Moja droga

Dvdmax93

Witam.

W moim życiu nadeszły zmiany,nawróciłem się do Boga, zaczynam rozumieć Religę,co dziennie się modlę,żałowałem za swoje grzechy i płakałem po nocach ale nie przeprosiłem Boga tak szczerze za swoje grzechy(zdarzyło się zapomnieć pominąć,skłamać, przekręcić grzech...spowiedź jest nie ważna niestety w tedy)
Szukałem Jezusa i go odnalazłem

czy mogę grzechy które popełniłem spisać na kartce lub wydrukować
i iśc z nią do spowiedzi i powiedzieć je księdzu?
powiedzieć mu że spisałem je aby nie zapomnieć?bardzo dużo ich mam Smutny

Planuję iśc w Pierwszy piątek we wrześniu i się boje reakcji księdza kiedyś jak byłem dzieckiem jakieś 10-12 lat ksiądz na mnie nakrzyczał i nie dał rozgrzeszenia i z płaczem opuściłem kościół,czujecie też strach? nie jestem sam?
wstyd mi bardzo wyznać swoje przewinienia.

exe

To normalne, że czujesz wstyd. Adam też zauważył po dokonaniu grzechu, że jest nagi i wstydził się. Coś odległy ten termin spowiedzi. Nie zwlekaj, jak panny które nie miały wiele oliwy i wróciły po nową, ale nikt nie otworzył im już drzwi.

Jona

exe

Jona

Jak to jaki ?
Pisze ze miał 12 lat ,poszedł do spowiedzi pełen obaw już z samych grzechów
a tu ksiądz mói 12latkowi ze nie da mu rozgrzeszenia ?
A na jakiej podstawie ?
Pan Jeszuah nie potępił czyli rozgrzeszył ta którą chcieli ukamieniować a tu grzesznik potępia dzieciaka ?

exe

Nie potępił, lecz nie dał rozgrzeszenia. Znacząca to różnica. Proszę fragment z Pisma o niegrzesznych kapłanach.

Dvdmax93

Wypłacz czyli co? Grzechy powiedzieć wszystkie od dziecka jakie pamiętam?
Jeśli to zrobię już ich nie będę miał? nie muszę iść do spowiedzi?
nowo narodzić czyli co?

exe

W moim profilu masz podane linki do mojej strony i forum. Kliknij w nie. Tam się dowiesz, dlaczego kapłani nie są wymysłem katolickim.
Nie będziesz miał grzechów po spowiedzi. u kapłana. Potem pokutuj, .
Pozdrawiam Bracie.

Dvdmax93

Eh...proszę o odpowiedzi moich pytań,dalej nie poznałem odpowiedzi.
Jak często chodzić do spowiedzi?
Bóg wybaczy mi wszystkie grzechy które powiedziałem przy spowiedzi a co z tymi które nie powiedziałem?

madźka.

Jona

Dvdmax93

"Jeśli nie narodzicie sie z Wyższa nie wejdziecie do
Królestwa Bożego ..."

Co to znaczy co mam zrobić? pragnę pójść do nieba po śmierci.

Po śmierci jest kara za grzechy prawda?
jeśli ja te grzechy żałuję i przeprosiłem Boga czy zostanę za nie ukarany czy już nie?

madźka.

Jona... wyjaśniaj, a nie motasz.

Dvdmax... to nic innego, co już jak napisałeś zrobiłeś... nawróciłeś się... i pamiętaj, aby starać się być z czasem coraz lepszym człowiekiem- wystarczy.

Nie zostaniesz ukarany za żadne grzechy, jeżeli ich żałujesz i zmieniasz swoje postępowanie.
Nie myśl o karze.. po co? Jeżeli wierzysz i starasz się żyć dobrze, to czemu Ciebie ma to dotyczyć?
Czytaj Pismo Święte... wszak św. Hieronim powiedział, że Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa.

W sumie, to możesz korzystać z tej strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
To są czytania, które danego dnia są czytane w Kościele katolickim podczas Mszy Świętej. Jest tam też jakiś komentarz. Smile

Pozdrawiam.

Jona

Dvdmax93

Witam:)

Mam za sobą 1 spowiedź w pierwszy piątek.
Nie powiedziałem wszystkiego wyleciało mi z głowy to czy mogę powiedzieć przy następnej spowiedzi?
Eh ja niestety nie słyszę dobrze na oba uszy prosiłem księdza by głośno mówił i ok mówił tylko nie wszystko dobrze zrozumiałem (źle dla mnie? kiepsko rozumiem szept) np pouczenie pokutę odmówiłem.
Niestety sam głośniej mówiłem grzechy...rany ci ludzie co za mną byli i po bokach prawdopodobnie to wszystko słyszeli,patrzyli się na mnie jak na no nie wiem...dziwnie jak bym był mordercą?...cóż pierwsze kroki za mną Wesoly

1.Grzechy które powiedziałem już nie muszę powtarzać? Bóg mi wybaczył?
2.Czemu ludzie Ateiści którzy nie wierzą w Boga mają lepsze życie niż wierzący?

exe

1. Bóg odpuścił twoje grzechy. Nie oglądaj się więc już za siebie.
2. Wierzący doświadczają próby wiary, która lest .,jak tygiel, w którym próbują złoto.

Niewierzący żyją własnym życiem, gdyż nie chcą żyć życiem Bożym.

madźka.

Spytaj się czy możesz spowiadać się poza konfesjonałem, żeby inni ludzie nie słyszeli, jeżeli potrzebujesz "głośniejszej rozmowy".

Jona

madźka.

Nie bez powodu Jezus powiedział:
Którym odpuścicie grzechy, będą im odpuszczone, a którym zatrzymacie, będą im zatrzymane. (Jan 20:23)

Jona

madźka.

Dvdmax93

Witam.

Nie wolno spojrzeć nam pożądliwie na kobietę ponieważ w sercu cudzołożymy,wiadomo grzeszymy:(

1.Teraz tak nie mam dziewczyny i jeśli spodoba mi się jakaś to raczej naturalne że w moich oczach będzie najpiękniejsza na świecie to czy grzeszę?
Będzie mi się podobać i będę o niej myślał często.To znaczy że mi nie wolno mieć partnerki? bo zgrzeszę wzrokiem i myślami?
Ma np ładne nogi Wesoly

nie wolno mi spojrzeć na nie?

2.Modlę się rano i wieczorem zmawiam Ojcze Nasz i Zdrowaś Maryjo czy to za mało? czy powinienem więcej modlitw zmawiać?

3.Co z Ateistami?
Powinienem modlić się za nic?czy to w ogóle coś da?skoro nie wierzą sami wybierają dla siebie piekło Smutny

Czy to grzech jeśli się za nich nie pomodlę?

madźka.

1. Wolno Ci mówić i myśleć, że kobieta jest piękna.... Nie demonizujmy normalnych rzeczy... Co innego, kiedy patrzysz na kobietę i myślisz, jakby tu ją do łóżka zaciągnąć.. itd. Albo kiedy patrzysz w celu podniecenia siebie.

2. Nie musisz klepać modlitw z katechizmu... wystarczy się modlić własnymi słowami.

3. Można się modlić o nawrócenie dla ateistów i tyle... Grzechem nie jest nie modlić się za coś, ale z "troski" o bliźnich.. możesz to robić.

Jona

nocotugadać

Myślę,że przeżyłeś traumę w wieku o którym wspomniałeś i obecnie spowiedź święta kojarzy Ci się z czymś złym co napawa Cię strachem.A Pan Jezus powiedział,że konfesjonał jest Trybunałem Jego Miłosierdzia.Dlatego przystępując do spowiedzi przychodzisz do Pana Jezusa,który jest Nieskończoną Miłością i Miłosierdziem.Tak powinieneś to rozumieć i tak do tego podchodzić.
Wiesz co to jest żal doskonały?To taki żal,który wypływa z miłości do Boga nie zaś ze strachu przed karą.Jeśli Boga miłujesz całym sercem i całą duszą to każdy Twój upadek powoduje,że żałujesz z powodu miłości do Boga.Taki żal doskonały powoduje,że już w chwili takiego żalu Bóg odpuszcza nam nasze grzechy.Spowiedź jest wtedy ukoronowaniem i stanięciem przed Panem z pokornym oczekiwaniem na łaskę.
Kiedy się zapomni wyznać grzech ale w rachunku sumienia się go rachowało,że tak powiem to nie ma żadnego grzechu ani zaniedbania a Bóg odpuszcza nam ten grzech w czasie spowiedzi.Gdybyś jednak grzech zataił to spowiedź jest nieważna i należy jeszcze raz przystąpić do spowiedzi i wyznać grzechy oraz powiedzieć o tym,że grzech się zataiło.
Kapłani wiedzą,że ludzie są słabi,że często lęk bierze górę.Możesz oczywiście grzechy spisywać na kartce.Tyle,że spowiedź święta to nie tylko rachowanie i wyznawanie grzechów.Dobrze by było abyś poczytał sobie w literaturze katolickiej czym jest Sakrament Pojednania i jak należy go traktować.
Jesteś na początku drogi więc wszystko jest jeszcze takie jak jest.Ale później będzie już tylko lepiej.Pamiętaj aby się nie zadręczać bo Pan Bóg tego od Ciebie nie oczekuje.Masz być radosny i pełen pokoju i o to proś Boga.
Modlić się możesz za wszystkich czyli za ateistów też.
I najważniejsze.Pamiętaj o tym,że Pan Bóg kocha Ciebie takim,jakim jesteś a nie za to,co czynisz.Oczywiście należy współpracować z Bożą łaską i wzrastać w Bogu ale pamiętaj o tym co Ci napisałem.
Głowa do góry.
Z Bogiem!