Moja droga

Polan

Salut heretyk.
Wiara, a bardziej chęć jej krzewienia to główne przyczyny większości wojen. Wystarczy wspomnieć nasz Grunwald.

Dolores61

A po której stronie stoi Bóg...w tych wojnach.../
Wojny na pewno nie idą w parze z wiarą...chyba, że z wiarą w zwycięstwo...którejś ze stron...

Polan

Polan

Dolores61

Moze i jestem dziwna...ale przyznasz, ze to ludzie prowadzili i wszczynali te wojny...Hitler walczył w imieniu Boga...Polakom Bóg nosił kule...

Polan

Tak, ludzie, ludzie których Bóg stworzył na swoje podobieństwo, który swoim zachowaniem, o którym pisze Biblia, dał tym ludziom przykład na rozwiązywanie "problemów"
Przykład:
1. Problem z wyprowadzeniem ludu wybranego z Egiptu.
Sposób rozwiązania:
2. Plagi egipskie, które pociągnęły za sobą setki tysięcy ofiar, łącznie z uśmierceniem pierworodnych synów Egiptu.

1. Problem: na pustyni lud wybrany odlewa cielca i jemu składa hołd
Sposób rozwiązania:
2. Wezwanie Mojżesza, nakazanie mu aby z wiernymi się oddalił, resztę wyrżnął w pień.

Jeśli ludzie mają taki przykład - czego od nich oczekujesz ?

Dolores61

Wcześniej Egipcjanie wymordowali chłopców Izraelskich a przez 400 lat niewoli nie jeden Izraelita stracił życie z powodu przepracowania, czy razów pilnujących niewolników. Poza tym, jak zauważyłeś pewnie, dopiero od tego czasu -wyprowadzenia z niewoli Egipskiej- Ten naród stał się własnością Boga...czyli narodem wybranym...Bo też pokazał, że o swoich sług potrafi walczyć, potrafi im pomóc...a oddający hołd złotemu cielcowi, którego przed momentem zrobili sobie i powiedzieli: Izraelu! Oto Bóg, który cie wyprowadził z niewoli egipskiej" Czy Bóg nie miał prawa postąpić tak z osobami, które nie oddały należycie czci, nie podziękowali Bogu Prawdziwemu...ale oddali cześć dziełu swoich rąk?

Polan

Odpowiedź jest jedna
NIE MIAŁ PRAWA !!!!

Jeśli tak umiłował człowieka, że zesłał swojego syna i wyznaczył mu "kaźnie" na ziemi w imię miłości do człowieka, jeśli jest wszechmocny, miłosierny i potrafi wszystko, skoro chwilę wcześniej daje przykazanie "nie zabijaj" - to powinien znaleźć inny sposób niż mordowanie ludzi, jego umiłowanych ludzi.

Bo wedle Twojej pokrętnej logiki - Jak, nie daj Boże zgwałciliby mi córkę, to mam prawo za to ZABIĆ.
Bo skoro Bóg może zabić, za oddawanie czci bożkowi, to czemu ja nie mogę zabić za coś znacznie okropniejszego ??
Jezyk

maro110

Wj 2:11-15
11. W tym czasie Mojżesz dorósł, poszedł odwiedzić swych rodaków i zobaczył jak ciężko pracują. Ujrzał też Egipcjanina bijącego pewnego Hebrajczyka, jego rodaka.
12. Rozejrzał się więc na wszystkie strony, a widząc, że nie ma nikogo, zabił Egipcjanina i ukrył go w piasku.
13. Wyszedł znowu nazajutrz, a oto dwaj Hebrajczycy kłócili się ze sobą. I rzekł do winowajcy: Czemu bijesz twego rodaka?
14. A ten mu odpowiedział: Któż cię ustanowił naszym przełożonym i rozjemcą? Czy chcesz mię zabić, jak zabiłeś Egipcjanina? Przeląkł się Mojżesz i pomyślał: Z całą pewnością sprawa się ujawniła.
15. Także faraon usłyszał o tej sprawie i usiłował stracić Mojżesza. Uciekł więc Mojżesz przed faraonem i udał się do kraju Madian, i zatrzymał się tam przy studni.
(BT)

to pokazuje że Bóg pozwala zabijać swoim wybranym.. Faraon szukał sprawiedliwości za zabójstwo.. Bóg nie.. ot taka mała dygresja o moralności stwórcy..