Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bóg vs. Szatan - pytania
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quaerens
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:49, 18 Sty 2011    Temat postu: Bóg vs. Szatan - pytania

Nie wiedziałem jak zatytułować ten wątek.
Mam kilka pytań do osób należących do Kościoła Katolickiego.
Pismo Święte zakłada, że Bóg jest bytem przedwiecznym, omnipotentnym, wszechwiedzącym i nieskończenie dobrym.
1)Dlaczego Bóg stworzył Szatana, skoro wiedział, że ten wypowie mu posłuszeństwo?
2) Dlaczego Bóg, pragnąc, by każdy człowiek żył z nim w raju, stworzył Szatana godząc się na wszelkie tego konsekwencje? Nie prościej byłoby nie stwarzać Szatana i cieszyć się (przed- i poza-)wiecznym spokojem ze wszystkimi ludźmi?
3) Po co Bóg, w całej swojej potędze wiedzy i możliwości, stworzywszy Szatana, musiał zsyłać swojego Syna, by ten Go pokonał?
4) Jeśli Bóg jest taki, taki, taki, taki..... jest krótko mówiąc "naj", to nasuwają się wobec powyższego dwie alternatywy rozłączne:
a) Bóg jest "chory psychicznie" i z gruntu, w swej istocie "nielogiczny", chcący się bawić ludźmi (ale to chyba odpada, skoro zakładamy, że jest naj - dobry. A może nie jest?). Może być również sadystą - masochistą, skoro znęcał się nad swym Synem - sobą samym na krzyżu i wciąż każdego dnia przeżywa upadek człowieka; Piszę "znęcał się", bo jak inaczej można nazwać czyn (stworzenie Szatana), o którego konsekwencjach (ukrzyżowaniu) wie się od samego początku?
albo b) Bóg (w chrześcijańskim jego obrazie) nie istnieje. A co za tym idzie, Szatan jako dziecko boże, również nie istnieje.
Przez termin "nie istnieje" rozumiem albo zaprzeczenie całościowemu obrazowi Boga, jaki przedstawia Pismo Święte, a więc ze wszystkimi boskimi przymiotami, albo zaprzeczenie któregokolwiek z boskich przymiotów (np. wszechwiedzy), które w konsekwencji prowadzi jednak do tego samego wniosku - Chrześcijański obraz boga jest fałszywy.

Jak można zauważyć, wszystkie te cztery pytania stanowią właściwie jedno. Uprzejmie proszę o konkretne odpowiedzi, najlepiej od osób, które mają coś sensownego do powiedzenia.

P.S.
Mój post absolutnie nie miał na celu obrazy czyichkolwiek uczuć religijnych. Jeżeli ktoś tę obrazę poczuł, przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 18:31, 18 Sty 2011    Temat postu:

witam nowego użytkownika.

odpowiem ci tak, jak ja to postrzegam.
1. nie wiem, dlaczego go stworzył. szatan to upadły anioł, który z zazdrości o miłość Boga do ludzi, namawia nas do złego. może Bóg wcale nie wiedział, że jakiś anioł tak mu się zbuntuje, albo po prostu wie, że szatan i tak nie wygra a jest "potrzebny" po to, aby ludzie sami potrafili odróżniać dobro od zła oraz z nim walczyć. gdyby szatana nie było nie byłoby także zła.
2. każdy z nas dostał w darze wolną wolę. nikt nami nie steruje, nie prowadzi za rączkę i nie wskazuje paluszkiem co, kiedy, gdzie, z kim, dlaczego, itp itd mamy zrobić. szatan namawia ludzi, aby poprzez czynienie zła oddalali się od Boga. zaznaczam: namawia. decyzja czy go posłuchamy, czy nie, należy do nas. może Bóg chciał, aby każdy z nas, dostając w darze wolną wolę, samodzielnie potrafił wykorzystać wszystkie swoje możliwości, całą swoją wiedzę zdobytą podczas życia, aby przeżyć swoje życie zgodnie z własnym sumieniem, wiedząc jednocześnie, jakie są granice między dobrem a złem, jakie są konsekwencje, przyczyny i skutki czynienia dobra bądź zła oraz jak to wszystko rozróżniać poprzez zdobywane doświadczenie i etapy poznawcze.
3. w pewnym momencie ludzie zaczęli grzeszyć tak bardzo, że Bóg postanowił dać ludziom przykład, że nasz świat staje się zły. poświęcił swojego Syna, który przybrał postać człowieka, nauczając jak żyć, aby zostać zbawionym i być szczęśliwym na ziemi. czy ludzie wyciągnęli z tego wnioski? na to pytanie niech każdy sam sobie odpowie.
4. Bóg nie może być chory gdyż jest doskonały. nie bawi się ludźmi, ale każdego kocha. to my odwracamy się od Niego, my bawimy się z Nim poprzez ciągłe uleganie namowom szatana. szybko mu ulegamy, poddajemy się i wybieramy to, co dla nas wygodniejsze. nasza wiara łatwo się łamie i jesteśmy podatni na manipulację. jesteśmy słabi, dostosowujemy nasz tryb życia do czasów w jakich żyjemy. komu dziś potrzebny Bóg, komu co On daje? zależy to tylko od nas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:51, 18 Sty 2011    Temat postu:

Najpierw sprawa fundamentalna - religia, o którą pytasz wierzy w Boga, który jest MIŁOŚCIĄ. Miłość wyklucza nienawiść i niewolnictwo. Dlatego Bóg dał ludziom wolną wolę. Już nie są niewolnikami - są ukochanymi, wolnymi stworzeniami.

To samo tyczy się Aniołów.

1. Bóg nie stworzył Szatana samego w sobie. Bóg stworzył Anioła, któremu z miłości dał wolną wolę. Anioł ten wybrał inną drogę, odsunął się od swojego Stwórcy. Wiedział, że się zbuntuje, ale nie mógł odebrać mu wolnej woli. Stwarzając istoty, które coś nie mogą, stworzyłby sobie teatr niewolników. Żałosny, ale teatr niewolników. Anioł wybrał sam.

2. Czy kiedyś w życiu zdecydujesz się na dzieci? Po co? Przecież wiesz, że niejeden raz będziesz przez nie płakał, nie sypiał po nocach, martwił się o nie i pewnie niejeden raz nie unikniesz zawodu.
Spłodzisz dziecko, z miłości. A potem będziesz je kochał bez miary... nie ważne czy będzie pilnym uczniem informatyki, czy narkomanem. To będzie twój syn/twoja córka.
Dasz mu/jej MIŁOŚĆ, dasz bezpieczeństwo, zrobisz wszystko by je dobrze wychować - ale wyrośnie na wolnego człowieka... i pójdzie dokąd zechce.

3 i 4. No tak... można by w sumie wyciągnąć wniosek, że Bóg jest chory psychicznie bo zstępuje na ziemię, po to by na krzyżu krzyczeć do Boga (samego siebie?) że go opuścił, a kilka dni wcześniej w Ogrójcu Bóg modlił się do Boga, żeby odsunął od niego mękę. ITD. Tylko... no właśnie, zawsze musi być jakieś ale.
Śmierć Jezusa to historia o skutkach ludzkich decyzji, to historia naszej wolnej woli. Przecież nikt nie zmuszał tłumu, by krzyczał "na krzyż z nim!". Można tutaj zadać pytanie, czy Bóg nie jest współwinny śmierci Jezusa? Można go porównać do ojca, który pozwala, by jego syn sparzył się wrzątkiem. Ale to błędne rozumowanie. "gdyby wiedzieli, że to Bóg, to by go nie zabili".
Człowiek dorosły w którymś momencie wybrał grzech - a kiedy przyszło mu się zmierzyć z jego konsekwencjami - nagle zmienia się w skrzywdzone dziecko. To mniej więcej jak: "gdybym wiedział, że Ala zajdzie w ciąże, byłbym wierny żonie, nie poszedłbym z Alą do łóżka". Ale przecież mieliśmy "drogowskazy", było przykazanie "nie cudzołóż".
I tu wracamy do początku - Bóg jest Bogiem miłości - "wychowuje nas", swoje dzieci najlepiej jak umie - daje nam siebie, swój czas, daje nam przykazania (rodzicielskie: "małgosia nie dotykaj piecyka"), daje nam swoją miłość, przebacza... i nigdy nie zabierze nam wolnej woli. Nie ograniczy nas. Zawsze będzie jak matka, która powie: "synek, nie przejmuj się mną", a po wyjściu syna będzie płakać cicho z rozpaczy i modlić się za niego.
I tu wypływa radość - Jezus, Syn Boży, udowodnił nam, że nigdy nie będzie już na świecie takiej winy, która zdołałaby zamknąć człowiekowi drogę do zbawienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quaerens
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:51, 18 Sty 2011    Temat postu:

Piotrze, salwinio, bardzo dziękuję za odpowiedzi. Odpiszę, jak tylko będę miał więcej czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Quaerens
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:02, 19 Sty 2011    Temat postu:

Piotr napisał:
szatan to upadły anioł, który z zazdrości o miłość Boga do ludzi, namawia nas do złego.

Zgadzam się.
Piotr napisał:
może Bóg wcale nie wiedział, że jakiś anioł tak mu się zbuntuje

W takim razie Bóg nie jest wszechwiedzący. A w każdym razie nie zawsze takim był. To by oznaczało, że Kościół mija się z prawdą.
Piotr napisał:
albo po prostu wie, że szatan i tak nie wygra a jest "potrzebny" po to, aby ludzie sami potrafili odróżniać dobro od zła oraz z nim walczyć. gdyby szatana nie było nie byłoby także zła.

gdyby szatana nie było nie byłoby także zła - a więc ludzie nie musieliby odróżniać dobra od zła, bo nie mieliby czego odróżniać. Na świecie panowałoby dobro. Proszę zwrócić uwagę, że chrześcijańska koncepcja Nieba zakłada istnienie wyłącznie dobra.

Piotr napisał:
każdy z nas dostał w darze wolną wolę. nikt nami nie steruje, nie prowadzi za rączkę i nie wskazuje paluszkiem co, kiedy, gdzie, z kim, dlaczego, itp itd mamy zrobić.

Nie sposób się z tym nie zgodzić.
Piotr napisał:
szatan namawia ludzi, aby poprzez czynienie zła oddalali się od Boga. zaznaczam: namawia. decyzja czy go posłuchamy, czy nie, należy do nas.

Ponownie się zgodzę.
Piotr napisał:
może Bóg chciał, aby każdy z nas, dostając w darze wolną wolę, samodzielnie potrafił wykorzystać wszystkie swoje możliwości, całą swoją wiedzę zdobytą podczas życia, aby przeżyć swoje życie zgodnie z własnym sumieniem, wiedząc jednocześnie, jakie są granice między dobrem a złem, jakie są konsekwencje, przyczyny i skutki czynienia dobra bądź zła oraz jak to wszystko rozróżniać poprzez zdobywane doświadczenie i etapy poznawcze.

To wszystko miałoby sens, o ile uznamy, że Bóg "bawi się" człowiekiem, pierwotnie przez przyzwolenie na bunt Szatana a wtórnie - poprzez wiadome konsekwencje tego buntu. Rozumiem, że sensem tej wypowiedzi miało być to, by to człowiek sam zdecydował, czy chce swą wiekuistość związać z Bogiem, czy z Szatanem. Tylko po co? Wracam do mojego pytania - skoro Bóg tak kocha ludzi, że chciałby być (najlepiej) z (wszystkimi) nimi w Niebie, to po co "obdarował" ich wolną wolą i po co dopuścił upadek Szatana? Przecież w swojej wszechwiedzy i nieomylności wiedział, że nie wszyscy ludzie trafią do nieba. Po co takie karkołomne i działania? Gdyby człowiek nie miał wolnej woli, albo gdyby ją miał, ale mógłby wybierać jedynie między dobrem "a" i dobrem "b", służyłby Bogu szczęśliwy, jak Adam z Ewą na samym początku.

Piotr napisał:
Bóg nie może być chory gdyż jest doskonały.

Czy doskonałość to stan normalny? Czy cokolwiek w Naturze jest doskonałe? Tego chyba nikt nie wie.
Piotr napisał:
nie bawi się ludźmi, ale każdego kocha.

Skoro się nie bawi i każdego kocha, to po co dał wolna wolę osobie X, urodzonej tego a tego dnia w tym a tym miejscu, z rodziców takich to a takich, w swojej wszechwiedzy i doskonałości wiedząc, że ten człowiek, używając swojej wolnej woli, skończy w piekle? To tak wygląda doskonała miłość ojca do swego dziecka? Czy naprawdę można tu powiedzieć o poważnym uczuciu?

salwinia napisał:
Anioł ten wybrał inną drogę, odsunął się od swojego Stwórcy. Wiedział, że się zbuntuje, ale nie mógł odebrać mu wolnej woli.

A skąd wzięła się ta "inna droga"? Żeby Szatan mógł ją wybrać, musiała istnieć wcześniej.
Jak to Bóg nie mógł odebrać mu wolnej woli? Przecież jest wszechmocny.

salwinia napisał:
Czy kiedyś w życiu zdecydujesz się na dzieci? Po co? Przecież wiesz, że niejeden raz będziesz przez nie płakał, nie sypiał po nocach, martwił się o nie i pewnie niejeden raz nie unikniesz zawodu.

Oczywiście, pewnie nie raz będę przez nie płakał. Co innego płakać, ale mieć nadzieję (a nawet głęboką wiarę w to, że dziecko w końcu zmądrzeje), a co innego to dziecko spłodzić i urodzić z całkowitą pewnością co do jego dalszych losów, w tym przypadku piekielnych. Patrz kilka wersów wyżej. Bóg nie może być wszechwiedzący a jednocześnie nie wiedzieć, jak skończy jego dziecko.

Salwinio, pozwolisz, że nie będę już szczegółowo odnosił się do reszty Twojej wypowiedzi, ponieważ właściwie zrobiłem to odpowiadając Piotrowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:20, 19 Sty 2011    Temat postu:

Quaerens napisał:
Wracam do mojego pytania - skoro Bóg tak kocha ludzi, że chciałby być (najlepiej) z (wszystkimi) nimi w Niebie, to po co "obdarował" ich wolną wolą i po co dopuścił upadek Szatana? Przecież w swojej wszechwiedzy i nieomylności wiedział, że nie wszyscy ludzie trafią do nieba. Po co takie karkołomne i działania? Gdyby człowiek nie miał wolnej woli, albo gdyby ją miał, ale mógłby wybierać jedynie między dobrem "a" i dobrem "b", służyłby Bogu szczęśliwy, jak Adam z Ewą na samym początku.
po to obdarował wolną wolą każdego z nas, abyśmy sami decydowali o naszym życiu, nawet jeżeli nie wybieramy drogi ku zbawieniu. Bóg najwidoczniej nie chciał uczynić nas swoimi marionetkami, nie wtrąca się do naszego życia gdy tego nie chcemy, nikogo do niczego nie zmusza. to jest dopiero bezgraniczna i bezinteresowna miłość: kochać kogoś mimo tego, że druga strona Go zlewa, bluźni, nienawidzi, walczy z Nim i trzyma się jak najdalej od Niego. dał każdemu wolną rękę, wiedząc, że nie wszyscy będą chcieli w Niego wierzyć. czy ludzie potrafią tak kochać?

dziękuję Bogu, że dał mi wolną wolę. cieszę się z tego, że poprzez swoje doświadczenia życiowe poznaje świat, siebie, drugiego człowieka, uczucia, przyrodę i Boga w taki sposób, w jaki ja chcę to wszystko poznać i w jakim stopniu chcę to przyjąć. nikt nie decyduje za mnie, nikt za mnie nie wybiera. gdybym znał tylko same dobro to jaki byłby sens mojego życia? wszystko byłoby z góry jasne, bo każda droga, jaką bym wybrał, prowadziłaby do dobra. jak jest zło mam wybór: czy chcę iść w tym kierunku, czy jednak w tamtym, a to, w jaką pójdę stronę, będzie skutkować odpowiednim wynikiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ortiz93
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:16, 25 Sty 2011    Temat postu:

1)Bóg nie stworzył Szatana. Bóg stworzył aniołów.

„Do któregoż z aniołów kiedykolwiek powiedział: Siądź po mojej prawicy, aż położę nieprzyjaciół Twoich jako podnóżek Twoich stóp. Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?” – Hebrajczyków 1:13,14

Ten werset mówi o tym, że wszystkie anioły były przeznaczone do usług, czyli do pełnienia niejako służby dla Boga. Tak więc Szatan nie został stworzony przez Boga.

Szatan sam stał się tym kim jest przez swoje postępowanie. Tak jak przestępca nie staje się przestępcą od urodzenia tylko przez to co robi w przyszłości. Niektóre z aniołów poszły za Szatanem i dlatego stały się demonami.

Słowo „Szatan” z języka hebrajskiego oznacza „przeciwnika” a „Diabeł” oznacza „oszczercę”.Anioł ten stał się przeciwnikiem i oszczercą(Szatanem i Diabłem) w momencie kiedy podczas kuszenia Adama i Ewy oskarżał Boga o kłamstwo.

Bóg ostrzegł pierwszych ludzi o konsekwencjach zjedzenia owocu z pewnego drzewa. Natomiast Szatan powiedział im: „Na pewno nie umrzecie!”(Rodzaju 3:4). Jak wiemy wtedy Adam i Ewa poszli za głosem Szatana i utracili doskonałość co za tym idzie życie wieczne. Wtedy własnie wtargnęła na świat śmierć.
Przytoczmy słowa apostoła Pawła: „dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli” - Rzymian 5:12

2)Bóg stworzył istoty z wolna wolą. I ludzie i aniołowie maja wolną wolę. Bóg pragnie żeby go kochano z własnej woli i dlatego nas takich stworzył. Gdyby nas zaprogramował tak, żebyśmy nie potrafili zrobić nic złego to czy miałby z tego radość? Czy potrafilibyśmy Mu udowodnić wtedy naszą wdzięczność i miłość do niego? I czy takie życie miało by dla nas sens?

Jeśli mamy kogoś bliskiego i nam na nim zależy to pragniemy aby nas kochał szczerze. Co by nam sprawiło radość:
a)to, że ta osoba zrobi coś dobrego dla nas z tego powodu, że tylko to potrafi,
czy
b) zrobi coś dobrego mimo tego że wiemy jak prosto by mogła nas urazić bądź zranić?

Bóg jest wszechwiedzący, lecz nie używa tego w takim stopniu jak my myślimy. Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę to, że Bóg nie ustala całego biegu wydarzeń, lecz potrafi go przewidzieć.

Przykładem tego, że Bóg nie ustala wszystkiego i nie wykorzystuje w pełni swojej zdolności przewidywania przyszłości są słowa proroka Jeremiasza, który zachęcał lud izraelski do odpowiedniego postępowania:
„Posłuchaj, proszę, głosu Pana w sprawie, o której ci mówiłem, a wyjdzie ci to na dobre i pozostaniesz przy życiu.” (Jeremiasza 38:20)

Według Pisma Świętego Bóg jest miłością(1Jana 4: oraz miłuje sprawiedliwość(Psalm 37:28 ) Jeremiasz zachęca, aby słuchać Boga a wtedy wyjdzie nam to na dobre. Czy Bóg nie zaprzeczałby swojej miłości i sprawiedliwości gdyby wiedział jak postąpi każdy z osobna w sprawie tego co powiedział Jeremiasz?

3)Jezus przyszedł na ziemie między innymi, żeby nauczać i prostować ludzi, ale przyszedł jeszcze z jednego powodu, który był najważniejszy. Przyszedł po to, żeby uwolnić ludzi z niewoli grzechu i śmierci.

W Izraelu ludzie składali Bogu ofiary przebłagalne za grzech z krwi zwierząt, lecz te ofiary było krótkotrwałe. Były to ofiary składane za większe lub mniejsze grzechy, lecz nie dało się nimi zmazać z ludzi grzechu pierworodnego.

Mówiąc krótko to krew Jezusa daje możliwość wyjścia z niewoli grzechu adamowego i tym samym daje możliwość życia wiecznego oraz osiągnięcia doskonałości.

Adam był doskonałym człowiekiem i popełnił grzech. Tak więc grzech doskonałego człowieka mogła zmazać tylko krew innego doskonałego człowieka. Jezus złożył swoją krwią za nas okup, czyli równowartość czegoś. W tym przypadku doskonałe życia(Adama) za doskonałe życia(Jezusa). Rzymian 5:19: „Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka(Adama) wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego(Jezusa) wszyscy staną się sprawiedliwymi.”

Tak więc mówienie o Bogu jako o sadyście patrzącego na straszną śmierć swojego syna jest trochę nie na miejscu, ponieważ było to wielkie poświęcenie Boga właśnie dla nas, jest to dar który otrzymujemy, lecz sami musimy zdecydować czy z niego skorzystamy.

4) Myślę, że poprzednie 3 pytania odpowiadają i na to.

Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:17, 25 Sty 2011    Temat postu:

"Adam był doskonałym człowiekiem i popełnił grzech."

zawsze się irytuję jak czytam tego typu zwroty które nie są prawdą..
Adam i Ewa byli ułomni i to bardzo.. daleko im do "doskonałości" obecnych ludzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wto 21:39, 25 Sty 2011    Temat postu:

wlasnie sie zastanawiam mareczku czy dajesz sie wkrecac, czy nie. Wesoly
przeciesz wiesz, ze adam i ewa sa tylko spersonifikowanymi postaciami ideii stworzenia czlowieka.
nie bylo tego patyczkowania z zebrem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:28, 26 Sty 2011    Temat postu: Re: Bóg vs. Szatan - pytania

1) Szatan się zbuntował ponieważ Bóg za mało go kochał. Poza tym przestała mu się podobać rola sługi (komu by się podobała?) A dlaczego Bóg do tego dopuścił. Może dlatego, że człowiek jest na tyle mało kreatywną istotą że nie potrafi nic samodzielnie wymyślić. Potrzebuje z jednej strony złego anioła który mu będzie podpowiadał złe rzeczy, z drugiej strony dobrego anioła od dobrych rzeczy. I tak oto człowiek otrzymując szereg "podpowiedzi" wybiera te złe lub dobre.

2) Ale gdyby nie stworzył aniołów (w tym szatana) człowiek nie mógłby podjąć żadnej decyzji i nie mógłby nic zrobić.

3) Czy Syn pokonał szatana? Nie ma go? Nie istnieje? To kto dorzuca węgiel do ognia w piekle?

4) a) Bóg jest naj-dobry i naj-kocha tylko ludzie błędnie definiują miłość i dobroć. Dlatego im się te puzzle nie układają w całość.

4) b) To może zróbmy taki myślowy eksperyment: Wyobraźmy sobie, że Bóg się odkochał i przeniósł się do innego wszechświata. Zabrał ze sobą wszystkie anioły i wszystkich szatanów, ducha świętego, Jezusa, niebo, piekło itd. Po prostu zostawił nas samych sobie.

Co się wtedy zmienia na ziemi? Nic... Nadal są choroby, głód, cierpienie, kalectwa, śmierć, powodzie, trzęsienia ziemi itd. Nieszczęścia będą dotykały tak samo wszystkich jednakowo jak wcześniej niezależnie od tego czy są wierzący (już bez bożej ochrony i miłości) czy nie wierzący.


Piotr napisał:
czy ludzie potrafią tak kochać?

Ba nawet bardziej. Ludzie mogą nie być zazdrośni. A Bóg jest zazdrosny.
Ludzie mogą tak kochać, że nie pozwalają aby dziecku stała się krzywda gdy znajduje się w niebezpiecznej sytuacji. Nie dopuszczają do tego. Rodzic mówi wprost dziecku, że go kocha a dziecko widzi rodzica, choć rodzic mógłby nigdy na oczy nie pokazać się dziecku i tylko mówić innym ludziom że kocha to dziecko i żeby tamci mu to przekazali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:36, 26 Sty 2011    Temat postu: Re: Bóg vs. Szatan - pytania

Nathaniel napisał:
Piotr napisał:
czy ludzie potrafią tak kochać?

Ba nawet bardziej. Ludzie mogą nie być zazdrośni. A Bóg jest zazdrosny.
Ludzie mogą tak kochać, że nie pozwalają aby dziecku stała się krzywda gdy znajduje się w niebezpiecznej sytuacji. Nie dopuszczają do tego. Rodzic mówi wprost dziecku, że go kocha a dziecko widzi rodzica, choć rodzic mógłby nigdy na oczy nie pokazać się dziecku i tylko mówić innym ludziom że kocha to dziecko i żeby tamci mu to przekazali.
nie zgadzam się z tym. każdy człowiek nosi w sobie zazdrość. prędzej czy później, w tej czy w innej sytuacji, wyjdzie ona na jaw. nawet jeżeli uważamy, że mamy już wszystko i wszyscy, na którym nam zależy, nas kochają, to i tak zazdrościmy czegoś innym.

w każdym z nas jest pragnienie miłości, która niestety nie zawsze jest taka fajna, jaką byśmy chcieli i bywają chwile, w których zazdrościmy innym, że są kochani i/lub kochają bardziej. niestety także, nie kochamy wszystkich jednakowo mocno. nie kochamy wszystkich tak samo mocno, jak osoba, którą kochamy najbardziej. naszych wrogów zapewne wielu z nas nienawidzi. Bóg kocha wszystkich ludzi, nieważne jacy oni są. kocha ich z jednego, prostego powodu: bo żyjemy. czy ty kochasz tak wszystkich ludzi, łącznie ze swoimi wrogami? czy kochałbyś tak samo mocno gwałciciela swojej córki jak kochasz swoją żonę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:05, 27 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
przeciesz wiesz, ze adam i ewa sa tylko spersonifikowanymi postaciami ideii stworzenia czlowieka.
nie bylo tego patyczkowania z zebrem


moze slav ty tak myslisz, ale popatrz, pomysl
kobieta zostala stworzona z zebra, a zebro to kosc krzywa, czy nie dlatego pelno problemow z tymi kobietami, nigdy nie wiadomo o co jej chodzi Laughing
a po za tym w innych jezykach zebro oznacza " z boku", czyz rola kobiety ta najwazniejsza nie jest stac przy boku meza, tak bylo przez pare tysiecy lat,... dopiero od niedawna, kobiety nie potrzebuja mezczyzn, a mezczyzni nie potrzebuja kobiet

co do szatana, to zaden aniol, tylko demon, w nagrode za swoje poddanie Bogu wzniesiony do nieba
z chwila kiedy Bog stworzyl czlowieka, wszyscy na rozkaz Boga poklonili sie mu, oprocz szatana, byl zbyt dumny aby poklonic sie komus stworzonego z blota...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:16, 27 Sty 2011    Temat postu:

ale bzdury

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:21, 27 Sty 2011    Temat postu:

i tylko tyle potrafisz napisac, moze wiecej powiesz
dlaczego uwazasz ze to bzdury?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:04, 27 Sty 2011    Temat postu:

Rania napisał:
a po za tym w innych jezykach zebro oznacza " z boku", czyz rola kobiety ta najwazniejsza nie jest stac przy boku meza, tak bylo przez pare tysiecy lat,... dopiero od niedawna, kobiety nie potrzebuja mezczyzn, a mezczyzni nie potrzebuja kobiet
że co? skąd ty to wytrzasnęłaś? po pierwsze: kto, kiedy i gdzie powiedział/napisał, że najważniejszą rolą kobiety było stanie przy boku męża? po drugie: od kiedy to kobiety nie potrzebują mężczyzn i vice versa? to twoje wnioski?

dla mnie najważniejszą rolą kobiety jest po prostu bycie kobietą i akceptowanie siebie taką, jaka jest. nie może dążyć do tego, aby jej najważniejszym celem było "stanie u boku męża". brzmi to tak, jakby była mu podległa, była mniej ważna od męża, była na drugim miejscu w małżeństwie. i do tego koniecznie musi zostać czyjąś żoną. oczywiście, że pewnie większość kobiet chciałaby wziąć ślub, mieć męża i dzieci, założyć swoją rodzinę itp., ale ja twoją wypowiedź Raniu zrozumiałem tak, iż jak już uda się wyjść za mąż, to teraz trzeba być mu posłuszną, żeby miał mnie zawsze pod ręką. to bez sensu.

a co do szatana, to wszyscy napisali, że jest on upadłym aniołem i stał się demonem. może nie przeczytałaś uważnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:44, 27 Sty 2011    Temat postu:

temat nie dotyczy kobiet , takze nie bede sie rozpisywac, sam napisales ze wiekszosc kobiet chcialaby wyjsc za maz itd itd.... a w malzenstwie mamy "glowe i szyje" , Mruga( jesli rozumiesz o co chodzi)

co do szatana przeczytalam uwaznie, i wlasnie dlatego odpisalam, bo zadnym aniolem on nie byl, skad to macie ,ze byl on aniolem? jakis werset z Biblii? na czym opieracie te informacje? zrodla poprosze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:10, 27 Sty 2011    Temat postu:

dlaczego bzdury? Bo nie mają żadnego potwierdzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:45, 28 Sty 2011    Temat postu:

a moze potwierdzisz w jaki sposob aniol zamienil sie w demona? i nie przedstawilas dowodow na to ze szatan to upadly aniol

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 10:43, 28 Sty 2011    Temat postu:

pozostaje mi podziekowac rania za troske, bo bedac daleko od nieprawdy powiem, iz ujela mnie ta proba wytlumaczenia mi czegos,...co doskonale rozumiem.
adam i ewa...to nic innego jak wprowadzenie do religii...od opisow zawartych w ksiedze rodzaju, a wlasciwie od momentu rozpowszechnienia tych tresci...pytania zostaja zastapione odpowiedziami.

dopiero 150 lat temu powstaje inna ksiega, ktora odwraca kota do gory ogonem...i zamiast odpowiedzi mamy znow pytania.
tylko, ze po tych 150 latach juz tylko kilka pytan nie zna odpowiedzi.

dlatego za twoja rada popatrzylem, pomyslalem...i z czystym sumieniem, i nieukrywana radoscia moge powiedziec, ze to co napisalem w zdaniu, ktore przytoczylas...nie wynika tyle z moich przemyslen (choc owszem), co nalezy do zbioru ogolno dostepnej wiedzy.

jesli rzeczywiscie sadzisz, ze pierwsza kobieta mogla sie narodzic w takich okolicznosciach, jak opisuje to przyklad z ksiegi rodzaju...to pozostaje mi powidziec tylko tyle, ze najgorszy w tej sile symboli jest przyklad pewnego odlamu chrzescijanstwa, ktory traktuje opis powstania jednoznacznie i wiazaco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:12, 28 Sty 2011    Temat postu:

Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawy kto z Was chciałby przyjąć zaszczytną rolę i zostać moim sługą? Służyć człowiekowi to przecież wspaniała funkcja.
Czekam na propozycje.


I jeszcze wracając do Adama&Ewy: Czy oni wyglądali jak małpoludy z IQ ok 21? Bo skoro byli pierwszymi ludźmi na ziemi, a odkrycia archeologiczne pokazują, że ludzie pierwotni to właśnie takie "głupie" (za inteligentne to one nie były) owłosione małpoludy, to A&E musieli być ich przodkami. Czyli wyglądać podobnie.

Rania napisał:
a moze potwierdzisz w jaki sposob aniol zamienil sie w demona? i nie przedstawilas dowodow na to ze szatan to upadly aniol


On się nie zmienił tylko tak został nazwany dla odróżnienia od tych dobry aniołków . Nadal ma skrzydełka. Anioły zostały stworzone przez Boga przed człowiekiem. Skoro szatan nie jest człowiekiem to jest aniołem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:12, 28 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
co do szatana, to zaden aniol, tylko demon, w nagrode za swoje poddanie Bogu wzniesiony do nieba
z chwila kiedy Bog stworzyl czlowieka, wszyscy na rozkaz Boga poklonili sie mu, oprocz szatana, byl zbyt dumny aby poklonic sie komus stworzonego z blota..
dokładnie tak samo jak ty nie przedstawiłaś dowodów na to, że nim nie jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:29, 28 Sty 2011    Temat postu: Re: Bóg vs. Szatan - pytania

Piotr napisał:
Bóg kocha wszystkich ludzi, nieważne jacy oni są. kocha ich z jednego, prostego powodu: bo żyjemy. czy ty kochasz tak wszystkich ludzi, łącznie ze swoimi wrogami? czy kochałbyś tak samo mocno gwałciciela swojej córki jak kochasz swoją żonę?


Bóg kocha wszystkich ludzi - no i co z tego? Czy jest im teraz dzięki temu lepiej? Jakie są wymierne korzyści z tej miłości tu i teraz na ziemi.

Ja, Nathaniel, kocham wszystkie żaby z jednego prostego powodu: że żyją. To jest taka sama miłość. Istoty "nadrzędnej" do istoty "podrzędnej".

Nie możesz mnie pytać czy kocham mojego wroga czy gwałciciela bo obiekt kochany i kochający są tego samego typu. Bóg nie jest człowiekiem. Stąd przykład z żabą. To taka analogia.

A teraz weź odpowiedz na swoje pytanie odnośnie tego gwałciciela tylko nie mojej córki a córki Boga (załóżmy że urodziła się taka na ziemi).

Czy Bóg kocha ludzi którzy poszli do piekła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thortom
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:02, 28 Sty 2011    Temat postu: Szukający odpowiedzi

Witam wszystkich,

Na początku chciałem zaznaczyć, że jestem wychowany w wierze Katolickiej, ale się z nią nie utożsamiam. Żadna religia mi nie pasuje do tego co myślę. Także nie jestem Ani Chrześcijaninem, Muzłumaninem, Ateistą, Gnostykiem, itp........... Ja mam po prostu mam pytania na które nikt na 100% nie odpowiedział.

Czytając od początku wątek, zauważyłem że większość z was opiera się na wierze.
Zapytam czym jest wiara? Czy nie jest czymś czego nie widzieliśmy , słyszeliśmy, doświadczyliśmy,ale usłyszeliśmy od kogoś innego,że tak jest i MOŻE ma ten ktoś rację? MOŻE?

Wiec kto stworzył człowieka? Wierzymy że Bóg!
OK. A może rzeczywiście wszechświat jest tylko przypadkiem?Może przypadkiem, powstały gwiazdy, planety, ziemia, woda, tlen. Może przez czysty przypadek powstało życie i cała późniejsza ewolucja. Aż do dziś?

Wiec prosta odpowiedź Bóg jest "Przypadkiem" bo od niego się wsystko zaczęło. MOŻE?

Ale dlaczego od razu zakładamy ze to Bóg, lub coś silniejszego od nas wszystko stworzyło? Dlaczego?

Ok. Załóżmy ze istnieje tak jak zakładają Chrześcijanie.

Pytanie które już padło na samym początku wątku. Po kiego grzyba Bóg w całej w swojej wszechwiedzy, miłości, i naj naj naj....załorzył cały ten teatrzyk, to laboratoruim? Zło vs dobro? Jeśli zamierzał stworzyć świat dobry to czemu tego nie zrobił?
Po co storzył wolną wolę, szatana, rajską jabłoń? Czemu dał nam tyle możliwości zebyśmy go olali.

Ja myślę, że jeżeli jest już jakieś wyższe "Coś" które z nami eksperymentuje to jest strasznie nieudolny.

Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo! Wniosek który mi się nasuwa, jeśli dzieło konstruktora jest doskonałe ale ulegnie awarii, usterce
to konstuktor też jest niedoskonały, ale doskonalszy od dzieła.
Skoro Bóg jest miłością, to czemu pozwala na zło, śmierć , choroby,....
Bo ciągle próbuje. Dlatego zacząłem uważać że Bóg i Szatan to ta sama postać- BYT. MOŻE poza naszą swiadomością.

Wolna wola, też dużo o niej piszecie po co nam ona?
Bez wolnej woli wszystko było by lepsze. Marionetki? O nie!!! i zarazem o tak!!! Nie masz woli, nie masz do końca swojej własnej świadomości. I jest ci obojętne co się z Tobą dzieje? A przy założenu istnieniu Boga to i tak jesteśmy jak marionetki. Przykład: Śmierć. Według wiary Bóg decyduje kiedy umieramy tak? To jaki możemy mieć na to wpływ. Czy taknie dzieje się z człowiekiem sterowanym- Marionetką. Pomyślcie o tym.

I odpowiedzcie mi na pytanie dlaczego to Wyższe "coś" takie naj naj... według niektórych, jest takie niedudolne w tym co robi, Jest masochistą, schizofrenikiem, sadystą?

Nathaniel.Czy Bóg kocha ludzi którzy poszli do piekła?
Może rozważę to tak. Wierzący powie tak bo Bóg kocha wszystkich ludzi.
Ale... Paradoks zła... Czy można bezganicznie kochać kogoś kogo skazuje się na wieczne potępienie, ogień, rogatego, i inne takie? Chyba nie?

Czy zabilibyście świadomie swoje dziecko bo:
1)Uważa kogoś innego za lepszą mamę /tatę i traktuje ich jak was?
2) Ciągle łazi i mówi tato, tato, albo wali do was po imieniu?
3)Jak zapomni o waszych urodzinach albo o ważnej uroczystości?
4)Jak się was nie słucha i ma was w d... Taki okres buntu?
5)Jak kogoś zabije. Świadomie albo nie świadomie?
6) Jak zmienia partnerów jak rękawiczki, co lepsze ma wizje jak- Edyp?
7)Jak skubnie wam dyche z portfela?
8 ) Jak skłamie?
9)Jak ( przepraszam za słowo) puknie wam żonę/męża?- W modzie na sukces wszyscy złamali 8 pzykazanie. Szok
10)jak czegoś zazdości wam albo komuś innemu

No to za takie rzeczy na dobrą sprawę bedziemy się smarzyć. takie troche proste myslenie ale chodzi o ogół
Bóg nas kocha Bullshit.
Chyba że w piekle nie jest tak żle jak podają?!

Mam jeszcze mnóstwo pytań, ale to na pózniej:)
Jeśli ktoś poczuł sie urażony, to jego sprawa.
wychodzę z założenia że Kto pyta, nie bładzi!!!
I nie ma głupich pytań


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thortom dnia Pią 12:57, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rania
VIP
VIP



Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:44, 28 Sty 2011    Temat postu:

Cytat:
dokładnie tak samo jak ty nie przedstawiłaś dowodów na to, że nim nie jest

prosze oto dowody
11 My stworzyliśmy was,
potem was ukształtowaliśmy,
potem powiedzieliśmy do aniołów:
"Oddajcie pokłon Adamowi!"
Oni oddali pokłon, z wyjątkiem Iblisa;
on nie był wśród tych, którzy się pokłonili.

12 Bóg powiedział:
"Co tobie przeszkodziło,
że się nie pokłoniłeś,
skoro tobie nakazałem?"
Powiedział:
"Ja jestem lepszy od niego.
Ty stworzyłeś mnie z ognia,
a jego stworzyłeś z gliny."
13 Powiedział:
"Uchodź stąd!
Nie tobie należy być dumnym tutaj!
Wychodź więc!
Ty jesteś wśród upokorzonych."

14 Powiedział:
"Daj mi zwłokę
do Dnia, kiedy oni będą wskrzeszeni!"

15 Powiedział:
"Jesteś wśród tych, którym dano zwłokę."

16 Powiedział:
"Za to, iż Ty mnie skazałeś na błądzenie,
postanawiam czyhać na nich w zasadzce
na Twojej drodze prostej.

17 Następnie będę ich nachodził
z przodu i z tyłu, z prawej i z lewej strony
i Ty większości z nich
nie znajdziesz wdzięcznymi."

18 Powiedział:
"Uchodź stąd, wzgardzony, odrzucony!
Tymi spośród nich, którzy pójdą za tobą,
Ja z pewnością zapełnię Gehennę!"
sura 7, werset 11-18

Bog stworzyl anioly ze swiatla, demony z ognia, ludzi z ziemii
[15:26-27] „Zaprawdę stworzyliśmy człowieka z zaschniętej gliny z czarnego gładkiego błota. I stworzyliśmy wcześniej Dżinny z bezdymnego płomienia ognia" [38:76] „Powiedział (Iblis), „Ja jestem lepszy od niego; Ty stworzyłeś mnie z ognia, a jego stworzyłeś z gliny.”
czekam salwino na twoj dowod zrodlowy, biblijny ...


Cytat:
jesli rzeczywiscie sadzisz, ze pierwsza kobieta mogla sie narodzic w takich okolicznosciach, jak opisuje to przyklad z ksiegi rodzaju...


wole wierzyc ze moja pra...babka , to Ewa stworzona z zebra, niz bym miala wierzyc ze moja pra...babka skakala po drzewach
Cytat:
Skoro szatan nie jest człowiekiem to jest aniołem
.

oprocz ludzi i aniolow Bog stworzyl jeszcze demony, zwierzeta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Thortom
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:29, 28 Sty 2011    Temat postu: Kobiety i mężczyźni

Nie będę podawał przykładów z Bibli bo i tak uważam że to zbiór legend i mitów tak jak u Parandowskiego.

Czy droga ewolucji musi być sprzeczna z drogą wierzeń.
Pamiętajmy że Homer pisząc o Troi też nie musiał nic badać mógł spisać opowiadania różnych ludzi, którzy z dziada pradziada opowiadali sobie historię wielkiej wojny trojańskiej.

Tak samo może być z człowikiem.
Człowiek powstał z tego samego z czego powstała Ziemia. Cała tablica Mendelejewa jest na ziemi i my też mamy większość z tych cząstek w sobie. To może być dowodem że ktoś mógł wpaść na taki pomysł 5000, 10000, 30000 tyś lat temu. Ale nie potrafił tego udowodnić więc wymyślił jakąś historyjkę. Pyk. Mamy mit o Adamie. Potem mogło paśc pytanie które każdy rodzic słyszał , Mamo a skąd ja się wziąłem?
No a matka mu przecież nie pokaże.A ze robiła kolacje i robiła żeberka, wiec pyk hstoryjka.

Wniosek w który ja wierzę, człowiek powstał z tego co ziemia a reszta ludzi powstała z ciała innego człowieka ( ojciec i matka). A że człowiek rodzi się z kobiety i jest w jej łonie to powstaje w żebra. Ktoś wcześniej napisał że " małpoludy" miały IQ 20. To wystarczy by być ciekawym. Dociekać , szukać. itp. A jeśli my mamy średnio 80-140 IQ to co to oznacza dla ewolucji i dla czegoś czego nie jesteśmy jeszcze w stanie wytłumaczyć racjonalnie, naukowo?

Nie wiem czemu traktujemy wszystko dosłownie?
Jesli mamy to tak trktować to pyt.
Bóg zesłał potop. Źli ludzie się potopili. Przeżyła tylko pobożna rodzina Noego. TO DLACZEGO LUDZIE NIE SĄ DOBRZY?
Takich wpadek w Bibli jest więcej.
Dlatego wyznaję pogląd że biblia to nie dzieło boskie tylko zbiór mitów i legend spisanych przez ludzi którzy byli kreatywni w opowiadaniu, ale niektórych rzeczy nie portafili racjonalnie wytłumaczyć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thortom dnia Pią 15:31, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin