Moja droga

lepcio13

Czy podczas słów "Baranek Boży" powinno się uderzać w pierś?
Między innymi podczas:
- HYMNU ...Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. ...
- KOMUNII ... Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata...
...Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę. ...
- LITANII ...Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata...
Dzięki za odpowiedź Kwadratowy

madźka.

Ja tak nie robiłam...
Tylko na początku... kiedy jest spowiedź powszechna "moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina". Ale wg mnie gesty liturgiczne nie są najważniejsze, więc nie warto się tym bardzo przejmować.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam... Wesoly

Marek MRB · Gość

Nie są najważniejsze, ale warto się przejmować Wesoly

liturgią.
Madźka ma rację - gest ten wykonuje się wyłącznie przy "moja wina" - przy czym liturgia dąży do unikania gestów gwałtownych, dlatego powinno to być lekkie uderzenie Wesoly

(nawet mówi się że wystarczy dotknięcie piersi złożonymi palcami)

salwinia

Marku, a ja pamiętam rekolekcje z Biskupem krakowskim - który właśnie zaznaczał, że to ma być gest na tyle "mocny", by poruszyć serce, by "zbudzić" serce.

madźka.

Salwinia... może to nie było dosłowne, a raczej "przenośne"?

salwinia

Nie, właśnie nie w przenośni.
Zapamiętałam, bo mnie to też zaskoczyło.

Mówił bardzo wyraźnie o tym, że niektórzy się "głaszczą", jakby im się obiad układał, że gest, który ma oznaczać obudzenie serca zostaje zagłaskany do nie-wiadomo-czego.

madźka.

No to może owy biskup ma takie zdanie, ale ja osobiście uważam, że to nie jest bardzo ważne, żeby z tego robić poważne rzeczy. To tylko gest, który wiele nie daje... najważniejsze, co się ma w sercu i co się myśli.

Marek MRB · Gość

sądzę że to są różne "szkoły" liturgiczne (ja to słyszałem od liturgika). Nie ma chyba o co drzeć szat