Moja droga

Arket

Ten problem mam od dawien dawna. Nie potrafię ocenić czy po grzechu mogę przyjąć komunię. Boję się że przyjmę ją po świętokradzku. Oczywiście po drobnym grzechu odmawiam sobie jakąś modlitwę i przyjmuje sakrament. Ale czy po każdym ciężkim nie mogę już go przyjąć? Jak mam ocenić czy już powinienem odstąpić od sakramentu. Szatan oczywiście zwodzi i wmawia że już za długo przyjmuje Chrystusa i pewnie grzeszę. Jednak wierzę w Miłosierdzie Boga i myślę że przebaczy mi gdy przyjmę Go nie zawsze z CZYSTYM SERCEM. Co jest lepsze zaprzestanie przyjmowania komuni i bycie ostrożnym by nie zrobić tego po świętokradzku czy przyjęcie i ufanie że Bóg mi wybaczy.

Bobo

Nie popieram praktyk typu: made in katolicyzm, ale... zdaje się, że chcesz oszukać Boga. Zamiast zmienić siebie i mieć to czyste serce, 'zmuszasz' niejako Boga aby wybrał jakąś opcję, przy czym żadna nie jest w porządku. Dlaczego nie pytasz nas o to, jak zmienić swoje serce?
Kombinujesz. Myślisz, że Bóg tego nie widzi? Oczekujesz, że dla Boga większe znaczenie ma to, że spożyjesz komunię choć nie masz ochoty się zmieniać? Dlaczego w ogóle robisz coś, co KK nazywa grzechem ciężkim, i zarazem chcesz czynić coś dla Boga? Czy tak nie określa się właśnie obłudy religijnej?

Pamiętaj, że Biblia nie uczy, jakoby jakaś praktyka religijna (w tym przypadku komunia) umniejszała zło, jakie ktoś popełnia.
Skoro czytelnik tego forum dostrzega w twoim zachowaniu obłudę, to... Bóg tym bardziej.

Poczytaj tekst z Biblii:

27 A zatem kto by jadł ten chleb lub pił kielich Pański niegodnie, będzie winny względem ciała i krwi Pana. 28 Najpierw niech człowiek uzna siebie za godnego po skrupulatnym zbadaniu i tak niech je chleb i pije z kielicha (1 Kor 11:27,28 )

salwinia

Generalnie śmieszne podejście.
Oczywiście, że z grzechem ciężkim nie wolno przyjmować Komunii. Grzech lekki natomiast gładzi spowiedź powszechna na początku Eucharystii. Będąc w stanie grzechu ciężkiego nie wystarczy się pomodlić - trzeba się z Bogiem pojednać w sakramencie pokuty i dopiero wtedy można przystąpić do Komunii

Janusz Wojtlikowski

lubie ciasteczka

salwinia

Myślę, ze powinieneś się wybrać do psychiatry.
Pomijam fakt, ze za publiczne ośmieszanie lub oczernianie i podważanie autorytetu bez podstaw i faktów jest zwykłym łamaniem prawa.
(wypowiedź dotyczy Janusza)

eremita

Po każdym upadku należy iść do spowiedzi jeśli chce się przyjąć Jezusa w Eucharystii.Natomiast trzeba wiedzieć kiedy popełnia się grzech ciężki.Jeśli nie
umiesz tego rozeznać to najlepiej iść do spowiedzi i zapytać.Zaleca się aby spowiadać się raz na miesiąc a nawet raz na dwa tygodnie.Ale jeśli nie popełniłeś grzechu ciężkiego to oczywiście możesz przystępować do Eucharystii.