Moja droga

juras156

Otóż 3 tyg. temu poszedlem do spowiedzi a przedtem sie masturbowałem miałem zamiar się z tego wyspowiadać, bałem ale się w konwesionale powiedzialem księdzu ze oglądałem str. dla dorosłych i myslalem ze to wysatrczy ale teraz to juz niewiem . Czy to jest grzech i czy to ciężki, a myslałem też że gdy nie powiem księdzu o grzechu to nie jest to az taki grzech pomocy co mam robic ?

Elementnieba

Człowieku- najpierw wybacz sam sobie, potem się pomódl o wybaczenie. Matko co Wy macie z tym zabobonnym lękiem przed grzechami?

salwinia

Słuchaj, masturbacja jest grzechem ciężkim - o ile stały spowiednik nie zdecyduje inaczej. A więc NALEŻY go wyznać w konfesjonale i NIE NALEŻY się go bać.
Grzech masturbacji w dekalogu jest dopiero na szóstym miejscu - przed nim są trzy przykazania odnoszące się do Boga i kolejne do człowieka.
Oglądanie stron pornograficznych to już osobny grzech i osobna sprawa.

Teraz musisz sobie odpowiedzieć na pytanie (SAM!) czy ten grzech zataiłeś, czy zapomniałeś go wyznać. Jeśli zapomniałeś - możesz przystępować do Komunii Świętej, a powiedzieć na następnej spowiedzi. Jeśli zataiłeś - nie możesz przyjmować Komunii, bo popełniasz świętokradztwo.
Trzeba iść do konfesjonału i wyznać to Bogu.
Elementnieba dobrze mówi - musisz sobie sam przebaczyć ten grzech. Wyznaj go i zacznij od nowa, Pan Jezus też upadał na drodze krzyżowej

juras156

o kurcze tylko że ja po spowiedzi poszedłem do komunii a wtedy nie wiedziałem żę jest takie coś jak świętokradztwo i wogóle myslalem ze wszytko jest ok.... i co teraz ?

salwinia

Aby spełniony był warunek grzechu musimy przekroczyć przykazania Boże lub kościelne z pełną ŚWIADOMOŚCIĄ i dobrowolnością.
Sam piszesz - "nie wiedziałem", "myślałem, że wszystko jest ok".
Więc Twoje Komunie Święte były ważne.
Świadomi musimy być w momencie popełniania grzechu... czyli to prawo nie działa wstecz. Ale, ale... teraz już wiesz, co zrobiłeś źle i teraz (o ile ten grzech była zatajony, a nie zapomniany) musisz się z tego wyspowiadać i nie powinieneś przyjmować Komunii przed spowiedzią.

Przekładam to na moje życie - miałam sytuacje, że nie wyznawałam grzechów ciężkich co do ilości - i na jednej ze spowiedzi spowiednik zwrócił mi na to uwagę i kazał wyznawać grzechy podając dokładną ilość (lub przybliżoną, jeśli nie umiem dokładnie określić) Powiedziałam mu, że nie chce i nie będę tego mówić, bo uważam to za upokorzenie - powiedział mi na to:
"Każdy grzech ciężki powinniśmy wyznawać podając ilość, a jeśli to możliwe także okoliczności - wcześniej o tym nie wiedziałaś, więc nic złego się nie dzieje - ale teraz o tym wiesz, i każda następna spowiedź na której tego nie powiesz będzie niegodna - bo liczba zostanie zatajona" Od tego czasu zawszę mówię liczbę. Widać na tym przykładzie, że prawo nie działa wstecz a od momentu, w którym dowiadujemy się o jakiejś "ustawie".

Także dzisiaj wiesz, że grzech ten powinieneś wyznać i że grzech ten zapomniałeś/zataiłeś (rozstrzygnięcie tego zostawiam twojemu sumieniu)

Na twoim miejscu pobiegłabym do spowiedzi, oczyściła się i żyła jak najbliżej Jezusa.
I poszłabym do tej spowiedzi choćby po to, by ŻYĆ - bez wyrzutów sumienia i smutku.
Wszystko konsultuj ze swoim sumieniem, ale uważaj, by nie popaść w skrupulantcwo i nie podchodzić do Boga jak do pracownika Urzędu Skarbowego. Bóg jest Miłością, pamiętaj.

barti91

Komunie święte masz ważne. Bo nic przed księdzem nie ukryłeś. Co innego gdybyś nie powiedział tego bo uznałbyś że ksiądz cie zrypie , albo co sobie pomyśli. A ale z tego co rozumiem uważasz że ta masturbacja zawiera się w tym że oglądałeś strony dla dorosłych.

Choć ja wole powiedzieć wszystko szczegółowo, staram się naprowadzić lub powiedzieć w czym dokładnie jest problem. Bo inaczej jak ma mi pomóc.

A tak moim zdaniem , to są to dwa różne grzechy i ja bym powiedział o tym następnym razem.

salwinia

barti, wstrzymałabym się od oceniania, czy kolega zapomniał powiedzieć tego grzechu, czy ten grzech zataił.
Jasno napisane nie jest i to musi SAM rozeznać we własnym sumieniu.
Jeśli zapomniał - Komunie są ważne. Jeśli zataił - nie.
Jeśli zataił nie wiedząc, że to źle - Komunie są ważne aż do tego momentu. Teraz już wie, że to źle i każda Komunia będzie świętokradzka.
A czy to było zatajenie, zapomnienie, czy "zapomnienie" to rozeznać musi sam.

juras156

słuchajcie byłem u spowiedzi i powiedziałem tak :,,Ze strachu źle powiedziałem księdzu na spowiedzi o grzechu i poszedłem potem 2 x do komuni '' czy dobrze powiedziałem czy znowu cos pokręciłem ...?

barti91

No ale ja nikogo nie chciałem i nie chce oceniać. Jeśli to zrobiłem to tylko przypadkiem i sorki za to. Ale napisałem tylko to co wiem dodając własne przemyślenia.

salwinia

dobrze.
Słuchaj juras, a nie chciałbyś czasem mieć stałego spowiednika? Przemódl to