Moja droga

AniolStroz

Co zrobić, żeby czasami nie wątpić w moją wiarę? Mam takie dni, że coś mi się nie uda, czy coś i powiedzmy że jest to związane z Bogiem, np. ułożenie jakiejś modlitwy. Nic mi nie przychodzi na myśl, a wcześniej miałam je takie piękne. To co zrobić, żeby nie wątpić? Czasami po prostu się na niego "obrażam". Pomóżcie! Nie chcę wątpić w Boga i chyba żaden chrześcijanin by nie chciał. Ale ja mam takie dni...

Ela G.

takie dni kazdego dopadaja. to jest tez pewnego rodzaju proba. poprostu ufaj Mu. a cala reszta jakos sie bedzie ukladac.

AniolStroz

No ale co mam zrobic, żeby odrzucić jakoś to wątpienie? No i w jaki sposób mam Mu ufać? Że co mam robić?

salwinia

a co rozumiesz pod pojęciem zaufania... na przykład zaufania przyjaciółce?

barti91

Słuchaj !!!
Jesteśmy tylko ludźmi. I dla mnie , jeśli masz jakiś czas zwątpienie ,może nawet ciężki krzyż do niesienia. Jesteś wściekła na Boga.
W takich sytuacjach nie smuć się , bo w krzyżu jest wielka łaska Boga.
Bóg wtedy nie odwraca się ,nie zostawia ale jeszcze bardziej kocha i jest przy tobie , w tym wszystkim co cię "boli" ,może "rani" ,On tam jest i na ciebie czeka. A zwątpienie ,kryzys modlitwy umiem wytłumaczyć tylko tym ,że szatan musi tak drastycznie zadziałać ,bo inaczej nie może ,bo jesteś za blisko Boga. A przecież jego celem i pragnieniem jest oderwanie cię od Niego.

Elementnieba

Módl się wówczas, gdy coś Ci przyjdzie do głowy...
Kiedy jesteś na spacerze, spójrz na niebo... jakie ono jest piękne.
Modlitwa to nie długa rozmowa, nie modlisz się bo tak trzeba, ale dlatego, że czujesz potrzebę.

barti91

Boga można wychwalać w każdej sekundzie. W pracy , przy posiłku , na spacerze a nawet podczas snu. Nawet kiedy się nie modlisz chwalisz Boga.

AniolStroz

Dziękuję Wam wszystkim. Jednakże najbardziej pomógł/pomogła barti91. Dziękuję.