Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy dzieki religii ludzie sa bardziej moralni?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 13:20, 05 Lut 2010    Temat postu:

Alez wychodzicie w parze jak jeden wół a moze w jednym jarzmie ?

No dobrze , mówisz ze gdyby Boga nie było to był byś taki sam jak teraz
- pewnie ze sa ludzie którzy sa moralni ,nie kradna nie cudzołoża wszystko\
jest u nich na miejscu A jednak oni sa oddaleni od Boga ,przeciez mamy
pouczenie ze musimy sie NARODZIC Z WYŻSZA Z DUCHA .
Jesli człowiek uwaza siebie ze jest Ok w porządku itp to jest jego mniemanie o sobie ,ale dla Boga nie jest NACZYNIEM .

napisano ;Oddajcie siebie jako OZYWIENI Z UMARŁYCH ...
Aniołek ja odpowiadam na pytania chociaz nie wprost , bo licze sie ze moge was zgorszyc i tak daje twardy pokarm przyzwyczajonym do mleka.
za co przepraszam ,ale moze da do myslenia ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 13:51, 05 Lut 2010    Temat postu:

Jona, ewidentnie zazdrościsz ze nikt cię nie popiera, gdyż co chwile komentujesz jak Aniolek zgodzi się ze mną, ja z maro, maro z heretykiem, itp. a z tobą nikt nie chce.
a co do twojego odpowiadania <nie wprost> na nasze pytania to mnie na pewno nie zgorszysz bo nie masz czym, to po pierwsze. a po drugie boisz się odpowiadać na niektóre pytanie bo nie chcesz się przyznać do prawdy. gdybyś się przyznała to byłoby to sprzeczne z tym co wypisujesz na forum, dlatego na niektóre pytania unikasz odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pią 13:53, 05 Lut 2010    Temat postu:

Ja wlasnie czekam na odpowiedz wprost. Potrafisz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 16:19, 05 Lut 2010    Temat postu:

Jak zwykle razem - para do poleneza Very Happy

aniołeczku a co ty chcesz wiedziec cos taka ciekawska ...?
a jak to jest z tba bo skrzydła masz białe a serce masz Obrzezane ?

Ja jestem NOWYM STWORZENIEM W JAHSZUA/JEUSIE MESJASZU


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 20:53, 05 Lut 2010    Temat postu:

heretyk napisal:

Cytat:
Z pewnoscia sie ze mna nie zgodzisz, ale uwazam ze Twoja odpowiedz jest n-tym przykladem na to jak wiara zamula mozg. Zadalem proste pytanie na ktore oczekuje prostej odpowiedzi - TAK lub NIE. Jednak zeby takowej udzielic musialabys "zalozyc" lub innymi slowy wyobrazic sobie ze boga nie ma. Nie mozesz jednak tego kroku uczynic poniewaz WIARA CIE OGRANICZA.


a takze:
Cytat:
Boisz sie udzielic zdecydowanej odpowiedzi gdyz zdajesz sobie sprawe (byc moze podswiadomie, a moze swiadomie) ze jesli tylko znajdziesz sie po stronie argumentow rozumowych to lezysz na lopatkach i prosisz o czas.


no za to heretyku masz ode mnie pochwale.

zeby bylo jasne...nie chodzi mi opersonalny atak, a raczej o ogol...to dwa rozne podejscia do postrzegania rzeczywistosci.
to wlasciwie dowod na to, oczym juz wczesniej pisalem...wiara i rozum nigdy nie szly w parze, nie ida i isc nie beda.

prosze nie doszukujcie sie wywyzszania i ublizania innym...to nie tak, ze wierzacy = glupi, az takiej propagandy nie sieje.
to dokladnie dwa rozne sposoby postrzegania tej samej rzeczywistosci,..a raczej jej tlumaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pią 21:45, 05 Lut 2010    Temat postu:

Jona napisał:
aniołeczku a co ty chcesz wiedziec cos taka ciekawska ...?


Chcę wiedzieć czy jesteś grzesznym człowiekiem. TAK czy NIE?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 22:14, 05 Lut 2010    Temat postu:

wracajac do zasadniczego tematu watku...czyli postawionego przez heretyka pytania (jak przypuszczam retorycznego Wesoly )...odpowiem

alez oczywiscie, ze nie!

zanim sie rozwine najlepszym wstepem beda slowa tadeusza kotarbinskiego:
Cytat:
Że prawość, męstwo, dobre serce godne są szacunku a oszukaństwo, głoszenie kłamstw ze strachu, znęcanie się nad słabszym - godne pogardy, to jest równie oczywiste, jak to, że cukier jest słodki a sól słona. I nie potrzeba żadnych uzasadnień pozaludzkich...


swiadomosc religijna jest jednoznaczna...to dzieki dwom kamiennym tablicom wiemy co dobre, a co zle...no i oczywiscie dzieki interpretacjom i mentorskiej roli kosciola.

to wlasnie sie nazywa falsz...mam na mysli antonim slowa dowod.

choc nauka w tym kierunku wciaz sie rozwija...powstala m. in. odrebna galoz nauk przyrodniczych, jaka jest socjobiologia...nie jest dzis tajemnica, ze szeroko rozumiana ludzka moralnosc nie jest darem oo bozi, a jest sposcizna naszego zwierzecego pochodzenia.
(dla ciekawskich i nie bojacych sie prawdy) kwestie tlumaczy zjawisko altruizmu krewniaczego.

jeszcze inna kwestia jest religia...czyli jak dla mnie uporzadkowana forma wiary.
no i tutaj zaczyna sie obszar, na ktorym trup sciele sie gesto.
religia jest wrecz wypaczeniem moralnosci pod plaszczykiej jej najwiekszego przetrzegania.
nic tak ludzi nie dzieli...jak religia (a mowia, ze jednoczy).
moze to brzmi jak herezja, bo polska jest miejscem gdzie ludzie ludzie w kwestiach wiary mysla podobnie...ale wystarczy skoczyc na inna strone atlasu, zeby dostrzec,ze nie jest to juz tak oczywiste.

pomijajac fakt, ze w biblii spotykamy dwa odmienne systemy moralnosci...kazda zorganizowana forma wiary jest zrodlem samego zla.
religijne, a zatem bedace wyrazem religijnej moralnosci podejscie do antykoncepcji...to jest normalnie szok dla ludzi kierujacych sie rozumem.
(mam rowniez na mysli regulacje narodzin i wdrazane juz projekty majace na celu ograniczanie liczby narodzi)

nie...bo to sie bogu nie podoba, jest zle i niemoralne.
a ciekawe, czy mu sie spodoba jak polowa ludzkosci zarazi sie jakims syfem...albo lepiej, czy spodoba mus ie kiedy miliardy beda konac w mekach z glodu...bo nie bedzie co do garka wsadzic.

czy to wizja armagedonu?...chyba nie az tak bardzo...i chyba nie az tak odlegla.

podam pewien przyklad, ktory kazdy moze sobie sprawdzic matematycznie:

obecna populacja ameryki lacinskiej wynosi okolo 300 mln., z ktorych wielu juz teraz nie dojada. gdyby wielkosc populacji rosla w obecnym tepie, za mniej niz 500 lat nastapilby moment, w ktorym ludzie stloczeni w pozycji stojacej uformowaliby zwarty 'ludzki dywan' pokrywajacy caly kontynent. za tysiac lat staliby jedni na drugich w ponad milionie warstw. za dwa tysiace lat ludzka bryla rozrastajac sie z predkoscia swiatla, osiagnelaby granice znanego wszechswiata.

to oczywiscie wyliczenia teoretyczne, ale uwzgledniajace rowniez zgony...jednym slowem obecne tempo przyrostu naturalnego.
'na szczescie'...co jakis czas nastepuje fala glodu, epidemia (brak prezezrwatyw)...no i co jakis czas jakas fajna wojna, na tle religijnym.

ktos zaraz rzuci...a niech sie powstrzymuja!...ciekawe kto sie lubi powsztrzymywac, moze jedynie ten, ktory nie wie o czym mowi...np. ksiadz...najwiekszy ekspert w tej materii.

a ameryka lacinska jest tu akurat swietnym przykladem, bo przygniatajaca wiekszosc to katolicy...a dzieci sie rodza najczesciej po namaszczenie tym jakze wznym sakramentem malzenstwa.

no to jak z ta religijna moralnoscia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Pią 23:47, 12 Lut 2010    Temat postu:

Jesli osoby wierzace uwazaja, ze bylyby moralne takze wtedy gdyby Bog nie istnial, to dosyc mocno podwaza to poglad ze Bog jest niezbedny do bycia dobrym. Innymi slowy to nie religia motywuje ludzi do bycia dobrymi. Widac to doskonale w przytoczonych danych z wiezien USA. O ile procent osob niewierzacych w USA wynosi 8-14% o tyle procent ateistow w wiezieniach tego kraju wynosi zaledwie 0.21%. Czesciowa odpowiedz na te "zagadke" moga stanowic wyniki badan przeprowadzone w USA, ktore wskazuja na silna odwrotna korelacje wiary w Boga z posiadanym wyksztalceniem naukowym. 60–93% amerykańskich naukowców nie wierzy w Boga.
Moze naukowcy sa zbyt sprytni i niedaja sie zapuszkowac? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 0:49, 13 Lut 2010    Temat postu:

Wiesz człowiek dzięki duszy ma też sumienie, które mu pozwala mieć jakieś zasady moralne. Człowiek niewierzący nie pozbędzie się sumienia, może je najwyżej zagłuszyć itd. Wybacz, ale gdyby nie to byśmy byli, jak zwierzęta. No i ludzie stworzyli jeszcze coś takiego jak prawo... dla wszystkich, bez względu na wiarę lub jej brak.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 0:50, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:55, 13 Lut 2010    Temat postu:

sumienie i zasady moralne ma się niezależnie od wiary..

człowiekowi wierzącemu łatwiej jest zagłuszyć swoje sumienie.. pójdzie do spowiedzi dostanie rozgrzeszenie i mysli ze już po wszystkim.i tak do następnego razu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sob 9:59, 13 Lut 2010    Temat postu:

maro110 napisał:
człowiekowi wierzącemu łatwiej jest zagłuszyć swoje sumienie.. pójdzie do spowiedzi dostanie rozgrzeszenie i mysli ze już po wszystkim.i tak do następnego razu


może "wierzacy" ma takie myślenie, ale wierzący przemyśli, co zrobił źle i stara się to naprawić i nie popełniać więcej tego zła. Spowiedź daje mu motywację do tego. A niewierzący jaką ma motywację? Jak zagłusza swoje sumienie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 10:25, 13 Lut 2010    Temat postu:

Zacznijmy od tego, że sumienie trzeba formować, a czy niewierzący to czyni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Sob 10:47, 13 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
wierzacy przemyśli, co zrobił źle i stara się to naprawić i nie popełniać więcej tego zła

A dlaczego ateista nie mialby tak postapic? Sumienie posiada sie bez wzgledu na wyznanie. I zaryzykuje stwierdzenie, ze pod wzgledem sumienia mam nawet trudniej niz wierzacy, poniewaz sam musze sie uporac z tym , co mnie w srodku gryzie.
Cytat:
Spowiedź daje mu motywację do tego

masz na mysli uswiadomienie grzeszacemu ze trafi do piekla jak bedzie niegrzeczny? Do diabla z taka moralnoscia gdzie do przestrzegania zasad potrzebny jest straznik. A co jak go zabraknie? W latach 60. w Montrealu byl taki przypadek. Policja oglosila ze bedzie strajkowac od 8 rano. Juz o 11.20 obrabowano pierwszy bank. Bilans dnia byl taki ze obrabowano 6 bankow, ponad 100 rozszabrowanych sklepow i 12 podpalen a wladze wezwaly wojsko aby zaprowadzilo porzadek.
Cytat:
Zacznijmy od tego, że sumienie trzeba formować, a czy niewierzący to czyni?

Ludzkie poczucie moralne jest zakorzenione w ewolucyjnej przeszlosci naszego gatunku. To natura uksztaltowala nasze uniwersalne poczucie dobra i zla. Sa na to bardzo mocne dowody naukowe. Natomiast religia zupelnie bezprawnie twierdzi ze jest potrzebna ludziom do moralnego prowadzenia sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sob 10:51, 13 Lut 2010    Temat postu:

po pierwsze heretyk odpisywałam Maro na jego post, a po drugie nie napisałam nic takiego, że ateista nie może tak postąpić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Sob 11:17, 13 Lut 2010    Temat postu:

No to rzeczywiscie bylo z mojej strony nieuprzejme. Bardzo przepraszam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 13:50, 14 Lut 2010    Temat postu:

heretyku, a co albo kto według ciebie motywuje ludzi do bycia dobrym? napisałeś, że dla wierzących jest to religia, a co z niewierzącymi?

maro, też tak myślałem, że częste latanie do spowiedzi naprawi moje sumienie aż do następnego razu. ksiądz mówił mi, że chęć pojednania z Jezusem i mój żal świadczą o moim pragnieniu życia w zgodzie z Nim, a częsta spowiedź sprawia, że nie chcę trwać w grzechu. jednak to nie wszystko, gdyż trzeba również ciągle się poprawiać. i doceniać to, co otrzymujemy, to co mamy i to co ofiarujemy i możemy ofiarować innym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Pon 1:22, 15 Lut 2010    Temat postu:

Na poczatek male sprostowanie - religia bardzo slabo motywuje wierzacych do bycia dobrymi. Wystarczy chocby chwilka refleksji nad podanymi wczesniej liczbami.
Tym co powoduje, ze ludzie sa z gruntu moralni sa samolubne geny. A na wyzszym poziomie oznacza to ze nasi odlegli przodkowie mieli powody (i sposobnosc) by zachowywac sie altruistycznie TYLKO wobec krewnych i ludzi, ktorzy mogli im sie odwzajemnic. Dzis to ograniczenie juz nie istnieje, ale zdroworozsadkowa regula pozostala.
Zdaje sobie sprawe, ze ta teoria podana w ogromnym skrocie zapewne nie przemawia, ale na prawde jest to "mocna teoria". Jesli kogos interesuja szczegoly odsylam do ksiazek Dawkinsa.
Dla mnie osobiscie piekne jest to ze dzieki jednej teorii (K. Darwin) mozna zrozumiec tyle zjawisk i mechanizmow z otaczajacego nas swiata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 7:32, 15 Lut 2010    Temat postu:

no i zgadzam się z tobą heretyku, bo czasami, a w niektórych przypadkach to nawet często, religia słabo motywuje do bycia dobrym a nawet motywuje do czynienia zła. ale nadal nie wiem co ciebie motywuje do dobroci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Wto 9:33, 16 Lut 2010    Temat postu:

Ludzie poczucie moralne jest zakorzenione w ewolucyjnej przeszlosci gatunku ludzkiego. W przeszlosci znacznie poprzedzajacej wszelkie religie. W zamierzchlych czasach ludzie zyli w malych grupkach. W takich spolecznoscich o wiele bardziej oplaca sie byc dobrym, nie oszukiwac i pomagac, niz na odwrot. Mozna dzieki temu o wiele wiecej zyskac, a tym samym przyczynic sie swoim "samolubnym" genom w ich daznosci do powielenia siebie w jak najwiekszej liczbie kopii. W naszych czasach sytuacja ulegla dramatycznej zmianie. Zyjemy w wielkich miastach i czesto nie znamy nawet najblizszych sasiadow. Jednak wyksztalcona setki tysiecy lat temu potrzeba pomagania dziala takze dzisiaj.
Potrafie rozroznic dobro od zla, pomagam innym (moze mniej niz jedni ale zapewe bardzie niz drudzy) dlatego, ze takie zdolnosci odziedziczylem po przodkach. Moje wrodzone sklonnosci ulegly oczywiscie "przefiltrowaniu" przez wplyw cywilizacji - przez literature,obyczaje, prawo, tradycje i takze przez religie. Pomagam innym, poniewaz tak tez czynili moi zamierzchli przodkowie. Jest we mnie "zadza" pomagania Wesoly
Badajac ludzkie umysly mozna wykazac na drodze eksperymentalnej istnienie moralnych powszechnikow wystepujacych u ludzi na calym swiecie (takze u wierzacych i niewierzacych).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez heretyk dnia Wto 9:35, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 12:19, 16 Lut 2010    Temat postu:

ale konkretnie heretyku: co cie motywuje do dobroci? nie tłumacz się genami, przodkami itp tylko powiedz wprost: dlaczego czynisz dobro, co cię do tego skłania i jaki masz w tym cel?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:58, 16 Lut 2010    Temat postu:

twoje pytanie piotrze świadczy żechyba nie do końca zrozumiałes wypowiedź heretyka...
nie można zupełnie "oddzielić genów", przodków, gdyż nabyte cechy w dużej części determinują nasze zachowanie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 20:27, 16 Lut 2010    Temat postu:

ale ja nie chce naukowych wypowiedzi, bo przecież nasze geny i przodkowie są nam z góry dane. chyba nie uważacie, że jesteśmy przez to od nich zależni. ja chcę usłyszeć dlaczego on czyni dobro sam od siebie, co go do tego skłania, nie zważając na geny i więzy krwi. heretyk napisał bardzo ogólnie i wytłumaczył skąd może wziąć się motywacja do czynienia dobra ale nie napisał konkretnie dlaczego to robi i po co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Wto 23:02, 16 Lut 2010    Temat postu:

Czynie dobro, poniewaz jestem nedznikiem, ktory chce sie przypodobac Bogu. Widzac osobe bezradna patrze z trwoga w gore i widze nad soba ogromne OKO KAMERY BOGA, ktora rejestruje kazdy moj ruch. Niechcac byc na wieki potepionym drzaca reka wydlubuje z dna kieszeni ostatnia zlotowke i wrzucam do kartonu. Nastepnie przez reszte dnia cierpie straszne katusze, gdyz zatailem przed okiem kamery fakt, ze na koncie mam jeszcze 150 zlotych. W akcie rozpaczy wyplacam takze te pieniadze, ale zebrak juz poszedl. Obiecuje sobie, ze nastepnego dnia oddam te pieniadze pierwszej potrzebujacej osobie. Przez cala noc nie moge zasnac, bo wiem, ze Bog zna moje mysli i boje sie, ze wie juz dzisiaj o tym ze kiedys na pewno nie wrzuce calej wypaty do czapki zebraka. Strasznie sie boje myslec juz o czymkolwiek, bo wszystko o czym pomysle moze sie obrocic przeciwko mnie. Co zrobic zeby nie myslec???? moze sie zabije? Ale to takze grzech! Moze sie opije, bede mial spokoj przez pare godzin. Ale potem bedzie kac, jeszcze gorzej bedzie... Co robic... Moglbym sie modlic, ale przeciez sie domysli ze robie to ze strachu. Ja chce byc malpa, nie chce byc czlowiekiem. Nie potrzebuje miec takiego duzego mozgu, nie chce byc zdolnym do myslenia, chce miec swiety (?!) spokoj!!!!!!!! Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 7:53, 17 Lut 2010    Temat postu:

jeżeli uważasz, że wierzący mają takie problemy jak ten co opisałeś, to się nie dziwie, że szukasz prawdy w darwinach i dawkinsach. widzę, że moje pytanie okazało się za trudne. no cóż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Czw 21:48, 18 Lut 2010    Temat postu:

Sek w tym, ze nie maja takich problemow poniewaz brak im krytycznego podejscia do swojej wiary. Nie przeszkadzaja wierzacym jawne nonsensy i chore absurdy ukazujace sie po chwili refleksji nad pierwszym lepszym aspektem wiary.
A Darwin i Dawkins to zwykli durnie, ktorym nie udalo sie dowiesc istnienia Boga, prawda Piotrze?
Cytat:
ale ja nie chce naukowych wypowiedzi, bo przecież nasze geny i przodkowie są nam z góry dane. chyba nie uważacie, że jesteśmy przez to od nich zależni

To nie Twoje pytanie okazalo sie za trudne, tylko moja odpowiedz. I nawet dobrze sie stalo, ze niezaglebialem sie w szczegoly, bo to zwykla strata czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin