Moja droga

Morbid visions · Gość

My również mamy taką nadzieję i wiemy, że jest to trudne do przełamania, ale jeśli nie będziesz próbował, nigdy przez to nie przebrniesz.

Kiler

Ja słyszałem, że najlepszym sposobem jest oddanie tego Panu Bogu. Jako osoba lubiąca samotność nie powinieneś mieć problemu z tym, by pójść na osobność do kościoła. Tam mów do Pana Boga. I daj mu czas na odpowiedź. Na pewno odpowie. Nie wiem, co -ale odpowie. NIekoniecznie w czasie, gdy będziesz w kościele - ale może wrócisz do domu i zobaczysz niewielką zmianę.. I będzie się ona pogłębiać Mruga

Mam taką nadzieję Mruga

Będę się modlić o to, byś przełamał tą samotność. Inne rady tu udzielone też są warte przemyślenia i ewentualnie zastosowania. Choć wybierz te, które najbardziej do Ciebie przemawiają.

gostek · Gość

jeśli chodzi o samotność--> ja nie lubię samotności Smutny

ja już mam jej dosyć

Morbid visions

Przepraszam, jeśli moje pytanie będzie zbyt nietaktowne, lecz jaką drogę obrałeś, by tą samotność, ze swojego życia wyeliminować?

gostek · Gość

przecież pisałem że nie wiem co robić Shocked

Morbid visions

No tak, rozumiem, ale to nie znaczy, że trzeba popadać w jeszcze głębszą bierność.Troszkę podyskutowaliśmy na temat Twojego problemu i jakieś propozycje rozwiązania się pojawiły.Teraz moim zdaniem, trzeba zrobić burze mózgów i coś zacząć działać!.

gostek · Gość

od czego najlepiej zacząć?

Morbid visions

Myślę, że na początku powinieneś usiąść sam lub z kimś i racjonalnie rozważyć swoją sytuację.Wyłożyć argumenty, które będą przemiawiały za poznaniem nowych dziewczyn lub przeciew i najważniejsze chyba znaleźć coś co pomoże Ci nie czuć cały dzień smutku, nowe, ciekawe zainteresowanie.Kup sobie instrument;)

gostek · Gość

no chyba a raczej na pewno nie mam kogo jak poznać a co do reszty to sam już nie wiem

gostek · Gość

moje życie jest jak mecz Polska-Austria a sędzią są ludzie otaczający mnie

Morbid visions

Jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo dziewczyn na świecie, zawsze możesz jakieś poznać, albo właśnie przez znajomych albo sam podchodząc do tej, która Ci się podoba.Rób coś co lubisz, co poprawi Ci nastrój, rób cokolwiek pozytywnego.

gostek · Gość

już chyba wiem co jest nie tak:
1) nie mogę sobie dziewczyny z głowy wybić
2) nie widzę swojego przeznaczenia/nie wiem co robić
3) nie lubię siebie

mrova

chcesz pogadać? 7213570 Wesoly