Moja droga

Polan · Wysłany: Wto 10:58, 23 Mar 2010 Temat postu: Pewne przemyślenia

Bóg.

W jego istnienie nie wątpię – był, jest i będzie.
Jest jeden – nie ma kilku, czy kilkunastu – po prostu jest Bóg.
Bóg jest wszechmocny – fakt, logicznym wnioskiem z tego jest jego mądrość – fakt. Jego mądrość doprowadziła do tego, że objawiał i objawia się ludziom przyjmując formy, które najlepiej trafiają do człowieka w danej epoce i w danej kulturze. Allach, Jahwe, Mahomet, Budda, Krischna, Zeus, Mars, Świętopełk, Swarożyc, Odyn i inni – to wszystko ten sam Bóg !!
Logicznie z tego wnioskując – nie ma znaczenia jakim imieniem Go nazwiesz – i tak zawsze modlisz się do TEGO SAMEGO Boga.
To niestety ludziom najtrudniej zrozumieć.

Jaki Jest ?

Ano – jak to Bóg. Miewa swoje humory. Czasami jest litościwy, czasami mściwy. Czasami opiekuńczy, czasami obojętny. Na podstawie historii świata bardzo ładnie to widać. Każda Księga z której religia jako taka czerpie – pokazuje nam Boga we wszystkich jego humorach. Niestety większość wyznawców odrzuca ciemną stronę Boga, nie wiadomo czemu.
Logika:
Bóg stworzył wszystko. Stworzył świat, zwierzęta, lądy, morza, ludzi – jednym słowem wszystko. Stworzył Dobro ! Skoro stworzył esencję dobra – skąd wzięło się Zło. Zło nie mogło powstać samo, bo bez Boga nic nie powstało !! Logicznie wynika z tego, że zło również stworzył Bóg. Czyli on znał Zło i Dobro. Czyli nie jest on nieskończonym dobrem. Bóg jest Dobry i Zły, bo te dwie wartości od niego pochodzą i jedna bez drugiej istnieć nie może.

Bobo · Wysłany: Wto 12:12, 23 Mar 2010 Temat postu: Re: Pewne przemyślenia

Kiler · Wysłany: Wto 12:43, 23 Mar 2010 Temat postu:

Polan, masz ciekawe pojęcie Boga. Takie trochę newagowskie - najlepiej wszystko łączyć. A Jezus przyszedł ogień rzucić na ziemię, poróżnić matkę i córkę. Nie szukać co jest wspólnego między nim w Wisznu czy Buddą. Faktem jest, że człowiek otwarty na rzeczywistości niebieskie może łatwo popaść w herezję, bo czasem zwidy są nie niebiańskie, tylko nasze podświadome.
Stąd może wynikać różnorodność religii. Co nie wyklucza faktu, ze Bóg jest jeden, ale ma konkretne imię... I nie jest "jak to Bóg - czasem taki, czasem owaki" - tylko po prostu jest niezmienny. To my się wzgledem Niego zmieniamy.

maro110 · Wysłany: Wto 18:30, 23 Mar 2010 Temat postu: Re: Pewne przemyślenia

[quote="Bobo"]

Bobo · Wysłany: Czw 8:47, 25 Mar 2010 Temat postu:

Mario.... cytujesz werset, ktory wyraźnie stwierdza, że Bóg stworzył... światło. A ja pytam, gdzie stworzył ciemność? Mało tego... ciemność musiała istnieć zanim Bóg stworzył światło.

Mario... naukowiec taki jesteś a nie wiesz, że ciemność to określenie opisujące tylko stan, który nazywamy brakiem światła. Światło to rodzaj fal. Te fale istnieją, można je zobaczyć, zbadać, zmierzyć ale... ciemność to brak fal. Nie trzeba ciemności stwarzać aby zaistniała, wystarczy NIE STWARZAĆ światła aby było ciemno. Mruga

A co do zimna? jak myślisz? Też trzeba je stworzyć?

Oczywiście nie o wywody naukowe nam tu chodzi tylko o kwestię: czy zło też musiało być stworzone? Czy może raczej zło to inaczej brak dobra?
Czujesz?

maro110 · Wysłany: Czw 12:07, 25 Mar 2010 Temat postu:

Bobo · Wysłany: Czw 19:04, 25 Mar 2010 Temat postu:

maro110 · Wysłany: Czw 20:27, 25 Mar 2010 Temat postu:

Bobo · Wysłany: Czw 20:35, 25 Mar 2010 Temat postu:

maro110 · Wysłany: Czw 22:47, 25 Mar 2010 Temat postu:

Bobo

slav

wybacz bobo...czy jak cie tam zwia, ale to kompletnie nic nie wyjasnia.

zobaczmy wyzej, jak to impretujesz...rzekl bym...raczej jego nieistnienie niczego nie ywjasnia. a jeslin istienie czegos , vczego istnienie jest wysoce nieprawdopoodobne...nie nwyjasnia...to jak mozna byc tak skonczonym (no wiesz)...aby przypuszczc, zebuy istnialo.

uwielbiam uzywac religijnych slow budzacych trwoge...w takich moimentach....a zatem... na boga, jak mozna ...myslec o karze boskiej, kiedy to dymi zwykly wulkan?