Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomocy...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Folk777
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:24, 15 Sty 2010    Temat postu: Pomocy...

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Mam pewien bardzo poważny problem i niestety sam nie wiem jak z niego wyjść... najgorsze jest chyba to, że on się pogłebia... pisze tutaj, gdyż może ktoś mi w jakiś sposób pomoże, doradzi, chociaż sam nie wiem... otóż, pogłębia się w mnie fascynacja tworami takimi jak: pogaństwo, nordyckie wierzenia, mroczne symbole, nonkonformizm, nawet może pojęciami związanymi z szatanem... przejawia się u mnie rónwież pewna postawa mizantropii, czego się skrajnie obawiam... wszystko oczywiście łączy się z moja druga religia, a mianowicie muzyka metalowa... skrajna muzyka metalowa... nie Therion czy Within temptation... marze, aby się od tego uwolnić... ale, to jest silniejsze ode mnie... z całych sił chciałbym być jak normalni być dwudziesto - latkowie... wychodzić z ludźmi na miasto, pośmiać się, porozmawiać, cieszyć się swoim towarzystwem, zamiast siedzieć w ciemnym pokoju i popadać w skrajną część mojej duszy... ostatnio sobie uświadomiłem, że metal stał się dla mnie uzależnieniem, nie mogę bez niego wytrzymać jednego dnia... wstaje rano, musze mieć metal, on towarzyszy każdej chwili mego życia... nieprzerwanie prawie od czwartej klasy podstawówki... jutro chce iść do spowiedźi... boje się, bo niestety wielu księży spotkałem, którzy nie są zbyt wyrozumiali... i jeszcze mi nie da rozgrzeszenia pewnie... z góry dzięki za jakieś próby pomocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:26, 15 Sty 2010    Temat postu:

Przez forum nikt Ci raczej nie pomoże. Umów się z psychologiem na wizytę, on ma na takie tematy dużo większą wiedzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Folk777
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:37, 15 Sty 2010    Temat postu:

Bardzo bym chciał, ale ceny są aktualnie, niestety jak dla mnie, zbyt wysokie. Jeżeli kiedys uda mi się zebrać chociaż na parę wizyt, to na pewno sie tam wybiorę. Jeśli mi na to odwaga pozwoli... przez internet jakoś prościej to powiedzieć, na żywo ludzi to odrazu odstrasza... byłbym bardzo wdzięczny, jeżeli ktoś kiedyś, przy okazji, mógłby porozmawiać z Tym na górze, to byłbym bardzo wdzięczyny. Bardzo dziękuje w ogołe za zainteresowanie. Dziękuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pią 21:48, 15 Sty 2010    Temat postu:

Wiem, że to trudne ale dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Może na początek próbuj w jakikolwiek ograniczać tą muzykę. Spróbuj znaleźć jakieś zajęcie, które cię choć trochę odciągnie. Może w jakiś sposób to forum też Cię wciągnie? Próbuj wszystkiego Mruga Jesli czegoś pragniesz to w jakimś stopniu jesteś zdolny to uczynić Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 23:49, 15 Sty 2010    Temat postu:

folk...moze zaczne tak, ze choc tak to wlasnie zabrzmi nie oceniam ludzi z gory. ale jednak napisales to, co napisales.
wiec albo masz sieczke w glowie..albo masz calkiem nie maly problem...no albo jestes pozerantem.

wybacz slowa krytyki...ale teraz mozemy juz tylko opiniowac w gore.
tez mialem 20...ale dla normalnego czlowieka (bez emocjonalnych problemow) muzyka nie moze, przepraszam NIE MOZE stanowic problemu i byc utrapieniem. jesli tak ci sie wydaje...to zapewniam cie, ze to nie w muzyce 'cierniem tkwi' twoj problem.
ja mam tylko 35 i metal stanowi nieodzowna czesc mojego dnia (nocy z reszta tez)...koi moje skolatane zyciem mysli i 'lagodnie' lechta moje muzyczne podniebienie.

uwierz mi, ze to nie muzyka stanowi twoj problem...zapewne tez nie jestes nienormalny.

proponuje (tak jakbym pisal tylko do ciebie) kopnij sie w zadek..i pomysl gdzie cie boli...i jesli sie dobrze kopniesz to spewnoscia dojrzysz problem.

uzyj tylko lekkich trampek...powodzenia.
kazdy daje rade Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Folk777
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:49, 15 Sty 2010    Temat postu:

Jeszcze raz bardzo dziękuje za wspracie i za zaproszenie;)bardzo fajne macie forum i jeśli można, z wielką chęcią się tutaj pokręce;)ale chyba bardziej intensywnie dopiero po sesji;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 14:39, 16 Sty 2010    Temat postu:

chłopie, to wyłącz czasami muzyke i wyjdź na miasto do ludzi, przecież sam tego chcesz prawda? i nie jesteś uzależniony od muzyki, nie wmawiaj sobie tego. wielu ludzi uważa, że mają jakiś nałóg ale często bywa tak, że oni sobie to wmawiają i wcale nie są od czegoś uzależnieni. dasz rade Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:58, 16 Sty 2010    Temat postu:

Posłuchaj łagodniejszego metalu, później innych gatunków, poznaj je, nie będziesz wtedy ograniczony do jednego. Jeśli ta muzyka powoduje u Ciebie jakąś agresję, bo na każdego coś inaczej może działać, to nie ograniczaj się tylko do niej Mruga Na świecie istnieje tyle gatunków, że ludzie nad każdą dziedziną tytuły naukowe zdobywają.

Mówisz że wizyta z psychologiem jest droga, rozumiem Cię. Może masz osobę bliską, której możesz się zwierzyć i wiesz, że Cię zrozumie? Taka rozmowa również bardzo pomaga.

Jeśli jesteś wierzący, zacznij wierzyć Wesoly Zacznij się modlić, rozmawiać. Najważniejsze są pokuta i Komunia Św. Rozmowa ze spowiednikiem, polecam młodego księdza - 30-40 lat może bardzo pomóc, zmotywować, Eucharystia daje nam siłę, której czasem nie dostrzegamy, o której być może nie zdajemy sobie sprawy. Ja zauważyłem to dopiero 2 tygodnie temu co się dzieje po przyjęciu Komunii, a co się działo kiedy ją zaniedbywałem. Komunia umacnia, wyrabia siłę woli, potrafimy powiedzieć NIE sobie samemu.

Spowiednik ostatnio poradził mi jak mogę walczyć z grzechem, ze złem. Wszystko zależy od nas dlatego ważne jest, żeby być silnym, a to trzeba kształtować. Siła woli jest tu bardzo potrzebna. Kiedy ją zaniedbujemy można łatwo popaść w nałóg, bo jesteśmy słabi. Ksiądz podał mi przykłady jak mogę wyrabiać w sobie tą siłę woli, proste, ale na prawdę skuteczne:
a) wybiorę sobie jakiś dzień, powiedzmy czwartek kiedy będę pościł; najlepiej, żeby wtedy w lodówce były same mięsne przysmaki, a my się ich na dany dzień wyrzekamy; jeśli się uda poczujemy radość, którą warto pamiętać Mruga
b) wyrzekamy się na Wielki Post słodyczy, telewizji, komputera, każdy może wybrać co chce, kiedy uda nam się przez 40 dni postępować tak jak chcieliśmy bardzo nas to umocni
c) w Twoim przypadku wybierz sobie godzinę w dniu wolnym, w której najczęściej słuchasz metalu i nie słuchaj jej po prostu przez tą godzinę; codziennie tak nawet po 15 minut walki z sobą dużo pomoże i powoli zaczniesz czuć się luźniej, wolniej; później możesz robić przerwy jednodniowe kiedy poczujesz, że jesteś gotów;
d) cnota czystości - kto potrafi w niej trwać łatwiejszym jest wtedy powiedzieć ciału nie chwilowym dobrom;
e) wczesne wstawanie z łóżka; lenistwo bardzo przyczynia się do osłabienia siły woli, dlatego kiedy się budzimy powiedzmy sobie, że musimy wstać, zdecydowanie się szarpnijmy i wstańmy; nie myślmy że można pospać jeszcze 5 minut, lepiej przez te 5 minut się pomodlić Wesoly

Jest wiele innych przykładów, można w taki prosty sposób kształtować siłę woli. Tylko największym błędem jest myślenie: "e tam i tak już mi się nie udało, zacznę znowu od następnego tygodnia, a teraz mogę sobie na to pozwolić". Nic tak nie utrwala w złu jak takie myślenie...
Powierz swój problem Najświętszej Maryi Pannie, ona nigdy nie zlekceważy próśb osoby w potrzebie. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michal21 dnia Sob 23:59, 16 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Nie 9:59, 17 Sty 2010    Temat postu:

Ćwiczenie siły woli szczególnie w sytuacjach dla nas bardzo ciężkich jest bardzo trudne.
Niby wszystko zależy od nas ale czasami tak ciężko. Ale najważniejsze się nie poddawać. Jak dziś się nie uda, to uda się jutro. Jak nie jutro to pojutrze, ale najważniejsze WALCZYĆ i się NIE PODDAWAĆ Wesoly
Michał Twoja wypowiedź nawet mnie lekko wzmocniła Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cento3
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 17:36, 17 Sty 2010    Temat postu:

Dziś Niedziela a wczoraj jak pisałeś byłeś u spowiedzi. Dał Ci rozgrzeszenie. Nie wyobrażam sobie inaczej. Twój problem nadaje się do leczenia, jeśli tego chcesz. Ale nie mów nikomu. Musisz chcieć się uwolnić od tej muzyki. Czasami posłuchać klasycznej. A jeżeli tak bardzo lubisz metal, ogranicz jego słuchanie. Nie wiem jak bardzo to poważne co piszesz. Wszyscy są tu anonimowi i mogą pisać nawet psy, jeśli potrafią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Folk777
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:32, 17 Sty 2010    Temat postu:

Najgorsze jest to, że nie chce się w przyszłości stac drugim Gaahlem... Slav będzie dobrze wiedział o co chodzi;)czyli ujmijmy to w lekkich słowach: wrogiem wiary Chrześcijańskiej. Ta myśl mnie przeraża.

Co do samej muzyki, to jest ona na tyle poważna, że wpadając w "trans" często wyobrażam sobie stylistyke black metalową, czyli ciała we krwi itp rzeczy. Sam nawet potrafie się zranić, aby uzyskać efekt adekwatny do myśli. Sądzę, że sformułowanie "sieczka w głowie" jest bardzo trafne i zgodzę się z nim. Nawarstwiło się to przez wiele lat i niestety robi się coraz groźniejsze, dlatego trzeba coś z tym zrobić.

Mam na szczęście przyjaciela, który mnie wspiera i motywuje do wejścia na drogę "normalności", ale ta droga jest pełna upadków, a wzlotów niestety nie widać.

Aa i co do pozerstwa;)nie musisz się o to martwić Slav;)

Dał mi rozgrzeszenie. W sumie ulżyło mi wtedy jakoś...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Nie 22:41, 17 Sty 2010    Temat postu:

Dobrze, że masz kogoś kto cię wspiera. To bardzo ważne. A jesli dochodzi do samookaleczania i upodabniania się do swoich wizji widzianych w tej muzyce to naprawdę pora to zakończyć. Walczyć i się nie poddawać. Bo może być coraz gorzej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:52, 20 Sty 2010    Temat postu:

Folk powiedz, wskaż mi choć jedną drogę w życiu, w której nie ma pełno upadków. Proszę, bo ja takiej nie poznałem.
Przecież normalnym jest że życie jest pełne upadków, upadają wszyscy, jednak przyznają się do tych upadków, a przede wszystkim powstają ze zdwojoną siłą tylko nieliczni, szkoda.

Jeśli ta muzyka tak na Ciebie działa, przyznajesz się, że nie potrafisz bez niej żyć, że upadasz i idziesz w złą stronę to jesteś bliski sukcesu. Po spowiedzi Ci ulżyło mówisz, poczułeś się jakby szczęśliwszy, uczucie którego nigdy nie czułeś? Wracaj do tego wspomnienia jak najczęściej, Jezus zaprasza nas na ucztę zawsze, daje tak wiele, a nic nie oczekuje, NIC. Umacnia nas, być może tego nie odczuwasz na początek, być może myślisz, że to powinno przynieść niezwykłe szczęście w chwili przyjęcia Hostii, ale tak nie jest. To umacnia siłę woli, trzeba tylko nad nią popracować, to tak jak przypowieść o talentach, Bóg nam coś daje, od nas zależy czy to zakopiemy czy pomnożymy. Jezus mówił: „duch wprawdzie ochoczy, ale ciało mdłe” (Mt.26;41), dlatego należy podporządkowywać ciało duchowi. Nie mówię, że jest to łatwe, wręcz przeciwne i zajmuje to całe życie, cały czas się tego powinniśmy uczyć. Cały czas upadki będą się nam zdarzać, liczy się to, co zrobimy po upadku? Dlatego należy bardzo powoli się wyrzekać tego co daje fundament złu w nas. Jezus mówi: "jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła".
Ktoś pięknie powiedział: "Brzydota ciała nie szpeci ducha, lecz piękno ducha zdobi ciało." dlatego najlepiej zacząć właśnie od duszy.

Cytat:
Michał Twoja wypowiedź nawet mnie lekko wzmocniła

Cieszę się Aniołku Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marian
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 20:42, 20 Sty 2010    Temat postu:

Witaj Folk!

Modlitwa ma ogromną siłę.
W modlitwach na rózne okazje umieściłem modlitwe "o uniezależnienie się". Spróbuj.
Tylko w ciszy i skupieniu Wesoly

Trzymam kciuki.
Mój bliski znajomy był w podobnej do Twej sytuacji. Pewnego dnia się "nawrócił" i dziś jest mnichem.
Nie przekreślaj swej wartości. Każdy ma swój ukryty talent do wykorzystania dla rozwoju własnego i rozwoju innych. Koncentruj się na osiągnięciach a będzie coraz lepiej Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lestath
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:49, 22 Sty 2010    Temat postu:

Ufff ciekawie. Myślę, że nie problemu tutaj jest w muzyce a sama muzyka jest pretekstem czy wymówką (przepraszam, że tak to nazwę) zapędów do okaleczania się. Hmmm dziwi mnie fakt, że piszesz o tym lekko, bez histerii, jesteś świadomy destrukcyjnych skutków własnego postępowania i wiesz, że jest to złe i czujesz się z tym niedobrze. Jest to dla mnie dziwne i trzeba tu specjalisty, jednak dla chcącego nic trudnego Wesoly Czy nie ma metalu chrześcijańskiego? Coś mocniejszego to polecam Mortification (szczególnie nagranie Distarnish Priest)

a słabszego to 2 TM 2, 3

co kto woli Wesoly

linków wklejać na razie nie mogę, ale owe zespoły na myspace są to sobie wpisz sam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lestath dnia Pią 23:50, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ja12345
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:00, 28 Sty 2010    Temat postu:

A moim zdaniem musiałbys porozmawiać z jakimś mądrym duchownym... nie możesz sie temu poddać. Metal, techno... maskara. Robią człowiekowi sieczkę z mózgu... nie pozwól na to! poleciłabym Ci zainteresować się konferencjami pana Leszka Dokowicza. Coprawda dotyczą muzyki techno. Ale myślę, że warto poczytać i posluchać. On sam przeszedł przez coś podobnego. Lecz wyszedł i jest szczęśliwy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin