Moja droga

Przemo · Gość

Witam wszystkich serdecznie. Moja prośba może wydać się trywialna czy dziwna, czy zwyczajnie nie na miejscu, z racji iż ma bardziej naukowy aniżeli duchowy charakter. Mianowicie, jestem studentem antropologii kulturowej na UAM`ie w Poznaniu i znajduję się na etapie pisania pracy licencjackiej, której tematem przewodnim są luteranie, a konkretnie porównanie obrzędowość katolików oraz luteran właśnie, w oparciu o najważniejsze/najlepiej znane święta w naszym kraju. Wobec powyższego szukam osób otwartych i gotowych na luźną rozmowę o swoich przekonaniach religijnych jak i kwestiach obrzędowych. Temat mojej pracy ma również wydźwięk osobisty, pochodzę z rodziny katolickiej, ale z biegiem czasu stawałem się coraz bardziej krytyczny względem owego wyznania w ogóle oraz w kwestii manifestacji tegoż. Dlatego też żywię nadzieje, że praca bądź co bądź naukowa okaże się dla mnie przyczynkiem do głębszej refleksji.
Reasumując, jeśli ktokolwiek z forumowiczów wykaże zainteresowanie i zechce służyć mi pomocą w postaci zwyczajnej rozmowy, będę niezmiernie wdzięczny. Rzecz jasna nie szukam jedynie ludzi z Poznania, każda osoba, która zechce podzielić się ze mną swoją wiedzą i przekonaniami jest, pozwolę sobie napisać, bardzo, bardzo mile widziana
Podaje swojego maila dla skorych do pomocy: [link widoczny dla zalogowanych]
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i przepraszam zarazem jeśli mój temat czy prośba wywoła u kogoś negatywne odczucia.
Pozdrawiam,
Przemo

slav

moze po prostu przylacz sie do dyskusji...zaluz watek...wyglos swoje zdanie...a odpowiedzi sie posypia.

podejzewam rowniez, ze otrzymasz tym samym caly przekroj osobowosciowy i pelna palete pogladow.

jak chcesz dobrze napisac prace...to mnie posluchaj.

moj przyjaciel kiedy pisal prace magisterska na temat blokersow....zaryzykowal, kupil staff i podszedl do pewnej grupki mowiac im wprost co chce zrobic i czego oczekuje...uprzedzil ich rowniez, ze czesto bedzie ich nagrywal....ale, ze i postara ise ich jak nallepiej zrozumiec.

no coz...poswiecil kilka wieczorow...ale za prace dostal wyroznienie na UJ.