Moja droga

cento3

Obcy

Wydaje mi się że jestem obcy.
Marzę by być z kimś bliskim,
kto mnie zrozumie
i przygarnie jak psa.
Czy w tym coś złego,
że tak sobie bujam
w obłokach własnych myśli.
Czy aniołowie nie wiedzą,
że ktoś czeka
na coś dobrego
bo niecodzienna
jest Jego obietnica
samotności.
Nie muszę być obcy,
jeśli tyle dobra i miłości
wokół mnie.
Ale ilu jest obcych...

Pochodzi to z małej książeczki pt. "A ja sobie wymarzę to szczęście" Autorem tego wierszyka jestem ja.

madźka.

Piszesz wiersze? Może się podzielisz jeszcze innymi z nami? Wesoly

cento3

Dziękuję. Napisałem tylko dwa, do takiej małej książeczki. Autorzy to jednocześnie wydawcy, w pewnym sensie. Każdy napisał po dwa. Ja też, bo tak los chciał.

madźka.

To może ten drugi też zamieścisz Wesoly

.

Lestath · Wysłany: Sob 11:29, 20 Mar 2010 Temat postu:

Strasznie prosty, banalny, wydaje się jakby napisany w 10 minut z głowy.
Rytmu zero.
Przyrównanie do psa - łatwiejszego chyba nie było
Interpunkcja nic tutaj nie wnosi, a wydaje mi się, że pytajników w niej brak

Całkowicie na nie

Metafizyk

bardzo ładny wiersz, ma głęboką myśl ..i jest taki jakby o mnie też Wesoly

pozdrawiam i życzę wielu twórczych uniesień

szymonduda

O wow niezłem,