Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bóg vs. Szatan - pytania
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:58, 28 Sty 2011    Temat postu:

Throtom ale to jest watek o szatanie Mruga
ty nie wirzysz, inni wierza , przeciez nie musisz wirzyc w to co inni,

Cytat:
Wniosek w który ja wierzę, człowiek powstał z tego co ziemia a reszta ludzi powstała z ciała innego człowieka ( ojciec i matka).

ale co , jeden czlowiek tak powstal, czy dwoje ludzi, gdyz zeby moglo dojsc do rozplodnienia potrzebny jest rodzaj meski i zenski, wiec jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:24, 28 Sty 2011    Temat postu:

a konkretne namiary na te fragmenty?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:36, 28 Sty 2011    Temat postu:

konkretnie to tak
sura7 Wzniesione krawedzie, werset 11-18
sura15, Hidzr werset 26-27
sura 38 Sad, ewerst 76
tlumaczenie Koranu wg. Bielawskiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thortom
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:05, 28 Sty 2011    Temat postu:

Rania Wesoly
chodzi mi o to że rodzaj ludzki pochodzi od jednego (pierwszego) człowieka , potem ludzie rodzili się z istot najbardziej zbliżonych do tego pierwszego człowieka. tzn "Adam"= 100% człowiek ( genetycznie)
wybiera sobie najbliżej mu podobną istotę płci przeciwnej np."Ewa" 100%, Mają dzieci i dzieci wybierają sobie partnerów 99,99% najbardziej zbliżonych do nich, przez co nastepuje rozwój czasem doskonalszy czasem uboższy. ale to dalej rodzaj ludzki - homo sapiens pochodzimy od pierwszych doskonałych ludzi i tylko od nas zależy czy tacy zostaniemy. oni zachowali się inaczej.

A jeśli chodzi o zarzut ze to wątek o szatanie to zwracam uwagę na zapis że uważam zę Bóg i Szatan dla mnie to jedno.
Jak odniesiecie się do tego?
Że to "Wielki Experymentator" doskonały w swojej niedoskonałości i niedoskonały w swojej doskonałości. Jest dla mnie i dla innych nielogiczny, sprzeczny w swoim działaniu. Dlaczego stwarza takie piekne rzeczy a za jednym pstryknięciem palca to niszczy?
Jesli ma być koniec świata to dlaczego wystawia nas na próbę, po co robi sobie i nam pod górę? może moje rozważania wydają się wam dziecinne albo proste, nie natrafiłem w moim życiu na kogoś coś co by wyjaśniło sprzeczności.
Ja chce to wiedzieć. Dlaczego z tym światem dzieją się takie a nie inne rzeczy. dlaczego są tylko przestrogi i nakazy i kary. Dlaczego klepanie zdrowasiek ma mi odpuscić grzechy? kto tak powiedział?

Ja sam jestem pełen sprzeczności w swoich myślach i w końcu trafiłem na miejsce gdzi może ktoś mi coś wyjaśni lub będę mial z kim pogadać o tych rzeczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Sob 8:40, 29 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
wole wierzyc ze moja pra...babka , to Ewa stworzona z zebra, niz bym miala wierzyc ze moja pra...babka skakala po drzewach


wolisz?

rzecz w tym, ze w przeciwienstwie do wiary, gdzie to ty decydujesz w co, kogo wierzysz i do jakiej organizacji wyznaniowej nalezysz...w przypadku przodkow nie masz na to wplywu.

pozdrow pra...babcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 11:36, 29 Sty 2011    Temat postu:

Nathaniel napisał:
Bóg kocha wszystkich ludzi - no i co z tego? Czy jest im teraz dzięki temu lepiej? Jakie są wymierne korzyści z tej miłości tu i teraz na ziemi.
oczywiście, że jest im lepiej. przynajmniej dla tych, którzy w Niego wierzą i czują Jego miłość. reszta pewnie nic sobie z tego nie robi i zapewne nawet nie czuje, ale to nie zmienia faktu, że Bóg kocha wszystkich ludzi.

nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie. co z tego, że obiekt kochany i kochający są tego samego rodzaju. Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, czyli też są tak jakby tego samego rodzaju.

a czy Bóg kocha ludzi, którzy poszli do piekła? nie mam pojęcia. pisząc, że kocha wszystkich ludzi, miałem na myśli ludzi żyjących na ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:27, 29 Sty 2011    Temat postu:

no więc właśnie. Dlaczego chrześcijaństwo próbujesz tłumaczyć koranem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:56, 29 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
Dlaczego chrześcijaństwo próbujesz tłumaczyć koranem?

nie tlumacze chrzescijanstwa, a skoro jestem muzulmanka to bardzo logiczne ze swoje dowody przedstawie na podstawie Koranu
ty jeszcze tych dowodow nie przedstawilas, na to ze szatan to upadly aniol , ja wciaz czekam

Cytat:
że Bóg kocha wszystkich ludzi

ztym tez Piotrze sie nie zgodze, bo dlaczego skazuje ludzi na pieklo skoro ich kocha i po co ma kochac ludzi ktorzy w niego nie wierza, ludzi z Sodomy i Gomory tez kochal ? to dlaczego ich zniszczyl , albo ludzi z potopu , daczego potopil? z milosci?
Cytat:
w przypadku przodkow nie masz na to wplywu.

hmm ..troche racji masz, tylko ja wierze ze moj przodek stworzony z ziemii, blota , gliny przez Stworce , rozniacy sie od innych stworzen rozumem, wolna wola
ty wierzysz ze w drodze ewolucji twoj przodek to homo sapiens... czy oni tez maja wolna wole? tzn , jak ta wolna wola, rozum wyksztalcil sie na przestrznii tych lat

Cytat:
pochodzimy od pierwszych doskonałych ludzi i tylko od nas zależy czy tacy zostaniemy. oni zachowali się inaczej.

tylko dlaczego teraz czlowiek nie ewoluje,albo ja nic o tym nie wiem:)

Cytat:
dlaczego są tylko przestrogi i nakazy i kary

zapomniales ze jest jeszcze raj w nagrode dla bogobojnych dla dobrych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:25, 03 Lut 2011    Temat postu:

Piotr napisał:
oczywiście, że jest im lepiej. przynajmniej dla tych, którzy w Niego wierzą i czują Jego miłość.

A jak ty odczuwasz jego miłość? Parę konkretnych (ale to konkretnych) przykładów poproszę.


Piotr napisał:
reszta pewnie nic sobie z tego nie robi i zapewne nawet nie czuje

Ah, no tak. Zapewne oprócz miłości Boga do siebie czujesz też miłość pani Juzefiny do Ciebie. Ostatnio mi mówiła, że Cię kocha. Czujesz jej miłość? Nie? nie czujesz? Dlaczego?

Piotr napisał:
ale to nie zmienia faktu, że Bóg kocha wszystkich ludzi.
W takim razie jest to chora miłość.

Piotr napisał:
Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, czyli też są tak jakby tego samego rodzaju.

Weź daj spokój. Żaba też jest podobna do człowieka (ma oczy, mordkę, 4 łapki itd) Kocham wszystkie żaby. No i co one z tego mają?


Piotr napisał:
a czy Bóg kocha ludzi, którzy poszli do piekła? nie mam pojęcia. pisząc, że kocha wszystkich ludzi, miałem na myśli ludzi żyjących na ziemi.
Aha czyli kocha np. pana Mietka który nie chodzi co niedzielę do kościoła. Nagle pan Mietek umiera i idzie do piekła i Bóg już się odkochuje. Wspaniała miłość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 17:53, 03 Lut 2011    Temat postu:

Nathanielu, podam ci jeden konkretny przykład. nie wiem, czy cię zadowoli, ale mi wystarcza, abym czuł się kochany przez Boga. mianowicie miłość do drugiego człowieka. ta, którą uczy Jezus, o której możesz poczytać w NT. czym bardziej staram się żyć tak jak On naucza, tym bardziej odczuwam to, iż kochają mnie inni. a jak Bóg ma pokazać nam swoją miłość, jak nie poprzez miłość drugiego człowieka? nie wiem czy to zrozumiesz, ja nawet nie wiem, jak wyrazić dokładnie tak, jak czuję. oczywiście zaraz mi napiszesz, że i bez Boga jest to logiczna kolej rzeczy: skoro staram się kochać drugiego człowieka to i on będzie się starał jak najbardziej kochać mnie. jednak jak dla mnie, nikt nie naucza o miłości, tak jak Jezus.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:16, 04 Lut 2011    Temat postu:

Piotrze jakże moje serce się uradowało gdy przeczytałem początek Twojej odpowiedzi "podam ci konkretny przykład". Jednakże, tak szybko jak się uradowało tak samo szybko się rozczarowało przeczytawszy resztę.
Bóg nas kocha i wyrazem tego jest miłość innych ludzi do mnie?

Kocham Izę z 6C ale ona mnie nie kocha czy to znaczy, że Bóg też mnie nie kocha?

Dziecko oddane przez rodziców do domu dziecka, jest niekochane przez nikogo. Bóg tego dziecka też nie kocha?

I gdyby (hipotetycznie) Boga nie było ludzie nie potrafili by kochać?

Pytam bo chcę się upewnić czy dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź.

Piotr napisał:
bez Boga jest to logiczna kolej rzeczy: skoro staram się kochać drugiego człowieka to i on będzie się starał jak najbardziej kochać mnie

Bardzo dobre spostrzeżenie i nie wiem co ma nauka Jezusa do tego. Skoro ludzie mogą się darzyć miłością bez Boga i Jezusa to znaczy, że ich miłość nie jest wynikiem miłości Boga.

To że piję sok pomidorowy i nie mam raka, nie znaczy że sok pomidorowy zapobiega rakowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 19:10, 04 Lut 2011    Temat postu:

przykro mi, że moja odpowiedź cię rozczarowała Nathanielu. ty podchodzisz do tego zbyt ściśle, z logicznego punktu widzenia. nie potrafię ci tego wytłumaczyć inaczej.

nie chodzi mi tylko o miłość, jaką czuje mężczyzna do kobiety (i vv), ale o miłość w każdym znaczeniu tego słowa: po prostu miłowanie bliźniego jak siebie samego. ty kochasz izę z 6C, ona nie kocha ciebie, ale Bóg kocha i ją i ciebie. niekochane przez nikogo dziecko oddane do domu dziecka Bóg także kocha. natomiast gdyby Boga nie było, to ludzie potrafiliby kochać. mi chodzi o to, że nikt tak nie naucza o miłowaniu drugiego człowieka jak Jezus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:04, 09 Lut 2011    Temat postu:

Piotrze nie smuć się z powodu mojego rozczarowania, ponieważ pomimo tego jestem ci wdzięczny, że podjąłeś próbę wytłumaczenia mi tego. Staram się myśleć logicznie. Potrzebuję faktów które potwierdzają tezę. Jeśli co najmniej jeden fakt zaprzeczy, teza ta okazuje się nie prawdziwa.

Czy chodzi Ci o to, że ponieważ Jezus tak pięknie opowiadał o miłości pomiędzy ludźmi i tę miłość dostrzegasz na co dzień to niejako pochodzi ona od Boga.

Pozwolę sobie rozłożyć to na części pierwsze:
1. człowiek kocha człowieka (reakcja chemiczna w mózgu)
2. Jezus pięknie opowiadał o miłości
3. Jezus jest synem Boga
4. Bóg kocha ludzi
Jest to bardzo, ale to bardzo pośrednie odczuwanie miłości Boga.

I odpowiedz mi na pytanie teraz: Czy gdyby (hipotetycznie) Bóg nagle przestał Cię kochać to odczułbyś to? tak/nie + przykład w jaki sposób.

Cytat:
mi chodzi o to, że nikt tak nie naucza o miłowaniu drugiego człowieka jak Jezus.

Nikt? To bardzo silny argument, niestety często nie poparty wiedzą. Co najwyżej możesz napisać, że nie poznałeś jeszcze kogoś kto lepiej/doskonalej naucza o miłowaniu. A to jest różnica.

Skoro tak, to jeśli przedstawiłbym ci nauczanie osoby X, które lepiej/doskonalej naucza o miłości a która jest synem bóstwa Y i bóstwo Y kocha wszystkich ludzi to czy odczułbyś miłość bóstwa Y? Hipotetycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 11:21, 13 Lut 2011    Temat postu:

Nathaniel napisał:
Czy gdyby (hipotetycznie) Bóg nagle przestał Cię kochać to odczułbyś to?
tak, odczułbym. w jaki sposób? przestałbym w Niego wierzyć. gdybym uznał, że dalsza wiara nie ma sensu, to On już mnie nie kocha a ja nie mógłbym dalej wierzyć w Niego i to, czego mnie naucza.


Nathaniel napisał:
Piotr napisał:
mi chodzi o to, że nikt tak nie naucza o miłowaniu drugiego człowieka jak Jezus.
Nikt? To bardzo silny argument, niestety często nie poparty wiedzą. Co najwyżej możesz napisać, że nie poznałeś jeszcze kogoś kto lepiej/doskonalej naucza o miłowaniu. A to jest różnica.

Skoro tak, to jeśli przedstawiłbym ci nauczanie osoby X, które lepiej/doskonalej naucza o miłości a która jest synem bóstwa Y i bóstwo Y kocha wszystkich ludzi to czy odczułbyś miłość bóstwa Y? Hipotetycznie.
hipotetycznie: może odczułbym miłość bóstwa Y, ale najpierw musisz mnie z nim poznać Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotr dnia Nie 11:22, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin