Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Masturbacja - jak z tym przestać?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:19, 03 Cze 2009    Temat postu: Masturbacja - jak z tym przestać?

Mam poważny problem z którym nie umiem sobie poradzić... Jest to masturbacja... Zawsze bałam się do tego przyznać. Ale teraz zauważyłam że jest coraz gorzej... Nie mogę się na niczym skoncentrować i mam coraz większe problemy z nauką... A poza tym wiem że jest to grzech i to poważny. Ale jak mam z tym przestać?
Mam chłopaka i niestety nie mogę z nim o tym porozmawiać bo on nie jest z ludzi specjalnie wierzących, to znaczy olewa kościół i w ogóle. A ja nie wręcz przeciwnie jest on dla mnie bardzo ważny. Co mam zrobić? Boję się konsekwencji... A jeżeli Bóg i nie pomoże to nie wiem co robić... Nawet do spowiedzi boję się iść bo jest mi wstyd przed księdzem...
Pomocy...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:23, 04 Cze 2009    Temat postu:

Zobaczysz, wszystko będzie dobrze. Pierwszy i najważniejszy krok właśnie zrobiłaś - przyznałaś się przed samą sobą, że masz problem i potrzebujesz pomocy.
Piszesz, że jesteś wierząca, że Bóg jest dla Ciebie ważny - a więc zawierz Mu to wszystko, co w tej chwili Cię przerasta. Przyznaj się przed Nim, że masz problem, że chcesz z tego wyjść. Oddaj Mu siebie. Potrzebujesz modlitwy. Ona przenosi góry Smile

Z tego grzechu naprawdę można wyjść. Musisz pamiętać, żeby nie walczyć na siłę z grzechem, bo to do niczego nie doprowadzi. Będziesz się tylko dołować, że Ci się nie udaje. Walcz raczej z przyczyną grzechu. Zastanów się, dlaczego to robisz... może masz jakieś problemy w rodzinie? może nie masz z kim szczerze porozmawiać? może masz dużo stresu w życiu? a może tak naprawdę nie kochasz, lub nie akceptujesz siebie?
Przyczyn może być więcej, oczywiście nie tylko te, które wymieniłam.

Idź do spowiedzi... Bóg czeka na Ciebie. Nie bój się! W tym sakramencie jest miejsce tylko na zrozumienie, miłość, akceptację.. Wesoly
Nie bój się reakcji kapłana - on jest pośrednikiem między Tobą, a Bogiem - będzie się cieszył z tego, że przyszłaś. Nie bój się, nie nakrzyczy na Ciebie. I nie musisz się go wstydzić, nie martw się, dla spowiedników grzech masturbacji nie jest żadną nowością. Jeśli nazwiesz ten grzech (masturbacja) to nawet nie będzie o nic pytał.
Odwagi! Wesoly Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
niekompatybilny
Gość






PostWysłany: Czw 10:51, 04 Cze 2009    Temat postu:

Jeżeli stwierdzicie że zagraża Wam taka "osobliwość" , wyjściem z sytuacji może być wyszukanie innej pasji , hobby , które zajmie Wam czas - by nie oddać go "temu" . Jednocześnie można sprzątać w swoim otoczeniu przedmioty typu: rurki , klamki itp. kojażące się z tym zjawiskiem ..... Uważam że nie jest dobrym rozwiązaniem oficjalne przyznawanie się do swoich rzekomo wad .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:55, 04 Cze 2009    Temat postu:

salwinia napisał:
Zastanów się, dlaczego to robisz... może masz jakieś problemy w rodzinie? może nie masz z kim szczerze porozmawiać? może masz dużo stresu w życiu? a może tak naprawdę nie kochasz, lub nie akceptujesz siebie?
Przyczyn może być więcej, oczywiście nie tylko te, które wymieniłam.


a może przyczyna jest prozaiczna robi to bo to jest przyjemne i lubi Wesoly
nie wiem czy jużwspółzyjesz ze swoim chłopakiem ale jeśli spróbujesz seksu z nim to nie bedziesz potrzebowała się masturbować, chyba że problem ma podłoże psychiczne czyli jesteś np. nimfomanką



Cytat:
Idź do spowiedzi... Bóg czeka na Ciebie. Nie bój się! W tym sakramencie jest miejsce tylko na zrozumienie, miłość, akceptację.. Wesoly
Nie bój się reakcji kapłana - on jest pośrednikiem między Tobą, a Bogiem - będzie się cieszył z tego, że przyszłaś. Nie bój się, nie nakrzyczy na Ciebie. I nie musisz się go wstydzić, nie martw się, dla spowiedników grzech masturbacji nie jest żadną nowością. Jeśli nazwiesz ten grzech (masturbacja) to nawet nie będzie o nic pytał.
Odwagi! Wesoly Wesoly Wesoly


i tu się zgodzę.. kto jak kto ale księża na masturbacji znają się chyba najlepiej.. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Czw 11:16, 04 Cze 2009    Temat postu:

Maro110, potrafisz dopiec jak nie wiem. Swoją drogą, skąd wiesz, że księża są znawcami tematu masturbacji?
Masturbacja w pewnym momencie życia jest dla młodego czymś, co się zdaje być dobrym. Dlatego tak wiele osób się masturbuje. Można od tego popaść w nałóg, można uzależnić się od orgazmu wywoływanego działaniem swojej ręki na narząd rozrodczy.
Idź do spowiedzi, daj znać, ze nie radzisz sobei z tym. Księża mają rozeznanie, wiedzą, jak można z tego wyjść (pewnie niejeden w momencie wstępowania do zakonu czy seminarium musiał się "oduczyć" masturbacji).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:47, 04 Cze 2009    Temat postu:

maro110 nie mam zamiaru dyskutować z Tobą na temat tego, czy jest to przyjemne czy nie - bo zdaje się, że mamy inne poglądy na ten temat.

Nie zauważyłeś może, że dziewczyna prosi o POMOC ponieważ chce z tym skończyć? Widocznie nie jest to dla niej czysta przyjemność, widocznie jest to tylko chwilowa ulga, ustępująca od razu wyrzutom sumienia.
Więc może nie próbuj bagatelizować czyjejś prośby o pomoc w wyjściu z tego nałogu? Jak widać nie każdy to lubi. Chciałoby się rzec, abyś nie oceniał innych swoją miarą, tylko spróbował zrozumieć że są różni ludzie i różne sumienia.

A co do twierdzenia, że księża są ekspertami w masturbacji - zapytam przewrotnie - a Ty jesteś "ekspertem w księżach"? Znasz wszystkich? Skoro masz odwagę generalizować, uogólniać i wystawiać opinię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:19, 04 Cze 2009    Temat postu:

salwinia napisał:
maro110 nie mam zamiaru dyskutować z Tobą na temat tego, czy jest to przyjemne czy nie - bo zdaje się, że mamy inne poglądy na ten temat.

Nie zauważyłeś może, że dziewczyna prosi o POMOC ponieważ chce z tym skończyć? Widocznie nie jest to dla niej czysta przyjemność, widocznie jest to tylko chwilowa ulga, ustępująca od razu wyrzutom sumienia.
Więc może nie próbuj bagatelizować czyjejś prośby o pomoc w wyjściu z tego nałogu? Jak widać nie każdy to lubi. Chciałoby się rzec, abyś nie oceniał innych swoją miarą, tylko spróbował zrozumieć że są różni ludzie i różne sumienia.

A co do twierdzenia, że księża są ekspertami w masturbacji - zapytam przewrotnie - a Ty jesteś "ekspertem w księżach"? Znasz wszystkich? Skoro masz odwagę generalizować, uogólniać i wystawiać opinię...


oj żebyś wiedziała choć cześć tego co wiem.. co księża robią jak mają wolne.. ale lepiej żyć w nieświadomości.. Wesoly


a dziewczyna prosi o pomoc.. więc jej udzielam rady.. niech poda swój wiek.. to też jest istotne
wiesz dlaczego ma wyrzuty sumienia.. bo Kościół natłukł jej do głowy że
to złe, wredne, grzech itp..
przykro mi że masturbacja "sprawia Ci ból" (zamiast przyjemności), nie ważne czy psychiczny czy fizyczny.. po prostu szkoda
a prawda jest taka że natury nie oszukamy.. człowiek zrodził się po to żeby się rozmnażać (gdyby nie to to byśmy wymarli) i nie oszukamy natury.. u niektórych popęd jest większy i u innych mniejszy i nie świadczy to o żadnym problemie.. problem rodzi się wtedy gdy hamujemy na siłę popęd, mamy wyrzuty sumienia, przestajemy wtedy się akceptować , postrzegamy nasze ciało jaką coś złego itp.. a to błąd


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Czw 12:22, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:43, 04 Cze 2009    Temat postu:

Nie można zbyt lekko podchodzić do masturbacji ponieważ pod względem duchowym jest to szkodliwy nawyk. Sprzyja egoizmowi i kala umysł. Może doprowadzić do tego, że ktoś zaczyna traktować innych wyłącznie jak narzędzia służące dogadzaniu zmysłom. Zaczyna oddzielać seks od miłości, dostrzegać w nim jedynie odruch, który zapewnia chwilową przyjemność i rozładowuje napięcie. Ale odczuwana ulga również jest chwilowa. Poza tym zobaczmy co mówi Biblia:

Kol 3:5 BT „Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w /waszych/ członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem.”

Masturbacja nie tylko nie ‛zadaje śmierci członkom ciała, jeśli chodzi o rozpustę, nieczystość i niestosowną żądzę seksualną’, lecz jeszcze podsyca niewłaściwe pragnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:47, 04 Cze 2009    Temat postu:

maro110 napisał:
oj żebyś wiedziała choć cześć tego co wiem.. co księża robią jak mają wolne.. ale lepiej żyć w nieświadomości..

A Ty nie robisz nic złego, kiedy "masz wolne"? A jeśli robisz, to dlaczego oceniasz innych?
Spokojnie, nie jestem nastolatką, i wiem, co robią księża gdy mają wolne. Co więcej - bardzo dobrze znam wielu księży. Wiem, że popełniają błędy. Są ludźmi. Wiem również ile trudu wkładają w codzienną pracę duszpasterską. I dlatego nie śmiem ich oceniać. Ty też nie powinieneś.

maro110 napisał:
wiesz dlaczego ma wyrzuty sumienia.. bo Kościół natłukł jej do głowy że to złe, wredne, grzech itp..

Kościół nikomu nie tłucze nic do głowy. Kościół nie zniewala człowieka, sam decydujesz o sobie. Ta dziewczyna zdecydowała, że to jest złe i chce z tego wyjść. Nie próbuj odwieźć jej od tego pomysłu. Bóg stworzył nas po to, by się łączyć w pary, a nie zaspokajać się samemu.


maro110 napisał:
człowiek zrodził się po to żeby się rozmnażać

Otóż to! Ale chyba nie twierdzisz, że masturbacja - czyn ukierunkowany na egoistyczne zaspokojenie samego siebie, jest czynem służącym rozmnażaniu?
Wręcz przeciwnie.
Człowiek potrzebuje drugiego człowieka. I tylko z tym drugim człowiekiem możemy uczestniczyć w cudzie przekazania życia. A masturbacja jest aktem egoistycznym - ja, sobie.
W ten sposób życie nie powstanie. Więc sam sobie przeczysz.

maro110 napisał:
mamy wyrzuty sumienia, przestajemy wtedy się akceptować , postrzegamy nasze ciało jaką coś złego itp.. a to błąd

Myślisz, że bez masturbacji nie da się żyć? Bzdura. Dopiero kiedy przestaniemy skupiać się na sobie, jesteśmy w stanie skierować nasze serce na drugiego człowieka. I wtedy dopiero będziemy żyli w zgodzie z naturą - kiedy narządy rozrodcze będą nam służyć do rozrodu, a nie egoistycznego zaspokajania własnych potrzeb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:12, 04 Cze 2009    Temat postu:

salwinia napisał:
maro110 napisał:
oj żebyś wiedziała choć cześć tego co wiem.. co księża robią jak mają wolne.. ale lepiej żyć w nieświadomości..

A Ty nie robisz nic złego, kiedy "masz wolne"? A jeśli robisz, to dlaczego oceniasz innych?
Spokojnie, nie jestem nastolatką, i wiem, co robią księża gdy mają wolne. Co więcej - bardzo dobrze znam wielu księży. Wiem, że popełniają błędy. Są ludźmi. Wiem również ile trudu wkładają w codzienną pracę duszpasterską. I dlatego nie śmiem ich oceniać. Ty też nie powinieneś.

PYTANIE O WIEK BYŁO DO OSOBY KTÓRA ZADAŁA PYTANIE Wesoly


maro110 napisał:
wiesz dlaczego ma wyrzuty sumienia.. bo Kościół natłukł jej do głowy że to złe, wredne, grzech itp..

Kościół nikomu nie tłucze nic do głowy. Kościół nie zniewala człowieka, sam decydujesz o sobie. Ta dziewczyna zdecydowała, że to jest złe i chce z tego wyjść. Nie próbuj odwieźć jej od tego pomysłu. Bóg stworzył nas po to, by się łączyć w pary, a nie zaspokajać się samemu.

ZDECYDOWAŁA ŻE ZŁE BO TAK GŁOSI KOŚCIÓŁ, INACZEJ NIE WIEDZIAŁA BY ŻE TO ZŁE.. KTOŚ JĄ MUSIAŁ UKIERUNKOWAĆ W TEN SPOSÓB

maro110 napisał:
człowiek zrodził się po to żeby się rozmnażać

Otóż to! Ale chyba nie twierdzisz, że masturbacja - czyn ukierunkowany na egoistyczne zaspokojenie samego siebie, jest czynem służącym rozmnażaniu?
Wręcz przeciwnie.
Człowiek potrzebuje drugiego człowieka. I tylko z tym drugim człowiekiem możemy uczestniczyć w cudzie przekazania życia. A masturbacja jest aktem egoistycznym - ja, sobie.
W ten sposób życie nie powstanie. Więc sam sobie przeczysz.

maro110 napisał:
mamy wyrzuty sumienia, przestajemy wtedy się akceptować , postrzegamy nasze ciało jaką coś złego itp.. a to błąd

Myślisz, że bez masturbacji nie da się żyć? Bzdura. Dopiero kiedy przestaniemy skupiać się na sobie, jesteśmy w stanie skierować nasze serce na drugiego człowieka. I wtedy dopiero będziemy żyli w zgodzie z naturą - kiedy narządy rozrodcze będą nam służyć do rozrodu, a nie egoistycznego zaspokajania własnych potrzeb.


DWIE ZACYTOWANE POWYŻJ MOJE WYPOWIEDZI NIE SĄ PEŁNE - ŁĄCZYŁEM JE Z SIŁĄ POPEDU JAKĄ MA KAŻDY CZŁOWIEK, NIE KAŻDEMU UDAJĘ SIE W PEŁNI NAD TYM PANOWAĆ
PONADTO CO JEST ZŁEGO W ZASPOKOJENIU SIEBIE?? NIERÓBMY Z TEGO CZYNU JAKIEGOŚ STRASZNEGO AKTU...

ps. pisałem dużymi żeby zaznaczyć moje odpowiedzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:23, 04 Cze 2009    Temat postu:

Oczywiście, dwie z tych wypowiedzi dotyczyły hamowania popędu. Nie miałam na celu żadnego mistyfikowania wypowiedzi, a jedynie zbyt mało tekstu skopiowałam.
Natomiast komentarze do tych cytatów były pełne, uwzględniając owo "hamowanie popędu"
maro110 napisał:
ŁĄCZYŁEM JE Z SIŁĄ POPEDU JAKĄ MA KAŻDY CZŁOWIEK, NIE KAŻDEMU UDAJĘ SIE W PEŁNI NAD TYM PANOWAĆ

Oczywiście, że nie każdemu się udaje, ale należy się starać. Dzięki takiej analogii można wywnioskować, że gwałciciele też mogą gwałcić, no bo po co panować nad popędem... Przykład wyolbrzymiony, ale mogę podać setki innych.



maro110 napisał:
PONADTO CO JEST ZŁEGO W ZASPOKOJENIU SIEBIE??

To, że zaspokajamy SIEBIE. To egoizm. Żyjemy dzięki innym, i dla innych. I to my damy życie potomstwu. Nie możemy się zatrzymywać na sobie. Siebie dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:46, 04 Cze 2009    Temat postu:

salwinia napisał:
Oczywiście, dwie z tych wypowiedzi dotyczyły hamowania popędu. Nie miałam na celu żadnego mistyfikowania wypowiedzi, a jedynie zbyt mało tekstu skopiowałam.
Natomiast komentarze do tych cytatów były pełne, uwzględniając owo "hamowanie popędu"
maro110 napisał:
ŁĄCZYŁEM JE Z SIŁĄ POPEDU JAKĄ MA KAŻDY CZŁOWIEK, NIE KAŻDEMU UDAJĘ SIE W PEŁNI NAD TYM PANOWAĆ

Oczywiście, że nie każdemu się udaje, ale należy się starać. Dzięki takiej analogii można wywnioskować, że gwałciciele też mogą gwałcić, no bo po co panować nad popędem... Przykład wyolbrzymiony, ale mogę podać setki innych.

racja wyolbrzymiony i to bardzo.. bo gwałciciel "niszczy życie" drugiej osobie,
salwinia napisał:

maro110 napisał:
PONADTO CO JEST ZŁEGO W ZASPOKOJENIU SIEBIE??

To, że zaspokajamy SIEBIE. To egoizm. Żyjemy dzięki innym, i dla innych. I to my damy życie potomstwu. Nie możemy się zatrzymywać na sobie. Siebie dla siebie.


wiem że to nie Twoje słowa tylko uogólnienia z nauk Kościoła ale dla mnie bzdura... człowiek w wielu sprawach jest egoistą bo taka nasza natura, rywalizujemy z innymi na wielu płaszczyznach np. w szkole, pracy, sporcie itp.. nieświadomie ale zawsze ja jest ważne.. .. owszem potrafimy się poświęcać dla bliskich ale wtedy JA zastępujemy MY
są ludzie którzy pomagając innym lub poświęcając sie za nich odczuwają z tego przyjemność, samospełnienie... więc też realizują "swoje ja."
a co do masturbacji.. jeśli chodzi o facetów to spokojnie.. moich plemników wystarczy dla wieeeelu kobiet ..bo tak mnie mężczyznę stworzono Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Czw 15:46, 04 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa1992
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Czw 16:59, 04 Cze 2009    Temat postu:

Hmm... Dziękuję za tyle wypowiedzi dotyczących mojego problemu szczerze mówiąc nie spodziewałam się że mój temat tak bardzo was zainteresuje.
Dziękuję Ci SALWINIA że tak przejęłaś się mną i przyznam że tego mi było trzeba. Muszę przyznać że masz rację mówiąc że nie chcę tego robić... I nie tylko dlatego że tak głosi kościół... Ja po prostu żyje w bardzo religijnej rodzinie i zawsze miałam negatywny stosunek do ludzi, którzy np. zaczynali współżycie przed ślubem(co nie znaczy że nie szanowałam ich wolnego wyboru). Często rozmawiałam o tym z mamą i krytykowałam takie dziewczyny. A wychodzi na to że sama jestem teraz nie lepsza...
Gdy sama popadłam w ten nałóg (bo myślę że mogę to tak nazwać) zorientowałam się że to wciąga i to bardzo...(teraz rozumiem dlaczego mój tata nie rzucił papierosów chociaż tyle próbował).
Na dodatek chłopak z którym chodzę nie odwodzi mnie od tego, a wręcz przeciwnie - wciąga... Gdy coś zaczyna sugerować ja mówię nie ale za pół godziny znowu próbuje i tak dopóki nie ulegnę a trudno jest mówić nie gdy sama muszę walczyć ze sobą... Nawet chciałam z nim zerwać ale nie potrafię... Powinnam?(jestem z nim ponad rok)
Szóste mówi: Nie cudzołóż... I jestem tego świadoma - mimo to nie umiem. A przecież świadomy grzech to najgorsze co może człowiek popełnić.
MARO110
Pytasz więc odpowiadam: Mam 16 lat, nie współżyłam nigdy, i mam nadzieję że jestem dziewicą. Rozumiem twoje przypuszczenia że robię to bo lubię, ale raczej nie to jest przyczyną. Robię to bo jeżeli tego nie zrobię nie mogę się na niczym skupić. Gdy usiądę do lekcji nie mogę się skoncentrować bo myśli moje ciągle uciekają w tym kierunku... Walka z samym sobą to najtrudniejszy rodzaj walni, i często ją przegrywam.... I mówię sobie to ostatni raz...
Pójdę do spowiedzi ale na pewno nie do mojej parafii... Zawsze asystuję w swoim kościele parafialnym a w dodatku prowadzę scholę i ksiądz bardzo dobrze mnie zna. I gdyby był on księdzem takim o jakich ty myślisz to co innego ale to najporządniejszy człowiek jakiego w życiu widziałam(wiem bo mieszkam na wsi więc tu widzi się wszystko)... Dlatego nie odważę się...
Januarius
zgadzam się, że masturbacja daje tylko chwilową ulgę... Tylko że ja zaraz po niej mam wyrzuty sumienia i to straszne... Szkoda że odzywają się we mnie tak późno...

Uważacie, że spowiedź rozwiąże mój problem???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:15, 04 Cze 2009    Temat postu:

maro110 napisał:
wiem że to nie Twoje słowa tylko uogólnienia z nauk Kościoła

utożsamiam się z tymi słowami.

ewa1992 napisał:
. Nawet chciałam z nim zerwać ale nie potrafię... Powinnam?

Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie Wesoly Musisz sama podjąć decyzję. Może najpierw porozmawiaj z nim szczerze? Powiedz, że to daje Ci uczucie ulgi tylko na krótką metę, że potem nachodzą Cię wyrzuty sumienia, i że wolałabyś tego nie robić.

ewa1992 napisał:
A przecież świadomy grzech to najgorsze co może człowiek popełnić.

Nie ma nieświadomych grzechów Wesoly kiedy robisz coś nieświadomie lub niedobrowolnie, nie masz grzechu.
I musisz pamiętać o jednym - masturbacja jest takim samym grzechem, jak inne. Rani Boga, oddala Cię od Niego jak każdy inny grzech. Nie wynoś go do rangi najgorszych grzechów świata Wesoly

ewa1992 napisał:
Pójdę do spowiedzi ale na pewno nie do mojej parafii... Zawsze asystuję w swoim kościele parafialnym a w dodatku prowadzę scholę i ksiądz bardzo dobrze mnie zna.

Idź do tego księdza, którego znasz Wesoly sama piszesz, że jest wspaniałym człowiekiem. Możesz być pewna, że Cię nie zrani, a to, że Cię zna będzie tylko dodatkowym plusem. Pomoże Ci wyjść z tego grzechu. Nie bój się Wesoly

ewa1992 napisał:
Uważacie, że spowiedź rozwiąże mój problem???

Uważam, że pomoże Ci go rozwiązać. Bliska więź z Bogiem napełni Cię niesamowitą siłą do pokonania grzechu.
Pamiętaj jednak, że spowiedź to nie jest "mówisz, masz" i nie musi Ci się udać pokonać grzech po pierwszej spowiedzi (choć tego Ci życzę!!!).
Na wyjście z nałogu z reguły potrzeba czasu.

Pamiętam w modlitwie Wesoly


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa1992
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie

PostWysłany: Czw 18:28, 04 Cze 2009    Temat postu:

Wiem zdaję sobie z tego sprawę że nie jedna spowiedź mnie czeka... Dziękuję Ci bardzo ze tak się mną przejęłaś i porozmawiałaś ze mną to bardzo ważne a zwłaszcza że nigdy z nikim jeszcze o tym nie rozmawiałam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:36, 04 Cze 2009    Temat postu:

Rozmowa o tym jest strasznie trudną sprawą ale bardzo potrzebną, jeśli naprawdę chcesz z tego wyjść. Rozmowa w realu jeszcze trudniejsza... Ja ze swojej strony mogę Ci tylko powiedzieć, że doskonale rozumiem co czujesz i czego się boisz.
Spowiadaj się często, i staraj się spowiadać u jednego kapłana - będzie Ci trudniej, bo będziesz musiała przełamać wstyd, ale wtedy będzie Ci prościej i szybciej z tego wyjść.
A naprawdę da się z tego wyjść! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Czw 18:40, 04 Cze 2009    Temat postu:

uwazam, ze spowiedz...z cala pewnoscia nie rozwiaze problemu, a jedynie moze go poglebic.

twoj jedyny problem...to nie sama masturbacja, nawet gdy tego swiadomie nie chesz.
to raczej znikoma znajomosc tematu, jego genezy i motoru napedowego.

poniewaz, jak zaznaczylas pochodzisz z bardzo religijnej rodziny...prosze, zebys zrozumiala, ze to co tu pisze (czy raczej zaraz napisze) nie jest jednym z tych postow, ktore sie pisze, zeby komus zrobic na zlosc, czy na przekor...tylko dlatego, ze jestem ateista.
chce, zebys cos z tego wszystkiego wyniosla.

otoz, gdybys byla powiedzmy 16-letnia niemka, angielka, czy norwezka...do glowy by ci nie przyszlo, ze popelniasz grzech.
to obwinianie sie...zawdzieczasz tylko i wylacznie wysokiemu stopniu religijnej edukacji...i typowo polskiemu podejsciu do grzechu.

wiem, ze sama uznajesz to za grzech, ale pamietaj, ze:
masturbacja jest naturalnym odruchem seksualnym czlowieka...i nie tylko!
wystepuje na kazdym etapie zycia czlowieka;
jest calkowicie nie szkodliwa dla zdrowia (z wyjatkami sytacji patologicznych);
obniza ryzyka wystapienia raka prostaty u mezczyzn;
stosuje ja 92% mezczyzn i 62% kobiet.

o tym, jak czesto masz na to ochote...decyduje balans estrogenu i testosteronu...ktore masz w swoim ciele...to jaka ci to sprawia przyjemnosc...zalezy od dopaminy, ktora wydziela twoj mozg w takich momentach.

masz 16 lat..az, ele i dopiero....poziom hormonow w tym wieku, rzadko bywa stabilny,...a o nalogu nawet nie moze byc jeszcze mowy.

twoje poczucie winy...zwiazane jest w glownej mierze, z twoja religijnoscia.

na tej podstawie twierdze, ze spowiedz jedynie moze je poglebic....a nie pomoc.

jeszcze raz powtorze...masturbacja to naturalny odruch czlowieka, zwiazany z jego biologicznoscia.
nie moze zatem byc grzechem.

w koncu masturbuja sie rowniez szympansy...czy one tez grzesza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Czw 18:45, 04 Cze 2009    Temat postu:

Bardzo dobrze, że Salwinia próbuje CI pomóc. I zgadzam się z nią w bardzo wielu kwestiach.
Natomiast chciałbym jeszcze powrócić do Maro. Skoro przykład z gwałcicielami jest nieadekwatny, bo gwałciciel niszczy czyjeś życie. Co powiesz o osobie, która się samookalecza? Masturbacja to samookaleczenie się w wersji duchowej - ma Ci przynieść ulgę (wiem, że tak jest w wypadku samookaleczeń, też to robiłem). Nieważne, czy wierzy w Boga czy nie. Jeżeli uznaje, że istnieje coś takiego jak życie duchowe, to powinna o nie tez dbać. A widać, ze dziewczyna ma dobrze rozwinięte życie duchowe. Ba, jest wrażliwa i czuła! Takiej ze świecą szukać!
Gratuluję Ci tego, że próbujesz się podnieść z tego! Powierz to Panu, a On Ci pomoże Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:59, 04 Cze 2009    Temat postu:

Slav, całą Twoją wypowiedź można skomentować jednym słowem: uogólnianie.

To, że ileśtam% kobiet się masturbuje, to znaczy, że ja też muszę? I czy to oznacza, że to jest dobre, lub naturalne? Bzdura. A te kobiety, które się masturbują nie podlegają naturze? Coś jest w nich nie tak?
To retoryczne pytania.

slav napisał:
w koncu masturbuja sie rowniez szympansy...czy one tez grzesza?

A czy szympansy są dla Ciebie wzorem do naśladowania? Niektóre zwierzęta zjadają swoje potomstwo, grzeszą? A może według Ciebie my też powinniśmy, bo przecież zwierzęta tak robią...
Ja na przykład nie uważam za chlubę tłumaczyć się z czegoś "bo szympansy też tak robią"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:03, 04 Cze 2009    Temat postu:

Kiler napisał:
Bardzo dobrze, że Salwinia próbuje CI pomóc. I zgadzam się z nią w bardzo wielu kwestiach.
Natomiast chciałbym jeszcze powrócić do Maro. Skoro przykład z gwałcicielami jest nieadekwatny, bo gwałciciel niszczy czyjeś życie. Co powiesz o osobie, która się samookalecza? Masturbacja to samookaleczenie się w wersji duchowej - ma Ci przynieść ulgę (wiem, że tak jest w wypadku samookaleczeń, też to robiłem). Nieważne, czy wierzy w Boga czy nie. Jeżeli uznaje, że istnieje coś takiego jak życie duchowe, to powinna o nie tez dbać. A widać, ze dziewczyna ma dobrze rozwinięte życie duchowe. Ba, jest wrażliwa i czuła! Takiej ze świecą szukać!
Gratuluję Ci tego, że próbujesz się podnieść z tego! Powierz to Panu, a On Ci pomoże Wesoly


sorry ale o czym ty bredzisz?? masturbacja nie ma nic do okaleczania duchowego.. własnie to jest problem że w takie rzeczy wierzycie i sobie wmawiacie.. i jeszcze innym powtarzacie żeby ich frustrować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Czw 19:30, 04 Cze 2009    Temat postu:

droga salvinio...dosc pochopnie nazywasz to co pisze bzdura...ale widocznie taka masz wiedze.

sam dosc rzdko siegam po taki argument...ale rozumiem twoje religijne wzburzenie.

w zdaniu "w koncu masturbuja sie rowniez szympansy...czy one tez grzesza?...nie ma cienia zachety do ich nasladowania, a akcent pada na "rowniez".
ma to podkreslic biologiczne, zwierzece pochodzenie tego odruchu...co w konsekwencji prowadzi bezposrednio do uzycia przymiotnika "naturalne".

cala swoja wypowiedz, okreslil bym raczej, jako uprecyzowanie...a twoje jej splycanie...to dosc prymitywna forma manipulacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sasori3445
VIP
VIP



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz

PostWysłany: Czw 20:39, 04 Cze 2009    Temat postu:

Matko, nie chciało mi się czytać wszystkich postów ale odpowiem na ten ostatni.
Trochę dziwne że ateista mówi "w koncu masturbuja sie rowniez szympansy...czy one tez grzesza?". Ale skoro wpływasz na wody teologii(mówiąc o grzechu) nie dziw się mojej odpowiedzi. A czy szympansy mają duszę? Czy to ich Bóg przeprowadził przez morze suchą stopą....a raczej łapą. Wiesz, szympansy robią także inne rzeczy, drapią się po 4literach a następnie haps i palec ląduje w buzi przecież to odruch naturalny. Czemu więc człowiek tak nie robi? Bo stoi wyżej na drabinie organizmów. Ma rozbudowany rozum, i wie że niektóre rzeczy są przyjemne, lecz nie zawsze korzyści przewyższają straty dokonane przez jakiś czyn. Dziwne, że ktoś kogo uważałem za humanistę jakoś z taką lekkością mówi że to co robi szympans to naturalne, a przecież człowiek jest elementem natury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Czw 23:11, 04 Cze 2009    Temat postu:

skoro mowisz, ze wplywam na wody teologii,....to musisz wiedziec ze "zabka" i powoli, albo na plecach...bo inaczej szybko sie mecze.

nie chce sie zabardzo spoufalac,...ale dzieki, ze mnnie wyreczylec "brachu"....
Cytat:
Dziwne, że ktoś kogo uważałem za humanistę jakoś z taką lekkością mówi że to co robi szympans to naturalne, a przecież człowiek jest elementem natury.


wlasnie to chcialem powiedziec.
tha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:24, 05 Cze 2009    Temat postu:

slav napisał:
wlasnie to chcialem powiedziec.

Że dla szympansa masturbacja jest czymś naturalnym, a my jesteśmy elementem natury.
Ale naprawdę jesteśmy na tym samym poziomie co szympans?
sasori3445 napisał:
Wiesz, szympansy robią także inne rzeczy, drapią się po 4literach a następnie haps i palec ląduje w buzi przecież to odruch naturalny.

Otóż to. Szympans nie jest jednak najlepszym wzorem do naśladowania. Przynajmniej dla mnie.

Przypominam tylko, że nie jest to temat, czy masturbacja jest dobra czy zła, ani ile rzeczy dzielimy z szympansami, a JAK POZBYĆ SIĘ masturbacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 11:52, 05 Cze 2009    Temat postu:

oczywiscie, ze nie chodzi o nasladowanie szympansow...nawet slowkiem, o tym nie wspomnialem.
a czy na prawde jestesmy na tym samym poziomie co szympansy?...to trzeba by przdyskutowac co uznajemy za poziom, czyli ustalic punkt odniesienia.
(wogole uznawanie zwierzat, za istoty nizsze...uwazam za niegodne czlowiekowi).
ale zostawmy juz te sympatyczne zwierzatka.

tak...to my ...ludzie, mamy "najlepiej" rozwiniety mozg, wyksztalcona inteligencje...no i w koncu swiadomosc. tworzymy cywilizacje i kulture, kreujemy wizerunek tej planety i "tylko w ograniczonym sensie" ja reprezentujemy...dlatego tez, z pewnych rzeczy powinnismy sobie zdawac sprawe.

aaa...zasadniczo!
ostatnie pytanie autorki watku...nie stawialo, bezposrednio za temat - jak pozbyc sie masturbacji (choc pozostawalo w domysle), a brzmialo:
Cytat:
Uważacie, że spowiedź rozwiąże mój problem???


a zatem jeszcze raz powtorze, bedac przekonany, ze udzielam wlasciwej rady.

uwazam, ze spowiedz nie rozwiaze twojego problemu...a jedynie (i tutaj tez powaznie) moze go tylkopoglebic.

aby wyeliminowac zjawisko, ktore jest zrodlem twojego problemu...nalezy sie udac do gabinetu psychologa, ktory z pewnoscia przekieruje na specjaliste, zwanego seksuologiem.

jezeli jednak kolesia w konfesjonale uznasz, za wyzszy autorytet...licz sie z tym, ze za jakis czas twoi znajomi...byc moze, beda mogli cie odwiedzac...tylko w wyznaczonych godzinach, na terenie ogrodu oddzialu zamknietego szpitala.

zdecyduj sama.

pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin