Moja droga

slav

cale mnostwo dowodow Wesoly

jak pisze michal...wystarczy przejrzec na oczy Wesoly

Dolores61

Wiarę w Boga trzeba mieć w sercu...a wówczas nie będą potrzebne, dowody na to, że On- Bóg istnieje...Bo dowody na Jego istnienie widać wkoło po jego dziełach , które stworzył...choćby ten kruk, z początku tego postu...
Rozmowa ateisty z osobą wierzącą wygląda na dziwną przepychankę...w której nawet nie ma remisu...przegranej...ani wygranej...Czyli tzw. jałowa dyskusja...

Aniolek

Czasami tak. Bo wszyscy są przekonani co do swich poglądów i nikt nie ulegnie Wesoly

Dolores61

Ale jest coś takiego jak LOGIKA...
Jeśli człowiek nastawiony jest TYLKO na NIE ...to nie myśli logicznie, tylko woli filozofować...
I jest wówczas dyskusja na temat "gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem"...
tak powie filozof...i ewentualnie człowiek , który nie myśli logicznie.
A prawda jest taka, że kobieta z wąsami dalej jest kobietą...

ZTTLS

Ciekawe zatem co powiesz mi kiedy uzmysłowię ci jakie jeszcze kilka lat temu miałem obawy i pragnienia...
Chciałem wierzyć, chciałem widzieć Boga, ale co z tego kiedy wszystko dookoła mówi że jego nie ma...
Jak mogę wierzyć w coś co przeczy zdrowemu rozsądkowi?
I czy miałem wtedy grzech?
Wszak sercem chciałem kochać Boga ale to co sprawia że jestem człowiekiem - świadomość, rozum - mówiło że jest inaczej...
Jak można wierzyć że samochód ma 6 kół skoro wszystko wskazuje na to że ma on tylko 4??????????
No jak?!
Żyć w przekłamaniu i wmawiać sobie że ma 6?

Tak samo było z Bogiem...
Jakże można żyć oszukując samego siebie i wmawiać sobie coś czego nie ma?

Piotr

Dolores61

Piotr napisał: "albo sam uwierzysz sercem albo pójdziesz drogą rozumu."

Rozum i wiara idą z sobą w parze...

Jezus zachęcał do nauki..."A to jest życie wieczne, by POZNALI Ciebie jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, któregoś posłał"- E.Jana 17:3;

"Idźcie więc i czyńcie uczniami wszystkie narody (...) UCZĄC je przestrzegać wszystkiego, co wam przekazałem"-E. Mateusza 28:19, 20;

W Biblii jest wiele miejsc mówiących o tym, że należy do wiary dodać rozum...i że jest to nauka..." Choćby słowa z 2Tymoteusza 3:16,17...

Piotr

Dolores, miałem na myśli to, że wiara pochodzi z serca, nie z rozumu.

maro110

z serca to ci krew do mózgu dociera.. a nie wiara.. wszystko co myślimy i odczuwamy tworzy się w mózgu..

heretyk

Czasami nie dociera w wystarczajacej ilosci i pojawiaja sie majaki, zwidy i omamy...

ZTTLS

Kto i dlaczego usunął z tego tematu moją wypowiedź którą udzieliłem Piotrowi po jego poście z Wto 11:41, 12 Sty 2010 ???

Piotr

ZTTLS

Aniolek

ZTTLS, sam przyznałeś kiedy, że tak pisząc używasz tego ironicznie. Więc teraz nie tłumacz się babcią.

ZTTLS

Przyznałem że trochę ironicznie to mówię ale czy Bóg nie ma poczucia humoru?
Nie można z niego żartować?
Obraża się? Jest starym piernikiem?

slav

tak wiem...nowoczesny poglady religijne chca te skrajne emocjonalnie i logicznie mysli pogodzic....ale nie...oj nie nie nie...wiara i rozum nie ida razem w parze. nigdy nie szly, nie ida i isc nie beda!

Jona

Jesli wiara jest taka jak w cztery koła u samochodu ,to faktycznie możnasie
załamac.
Wyobrazam sobie TIRA z czterema kołami ....
Co do rozumu i wiary - jesli sie nie ma zadnego z wymienionych pozostaje
szyderstwo drwina .
Bóg nie jest starym piernikiem ,ale po takiej wypowiedzi widac analfabetyzm wtórny.

...
Kruk karmił Eliahu .
O kruku jest w przp Salomona

Aniolek

Jona

Piotr

Aniolek zadał ci pytanie Jona, na które odpowiedziałaś swoim pytaniem. ona dobrze wie, że jej nie cytowałaś, ale pyta się, czy uważasz że nie mamy ani wiary ani rozumu i czy ze wszystkiego szydzimy, drwimy i się śmiejemy. jakbyś nie zauważyła, podmiot w drugim pytaniu Aniolka występuje w liczbie mnogiej co wskazuje na to, że wie ona iż twój post z przytoczonym cytatem nie odnosił się do jej słów.

Jona

Piotrus jestes ksiedzem ,psychologiem ,mezem ,aniołka ?
Czy wy nie zauwazacie podmiotu w tym co ja pisze ?
Czy sie utożsamiacie z ateistami szydercami ?
dobrze wiecie kogo cytuje dobrze wiecie KOGO mam na mysli ,
ale zaczynam wnioskowac ,ze pasujecie do siebie .

Piotr

nie utożsamiam się z ateistami ale to nie znaczy, że nie muszę mieć z nimi wspólnego zdania w różnych kwestiach. oni nie wierzą w Boga ale lubię z nimi dyskutować z wielu powodów. masz rację, że często szyderczo drwią z naszej wiary, jednak jakbyś prześledziła moje rozmowy z nimi to byś widziała, że staram się pilnować porządku aby nie przesadzali za bardzo. jednak te forum nie istniało by bez nich, a na pewno dużo by straciło gdyby ich nie było.

Aniolek

Jona wiesz co.. ty masz takie wizje, że nawet czytać sie tego nie chce a co dopiero odpisywać ci coś. Jak napiszesz coś sensownego to może podyskutujemy.

Jona