Moja droga

haylin

Wiem, że ciągłe wypowiadanie słowa np. " O Matko ! " jest grzechem dlatego zwracam się z tą prośbą. Otóż moja koleżanka ma takie przyzwyczajenie, że ciągle powtarza " O Matko ! " i ja dużo przebywam z nią czasu i chyba też to złapałam ! Coraz częściej zaczynam to używać, chociaż nie wiem dlaczego ! Jak się od tego odzwyczaić ?

Morbid visions

Powiem tak:)nie słyszałem jeszcze twierdzenia, że mówienie "O Matko" jest grzechem:)drugie przykazanie Dekalogu mówi o nie używaniu imienia Pana Boga swego nadaremnie, a sformułowanie "O Matko" nie odnosi się do naszego Stwórcy:)odzwyczaić, hmmmm, najlepsze jest na to samozaparcie i kontrolowanie swoich słow:)

haylin

czyli to na 100% nie jest grzech ?

Morbid visions

Z tego co ja wiem, to nie, ale nie jestem znawcą w tej dziedzine. To są tylko moje przypuszczenia. Najlepiej zasięgnąc porady u księdza, On będzie wiedział czy jest to grzech czy nie:)lecz nawet jeśli nie jest to grzechem, warto ograniczyć używanie tych słów Wesoly

Kiler

to wyrażenie ma chyab oznaczać wezwanie do Matki Bozej, a w tym wypadku nadużywanie tego jest może nie tyl egrzechem, co czynem neipożadanym. To powoduje, że nie trzeba się z tego spowiadać, poza spowiedzią powszechną czyli "spowiadam się Bogu Wszechmogącemu", choć oczywiście można.
Najlepiej panować nad swoim słownictwem. To fakt. Wiem, żę to trudne, ale jak człowiek będzie najpierw myślał, co chce powiedzieć, a potem mówił - to mu sie nei wymsknie tak łatwo Wesoly

Choć i to jest ciężką nauką Mruga

Aniolek

heh, tez cos osttanio za czesto tak mowie. Ale staran sie ogranicza. Tobie tez tego zycze Wesoly