tym forum "gosci"

czy nikomu z was nie zdarzylo sie uzywac srodkow antykoncepcyjnych?

poniewaz nie spodziewam sie jednak fali odpowiedzi...zweryfikuje to pytanie do nastepujacej postaci:

jesli nie. to czy tylko swiadomosc popelnienia grzechu hamowala wasz zdrowy rozsadek...czy moze istnieja inne racjonalne powody?

Post został pochwalony 0 razy

michal21

Ja też mam odpowiedzieć? No jakoś mnie nie ciągnęło do tego, ale podejrzewam że bym tego nie robił, bo to nie jest konieczne i do niczego nie potrzebne człowiekowi Wesoly

ZTTLS

ColdFireAngel

Skoro moja wypowiedź jest mało znacząca to tylko tak rzucę od niechcenia, że 99,9 % albo i więcej moich stosunków seksualnych było bez zabezpieczenia. Nie jestem na nic chory i nie mam dziecka Wesoly

Czasami trzeba po prostu wiedzieć kiedy się wycofać Mruga

michal21

o.0 no czyli antykoncepcja nie jest potrzebna Wesoly

ColdFireAngel

Jest jak najbardziej Wesoly

Ja stosuję taką bardziej naturalną: nazywa się to stosunek przerywany, co wynika z poprzedniej mojej wypowiedzi.

ColdFireAngel

A jako zabezpieczenie miałem na myśli sztuczne środki antykoncepcyjne.