Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym jest Pismo swięte w zyciu Kosciola?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scix
Gość






PostWysłany: Wto 20:20, 31 Mar 2009    Temat postu: Czym jest Pismo swięte w zyciu Kosciola?

Czym dla Was jest Pismo swiete? Jaka role wg Was odgrywa w zyciu Kosciola?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:22, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Dla mnie osobiście jest autentycznym Słowem Bożym...
Natomiast jaką rolę odgrywa w życiu Kościoła...to rozejrzyj się wokoło siebie i posłuchaj o czym mówią ludzie, jak się wyrażają, jak przestrzegają tego co mówi im Bóg poprzez swoje Słowo...a będziesz miał odpowiedź na swoje pytanie. Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:45, 01 Mar 2010    Temat postu:

Cóż... ładnie to kiedyś posumował Mohandas Ghandi obserwując katolickich brytyjczyków okupujących jego kraj:

Kocham Chrystusa ale nienawidzę chrześcijan, gdyż dostrzegam, że Go nie słuchają...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:24, 08 Mar 2010    Temat postu:

Apostoł Paweł napisał o takich ludziach: "Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy" (2 Tym. 3:5)..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 16:54, 08 Mar 2010    Temat postu:

A najlepsze jest to, że Świadkowie się wypowiadają na temat Kościoła. Jezyk
Najlepiej innych osądzać. A może w końcu siebie posądzicie?

Arnon, a weź sobie cały fragment:
1 A wiedz o tym, że w dniach ostatnich nastaną chwile trudne. 2 * Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, 3 bez serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich, nieprzychylni, 4 zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga. 5 Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń. 6 Z takich bowiem są ci, co wślizgują się do domów i przeciągają na swą stronę kobietki obciążone grzechami, powodowane pożądaniami różnego rodzaju, 7 takie, co to zawsze się uczą, a nigdy nie mogą dojść do poznania prawdy. 8 Jak Jannes i Jambres* wystąpili przeciw Mojżeszowi, tak też i ci przeciwstawiają się prawdzie, ludzie o spaczonym umyśle, którzy nie zdali egzaminu z wiary. Ale dalszego postępu nie osiągną: 9 bo ich bezmyślność będzie jawna dla wszystkich, jak i tamtych jawna się stała. 2Tm 3,1-9
Tutaj jest o ludziach, a więc Ciebie też się to tyczy. Jezyk (jeżeli idąc Twoim krokiem interpretacji)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:20, 08 Mar 2010    Temat postu:

Oczywiście, że i mnie to może dotyczyć droga madziu, tylko, że ja staram się żyć inaczej!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arnon dnia Pon 17:22, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 17:27, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ludzie Kościoła też się starają. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:28, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ale przyznasz, że większości to nie wychodzi, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 17:33, 08 Mar 2010    Temat postu:

Bo z natury ludzkiej jesteśmy słabi. Pisał o tym św. Paweł. Człowiek jest słaby. Każdy się stara. Każdy upada, sęk w tym, aby się podnieść. Wesoly
Nie mówię tutaj o pseudo katolikach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:49, 08 Mar 2010    Temat postu:

Pseudo katolicy? To są tacy? Myślałem, że się jest wyznawcą RRK lub nie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 17:52, 08 Mar 2010    Temat postu:

pseudo katolicy, to mam na myśli takich, którzy się nazywają katolikami, a tak na prawdę nie mają z nimi prawie nic wspólnego Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:53, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ale jeśli są zapisani jako Katolicy, to przecież nimi są - nikt ich nie wykreślił!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arnon dnia Pon 20:54, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 21:21, 08 Mar 2010    Temat postu:

Wiesz człowiek ochrzczony jest zapisany w jakiejś księdze, ale to zapisanie to tylko formalność. Bo, żeby np. przystąpić do Bierzmowania trzeba mieć Chrzest Święty. Bez Chrztu ani rusz dalej, bo to On wszczepia w mistyczne ciało Jezusa Chrystusa, którym jest Kościół, a On jest jego głową.
Myślę, że nie można się odnosić do katolika jako formalności. Pewne rzeczy są tylko dla porządku i tyle. Czy nazwiesz siebie katolikiem, jeżeli zostałeś ochrzczony, ale nie wierzysz? (nie ważne w tym przypadku przyczyny) Nie i tak na prawdę nim nie jesteś. Człowieka sumienie. Z resztą nie wiem jak to wygląda, ale mój sąsiad poszedł do Kościoła i poprosił o "unieważnienie" sakramentów, tzn. wykreślenie z ksiąg. Oczywiście sakramentu nie da się cofnąć i dla mnie(wierzącej) i tak on będzie ochrzczonym, ale dla niego to nie ma znaczenia, bo nie wierzy w to po prostu. To, że ktoś się jakoś tam nazywa, to nie znaczy, że tą osobą jest. Są rzeczy ważniejsze od nazwy.
Wyobraź sobie, że jest Pan X ochrzczony, ale nie wierzy. Jednak w wieku 30lat nawraca się. Chce przyjąć sakrament bierzmowania... Oczywiście, że może. Jezus się bardzo cieszy z takowych owieczek, które odnajdują się wśród ślepych uliczek tego świata. Chrzest daje jedną najważniejszą rzecz: możliwość do życia w zgodzie z Bogiem. To jest możliwość, a co się z tym zrobi, to od człowieka zależy. Mamy wolną wolę. Możemy za przeproszeniem wypiąć się na Boga tyłem, a możemy współpracować z łaską Bożą.
Jednym zdaniem:
Kto się nazywa katolikiem niekoniecznie nim jest, ale ma ciągłą szansę do stania się nim. Czy można nazwać katolikiem osobę żyjącą w tzw. konkubinacie, która nie można nawet otrzymać rozgrzeszenia? No katolik chyba nie powinien tak żyć, co? Fakt katolik to człowiek, ale nie może się zatrzymywać, a musi wymagać od siebie, pracować nad sobą i naprawiać błędy.
Mówienie, że się jest katolikiem, a nie życie wg wiary tzn. staranie się jest fałszem. Najważniejsze jest świadczenie życiem o Chrystusie i zarazem najtrudniejsze. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 21:25, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:08, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ciekawie to opisałaś Madziu! Dziękuję Ci za wyjaśnienie tej kwestii!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arnon dnia Pon 22:10, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin