Moja droga

Piotr · Wysłany: Śro 19:09, 24 Mar 2010 Temat postu:

czyżby utracona miłość?

naiwnepytania · Wysłany: Śro 19:16, 24 Mar 2010 Temat postu:

poniekąd... ale nie chodzi tu o miłość dziewczyny do chłopaka... napisałam to jak umarł mój tata... zresztą właśnie wtedy zaczęłam pisać, to taka ucieczka była od rzeczywistości, ale mi się spodobało i pisze czasami jak mi wena przyjdzie;]

Piotr · Wysłany: Śro 19:34, 24 Mar 2010 Temat postu:

bardzo mi przykro z powodu taty.. myślałem, że chodzi właśnie o chłopaka.

naiwnepytania · Wysłany: Śro 19:38, 24 Mar 2010 Temat postu:

nie... wiesz dzięki;] mam takie wiersze które są związane z zerwaniem, ale one są pisane troszkę w innym stylu. Ale to brzmi rzeczywiście jak o utracie miłości;]

naiwnepytania · Wysłany: Śro 20:07, 24 Mar 2010 Temat postu:

naiwnepytania · Wysłany: Śro 20:13, 24 Mar 2010 Temat postu:

Piotr · Wysłany: Śro 20:15, 24 Mar 2010 Temat postu:

jakbyś mogła to pisz wszystkie swoje wiersze w jednym poście, żeby nie pisać kilka swoich postów jeden pod drugim.

naiwnepytania · Wysłany: Śro 20:17, 24 Mar 2010 Temat postu:

w sumie to nawet lepiej;]

Aniolek · Wysłany: Czw 8:05, 25 Mar 2010 Temat postu:

A ja od razu wiedziałam, że chodzi o kogoś kto odszedł z tego świata.
Fakt, pisanie wierszy czasami pomaga wylać swoje uczucia

naiwnepytania · Wysłany: Czw 10:30, 25 Mar 2010 Temat postu:

no czasami nawet pomaga nad nimi zapanować

Lestath · Wysłany: Czw 23:29, 25 Mar 2010 Temat postu:

no tak i pewnie każdy sobie pomyśli, ze jedynie mnie tu brakowało, któremu nigdy nic nie pasuje. Choć ehhh ostatnio jakoś miększe serce Lesti ma Wesoly

Właściwie zajmę się oceną tego:

naiwnepytania · Wysłany: Pią 10:17, 26 Mar 2010 Temat postu:

ja Ci powiem tak... ja nie patrze na żadne konkretne sposoby pisania... nie patrze jak wiersz musi byś zbudowany... piszę tak jak mi to przyjdzie do głowy;] i jakoś to czasami tak wychodzi;]

Lestath · Wysłany: Nie 12:28, 28 Mar 2010 Temat postu:

ale ja nie twierdzę, że jest to złe, ja sam często się tym ograniczam sporo, ale już jakoś tak wyszło i odzwyczaić się nie mogę. kiedyś też pisałem to co myślałem, bez zastanawia i rozmyślania nad układem w ogole... ohh np to: