Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DLACZEGO BÓG MI NIE POMOŻE
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agatioszka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:09, 14 Mar 2011    Temat postu: DLACZEGO BÓG MI NIE POMOŻE

Może głupio zatytułowany temat, bo wiadomo że Bóg mnie kocha i mnie nie opuszcza na każdym kroku i mnie bardzo kocha, ale od tygodnia proszę go o zdrowie dla męża. Modle się i płaczę i chcę żeby w końcu wyzdrowiał a tu nic... Dalej zastrzyki, cierpienie, złe myśli. Czy tak ma być? Czy według niego to jest dla mnie lepsze? Naprawdę nie mogę tego zrozumieć. Wiem że Bóg jest ode mnie mądrzejszy i wie lepiej niż ja czego mi potrzeba bardziej, ale nie chce cierpienia męża, chce żeby w końcu był szczęśliwy i zdrowy. Nie iwem co mam myśleć i co robić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:48, 14 Mar 2011    Temat postu:

Ja myślę ,że jest to krzyż który trzeba nosić, Pan ci mówi , "jeżeli chcesz iść za mną to wejś swój krzyż i choć ze mną". I twoim zadaniem jest go nieść krzyż razem z Jezusem , a kiedy widzi ,że już nie dajesz rady , że potrzebujesz przerwy albo ,że cię to przerasta to bierze sam krzyż i idziecie dalej, On ci zawsze pomoże i wie kiedy zrobić przerwę. Piękne ale bardzo trudne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agatioszka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:06, 15 Mar 2011    Temat postu:

To przez całe nasze życie mamy cierpieć i nieść nasz krzyż? Jakie to smutne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:01, 15 Mar 2011    Temat postu:

Agatioszka ja też tego nie mogę zrozumieć. Tym bardziej, że na tym forum w dziale "świadectwa" przeczytasz sobie o tym, że ktoś na wakacjach zgubił okulary pomodlił się do Boga i od razu je znalazł. Albo ktoś chciał się wyspowiadać w kościele a nie było księdza i szybka prośba do Boga załatwiła sprawę - to akurat historia bartiego91. Dziwne, że w tak błahych i prozaicznych sprawach Bóg reaguje w oka mgnieniu a w przypadku cierpienia, śmierci, bólu itp. nie reaguje już w cale.

Otrzymasz tu pewnie jeszcze parę odpowiedzi właśnie typu "nieś swój krzyż", "Bóg doświadcza bardziej tych których bardziej kocha", "Bóg ma w tym ukryty cel" itd. Dla większości takie odpowiedzi są wystarczające.

A dlaczego Bóg w ogóle dopuścił do utraty zdrowia Twojego męża? Tylko dlatego aby go "wybłagać"? Czy gdyby mu zależało cały czas, nie interweniował by wcześniej? Wirusy, bakterie to jego sprawa. Ileż rocznie cierpi i umiera ludzi od nich. Nowotwory, wady genetyczne, choroby psychiczne... Gdyby chciał, organizmy żywe były by odporne na takie schorzenia.

Na koniec dla przypomnienia wielki biblijny potop i śmierć całej masy ludzi. Niemowląt, małych niewinnych dzieci... Śmierć żony Lota podczas ucieczki z S&G. Bóg zamienił ją w słup soli tylko dlatego, że odruchowo spojrzała za siebie. Za takie przewinienie zapewne należała się śmierć... Tylko, że wieczorem córki Lota odbywały na zmianę z nim wielokrotne stosunki seksualne i Bóg nie interweniował...

To jest mój punkt widzenia. Trochę odbiega od schematu. Ale bazując na faktach przekonuje mnie bardziej.

Może Bóg w cale nie jest taki jakim go sobie wyobrażamy...a może się mylę...

Mam nadzieję, że Twój mąż wyzdrowieje i powróci radość w waszym życiu. Tego ci życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
joxini
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:39, 15 Mar 2011    Temat postu:

eh ciezka sprawa, mysle ze Bóg tez z kazdego problemu nie wybroni, tym bardziej jesli jest to np. nieuleczalna choroba (ale nie mowie ze to jest). Większość chorych osob sie modli, wiec dlaczego umierają?? Bóg wie najlepiej co zrobic i kiedy kogo zabrać do siebie. Tobie wystarczy tylko modlitwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniesiaj8@tlen.pl
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:40, 15 Mar 2011    Temat postu:

nie trać nadziei a przede wszystkim wiary bóg jest przy tobie , ale czy oboje z mężem jednakowo prosicie? czy twój mąż też tak jak ty kocha mocno boga? może to jego krzyż a nie twój? może to ma być jego próba a nie twoja?Bóg zsyła nam cierpienie w jakiś celu .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agatioszka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:48, 15 Mar 2011    Temat postu:

To nie jest nieuleczalna choroba, nie zagraża ona życiu ale jest bardzo uciążliwa. W sensie psychicznym. Bo nie wiemy dlaczego się wzięła, ile jeszcze czeka go zastrzyków itp. Wiem że będzie dobrze i wiem że Bóg mi pomoże, wierze w Niego. Tylko że powoli nam pomaga. Ja bym chciała już prawda? Ale nie ma tak niestety. Ja nie tracę nadziei, bo wiem że Bóg nie zrobi mu krzywdy, ale chciałabym zobaczyć szczęśliwą minkę męża że już wyzdrowiał i że dalej możemy żyć szczęśliwie dziękując Bogu za wszystko co od Niego otrzymujemy. Dopiero teraz to zrozumiałam - może po to ta choroba się go czepiła? żebyśmy zrozumieli co tak naprawdę jest w życiu ważne? Ludzie tak wszędzie się zawsze spieszą nie wiedząc gdzie i po co..... a z dnia na dzień mogą zachorować. To bardzo smutne ale i jak pouczające.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniesiaj8@tlen.pl
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:14, 15 Mar 2011    Temat postu:

a więc właśnie! bóg nie robi niczego bez przyczyny przez cierpienie chce abyśmy wiele zrozumieli. Ja też ostatnio proszę go aby mi pomógł w pewnej sprawie i chociaż na razie nie stał się cud to wiem że mnie słyszy i wysłucha a po drodze wiele doświadczam przede wszystkim znaków że mnie słyszy ale muszę jeszcze poczekać. Wiem że jest przy mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:15, 15 Mar 2011    Temat postu:

piekne slowa agiatoszka
choroba twego meza pewnie wam uswiadomola jak wiele dla siebie znaczycie,
moze gdyby nie ona rzucalibyscie talerzami w siebie Mruga
a tak wiecie co w zyciu najwazniejsze, cierpienie uszlachetnia
przez to ze ty cierpisz inni moga podziekowac za to co maja, zastanowic sie , zatrzymac na chwile, pomyslec nad sensem zycia

powodzenia


Nathanielu ale dlaczego za wszelkie zlo obarczasz Boga?
a za dobro dziekujesz Bogu czy stwierdzisz ze to twoja wlasna zasluga?

Cytat:
Tylko, że wieczorem córki Lota odbywały na zmianę z nim wielokrotne stosunki seksualne i Bóg nie interweniował...

myslisz ze Prorok Bozy mogl obcowac z corkami? jako ateista nie powinienes wierzyc we wszystko co w \bibli napisane
Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:37, 15 Mar 2011    Temat postu:

Rania napisał:

myslisz ze Prorok Bozy mogl obcowac z corkami? jako ateista nie powinienes wierzyc we wszystko co w \bibli napisane
Mruga


a dlaczego w to mam nie wierzyć a inne wierzyć.. czyżby biblia była odczytywana przez ciebie wybiórczo ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:43, 16 Mar 2011    Temat postu:

maro11o jako ateista w Boga nie wierzysz to na co ci wiara w Biblie...
dla mnie Biblia zawiera pewne prawdy, ale tyle razy zostala spisana, zmieniana, tlumaczona, ze trudno uwierzyc ze Bog nad nia czuwa
bo jakze przyklad do nasladowania Prorok Lot mogl obcowac z corkami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:23, 16 Mar 2011    Temat postu:

Rania napisał:
maro11o jako ateista w Boga nie wierzysz to na co ci wiara w Biblie...
dla mnie Biblia zawiera pewne prawdy, ale tyle razy zostala spisana, zmieniana, tlumaczona, ze trudno uwierzyc ze Bog nad nia czuwa
bo jakze przyklad do nasladowania Prorok Lot mogl obcowac z corkami?


a pomyśl o tych co wierzą w każde słowo jakie zapisano w Biblii..

natomiast mnie nie potrzebna jest wiara w biblie ale jej znajomość jest bardzo ważnym elementem, choćby po to żeby rozmawiać z Tobą o religii Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Śro 16:24, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:31, 16 Mar 2011    Temat postu:

i jaka jest twoja opinia co do Bibli?
. myslisz ze Prorok Bozy obcowal z corkami?
ze Bog tak chcial? czy moze pomylka pisarza? specjalna czy przypadkowa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
barti91
VIP
VIP



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:10, 16 Mar 2011    Temat postu:

Nathaniel napisał:
Agatioszka ja też tego nie mogę zrozumieć. Tym bardziej, że na tym forum w dziale "świadectwa" przeczytasz sobie o tym, że ktoś na wakacjach zgubił okulary pomodlił się do Boga i od razu je znalazł. Albo ktoś chciał się wyspowiadać w kościele a nie było księdza i szybka prośba do Boga załatwiła sprawę - to akurat historia bartiego91. Dziwne, że w tak błahych i prozaicznych sprawach Bóg reaguje w oka mgnieniu a w przypadku cierpienia, śmierci, bólu itp. nie reaguje już w cale.

Ale ,tu nie chodzi o to ,że Bóg nas chce nas doświadczać krzyżem nieustannie, jeśli widzi ,że jest nam ciężko to cały ciężar który my niesiemy bierze na siebie. On nas kocha i nigdy nas nie opuści, obojętnie czy jest to śmierć czy coś zacznie lżejszego do niesienia, Pan jest przy nas chętny do pomocy. Jednak czasem to my nie chcemy pomocy albo jest to kolejny okres w którym poprzez doświadczenia mamy coś zrozumieć.
Może się nawrócić, z grzechu. A te świadectwa to tylko potwierdzenie ,że jesteśmy dla Niego najważniejsi.


Cytat:
A dlaczego Bóg w ogóle dopuścił do utraty zdrowia Twojego męża? Tylko dlatego aby go "wybłagać"? Czy gdyby mu zależało cały czas, nie interweniował by wcześniej? Wirusy, bakterie to jego sprawa. Ileż rocznie cierpi i umiera ludzi od nich. Nowotwory, wady genetyczne, choroby psychiczne... Gdyby chciał, organizmy żywe były by odporne na takie schorzenia.

A może po to żeby muc nam pomagać. Żebyśmy mogli po prostu żyć, funkcjonować. A poza tym bez tego świat by zwariował jeszcze bardziej.

Może Bóg w cale nie jest taki jakim go sobie wyobrażamy...a może się mylę...
No ale z drugiej strony popatrz , jaki ty byś był dla ludzi o których ty się troszczysz , opiekujesz , a oni mają twoje zasady głęboko.
Cytat:
Mam nadzieję, że Twój mąż wyzdrowieje i powróci radość w waszym życiu. Tego ci życzę.

Ja też mam taką nadzieje , i zapewniam o modlitwie

Radze też poczytać Pismo Święte , tam są konkretne informacje na ten temat. (Szczególnie Ewangelie).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:56, 16 Mar 2011    Temat postu:

Rania napisał:
i jaka jest twoja opinia co do Bibli?
. myslisz ze Prorok Bozy obcowal z corkami?
ze Bog tak chcial? czy moze pomylka pisarza? specjalna czy przypadkowa?


nie da się tak w paru zdaniach ocenić.. uważam ja za mity i legendy.. troche historii, przypowieści, pieśni itp.

a co do lota.. wiesz.. mahomet ożenił się z 9 latka.. to też nas szokuje..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:32, 17 Mar 2011    Temat postu:

agatioszka napisał:
Tylko że powoli nam pomaga. Ja bym chciała już prawda? Ale nie ma tak niestety.
A po co w ogóle te zastrzyki? Czyż Bóg nie wyleczy go bez zastrzyków? Ufasz mu? Kiedyś nie było zastrzyków i ludzie zdrowieli? Jeśli tak to są one zbędne.

Mówisz, że powoli pomaga.. A gdybyś miała do wyboru nie dawać zastrzyków w ogóle, dawać te co teraz albo taki który wyleczy go w jeden dzień to który byś wybrała? Czy szybkość zdrowienia nie jest czasem jednoznacznie uzależniona od samego lekarstwa?

agatioszka napisał:
bo wiem że Bóg nie zrobi mu krzywdy,
A skąd to wiesz? Tyle ludzi przecież już skrzywdził...

agatioszka napisał:
może po to ta choroba się go czepiła? żebyśmy zrozumieli co tak naprawdę jest w życiu ważne?
Akurat można wiedzieć co jest w życiu ważne i być szczęśliwym bez doznawania bólu i cierpienia.


Rania napisał:
Nathanielu ale dlaczego za wszelkie zlo obarczasz Boga?
No masz... Gdzie ja napisałem, że za wszelkie zło? Zabił niewinnych ludzi na ziemi podczas wielkiego potopu? Zabił. Jest to fakt. Zamienił w sól żonę Lota? Zamienił? Mam wymieniać dalej.... Stworzył wirusy i bakterie? Stworzył płyty tektoniczne, które się ruszają? Stworzył, dlatego mamy tę wielka tragedię w Japonii.

Rania napisał:
a za dobro dziekujesz Bogu czy stwierdzisz ze to twoja wlasna zasluga?
A za jakie dobro? Żeby przeżyć muszę coś jeść. Żeby zjeść muszę zabić (bezpośrednio lub pośrednio). Muszę zadać cierpienie i ból.. Rania co takiego dobrego dla mnie mógł uczynić Bóg?

Rania napisał:
myslisz ze Prorok Bozy mogl obcowac z corkami?
Chodzi ci o to czy córki mogły na zmianę uprawiać kazirodczy seks z własnym ojcem który był Prorokiem Bożym? tak, mogły.

Rania napisał:
jako ateista nie powinienes wierzyc we wszystko co w \bibli napisane
Nie jestem ateistą, ale ponieważ jak wiele osób ci odpowie każde słowo w Biblii pochodzi od Ducha Świętego czyli samego Boga. Jeszcze raz z podkreśleniem:

Każde słowo w Biblii pochodzi od Ducha Świętego czyli samego Boga.

Rania napisał:
myslisz ze Prorok Bozy mogl obcowac z corkami?
Biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej to TAK mógł bo właśnie tak Duch Święty opisał to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniesiaj8@tlen.pl
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:05, 17 Mar 2011    Temat postu:

kurcze!!! Nathaniel coś ty taki pesymista wobec działalności boga? czy Bóg cię skrzywdził? a może nie wysłuchał cię w tedy kiedy chciałeś??nie jesteś ateista to jestem ciekawa kim?? nikt nie wie dlaczego Bóg pozwala na śmierć lub cierpienie, na pewno ma w tym swój cel, jest dobry i miłosierny dla tych którzy go kochają i bezgranicznie ufają

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jafet
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:54, 17 Mar 2011    Temat postu:

agniesiaj8@tlen.pl napisał:
nikt nie wie dlaczego Bóg pozwala na śmierć lub cierpienie

"Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli... " (Rzymian 5:12).

Choroby, starzenie się i śmierć, to efekt grzechu Adama i Ewy. Na szczęście dla nas Bóg wykupił nas z grzechu poprzez ofiarną śmierć swojego Syna:

"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (Jana 3:16).

W przyszłości - kiedy Pan Jezus zapanuje nad ziemią - nie będzie ani chorób, ani starości, ani śmierci:

"I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły" (Apokalipsa 21:4).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:08, 17 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
co do lota.. wiesz.. mahomet ożenił się z 9 latka.. to też nas szokuje..

a wiesz ze , przed slubem z Mahometem(pzn) byla juz zareczona z kims innym:) inna kultura po prostu, inne zwyczaje, szybsze dojrzewanie dziewczynek, jak mi wskazesz , ze ktorys z historykow mu wspolczesnych uznal to za szok , to pownie rowniez sie zszokuje Wesoly... nie ten temat
Cytat:
Zabił niewinnych ludzi na ziemi podczas wielkiego potopu? Zabił. Jest to fakt. Zamienił w sól żonę Lota? Zamienił?


pewnie , ze zabil , zli byli to zabil
zona Lota , zla byla , "zdradzila" do rozpusty chciala doprowadzic to zginela
na co Bogu zli ludzie?
7 Oto ogłosił wasz Pan:
"Jeśli będziecie wdzięczni,
to Ja obdarzę was więcej;
a jeśli nie będziecie wdzięczni,
to, zaprawdę, Moja kara będzie straszna!"


Cytat:
Rania co takiego dobrego dla mnie mógł uczynić Bóg?

Natanielu jakbysmy zaczeli wymieniac to..... wzrok, sluch, reka dotyk, biedroneczki, tlen ...
34 On dał wam wszystko, o co prosiliście.
Jeślibyście chcieli zliczyć dobrodziejstwa Boga,
to zliczyć ich nie zdołacie.
Zaprawdę, człowiek jest
bardzo niesprawiedliwy i niewdzięczny!

14/3 Koran

Cytat:
Nie jestem ateistą, ale ponieważ jak wiele osób ci odpowie każde słowo w Biblii pochodzi od Ducha Świętego czyli samego Boga. Jeszcze raz z podkreśleniem:

Każde słowo w Biblii pochodzi od Ducha Świętego czyli samego Boga.

ja sie z tym nie zgadzam ,jak pismo zawierajace pelno bledow moze byc od Boga ktory jest doskonaly?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Czw 16:06, 17 Mar 2011    Temat postu:

Wiem, że zabrzmi to głupio ale... Bóg nam nie pomaga, nie może- po pierwsze dał nam wolną wolę, po drugie dlaczego ma pomóc Tobie a nie dwuletniemu dziecku choremu na raka? Wiem, że to trudne, ale my rządzimy się sami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:12, 17 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
Wiem, że zabrzmi to głupio ale... Bóg nam nie pomaga, nie może- po pierwsze dał nam wolną wolę, po drugie dlaczego ma pomóc Tobie a nie dwuletniemu dziecku choremu na raka? Wiem, że to trudne, ale my rządzimy się sami.

elemencienieba, wszyscy chcielibysmy byc piekni i mlodzi ale wiesz dobrze ze to niemozliwe
Bog moze wszystko
dwuletnie dziecko chore na raka...to znak dla tych co w zdrowiu biorav zycie garsciami,nie zastanawiajac sie ze przeciez ich tez to moze spotkac
a to dwuletnie dziecko za to swoje ciezkie zycie dostanie nagrode,dostanie zycie w raju, bo czynze bybylo jego zycie gdyby mialo tylko zyc i umrzec:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1988_2010
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:20, 17 Mar 2011    Temat postu:

Rania napisał:

Bog moze wszystko
dwuletnie dziecko chore na raka...to znak dla tych co w zdrowiu biorav zycie garsciami,nie zastanawiajac sie ze przeciez ich tez to moze spotkac
a to dwuletnie dziecko za to swoje ciezkie zycie dostanie nagrode,dostanie zycie w raju, bo czynze bybylo jego zycie gdyby mialo tylko zyc i umrzec:)


Właśnie, Bóg czasem zsyła na nas bardzo ciężkie przeżycia, abyśmy się zastanowili nad swoim życiem i zrozumieli co w nim tak naprawdę jest ważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agatioszka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:15, 17 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
A po co w ogóle te zastrzyki? Czyż Bóg nie wyleczy go bez zastrzyków? Ufasz mu? Kiedyś nie było zastrzyków i ludzie zdrowieli? Jeśli tak to są one zbędne.Mówisz, że powoli pomaga.. A gdybyś miała do wyboru nie dawać zastrzyków w ogóle, dawać te co teraz albo taki który wyleczy go w jeden dzień to który byś wybrała? Czy szybkość zdrowienia nie jest czasem jednoznacznie uzależniona od samego lekarstwa?


Ufam Bogu, poprostu mu ufam. Gdybym miała do wyboru jakiś zastrzyk to ten co napisałeś, że wyleczyłby go w 1 dzień. Ale takiego nie ma. Moje cierpienie jest mi potrzebne i tak ma być. Nie rozumiem tego do końca ale ufam Bogu bo on wie najlepiej. A może chce mnie sprawdzić czy go kocham poddając mnie próbie? Wiwlw razy mówiłam: dlaczego i za co? Ale potem się uspokajam i Go przepraszam no i że zawsze z Nim będę. Bo kocham Boga i już. Może mam się jeszcze czegoś nauczyć? No i przez cierpienie się nauczę.

agatioszka napisał:
bo wiem że Bóg nie zrobi mu krzywdy,
Cytat:
A skąd to wiesz? Tyle ludzi przecież już skrzywdził...


Wierzę i ufam mu. Wiele razy mi już pomógł. Nie w jednej mojej chorobie i moim bliskim również pomógł w chorobach.

agatioszka napisał:
może po to ta choroba się go czepiła? żebyśmy zrozumieli co tak naprawdę jest w życiu ważne?
Cytat:
Akurat można wiedzieć co jest w życiu ważne i być szczęśliwym bez doznawania bólu i cierpienia.

Nie zgadzam się. Bez cierpienia człowiek sam sobie wymyśla problemy, skupia się na rzeczach błachych i umartwia się np z tego że...waży o 1 kg za dużo. Jak dopadnie go choroba lub coś poważniejszego wtedy uświadomi sobie - ale byłem głupcem, że martwiłem sie tym i tym. Tak naprawde nie to w życiu się liczy. I tylko w taki sposób możemy to zrozumieć. Poza tym stajemy się silniejsi. Mądre jest przysłowie: Co Cię nie zabije to Cię wzmocni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1988_2010
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:20, 17 Mar 2011    Temat postu:

agatioszka napisał:


Nie zgadzam się. Bez cierpienia człowiek sam sobie wymyśla problemy, skupia się na rzeczach błachych i umartwia się np z tego że...waży o 1 kg za dużo. Jak dopadnie go choroba lub coś poważniejszego wtedy uświadomi sobie - ale byłem głupcem, że martwiłem sie tym i tym. Tak naprawde nie to w życiu się liczy. I tylko w taki sposób możemy to zrozumieć. Poza tym stajemy się silniejsi. Mądre jest przysłowie: Co Cię nie zabije to Cię wzmocni.


Zgadzam się, jeżeli możemy stracić coś cennego, wtedy doceniamy ile było to warte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agatioszka
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:55, 18 Mar 2011    Temat postu:

Dokładnie. Po to to wszystko jest, żeby się na chwile zatrzymać i pomyśleć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin