Moja droga

PanX

Hej,

mam takie pytanko do was. Wszedłem na stronę z grami online i tam w reklamie po prawej stronie była reklamą z wirtualną kobietą (animowaną, jak w Simsach) z gołymi cyckami. Natychmiast wyszedłem, a za chwilę wszedłem drugi raz bo nie chciałem wierzyć, że takie coś reklamują na stronach dla dzieci (ja mam 20 lat Wesoly

ale jednak pani ta miała roznegliżowaną górną część ciała (szybko to sprawdziłem i wyszedłem). Wysłałem maila do firmy by nie udostępniali na stronach takich reklam.

Myślicie, że popełniłem grzech ? Bo mi się wydaje, że raczej nie, a jeżeli już to lekki bo nie patrzyłem na nią pożądliwie itd.

Jakie jest wasze zdanie ?

Pozdrawiam

salwinia

Nikt tutaj na forum nie ma prawa, władzy, ani kompetencji by rozsądzać sprawy Twojego sumienia.

Zadaj sobie pytanie o warunki grzechu ciężkiego? Znasz

Poczytaj o skrupulatnym sumieniu. Nie wpadaj w skrajności. Widząc niektóre billboardy, musiałbyś chodzić od Kościoła do kościoła by się spowiadać z tego, co widzisz

PanX

Okej przemyślałem to i uważam, że to nie jest grzech a wręcz odwrotnie może pomogę innym, którzy nie będą musieli widzieć tej reklamy.

Chodzi mi o to, że jestem nie dawno po spowiedzi gdzie wyznałem ciężki grzech związany z VI przykazaniem i może dlatego taki jest lęk ...

andrzej

Nie popadaj w skrajnoiści, to że nagle coś zobaczyłeś nie oznacza że nagle zgrzeszyłeś.

Kleryk Piotr

Moim zdaniem nie masz grzechu - ale to rzeczywiście musisz sam rozsądzić. Wiem, że to jest trudne, bo często chcemy być czyści a męczy nas jakaś sprawa, szczególnie po grzechu związanym z VI przykazaniem nasza czujność powinna być wyczulona.

salwinia

Tak?
A ja uważam, że nasza czujność powinna być wyczulona SZCZEGÓLNIE na trzy pierwsze przykazania dekalogu.
Te dotyczące BOGA i naszej z Nim relacji.

Moim zdaniem zapanował taki trend na skupianiu się na szóstym przykazaniu, a zapominaniu że przed nami, przed naszym ciałem jest BÓG.
Zrobiliśmy sobie z seksu bożka, zapominając kim i Kto jest naszym BOGIEM, i komu należy się chwała.

Kleryk Piotr

Chodziło mi bardziej o konkretną sytuację opisaną w temacie, a nie o całość życia. Można przecież doskonale zachowywać trzy pierwsze przykazania i być pod tym względem bez zarzutu i jednocześnie łamać np. VI...

salwinia

Chyba żartujesz.
Jeśli będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca, ze wszystkich sił swoich, z całego umysłu itd - nie złamiesz szóstego przykazania. Zachowasz czystość, niezależnie od stanu w jakim się znajdujesz.

Każdy nasz grzech zaczyna się w nieuporządkowaniu w relacji z Bogiem.