Moja droga

rozpaczony17 · Gość

To co piszę pewnie stanie się nie zrozumiałe dla większości ..... a może ktoś zrozumie to i mi wytłumaczy dlaczego tak jest ze mną
w skrócie:
*Często nie mogę usnąć dręczy mnie coś takie dziwny ból brzucha nie wiem jak to nazwać
*nie mogę skoncentrować się na nauce jestem w 1 kl ponad gim. gdy byłem w gimnazjum miałem zapał do nauki może przyczyną jest to niżej?
*nie mogę odnaleźć swojego przeznaczenie nawet trochę(nie wiem może za bardzo się rozpędzam...)
*nie wiem co chce w życiu robić(kompletnie)

Wszystkie swoje problemy wyżej wymienione streściłem bo tak to napisałbym jakiś długi nudny tekst ....

Smutny

Morbid visions · Gość

Znam kogoś kto posiada podobne problemy jak Ty, odnośnie 3 i 4 punktu.Powiem Ci tak.Napewno masz jakieś zainteresowania.Spróbuj z nimi związać swoją przyszłość.Wybierz kierunek studiów związany z Twoimi zainteresowaniami:)masz jeszcze 3 lata do matury, więc dużo czasu na przemyślenie sprawy.Idź na jakieś wyższe uczelnie, popytaj jakie mają wydziały, może jakiś Cie zainteresuje:)weź od nich informator:)możesz również porozmawiać z kims, kto doradził by Ci dobrą drogę w życiu:)Twoim przeznaczeniem, jak i moim i wszystkich ludzi na świecie, jest miłość bliźniego, sławnienie Pana Boga i robienie dobrych ucznyków:)to powinno być w życiu najważniejsze:)a co do 1 i 2 punktu, istnieje możliwość, że się zakochałeś Mruga

a tak serio to najlepiej skorzystać z pomocy lekarza, on napewno coś Ci poradzi:)

Aniolek

przemódl to

rozpaczony17 · Gość

a modlitwa daje coś?? bo ja tego nie zauważyłem nie odczuwam... to tak jakbym gadał do siebie

Morbid visions · Gość

O bracie, ciekawie to ująłeś Wesoly

znaczy wiesz, bardzo duzo daje:)jeśli wierzysz w Boga to nie ma siły żebyś gadał do siebie:)Bóg wszystkiego wysłuchuje:)spróbuj o tym porozmawiać z jakimś duchownym.Tak swoja drogą idź do jakiegoś inteligentnego, bez utartych stereotypów z otwartymi horyzontami, który Ci nie powie odrazu jakichś tam wyklepanych formułek, lecz wszystko Ci ładnie i przejrzyście wytłumaczy:)

Aniolek

Jesli podchodzisz do tego tak to moze nie modlisz sie szczerze? Zeby modlitwa miala sile trzeba w nia wierzyc

rozpaczony17 · Gość

nie wiem. chyba jestem za głupi na to wszystko Smutny

Morbid visions · Gość

Bracie, nie ma ludzi głupich.Bóg każdego obdarzył mądrością.Zacytuję tutaj słowa pewnej piosenki, niestety nie pamiętam jej nazwy, zespołu również nie, lecz owa sentencja brzmiała następująco:"Trzeba uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda".Jeśli dołączysz do tego pomoc Boga, to efekt murowany:)oczywiście pozytywny Wesoly

Aniolek

jesli bedziesz sobie wmawiac ze jestes glupi to w to uwierzysz i tak bedziesz sie zachowywwal. Staraj sie wmawiac pozytywne rzeczy a od razu zobaczysz ze bedzie lepiej. Glowa do gory i si enie poddawaj!!