Moja droga

Pawełek1989

Wiem, że to głupie pytanie, nie wiem nawet czy odpowiedzi powinienem na nie szukać tu czy na forach psychologicznych... Sam jestem wierzący i praktykujący. Czasami korzystam z komputera, żeby zdobyć jakieś informacje, czasem by poczytać artykuły czy kawały... Nie uważam, żeby takie zastosowanie było złe, było w jakikolwiek sprzeczne z wiarą.

Mój problem polega na tym, że moja Babcia jest zagorzałą słuchaczką Radia Maryja. Ja tego Radia (bynajmniej z wyboru) nie słucham, jak chcę się pomodlić idę do kościoła, albo po prostu się modlę, nie muszę słuchać tego co mówią księża w radiu... Ale do rzeczy.

Kiedyś "ekspert" w Radiu Maryja mówił mniej więcej coś takiego: "Jak każdej literze słowa "komputer" przyporządkujemy cyfrę, a sumę tych cyfr pomnożymy przez 6, to wyjdzie liczba szatana. I to jest dowód na to, że komputer i internet to narzędzia diabła." Ze 3 tygodnie temu zadzwonił ktoś i chciał spytać ile w tym prawdy, na co prowadzący odpowiedział, że nie jest w stanie odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, że najlepiej byłoby wykonać jakąś próbę by się o tym przekonać.

I tu jest problem. Jak dwa tygodnie temu wróciłem do domu Babcia powitała mnie krzykiem i słowami "Wiedziałam, wiedziałam że to dzieło diabła!". Nie miałem pojęcia o co chodzi... Jak się później okazało, Babcia POLAŁA WŁĄCZONY KOMPUTER WODĄ ŚWIĘCONĄ, ten "zasyczał, zawarczał i zgasł". Teraz po wymianie połowy podzespołów znów jest sprawny... Tylko jak mam przekonać Babcię, że komputer nie jest sam w sobie zły, a jedynie może być wykorzystywany do złych celów? Co zrobić, żeby takich prób więcej nie powtarzała? Proszę poradźcie. Babcia jest osobą jak to się mów "starszej daty" i na prawdę ciężko przekonać ją do czegokolwiek, a co dopiero w sprawach religii. Kiedyś dostałem w twarz za to, że powiedziałem w trakcie rozmowy, że Jezus był Żydem... Kazała mi iść, wyspowiadać się z tej "herezji"... Ale to nie ma tutaj większego znaczenia. Pomożecie mi? Proszę.

Paweł z Koszalina.

Bobo

Szanowny Pawle z Koszalina!

Faktycznie, z pana opisu wynika, że z babcią będzie trudno coś wskórać.
Są dwa wyjścia:

1. Albo wyrzucić komputer do rzeki i żyć z babcią w zgodzie
2. Albo zarżnąć babcię a ciało wyrzucić gdzieś do tej samej rzeki.

Proszę przemyśleć, co bardziej się opłaca.
Wybór pozostawiam Panu.

Z wyrazami szacunku:

Bobo Wesoly

Lestath

Aż takiej głupoty to chyba nie mówi choć często słucham

Pawełek1989

Szanowny Panie Bobo!

Jest trzecia możliwość, a mianowicie pozbycie się i komputera i Babci. Tyle, że ja szukam czwartej opcji.

Lestath może i masz rację. Nie wiem, nie sprawdzałem. Ale dzięki wielkie za ten artykuł. Wydrukuję go i pokażę Babci, może to coś da?

Wiem, że to wszystko wygląda absurdalnie, ale niestety taka jest prawda...

Pozdrawiam
Paweł

Sylwia222

Jak przeczytałam pytanie od razu wiedziałam ,że babcia słucha Radia M.
Wiem,że mówią w nim ,że komputer to dzieło szatana.
Dla mnie oni nie są katolikami,wręcz przeciwnie,pseudo katolicy.Psują tylko opinie normalnych ,zdrowych katolików.

Nathaniel

Pawełek1989

Nathaniel sam nie liczyłem, bo nie wiedziałem czy dopasowywać literki jako a=1, b=2, c=3 itd. czy może a=1, ą=2, b=3, c=4, ć=5 itd. W każdym bądź razie jest TROSZKĘ lepiej odkąd pokazałem Babci artykuł zamieszczony przez Lestath`a. Choć i tak muszę uważać gdzie wchodzę, bo jak się trafi jakaś reklama "z cykiem" to będzie nieciekawie.

Pozdrawiam

Elementnieba

Ha hahahahahahaha!!!!
Przepraszam.... miej "świętą" tapetę na ekranie albo pokaż babci jakieś "święte" strony... fora religijne- jest takie jedno na którym jest cenzura antykatolicka- spodoba się jej
Very Happy

Ps... numerologia jest formą wróżb a to chyba jest zakazane.