Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy katolicy mogą spożywać krew?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:15, 20 Maj 2010    Temat postu: Czy katolicy mogą spożywać krew?

W innym wątku pojawiła się kwestia krwi (pod kątem transfuzji i SJ).
Mam pytanie innej natury:

Czy KK pozwala spożywać krew? Regionalne potrawy zawierają krew np. w zupie (czernina), w salcesonie, kaszance itp....

Pytam dlatego, że spotkałem się z postanowieniem synodu trullańskiego (692) gdzie zakazywano spożywania jakiegokolwiek pokarmu sporządzonego z krwi. Rozporządzenie tak brzmiało: " Udzielamy stosownej nagany tym, którzy przyrządzając w jakiś sposób posiłek, używają do tego krwi jakiegokolwiek zwierzęcia i potem go jedzą, aby zadowolić żarłoczny brzuch. Jeśli więc odtąd ktoś będzie próbował w jakiś sposób spożywać krew jakiegokolwiek zwierzęcia, to jeśli jest kapłanem, zostanie pozbawiony sutanny, a jeśli jest laikiem, zostanie ekskomunikowany." (Paul Drandakis: Wielka Encyklopedia Grecka, 1896 r.)

Czy później KK odwołał kiedykolwiek to postanowienie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 10:04, 20 Maj 2010    Temat postu:

Powiem tak:
"Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę" 1Tm 4:4n

"Bo Królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym" Rz 14:17

"Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia" Kol 2:16
itd. itd.

Wczoraj przyjęłam Komunię Świętą pod dwoma postaciami, a więc zgodnie z Ewangelią piłam Krew Pańską... Wesoly

Kaszanki nie jem, bo nie przepadam. Czerniny nie jadłam, bo nie miałam okazji, ale chyba również nie chciałabym jeść... Za dużo mi mama opowiadała, jak się ja przygotowywało. Ja ogólnie jestem wybredna, co do jedzenia. Jezyk

Zobacz może w Prawie Kanonicznym coś jest na ten temat. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Czw 10:05, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:17, 20 Maj 2010    Temat postu:

Co mówi Pismo Św. na temat spożywania krwi to jest mi wiadome, dlatego nie o to pytam.
Chodzi o to, że Kościół Katolicki kiedyś zabronił spożywana krwi swoim wiernym pod groźbą nawet ekskomuniki. Czy to jest respektowane...? Ekskomunikuje się? Czyżby proboszcz nie wiedział, że wierni zajadają krew? Hmm...

W Prawie Kanonicznym nic na ten temat nie ma. Widać wciąż obowiązuje tamto postanowienie...

PS.
Madźka, po co wciąż masz w stopce, pod każdym postem link do strony, gdzie się pożegnałaś z forum?
http://www.mojadroga.fora.pl/pozdrowienia,3/zycze-dojscia-do-prawdy,1735.html

Chyba to nie aktualne a niepotrzebnie wydłuuuża każdy twój post... wpiszesz czasem tylko jedno zdanie a pół monitoru zajmie Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Czw 10:22, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 10:23, 20 Maj 2010    Temat postu:

Nie znam wszystkich dokumentów Kościoła, co więcej nie przeczytałam ani jeden encykliki Benedykt XVI (niedobra Madzia Jezyk).
W Prawie Kanonicznym znajdziesz za co jest ekskomunika.. Wesoly

A przeszkadza Ci bardzo ten link? Wesoly

PS. Co do synodu, to nie mam do niego dostępu, nic o nim nie wiem i nie wiem do jakiej sytuacji owe słowa się odwoływały, bo nic bez powodu nie powiedziano. Bez odpowiedniej wiedzy nie mogę roztrząsać ten temat, a do tego nie wiem, jak Kościół mówi o owych słowach w tym synodzie zapisanych. (cała zielona jestem w temacie Jezyk)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Czw 10:36, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:15, 20 Maj 2010    Temat postu:

Sama ekskomunika mnie nie interesuje, bo znam rzecz... tylko, czy nie mamy tu do czynie z tym, czego nie dopuszczają nawet sami katolicy, mianowicie, że nauka KK jednak się zmienia Wesoly Tak, madźka... zmienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 11:59, 20 Maj 2010    Temat postu:

Ja mówiłam o Prawdach Wiary.
A wiesz od kiedy jest nieomylność Stolicy Apostolskiej ustanowiona?
Jeżeli dzisiaj wprowadzą karę śmierci (nie popieram) za zabicie człowieka (zamiast dożywocie lub 25lat), to wszyscy, którzy odsiedzieli wyrok itd. będą zabici?

Po kolejne celibat tez kiedyś nie był obowiązkowy, ale z tego żadna prawda wiary nie jest. Wesoly

Po kolejne napisałam:
Cytat:
PS. Co do synodu, to nie mam do niego dostępu, nic o nim nie wiem i nie wiem do jakiej sytuacji owe słowa się odwoływały, bo nic bez powodu nie powiedziano. Bez odpowiedniej wiedzy nie mogę roztrząsać ten temat, a do tego nie wiem, jak Kościół mówi o owych słowach w tym synodzie zapisanych.

Gdybym to wiedziała, to treść synodu mogłaby trochę inaczej być pojmowana. Wesoly

Jeżeli wiesz, że ja siedzę teraz przed komputerem i nie widzę drzwi, to wiesz, że mówiąc o zamku mam na myśli zamek od bluzy.

Już sam sobie odpowiedziałeś po swojemu na swoje pytanie, a więc, co chcesz jeszcze uzyskać?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Czw 12:03, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:21, 20 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
uż sam sobie odpowiedziałeś po swojemu na swoje pytanie, a więc, co chcesz jeszcze uzyskać?


Cały czas to samo:

Czy później KK odwołał kiedykolwiek to postanowienie synodu trullańskiego?

" Udzielamy stosownej nagany tym, którzy przyrządzając w jakiś sposób posiłek, używają do tego krwi jakiegokolwiek zwierzęcia i potem go jedzą, aby zadowolić żarłoczny brzuch. Jeśli więc odtąd ktoś będzie próbował w jakiś sposób spożywać krew jakiegokolwiek zwierzęcia, to jeśli jest kapłanem, zostanie pozbawiony sutanny, a jeśli jest laikiem, zostanie ekskomunikowany."

Ja sobie nie odpowiedziałem, gdyż... nie wiem, czy KK odwołał. Może ktoś wie...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albie12
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:37, 20 Maj 2010    Temat postu:

Jeśli mam być szczery to nie wydaje mi się, żeby Bogu zależało na krwi... Samo w sobie jest dosyć absurdalne, a ponadto trąci starożytnymi metodami okultystycznymi (składanie krwawych ofiar itd...). Jeśli zaś chodzi o KK, to jeszcze bardziej wątpię, żeby za spożycie krwi groziła ekskomunika, a ja sam od czasu do czasu pozwalam sobie na krrrwisty befsztyczek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:27, 21 Maj 2010    Temat postu:

Albie12 napisał:
Jeśli mam być szczery to nie wydaje mi się, żeby Bogu zależało na krwi...


Zależy jak to rozumiesz. Dlatego zachęcam do zbadanie tego, co mówi Biblia w ogóle o krwi. Po co nam ma się coś wydawać...

Cytat:
Samo w sobie jest dosyć absurdalne, a ponadto trąci starożytnymi metodami okultystycznymi (składanie krwawych ofiar itd...).


Zauważ ciekawe zjawisko. Chyba we wszystkich kulturach świata istnieje coś takiego jak... składanie ofiar. Skąd się u ludzi coś takiego wzięło? Wszak nie mamy do czynienia z jakąś odizolowaną grupką, która wymyśliła coś takiego. W Biblii też nie masz wymogów absurdalnych. Są tylko konieczne.

Cytat:
Jeśli zaś chodzi o KK, to jeszcze bardziej wątpię, żeby za spożycie krwi groziła ekskomunika


I tu się z Tobą zgodzę! gdyby KK chciał kogokolwiek ekskomunikować za cokolwiek to... świeciłby pustkami. A kto chodziłby wtedy na mszę? Skąd pieniążki na zapalenie świec? Wesoly Wesoly Pociąłby sobie sam gałąź na której chodzi. Więc... nie ekskomunikować, nie wymagać, nie odmawiać (kopert) Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Pią 12:27, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 12:41, 21 Maj 2010    Temat postu:

Bobo napisał:
Albie12 napisał:
Jeśli zaś chodzi o KK, to jeszcze bardziej wątpię, żeby za spożycie krwi groziła ekskomunika


I tu się z Tobą zgodzę! gdyby KK chciał kogokolwiek ekskomunikować za cokolwiek to... świeciłby pustkami. A kto chodziłby wtedy na mszę? Skąd pieniążki na zapalenie świec? Wesoly Wesoly Pociąłby sobie sam gałąź na której chodzi. Więc... nie ekskomunikować, nie wymagać, nie odmawiać (kopert) Wesoly Wesoly


a skąd ty wiesz kiedy kościół świeciłby pustkami? przecież kościół otwarty jest dla każdego, nawet dla SJ. nikomu nie zabrania się wejścia do kościoła, nikomu nie nakazuje się wrzucać pieniądze na tacę. nie ma do tego żadnego przymusu. kościół świeciłby pustkami wtedy, gdyby ludzie tak myśleli jak ty: że trzeba tam płacić, że coś ode mnie wymagają itp. ale nie świeci i na to się nie zanosi. natomiast na ulicy jakby brakuje głosicieli końca świata, czyżby już wszystkie daty się wyczerpały? hmmm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:57, 21 Maj 2010    Temat postu:

Piotr napisał:
a skąd ty wiesz kiedy kościół świeciłby pustkami? przecież kościół otwarty jest dla każdego, nawet dla SJ. nikomu nie zabrania się wejścia do kościoła, nikomu nie nakazuje się wrzucać pieniądze na tacę. nie ma do tego żadnego przymusu. kościół świeciłby pustkami wtedy, gdyby ludzie tak myśleli jak ty: że trzeba tam płacić, że coś ode mnie wymagają itp. ale nie świeci i na to się nie zanosi. natomiast na ulicy jakby brakuje głosicieli końca świata, czyżby już wszystkie daty się wyczerpały? hmmm


Piotrze... telewizji nie oglądasz? gazet nie czytasz? Już nawet w internecie byś klikną w googlach...
Podam kilka faktów na temat zapchanych kościołów wiernymi, chcesz?

'Kościoły rekordowo puste':
[link widoczny dla zalogowanych]

'Francja:ruiny chrześcijaństwa' (Gazeta NewsWeek)
[link widoczny dla zalogowanych]

'Puste niemieckie kościoły':
[link widoczny dla zalogowanych]

'Kościoły puste...':
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie chce mi się kolejnego miliona linków z różnych stron świata wlepiać.
Wszak w Polsce Biją na alarm choć Polska jeszcze z tych bardziej katolickich krajów...

Czytałbym więcej... ale, Pitrze, wybacz, temat został założony w innym celu.

Czy ktoś z katolików wie czy postanowienia synodu trullańskiego, gdzie zakazano spożywać krwi odwołano?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 13:10, 21 Maj 2010    Temat postu:

Bobo, ale ja pytałem o co innego, znowu problemy z czytaniem ze zrozumieniem. powtórzę: pytałem skąd wiesz, kiedy kościół świeciłby pustkami? napisałeś wcześniej, że gdyby zaczął ekskomunikować za cokolwiek. ja napisałem ci, że kościół nikomu nie zabrania wejścia, ani tym bardziej nikogo nie wygania. co z tego, że wiernych KK jest coraz mniej w jakichś tam regionach, ja pytałem ciebie o powody twojej pewności co do twojego stwierdzenia o wydalaniu z kościoła za byle co i wysunięciu tezy o jego upadku. nie odpowiedziałeś mi na to, no ale temat faktycznie o czym innym, co słusznie zauważyłeś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:41, 21 Maj 2010    Temat postu:

Piotr napisał:
Bobo, ale ja pytałem o co innego, znowu problemy z czytaniem ze zrozumieniem. powtórzę: pytałem skąd wiesz, kiedy kościół świeciłby pustkami? napisałeś wcześniej, że gdyby zaczął ekskomunikować za cokolwiek. ja napisałem ci, że kościół nikomu nie zabrania wejścia, ani tym bardziej nikogo nie wygania. co z tego, że wiernych KK jest coraz mniej w jakichś tam regionach, ja pytałem ciebie o powody twojej pewności co do twojego stwierdzenia o wydalaniu z kościoła za byle co i wysunięciu tezy o jego upadku. nie odpowiedziałeś mi na to, no ale temat faktycznie o czym innym, co słusznie zauważyłeś.


Piotrze, co prawda nie na temat, ale... napiszę ostatni raz.
Trochę się dziwię twoim pytaniom, gdyż jakbyś nie zauważał klimatu niechęci w ogóle do religii a szczególnie kościoła katolickiego.
Skąd mam taką pewność?
Otóż, dość łatwo połączyć to, co już się dzieje a przewidzeniem tego co jeszcze może się zdarzyć.
Zauważ, że... nawet bez ekskomuniki kogokolwiek kościoły są coraz bardziej puste. Coraz więcej ludzi chodzących zżyma się na to, że: a to ksiądz o pieniądzach albo o polityce (niedługo wybory, obserwuj głosy ludu). Kiedy ksiądz coś bardziej 'zagrzmi' z ambony... ludzie zamiast się bać, bardziej się złoszczą. Jak myślisz, czym to zaowocuje?
Po drugie... gdyby teraz ekskomunikował za... życie bez ślubu. Ile osób z twojej parafii przestałoby chodzić? Gdyby ekskomunikował za pijaństwo (dodam: notoryczne)? gdyby ekskomunikował tych, którzy używają prezerwatywy i inne środki antykoncepcyjne zakazane przez KK. Ilu z nich zostanie w kościele? Pomijam grubsze zarzuty, których może aż tak dużo nie jest, ale...
Kościół ich nigdy nie ekskomunikuje... bo choć spora cześć tych ludzi do komunii nie przystępuje to jednak, za chrzciny zapłaci, podobnie za ślub, pogrzeb itp. Kasa, Piotruniu... 'hodowanie skóry' mówiąc brzydko. A czy ktoś tam wierzy lub nie wierzy to... kwestia jednostek, nawet niekoniecznie wszystkich duchownych...
Religie mają po prostu upaść i... zaczyna się tworzyć na świecie odpowiedni ku temu klimat.
Nie mówię nic z kosmosu. Widać jak na dłoni... sami katolicy to właściwie mówią.

Ale wracając do tematu:

Może coś wiesz o postanowieniach synodu trullańskiego i zakazanego spożywania krwi?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Pią 13:43, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albie12
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:16, 21 Maj 2010    Temat postu:

Bobo napisał:
Zauważ ciekawe zjawisko. Chyba we wszystkich kulturach świata istnieje coś takiego jak... składanie ofiar. Skąd się u ludzi coś takiego wzięło? Wszak nie mamy do czynienia z jakąś odizolowaną grupką, która wymyśliła coś takiego. W Biblii też nie masz wymogów absurdalnych. Są tylko konieczne.

Już tłumaczę, u ludzi bierze się to z mylnego złudzenia, że mogą fizycznie oddziaływać na swoje Bóstwa. Po za tym od zarania dziejów ludzkości, zawsze składano dary osobom o wyższym statusie społecznym. Ludzie chcieli mieć wrażenie, że faktycznie przypodobali się bóstwu, że bóstwo sobie zjadło ich ofiarę i że jest syte i zadowolone.
Piotr napisał:
a skąd ty wiesz kiedy kościół świeciłby pustkami? przecież kościół otwarty jest dla każdego, nawet dla SJ. nikomu nie zabrania się wejścia do kościoła, nikomu nie nakazuje się wrzucać pieniądze na tacę. nie ma do tego żadnego przymusu.

Tutaj to akurat zgodzę się z Bobem, gdyby Kościół powrócił do średniowiecznej rutyny rzucaniem się ekskomunikami, opinia publiczna dosłownie by go zjadła... Ale nie po to przechodziliśmy reformacje, kontrreformacje itd. żeby do tego wracać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:02, 24 Maj 2010    Temat postu:

Albie napisał:
Już tłumaczę, u ludzi bierze się to z mylnego złudzenia, że mogą fizycznie oddziaływać na swoje Bóstwa. Po za tym od zarania dziejów ludzkości, zawsze składano dary osobom o wyższym statusie społecznym. Ludzie chcieli mieć wrażenie, że faktycznie przypodobali się bóstwu, że bóstwo sobie zjadło ich ofiarę i że jest syte i zadowolone.


Pozwól, że wyjaśnię, jak ja pojmuję sens składania ofiar.
Nie mam mylnego złudzenia, które polega na mylnym przekonaniu iż Bóg po złożeniu ofiary, w sposób fizyczny odczuwa przyjemność a moja rola sprowadzałaby się do dostarczania mu tejże.
Uważam, że jest wręcz odwrotnie. Ofiara ze zwierząt była składana za grzech. Kto odnosił wtedy pożytek? Przede wszystkim sam grzesznik. Wszak zamiast on, ginęło jakieś zwierzę i dalej mógł się cieszyć życiem. Tak się zachowują ludzie mający świadomość że życie zależy od Boga. I wcale nie chodzi o życie jako takie ale... życie, które nie uwłacza jego twórcy, czyli Bogu. Wszak Bóg nie chciał aby człowiek był niedoskonały. Mimo to, pozwolił mu żyć.
Po drugie... oczekując ofiary ze szczerego serca, Bóg dawał ludziom okazję do pokazania iż człowiek ma świadomość swego grzesznego stanu(po co ofiara gdy nic sobie nie wyrzucamy?) Dopiero ta świadomość pomaga udzielić nam pomocy. Chętniej ją wtedy przyjmujemy (kto chce pomocy, gdy uważa że jest OK?).
Tak więc ofiary to nie jakaś łaska dla Boga. Na pewno nie zaspokojenie jego fizycznej żądzy, gdyż takie zmysły są mu obce.
Oczywiście podobają mu się ofiary ale ze względu na to, że człowiek dzięki nim, może uregulować swoje relacje z nim.
Uważam, że ofiary to nie dla korzyści Boga, ale dla nas samych są składane.
Tak naprawdę to... Bóg bardziej człowiekowi 'służy' niż człowiek Bogu.

Bóg, który uczynił świat i wszystko, co na nim, ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych ani nie jest obsługiwany rękami ludzkimi, jak gdyby czegoś potrzebował, ponieważ on sam daje wszystkim życie i dech, i wszystko. (Dzieje 17:24,25)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tauro
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:09, 24 Lip 2010    Temat postu:

Takie te cytaty od SJ że można dyskutować, ale jak mi wytłumaczycie to co napisał Św. Paweł w pierwszym liście do Koryntian(10,25-27,29): Wszelkie mięso, które sprzedają w sklepie, możecie jeść, nie pytając dla spokoju sumienia, skąd pochodzi. Pana jest ziemia i wszystko,co ją napełnia. Jeżeli zaprosi was ktoś z niewierzących, a wy przyjmiecie jego zaproszenie, możecie jeść wszystko, co wam podadzą, nie pytając dla spokoju sumienia, skąd pochodzi pokarm. Mam zaś na myśli nie wasze sumienie lecz bliźniego.

Co to podkreślonego tekstu. Dla SJ katolicy są fałszywą religią, czyli jak zaproszę Ciebie Bobo do mnie na kaszankę to jak będzie wpadniesz??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tauro dnia Sob 22:10, 24 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:56, 24 Lip 2010    Temat postu:

Tauro napisał:
Co to podkreślonego tekstu. Dla SJ katolicy są fałszywą religią, czyli jak zaproszę Ciebie Bobo do mnie na kaszankę to jak będzie wpadniesz??


A dlaczego wspomniany tekst łączysz ze spożywaniem krwi? Wszak Paweł wyraźnie podkreślił iż kwestią jest nie to CO jesz ale czemu było przeznaczone owo mięso (jako pozostałość z ofiar składanych bożkom).

A to czyni zasadniczą różnicę dla obydwu kwestii. Co innego nie spożywać czegoś bo mogę zgorszyć bliźniego a co innego nie spożywać czegoś bo zabronił to Bóg. W tym drugim przypadku wcale nie chodzi o sumienie jakoby to ono indywidualnie miało zadecydować czy jeść lub nie.
Coś jak z zakazanym owocem w Edenie.
Niespożywanie nie było kwestią tego sumienie pozwalało czy nie pozwalało spożywającemu. Adam pewnie też nie kombinował by przy Ewie nie jeść 'jabłka' ale gdy Ewa odejdzie sobie gdzieś dalej to... zajadałby aż uszy by się trzęsły. W ogóle nie wolno było jeść.
Podobnie z krwią. Dlatego fragment z Koryntian dotyczy czegoś zupełnie innego, więc... wybacz, ale na kaszankę nie wpadnę. A czy Ty tak specjalnie chciałbyś mnie nakarmić czymś o czym wiesz, że nie chciałbym spożyć? Jakie to głupie... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 5:08, 25 Lip 2010    Temat postu:

zastanawia mnie tylko jedno spostrzezenie...kogo zabolal ten temat?

to, ze kaszanka jest fajna wogole nie podlega watpliwosci...pod watpliwosc mozna jedynie poddac swiatopoglad i system wartosci...co tu wiecej mowic...debili, ktorzy w imie <<usunięte przez moda z powodu złamania regulaminu>> boga nie oddadza krwi, wlasnemu dziecku....tym samym ratujac mu moze zycie, w pewnych okreslonych okolicznosciach.

nie przepadam za ortodoksyjnymi katolikami, bo to troche zalatuje...no w kazdym razie czyms nie przyjemnym....ale swiadkowie straznicy to juz zupelnie inna kategoria.

to ludzie (niestety), ktorzy chelpia sie znajomoscia superksiazki...conajmniej, jak by to mialo jakiekolwiek znaczenie....osobiscie uwazam, ze dobra znajomosc ksiazki kucharskiej ma znacznie wiekszy wplyw na losy ludzkosci, niz tej pejoratywnej ksiaznicy.

ostatnio np. dzieki internetowej stronie "pysznie.pl"...dowiedzialem sie jak przyzadzic suflet, co do wczoraj bylo dla mnie zagadka...a czego moge sie dowiedziec (podkreslam) wartosciowego z biblii?

czy moge dowiedziec sie, jak byc wartosciowym czlowiekiem...kiedy stoimy przed dylematem narodzin dziecka, ktorego nikt nie chce i nawet nie oczekuje?

czy z tej skarbnicy madrych rozwiazan dowiemy sie jak zaaregowac na mobing?...czy dzieki tej wartosciowej ksiazce unikniemy szyderstw osob, ktore mysla, ze sa madrzejsze?...a w gruncie rzeczy maj tylko wiecej pieniedzy?

czy dzieki temu unikatowi w skali wydawniczej...wychowamy lepiej nasze dziecko, skoro wiadomo, ze koledzy i tak wychowaja je lepiej?

otoz nie....to tylko retoryczne pytania...ale pytanie zasadnicze nie nalezy do kategorii niewyjasnionych.

do kategoriii wyjasnionych nalezy wiedza o ewolucji...nalezy wiedza (calkiem nielatwa w dzisiejs\zych czasach)....jak wychowac dziecko, bez oddawania sie do swietych i zagadkowych rytuaow.

jak wytlumaczyc nastolatkowi, ze pomimo iz czasem nie wygrywa...moze byc zwyciezca...to sa rzeczy istotne....a nie to co napisal jakis tam lukasz...do jakichs tam debili, ktorzy nie umieli sobie poradzic z wiedza, zdobyta od kolejnego nawiedzonego.

z pelna premedytacja chce powiedziec...to sa <<usunięte przez moda z powodu złamania regulaminu>> rzeczy istotne, a nie ten mizerny shit zawarty w superksiazce.

czy ktos w to w koncu z was pojmie??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tauro
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:33, 25 Lip 2010    Temat postu:

Bobo napisał:
A dlaczego wspomniany tekst łączysz ze spożywaniem krwi? Wszak Paweł wyraźnie podkreślił iż kwestią jest nie to CO jesz ale czemu było przeznaczone owo mięso (jako pozostałość z ofiar składanych bożkom).


"I znowu przywołał lud, i rzekł do nich: Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie! Nie masz nic na zewnątrz poza człowiekiem, co by wchodząc w niego, mogło go skalać, lecz to, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. Jeśli kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha. A gdy opuścił lud i wszedł do domu, pytali go uczniowie jego o tę przypowieść. I rzekł im: Tak więc i wy jesteście niepojętni? Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go kalać, Bo nie wchodzi do jego serca lecz do żołądka, i na zewnątrz się wydala" (Mk 7; 14 - 19 )

Tu jest już wyraźnie napisane, że chodzi o to co jemy a nie o przeznaczenie jedzenia.

slav napisał:
to, ze kaszanka jest fajna wogole nie podlega watpliwosci...

Oczywista oczywistość


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Wto 11:18, 27 Lip 2010    Temat postu:

Bobo ja mam pytanie - tak mi się nasunęło, a widzę, że nikt nie zwrócił na forum uwagi na tą kwestię:
Czy na pewno to, co napisałes, jest słuszne?Sutanna jako ubiór kapłański powstała kilkaset lat temu. Wcześniej kapłani nosili zwykłe togi rzymskie. To jedna rzecz.
A druga - wklepałem synod trullański w google i wyskoczyła mi encyklopedia Interii, która uparcie twierdzi, ze synod ten dotyczył Kościołą wschodniego. A że synody mają to do siebie, ze to nie sobory, to ich postanowienia nie muszą dotyczyć całego Kościoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tauro
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:00, 01 Sie 2010    Temat postu:

Ale [następujących zwierząt], mających rozdzielone kopyto i przeżuwających nie będziecie jedli: wielbłąd, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; świstak, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; zając, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; wieprz, ponieważ ma rozdzielone kopyto, ale nie przeżuwa - będzie dla was nieczysty. Nie będziecie jedli ich mięsa ani dotykali ich padliny - są one dla was nieczyste. ( Kpł 11; 4-8 )


Powiedz Izraelitom: Nie wolno wam jeść tłuszczu cielców, owiec i kóz! Wolno się posługiwać dla różnych celów tłuszczem zwierząt padłych lub rozszarpanych, ale nie wolno go jeść. Każdy, kto je tłuszcz zwierząt składanych na ofiarę spalaną dla Pana, będzie wykluczony spośród swego ludu. ( Kpł 7; 23-25 )

Widać, że nie tylko krew powinna być zakazana. Czyżby SJ przeoczyli ten fr Biblii?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:24, 10 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Widać, że nie tylko krew powinna być zakazana. Czyżby SJ przeoczyli ten fr Biblii?


Chyba pomyliłeś mnie z judaistą. Ja jestem chrześcijaninem a w nawiązaniu do tego, które z praw obowiązujących w prawie danym Mojżeszowi wciąż nas obowiązuje, podjęto decyzję o... powstrzymywaniu się od krwi. O żadnym zakazie spożywania tłuszczu nie było mowy.

Czyżby Tauro przeoczył całe Dzieje Apostolskie...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Kto pyta nie błądzi Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin