Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy to nienormalne?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro 11:25, 07 Paź 2009    Temat postu:

Tak!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Śro 11:26, 07 Paź 2009    Temat postu:

Bo jeśli zechcesz i będziesz wystarczająco dobry będziesz mógł być tam i ty Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:03, 07 Paź 2009    Temat postu:

Ale sam i tak nie dasz rady zmienić wszystkiego Wesoly Wszędzie są narady, zebrania i (tamto) społeczeństwo decyduje, a każdy z nas jest częścią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 2:00, 09 Paź 2009    Temat postu:

wybaczcie moi drodzy w panu...ale jesli kobieta nie nadaje sie na ksiedza...tym samym nie nadaje sie na dyrektora podstawowki, albo szefa korporacji...a moim zdaniem nadaje sie dokladnie tak samo jak facect...poza skostnialymi zasadami kosciola katolickiego, oraz oczywistym umniejszeniem roli kobiety w swiecie chrzescijanskiej religii..prosze o podanie jednego (to wystarczy) powodu, dla, ktorego kobieta nie powinna zajmowac miejsca kaplana przed najswietszym...oczywiscie takowy nie istnieje....ale kobiety broniace tego swietego statum...prosze o jasne (ludzkie) wytlumaczenie.

bo jesli kobieta jest na to za slaba...to jak moze sprawowac funkcje dowodcze w swiecie cywilnym?...bo co...bo jest mniej wazny?...ale dopiero pasztet!

a wiec jeszcze raz...jeden powod...dla ktorego kobieta nie nadaje sie na kaznodzieje?...no prosze moi drodzy w panu....jak mam sie inaczej wyrazic?...jeden, a konkretny!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:13, 09 Paź 2009    Temat postu:

Jak fajnie było być dzieckiem Wesoly starczyło "bo nie" a teraz ...

No ale dobra. Slav napisałem kilka argumentów i pytań więc najpierw ty na nie odpowiedz. 2 łatwe pytania, nawet dziecinnie zbudowane. Czemu mężczyźni pracują w kopalniach pod ziemią i dlaczego kobieta wzruszając się płacze, a mężczyzna może to stłumić, nie płacze z byle powodu (i nie zamierzam tu obrażać kobiet, bo nie można powiedzieć co jest lepsze, wszystko się nawzajem uzupełnia).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 6:21, 09 Paź 2009    Temat postu:

kobieta nie została stworzona żeby być księdzem ponieważ... została stworzona do tego żeby być mamą i rodzić dzieci Wesoly tak samo mężczyzna nie został do tego stworzony by rodzić dzieci. taka nasza natura i wcześniej pisał już o tym michał21 i inni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:05, 09 Paź 2009    Temat postu:

Piotr napisał:
kobieta nie została stworzona żeby być księdzem ponieważ... została stworzona do tego żeby być mamą i rodzić dzieci Wesoly tak samo mężczyzna nie został do tego stworzony by rodzić dzieci. taka nasza natura i wcześniej pisał już o tym michał21 i inni.


zgodnie z twoim tokiem rozumowania .. mężczyzna też nie został stworzony na księdza.. ona ma zapładniać kobiety żeby rodziły dzieci (celibat precz) i pracować żeby je utrzymywać... no i kolejny wniosek.. wszytskie zakonnice do domów rodzić dzieci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 7:14, 09 Paź 2009    Temat postu:

no tak, można było to tak odebrać. chciałem przez to powiedzieć, że mężczyźni mają inne cechy niż kobiety i wg mnie lepiej poradzą sobie w tej roli. tak samo jak kobiety lepiej radzą sobie pielęgniarki na przykład.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:47, 09 Paź 2009    Temat postu:

jest jeden problem.. kobiecie nie dano szansy udowodnić czy byłaby złym czy dobrym kapłanem.. znamy tylko jeden obraz kapłan-facet i to powoduje że jesteśmy konserwatywni w naszym myśleniu.. a może bardziej uczuciowe kobiety byłyby lepszymi kapłanami?? jak pisał michał.. kobiety są wrażliwsze.. może to byłoby lepsze??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 7:57, 09 Paź 2009    Temat postu:

może byłyby lepszymi kapłanami, nie wiem. mężczyźni są silniejsi i bardziej wytrwalsi, kobiety wrażliwsze i bardziej uczuciowe. idąc do Boga wolę jednak stać się silniejszym i wytrwalszym, chociaż wrażliwość i uczuciowość też ważne cechy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZTTLS
VIP
VIP



Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pią 8:29, 09 Paź 2009    Temat postu:

michal21 napisał:
Jak fajnie było być dzieckiem Wesoly starczyło "bo nie" a teraz ...

No ale dobra. Slav napisałem kilka argumentów i pytań więc najpierw ty na nie odpowiedz. 2 łatwe pytania, nawet dziecinnie zbudowane. Czemu mężczyźni pracują w kopalniach pod ziemią i dlaczego kobieta wzruszając się płacze, a mężczyzna może to stłumić, nie płacze z byle powodu (i nie zamierzam tu obrażać kobiet, bo nie można powiedzieć co jest lepsze, wszystko się nawzajem uzupełnia).


To akurat nie jest argument bo ja znam co najmniej jedną kobietę która rozłożyłaby i mnie i ciebie Michale i slava i wszystkich nas trzech razem wziętych Wesoly
A jak dla mnie to tradycja Kościoła jest wystarczającym powodem...
Choć tak na prawdę to mi jest chyba wszystko jedno i to tylko moje przyzwyczajenie bo przecież to nie ciało się liczy nie to co tu na Ziemi a liczy się duch, dusza, a ona przecież nie ma penisa i jest taka sama u kobiet i mężczyzn Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal21
VIP
VIP



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:27, 09 Paź 2009    Temat postu:

Jezus wybrał swoich następców. Dziwnym trafem, pewnie zbieg okoliczności i żadna z kobiet nie była prorokiem, apostołem, nie napisała żadnej Ewangelii. Nie no to tylko taki zbieg okoliczności, prawda? Powinniśmy na to przymknąć oko i dopuścić kapłaństwo kobiet.

Jezus wybrał swoich następców i jasno daje nam do zrozumienia że powinni być to mężczyźni. Te moje tłumaczenie to była interpretacja zamiarów Jezusa, dlaczego właśnie kobieta nie może być księdzem. Pewnie nie były to trafione argumenty ale wiecie, stwierdzić co miał na myśli ktoś 2000 lat temu dowiadując się tego tylko z książki jest ciężko ... Można się tylko domyślać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:46, 24 Paź 2009    Temat postu:

jest to normalne Wesoly
ja mam 22 lata, zone (od 2,5 roku) i córke (prawie 2latka) Wesoly i jestem szczęśliwy i dumny z córeczki i żony Wesoly

____

"(...)Dziwnym trafem, pewnie zbieg okoliczności i żadna z kobiet nie była prorokiem(...)

Z Biblii wynika, że kobiety nie mogą przewodzić w zborach, chyba ze nie ma innego wyjscia, ale kobiety w czasach biblijnych prorokowały..

Kobieta, która prorokuje, wykonuje zadania proroka.
Prorokowanie oznacza przede wszystkim przekazywanie orędzi natchnionych przez Boga, objawianie Jego woli. Może — choć nie musi — obejmować przepowiadanie przyszłości. Podobnie jak w wypadku mężczyzn, niektóre prorokinie rzeczywiście pełniły służbę dla Jehowy pobudzane Jego duchem, inne zaś były fałszywymi prorokiniami i nie miały Jego poparcia.

Pierwszą kobietą nazwaną w Biblii prorokinią była Miriam. Bóg najwyraźniej przekazał przez nią pewne orędzie lub orędzia, być może w postaci natchnionych pieśni (Wj 15:20, 21). Dlatego oboje z Aaronem powiedzieli: „Czyż [Jehowa] nie mówił także przez nas?” (Lb 12:2). Sam Jehowa za pośrednictwem proroka Micheasza oznajmił, że gdy wyprowadzał Izraelitów z Egiptu, posłał przed nimi „Mojżesza, Aarona i Miriam” (Mi 6:4). Ale chociaż Bóg powierzył Miriam zaszczytne zadanie przekazywania Jego wypowiedzi, to nie posługiwał się nią w takiej mierze jak jej bratem Mojżeszem. A kiedy przekroczyła swe uprawnienia, ostro przywołał ją do porządku (Lb 12:1-15).
W czasach sędziów Jehowa wyjawiał swój pogląd na pewne sprawy za pośrednictwem Debory, poprzez którą przekazywał też różne wskazówki, np. rozkazy dla Baraka (Sdz 4:4-7, 14-16). Nic dziwnego, że gdy naród osłabł duchowo i popadł w odstępstwo, Debora stała się niejako „matką w Izraelu” (Sdz 5:6-8 ). Za rządów Jozjasza podobną rolę pełniła prorokini Chulda, która objawiała królowi i narodowi wyroki Boże (2Kl 22:14-20; 2Kn 34:22-28 ).
Izajasz nazwał „prorokinią” swoją żonę (Iz 8:3). Zdaniem niektórych komentatorów określenie to oznaczało po prostu małżonkę proroka, lecz takie przypuszczenie nie znajduje uzasadnienia w Biblii. Jest bardziej prawdopodobne, że żona Izajasza, podobnie jak wcześniejsze prorokinie, otrzymała jakieś prorocze zadanie od Jehowy.
Z kolei Nehemiasz wypowiedział się niepochlebnie o prorokini Noadii, która wraz z „pozostałymi prorokami” próbowała go zastraszyć i w ten sposób przeszkodzić w odbudowie murów Jerozolimy (Neh 6:14). Chociaż przeciwstawiła się woli Bożej, nie można wykluczyć, że wcześniej rzeczywiście miała prawo nazywać się prorokinią.
Jehowa zwrócił uwagę Ezechiela na Izraelitki, które „z własnego serca występują w roli prorokiń”. Nie działały więc z upoważnienia Bożego, lecz były samozwańczymi, fałszywymi prorokiniami (Eze 13:17-19). Bałamutną propagandą i zwodniczymi praktykami ‛łowiły dusze’, potępiając prawych i usprawiedliwiając niegodziwców, ale Jehowa zapowiedział, że wyzwoli lud z ich ręki (Eze 13:20-23).
W okresie narodzin Jezusa, gdy Żydzi byli jeszcze związani przymierzem z Jehową, w charakterze prorokini usługiwała sędziwa Anna, która „nigdy nie opuszczała świątyni, lecz nocą i dniem pełniła świętą służbę w postach i błaganiach”. Kiedy zaczęła „mówić o dziecku [o Jezusie] wszystkim oczekującym wyzwolenia Jerozolimy”, była prorokinią w podstawowym tego słowa znaczeniu, tzn. wyjawiała pod natchnieniem zamierzenie Boże (Łk 2:36-38 ).
Prorokowanie było jednym z cudownych darów ducha udzielonych nowo powstałemu zborowi chrześcijańskiemu. Niektóre chrześcijanki (np. cztery córki Filipa, będące dziewicami) prorokowały pod wpływem świętego ducha Bożego (Dz 21:9; 1Ko 12:4, 10). W ten sposób spełniło się proroctwo z Joela 2:28, 29: „Wasi synowie oraz wasze córki na pewno będą prorokować” (Dz 2:14-18 ). Niemniej kobieta mająca taki dar dalej podlegała zwierzchnictwu swego męża lub mężczyzn należących do zboru chrześcijańskiego. Na dowód tego podporządkowania miała podczas prorokowania nakrywać głowę (1Ko 11:3-6); ponadto nie mogła nauczać w zborze (1Ko 14:31-35; 1Tm 2:11-15).
W Tiatyrze pojawiła się w zborze pewna kobieta o usposobieniu Jezebel. Utrzymywała, jakoby miała zdolności prorocze, lecz wzorowała się na starożytnych fałszywych prorokiniach i została potępiona w orędziu, które Chrystus Jezus przekazał Janowi, co zanotowano w Objawieniu 2:20-23. Nie tylko bezprawnie nauczała, ale też nakłaniała członków zboru do niegodziwych praktyk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lendii dnia Sob 2:57, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lendii
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 3:05, 24 Paź 2009    Temat postu:

Przywileje w zborze chrześcijańskim. Jeżeli chodzi o tych, których Bóg powołał do życia w niebie (Heb 3:1) w roli współdziedziców Jezusa Chrystusa, to z duchowego punktu widzenia ich płeć nie ma znaczenia. Apostoł Paweł napisał: „Wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa (...), nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal 3:26-28 ). Wszyscy ci chrześcijanie otrzymują przy zmartwychwstaniu inną naturę — stają się „współuczestnikami Boskiej natury”, stworzeniami duchowymi, wśród których nie ma kobiet, ponieważ Bóg obdarzył płcią tylko stworzenia ziemskie, by mogły wydawać na świat potomstwo (2Pt 1:4).

Głosicielki dobrej nowiny. W gronie osób, które w dniu Pięćdziesiątnicy 33 r. n.e. otrzymały dary ducha świętego, były też kobiety, nazwane w proroctwie Joela „córkami” i „służebnicami”. Od tego dnia owe chrześcijanki mówiły językami, których wcześniej nie znały. Zaczęły też „prorokować”, niekoniecznie przepowiadając ważne przyszłe wydarzenia, lecz raczej głosząc prawdy biblijne (Jl 2:28, 29; Dz 1:13-15; 2:1-4, 13-18 ).

O prawdach ze Słowa Bożego chrześcijanki nie miały rozmawiać tylko ze współwyznawcami. Przed wstąpieniem do nieba Jezus powiedział swym naśladowcom: „Otrzymacie moc, gdy zstąpi na was duch święty, i będziecie moimi świadkami zarówno w Jerozolimie, jak i w całej Judei i Samarii, i aż do najodleglejszego miejsca na ziemi” (Dz 1:8 ). A zatem gdy w dniu Pięćdziesiątnicy na grupę ok. 120 uczniów (w tym kobiet) został wylany duch święty, wszyscy oni otrzymali moc, dzięki której mogli występować w charakterze świadków Jezusa (Dz 1:14, 15; 2:3, 4). Na kobietach z tego grona spełniło się proroctwo Joela przytoczone przy tej okazji przez Piotra (Jl 2:28, 29). A więc również na nich spoczął obowiązek świadczenia o Jezusie „w Jerozolimie, jak i w całej Judei i Samarii, i aż do najodleglejszego miejsca na ziemi”. Zgodnie z tym apostoł Paweł napisał później, że Ewodia i Syntycha z miasta Filippi „walczyły [z nim] ramię w ramię dla dobrej nowiny”, a Łukasz wspomniał o Pryscylli, która w Efezie razem z mężem Akwilasem 'objaśniała drogę Bożą’ (Flp 4:2, 3; Dz 18:26).

Na zebraniach zborowych. Na niektórych zebraniach kobiety mogły się modlić lub prorokować, pod warunkiem że miały nakrytą głowę (1Ko 11:3-16). Najwyraźniej jednak na zebraniach mających charakter publiczny, kiedy to w jednym miejscu zgromadzał się „cały zbór” oraz „niewierzący” (1Ko 14:23-25), kobiety miały 'milczeć’. Jeśli 'chciały się czegoś nauczyć, mogły w domu pytać własnych mężów, bo rzeczą hańbiącą jest dla kobiety mówić w zborze’ (1Ko 14:31-35).

Kobietom co prawda nie pozwolono nauczać na zebraniach zborowych, ale mogły przekazywać prawdę biblijną i dobrą nowinę o Jezusie Chrystusie osobom spoza zboru (por. Ps 68:11), a także być „nauczycielkami tego, co dobre” dla młodszych kobiet (i dzieci) w zborze (Tyt 2:3-5). Kobietom nie wolno było sprawować władzy nad mężczyznami ani się z nimi spierać, np. na zebraniach. Miały pamiętać o tym, co przydarzyło się Ewie i co po grzechu pierwszych ludzi Bóg powiedział o pozycji kobiety (Rdz 3:16; 1Tm 2:11-14).

Sługami pomocniczymi i starszymi mają być mężczyźni. We fragmencie Biblii dotyczącym „darów w ludziach”, danych zborowi przez Chrystusa, nie ma mowy o kobietach. Słowa „apostołowie”, „prorocy”, „ewangelizatorzy”, „pasterze” i „nauczyciele” występują tu tylko w rodzaju męskim (Ef 4:8, 11). W przekładzie An American Translation wypowiedź z Efezjan 4:11 przetłumaczono następująco: „I dał nam niektórych mężczyzn jako apostołów, niektórych jako proroków, niektórych jako misjonarzy, niektórych jako pasterzy i nauczycieli” (por. NŚ; także Ps 68:18 ).

Zgodnie z powyższym gdy apostoł Paweł pisał do Tymoteusza o wymaganiach stawianych osobom usługującym w zborze jako „nadzorcy” (epískopoi), czyli „starsi” (presbýteroi), oraz jako „słudzy pomocniczy” (diákonoi), wyraźnie wskazał, że chodzi o mężczyzn, a jeśli któryś jest żonaty, ma być 'mężem jednej żony’. Żaden z apostołów nie mówił nic o urzędzie „diakonisy” (diakonissa) (1Tm 3:1-13; Tyt 1:5-9; por. Dz 20:17, 28; Flp 1:1).

Chociaż w Rzymian 16:1 Febe została nazwana „służebnicą” (gr. diákonos bez rodzajnika), z pewnością nie pełniła w zborze funkcji sługi pomocniczego, gdyż Pismo Święte o takiej możliwości w ogóle nie wspomina. Apostoł Paweł nie polecił członkom zboru, żeby przyjmowali od niej pouczenia, ale żeby życzliwie ją przywitali i 'dopomogli w każdej sprawie, w której by tego potrzebowała’ (Rz 16:2). Pisząc o niej, że jest „służebnicą zboru w Kenchrach”, Paweł najwyraźniej miał na myśli jej udział w dziele głoszenia dobrej nowiny (por. Dz 2:17, 18 ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin