Moja droga

Elementnieba

Nie, nie naciąganą- zwyczajną pewność- że robię dobrze.
A poza tym Bóg nie przemawia do ludzi ani się nie śni- jak byś wówczas miał oddzielić fałsz od prawdy? Szatan też ma różne możliwości...
Na szczęście nie słyszę głosów Very Happy

Nathaniel

uwielbiam te Wasze wymijające i nic nie wnoszące odpowiedzi. Elemencienieba napisz po prostu jaką odpowiedź dostałaś od Boga.

To czy masz pewność czy nie to twoje subiektywne odczucie. Pozwól by ktoś OBIEKTYWNIE to ocenił.

Elementnieba

Modliłam się o to, czy dobrze robię, gdy nie nienawidzę osób homoseksualnych, czy apostazja jest słuszna, czy religia ma znaczenie.

Zwyczajnie nadeszło poczucie, że robię i myślę prawidłowo. Dlaczego Bóg miałby do mnie mówić? Jeżeli by tak było- poszłabym do psychiatry z obawą czy nie jestem chora.

Biblia to czasy przeszłe mój drogi Smile

jak miałabym oddzielić dzieło Boga od dzieła Szatana dzisiaj? Skąd miałabym wiedzieć, skoro Szatan to doskonały kłamca?
Mój podpis chyba jest wyjaśnieniem Very Happy

"Jeśli człowiek rozmawia z Bogiem, to jest po prostu religijny. Jeżeli Bóg mówi do niego, to jest chory psychicznie..."

Nathaniel

Elemencie ja również się modliłem do Zeusa o to czy dobrze robię w różnych kwestiach i wiesz co mnie również naszło poczucie że myślę i robię prawidłowo.

Jaki jest z tego wniosek?

1. Zeus istnieje bo dał mi ewidentne znaki.
2. Zeus nie istnieje więc i subiektywne odczucia nie są związane z żadnymi odpowiedziami z jego strony. Są moim własnym tworem.

Jaką odpowiedź wybierasz?

J4n.Chrzciciel

Skoro człowiek, który został stworzony na podobieństwo Boga ma poczucie humoru to i Bóg.

Elementnieba

Nathaniel:
Skąd wiesz, jak to wszystko działa, skoro nie wierzysz?
Nie neguj czegoś, tylko dlatego- że tego nie pojmujesz. xD

Nathaniel

A gdzie ja coś neguje. Przytoczyłem swoje odczucia jakie miałem w związku z modlitwami do Zeusa.

Ponawiam pytanie, wydaję mi się że proste:

1. Zeus istnieje bo dał mi ewidentne znaki.
2. Zeus nie istnieje więc i subiektywne odczucia nie są związane z żadnymi odpowiedziami z jego strony. Są moim własnym tworem.

Możesz odpowiedzieć która opcja zaistniała w moim przypadku?

Nathaniel

Bobo

Nathaniel

Bobo z kontekstu dyskusji wynika, że pytanie skierowane było do Elementnieba, a nie do Ciebie. To po pierwsze.

Po drugie twoja odpowiedź nie wnosi niczego konstruktywnego w tej dyskusji i tylko ją zaśmieca.

Proszę więc Bobo zanim coś skrobniesz najpierw to przemyśl. Najlepiej kilkakrotnie...

Bobo

Powinieneś dostrzec, że raczej chętnych do dyskusji z Tobą nie ma... przynajmniej w takim stylu jaki pokazujesz. Po dwóch/trzech postach odechciewa się. Przejrzyj...

Nathaniel

Wcale mnie to nie dziwi, jak się nie ma argumentów czy konkretnych przykładów a bazuje się tylko na własnych subiektywnych odczuciach to bardzo szybko sprowadzam osobę na ścieżkę która jest dla niej niewygodna ponieważ wymusza to na niej zmianę jej poglądów co łatwe nie jest. Jeśli chodzi o formę to nie zamierzam się cackać.

Pokazuje to powyższy przykład, którą odpowiedź nie wybierze Elementnieba zaburzy to jej przekonanie o istnieniu/nieistnieniu Boga czy Zeusa.

Ty napisałeś "Żadna". Jeśli żadna z powyższych to może jest jakaś trzecia opcja, mam nadzieję że ją opiszesz. Bo jeśli nie ma trzeciej opcji to musi być któraś z dwóch powyższych.

Pamiętaj też, że w dyskusji konfrontacji podlegają argumenty, tezy, przekonania a nie osoby same w sobie.

Czy to moja wina, że często moich argumentów nikt nie jest w stanie złamać. Albo odpowiedzieć konkretnie na zadane pytanie?

Bobo

dawidwiara · Wysłany: Śro 17:17, 14 Mar 2012 Temat postu:

Nie sądzę by Bóg mógł się śmiać z nabijania z innych.Postawmy siebie na tym miejscu jednej postaci religijnej.Czy chcielibyśmy aby ktoś się nabijał z nas?
A no właśnie.Tak samo i nabijanie się z innych nie jest powodem do śmiechu ponieważ nie chcielibyśmy być na ich miejscu.Możliwe że to może być grzechem ale lekkim.Najlepiej zapytać się księdza przy spowiedzi.

Elementnieba · Wysłany: Śro 20:23, 14 Mar 2012 Temat postu:

Nathaniel-
Obie zaistniały...

maja · Wysłany: Śro 21:11, 14 Mar 2012 Temat postu:

maja · Wysłany: Śro 21:28, 14 Mar 2012 Temat postu:

Nathaniel

andrzej

czym innym jest cieszyć się z dobra, a czym innym cieszyć się ze zła.
przeczytaj przypowieści Salomona Roz.13, 9-10