Moja droga

andrzej

Ten człowiek, który mienił się apostołem, porównał Jezusa do diabła.
Prawdziwa jego natura wychodzi na jaw.
Paweł - "Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni. Efezjan:2-14.

Paweł stwierdza że Jezus miał w sobie przegrodę nieprzyjaźni, która ROZDZIELA jego ciało jak mur, że był rozdwojony sam w sobie.

Co na ten temat pisze ewangelia?
Ewangelia - "...A Jezus znając ich myśli, (faryzeuszy) rzekł im: Każde królestwo, rozdwojone samo w sobie, pustoszeje, i żadne miasto czy dom, rozdwojony sam w sobie, nie ostoi się.
A jeśli szatan szatana wygania, sam z sobą jest rozdwojony; jakże więc ostoi się królestwo jego? Ew. Mateusza:12-25,26.

kacperek29

BP: (14) On jest naszym pokojem. On wprowadził jedność w rozdartą ludzkość, ponieważ usunął mur, który ją odgradzał i dzielił.
BG: (14) Albowiem on jest pokojem naszym, który oboje jednem uczynił i średnią ścianę, która była przegrodą, rozwalił; (15) Nieprzyjaźń, to jest zakon przykazań, który zależał w ustawach, skaziwszy przez ciało swoje, aby dwóch stworzył w samym sobie w jednego nowego człowieka, czyniąc pokój;
BWP: . (14) Chrystus bowiem jest dla nas uosobieniem pokoju przez to, że z Żydów i nieŻydów, burząc istniejący między nimi mur wrogości, uczynił w swoim ciele jeden lud [Boży]. (15) Pozbawił również mocy Prawo żydowskie razem z jego przykazaniami i zaleceniami po to, by z dwóch różnych narodów utworzyć jeden lud nowy.
BW: (14) Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni,
BT: (14) On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość.

andrzej

Następny wers po tym opisanym wyżej.
Paweł - "On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka.
I pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń." Efezjan:2-15,16.

Co na to ewangelia?
"...Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić..." Ew. Mateusza: 5 -17.

Kto kłamie, Paweł czy Jezus?

andrzej

andrzej

Ciekawa rzecz, Paweł opowiada o objawieniu mu tajemnicy dzięki darowi łaski Bożej, który opisuje wcześniej ale jednocześnie mówi tak:
Paweł - "Czytajac to, mozecie zrozumieć moje pojmowanie tajemnicy Chrystusowej." Efezjan:3-4.
Jak ktoś może mieć swoje własne pojmowanie gdy coś objawia mu Bóg?
Człowiek, który uważał się za apostoła ma swoje przemuślenia?
W tamtych czasach apostołów, w IMIENIU Boga wypowiadał się Duch Święty, obiecany przez Jezusa. I to gdy modlili się i pościli: Dzieje:13-2.
Jak Stary Testament to formułuje?
"...Zaiste, nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom..." Amosa:3-7.
Gdzie tu więc miejsce na własne przemyślenia i pojmowanie?

andrzej

Chcę wam powiedzieć że nie piszę tych słów z satysfakcją, moje serce jest rozdarte i przygnebia mnie to co zostało odkryte, gdyż sam przez wiele lat, uważałem całe Pismo za natchnione przez Boga, lecz musze pisać by prawda wyszła na jaw, by inni, którzy prawdziwie wierzą, ustrzegli sie błędu.
To co do tej pory zostało napisane, nie jest tak wstrząsajace jak to, co zostawiłem na koniec, prawda OKAŻE sie bardzo bolesna. Tymczasem dalej bedę opisywał listy i wykazywał w nich kłamstwa.
Jedno co mogę wam poradzić, to odrzucić już teraz wszystkie listy Pawła, poczynając od "Rzymian" a kończąc na "Filemona".

andrzej

Czy jakiś człowiek na ziemi gdy cierpi, może mówić że robi to za innych i to dla chwały?
Jeżeli cierpisz to jedynie za siebie, i tobie jedynie te cierpienia będą przypisane. Ktoś jedynie może ci współczuć ale przez twoje doświadczenie nie przyda sobie chwały.
Paweł jednak uważał inaczej.
"Przeto proszę, abyście nie upadali na duchu z powodu udręk, jakie za was znoszę, wszak to chwała wasza. Efezjan:3-13.

Jest to podszywanie się pod moc Chrystusową.
Tylko Jezus, w którego ciele nie było grzechu, mógł cierpieć za innych i umrzeć aby gdy się ludzie odwrócą od swoich grzechów, mogły być wymazane, i niewspominane przed Bogiem na sądzie.
Jedynie Bóg, ma moc odpuścić grzech.
Mówi o tym prorok:
"...Ja, jedynie Ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje przestepstwa i twoich grzechów nie wspomnę. Izajasza:43-25.

Więc Paweł, człowiek niedoskonały i grzeszny, gdyż wcześniej prześladował chrześcijan i wydawał ich na śmierć, nie może cierpieć udręk za innych i dla innych przydając im chwały, bo nie był doskonały i nie był Jezusem.

andrzej

Niezwykłe są słowa Pawła, gdy opisuje ujawnienie właśnie jemu przez Boga tajemnicy Bożej. Ktoś nieobeznany z pismem na podstawie jego słów bedzie uważał że Paweł był wielkim apostołem.
Mam zamiar to obalić i udowodnię że tak nie było. Jak wielka była obłuda jego, zaraz zobaczycie. Ale najpierw jego słowa:

Paweł - "...Bo zapewne słyszeliście o darze łaski Bozej, która mi została dana dla waszego dobra.
Że przez objawienie została mi odsłonieta tajemnica, jak powyzej to krótko opisałem.
Czytając to, możecie zrozumieć moje pojmowanie tajemnicy Chrystusowej.
Która nie była znana synom ludzkim w dawnych pokoleniach, a teraz została objawiona świetym apostołom i prorokom.
Mianowicie, że poganie są współdziedzicami i członkami jednego ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez ewangelię.
Której sługą zostałem według daru łaski Bożej, okazanej mi przez jego wszechmocne działanie.
Mnie, najmniejszemu ze wszystkich świętych, została okazana ta łaska, abym zwiastował poganom niezgłębione bogactwo Chrystusowe.
I abym na światło wywiódł tajemny plan, ukryty od wieków w Bogu, który wszystko stworzył..." Efezjan:3-2,9.

W tym przytoczonym tekście, jest tylko - mi, mnie i ja, ja, ja...
Raz wspomina o apostołach i prorokach ale przedewszystkim jest on, i wygląda to jakby to była jego zasługa i tylko jemu objawiona została tajemnica Boża.
A jak było naprawdę? Oto odpowiedź.

Paweł był jednym z tych, których apostołowie po objawieniu przez Ducha Świętego Piotrowi, tajemnicy dotyczącej pogan, wysłali naprzód do Antiochii. I to nawet nie apostołowie, tylko Barnaba wybrał go na swego współtowarzysza w drodze na Cypr. Jest to opisane w Dziejach Apostolskich.
Ale jak było z tajemnicą objawioną Piotrowi, trzeba zacząć od początku, by obalić kłamstwo Pawła, którym się szczycił.
Już prorok Izajasz przepowiadał o losie pogan, że będą współuczestnikami zbawienia.

"...Mówi: To za mało, że jesteś mi sługą, aby podźwignąc plemiona Jakuba i przywrócić oszczędzonych synów Izraela, więc ustanowiłem cię światłością pogan, aby moje zbawienie siegało aż do krańców ziemi..." Izajasza:49-6.
Nastepnie, zwykły człowiek z ludu Izraela o imieniu Symeon, przepełniny Duchem Świetym gdy zobaczył dzieciatko Jezus w świątyni, tak sie wypowiedział: Światłość, która oświeci pogan, i chwałę ludu twego izraelskiego. Ew. Łukasza:2-32.

Pierwszym z pogan ochrzczonym przez Piotra był Korneliusz wraz z całym swoim domem, już na drugi dzień gdy Piotr miał widzenie objawione mu przez Boga odnosnie postanowienia jakie mu przedstawił co do pogan. Było to w Cezarei, a objawienie w Joppie.Dzieje:10-1,33.
Wtedy Piotr powiedział;
"...Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma wzgledu na osobę.
Lecz w kazdym narodzie miły mu jest ten, który sie go boi i sprawiedliwie postepuje...".
Wtedy po raz pierwszy Duch Świety zstapił na pogan słuchających jego mowy. Dzieje:10-34,48.
Gdy to się stało, wszyscy apostołowie i współwyznawcy wraz z uczniami zostali o tym powiadomieni i zapadła decyzja o wyruszeniu do głoszenia Słowa Bożego wśród pogan.

Więc Paweł w liście do Efezjan chełpił się czymś co do niego nie należało.
W swej wypowiedzi podał też inne kłamstwo, które przytoczę w innym liście. W kazdej swojej wypowiedzi gdy mówi o sobie, stawia siebie za
wzór wywyższając sie nad innych.

KARMELITAN · Wysłany: Wto 11:45, 11 Mar 2014 Temat postu:

Męczyłem się z myślą o Szawle i nigdzie nie znajdowałem potwierdzenia dla moich obaw. A teraz przez zupełny przypadek trafiłem na twoje posty Andrzeju. Bardzo źle się czułem (jak heretyk), kiedy nachodziły mnie myśli o Szawle, o tym, że jego nawrócenie z drogi faryzeuszów mnie zupełnie nie przekonuje w świetle wielu jego słów w listach, przede wszystkim kiedy poniża Piotra, którego namaścił sam Jezus...