Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ateista w domu chrześcijańskim

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że dziecko niewierzące zasługuje na gorsze traktowanie od wierzącego?
Tak
14%
 14%  [ 1 ]
Nie
85%
 85%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
Neaera
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 01 Lis 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:37, 01 Lis 2015    Temat postu: Ateista w domu chrześcijańskim

Witajcie.
Piszę po raz pierwszy na tym forum, chciałbym po prostu poznać opinie innych osób wierzących, jak widzą tę sytuację.
Mianowicie:
Mam 21 lat i mieszkam z rodzicami i siostrą. Od zawsze w moim domu Bóg zajmował ważne miejsce. Ja jednak jestem osobą niewierzącą. Do osiągnięcia 18 roku życia, pomimo wątpliwości, przyjmowałem sakramenty, regularnie chodziłem do kościoła, modliłem się z rodzicami, gdyż to oni wtedy decydowali o mnie. Po osiągnięciu 18 roku życia doszedłem do wniosku, że próbowałem, ale jednak do mnie to nie trafia, jak nie wierzyłem tak stan ten się nie zmienił. Postanowiłem dać sobie spokój i po prostu żyć jako człowiek dobry, ale niewierzący. W domu szanuję przekonania rodziców i siostry, nie uczestniczę w rozmowach o wierze, we wspólnych modlitwach przed posiłkiem uczestniczę, z szacunku do rodziny. Jednakże coraz częściej spotykam się z kąśliwymi uwagami ze strony reszty domowników, często odbieram je jako obraźliwe.
-On nie ma żadnych przekonań, po prostu mu się nie chce
-On nigdy nie będzie szczęśliwy
Itd. itp.
Ostatnio dowiedziałem się, że zostanę wykreślony z testamentu, ponieważ "nie mam Boga w sercu".
Powiedzcie mi: czy tak powinien postępować chrześcijanin? Piętnować, obrażać, patrzyć z pogardą na niewierzącego? Uważam, że jestem dobrym synem - pomagam w domu, staram się nie wadzić rodzicom, studiuję i pracuję, więc finansowo też obciążeniem specjalnym nie jestem.
Jedyne co jest "nie tak", to moja wiara, a raczej jej brak. Może poradzicie, co zrobić w takiej sytuacji, nie chcę mieć złych kontaktów z rodziną, ale też nie chcę udawać, że wierzę, gdyż uważam, iż to by była obraza dla tych, którzy wierzą naprawdę. Szanuję Chrześcijan, tylko dlaczego oni nie mogą uszanować moich przekonań?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że dziecko niewierzące zasługuje na gorsze traktowanie od wierzącego?
Tak
14%
 14%  [ 1 ]
Nie
85%
 85%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
Mulka23
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 06 Lis 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:44, 06 Lis 2015    Temat postu:

Jesteś już osobą dorosłą, nie wierzysz to Twoja sprawa, a rodzinie nic do tego. Porozmawiaj z nimi na ten temat i tyle

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mulka23 dnia Pon 17:25, 16 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że dziecko niewierzące zasługuje na gorsze traktowanie od wierzącego?
Tak
14%
 14%  [ 1 ]
Nie
85%
 85%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
Neaera
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 01 Lis 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:22, 23 Lis 2015    Temat postu:

I właśnie tu leży problem, ponieważ rodzice nie mogą tego pojąć, w ich mniemaniu jestem tylko "skończonym leniem któremu nie chce się chodzić do kościoła". Oni nie mogą pojąć że mam odmienne poglądy, więc rozmowa zamienia się w awanturę, z obelgami ciskanymi w moim kierunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że dziecko niewierzące zasługuje na gorsze traktowanie od wierzącego?
Tak
14%
 14%  [ 1 ]
Nie
85%
 85%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomość
chris
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 28 Mar 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:48, 28 Mar 2016    Temat postu:

Wspolczuje rodziny.

Ich zachowanie ociera sie to o fanatyzm (tylko wiara i nic wiecej, kazde odstepstwo jest zle) a to nie ma z wiara nic wspolnego. W tobie wiecej jest chrzesijanina niz w nich. Bo bycie chrzescijaninem nie sprowadza sie tylko do chodzenia do kosciola ale wlasnie do okazywania milosci i szacunku wobec blizniego tak jak ty to robisz. Tak na prawde nie zdaja sobie sprawy jakimi sa egoistami i jak bardzo cie krzywdza. Dzieje sie tak zapewne dlatego, ze wiara nie spelnia ich oczekiwan, np. odnosnie doskonalej, religijnej rodziny. Przeciez tak bardzo wierza w Boga, modla sie a on pomimo to nie spelnia ich prosb. To jest powod dla ktorego wyzywaja sie na tobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin