Moja droga

vts

Sytuacja wygląda tak. Moja żona "cywilna" ma córkę z poprzedniego związku "ślub kościelny". Ze mną jest/była ciężko powiedzieć 5 lat. Mamy wspólnie syna. Ale także jesteśmy po rozwodzie, lecz utrzymujemy dobre relacje ze sobą, również łóżkowe.
Teraz pytanie, ona się ostatnio zastanawia, nad tym skoro, ze mną już na co dzień niestety nie jest, czego bardzo żałuję, bo bardzo ją kocham. To czy może uczestniczyć w sakramentach. Z tamtym człowiekiem także nie żyje wspólnie.
2 pytanie co by było jakby postanowiła się z nim zejść... czy mogła by uczestniczyć kiedykolwiek w jakichkolwiek sakramentach mając nie ślubne dziecko ze mną?