Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odrzucenie z strony dziewczyny... (a właściwie koleżanki)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iDest
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Gru 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:22, 10 Gru 2016    Temat postu: Odrzucenie z strony dziewczyny... (a właściwie koleżanki)

Parę tygodni przed weselem mojej kuzynki poznałem fajną dziewczynę. Tak sie złożyło że spodobaliśmy się sobie. Oczywiście poszła ze mną na to wesele, było świetnie.
Po weselu znajomość zaczęła się jeszcze bardziej rozkręcać, zaczęliśmy się regularnie spotykać. Kilkanaście razy zaprosiła mnie do siebie, do domu.
Poczułem, że jest to taka dziewczyna, jaką zawsze chciałem mieć. Z którą mógłbym stworzyć coś więcej. Były buziaczki, było przytulanie, był dotyk, było szalenie miło, kiedy się spotykaliśmy. Chciałem w końcu zrobić krok w stronę związku....

Niestety, już nie miałem okazji żeby jej o tym powiedzieć. Nie wiem co sie stało. Po prostu z dnia na dzień przestaliśmy się spotykać (tzn. ona już nie znajduje czasu dla mnie. Albo praca, albo studia, albo jeszcze coś innego).
Nasze rozmowy internetowe, które kiedyś trwały do później nocy nagle się urwały. Ona odpisuje mi po dłuższym czasie, wszystko tłumacząc chwilowym brakiem czasu, bo praca i studia
Wszystko to stało się właściwie z dnia na dzień. Nie mam pojęcia czemu, nie wiem co się dzieje.

Czuje że ona się ode mnie co dzień dalej oddala. Znamy się nie wiele, bo parę miesięcy, ale jednak bardzo mi na niej zależy.

Moje główne pytanie brzmi, co robić w takiej sytuacji?
Pisałem na pewnym forum dotyczącym uwodzenia kobiet, gdzie panowie mi poradzili abym totalnie olał sprawę i znalazł sobie kogoś innego. Że niby nie warto nic w takiej sytuacji robić, bo tylko się pogrążę i pokażę jej że jestem słaby. Abo ona sama sie odezwie... albo game over.

Jednak nie wiem czy to dobry pomysł...
Może jednak się do niej odezwać? Poprosić o spotkanie? Narzucać się?
Co można zrobić najlepszego w takiej sytuacji?

Na pewno modlitwa.
A czy coś poza tym? Co mogę zrobić? Co radzicie?

Pozdrawiam i dziękuję za każdą odpowiedź


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iDest dnia Sob 15:25, 10 Gru 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:28, 14 Gru 2016    Temat postu:

Odpowiedź: na 90% znalazła innego chłopaka. Możesz się starać o nią, ale nie wiele to da bo skoro nie chce z Tobą rozmawiać to znaczy, że się już tobą nie interesuje.
I nie ma tu twojej winy. Po prostu nie wszyscy ludzie do siebie pasują lub chcą być ze sobą po tym jak się bliżej poznali. I szybciej się do tego przyzwyczaisz tym lepiej dla ciebie.

Jeśli tylko poczuje, że jesteś jak mały piesek który przybiegnie na jej skinienie to po tobie.

Moja porada dnia: Napisz do niej "Jeśli nie chcesz, ze mną utrzymywać kontaktu jak dawniej proszę napisz mi to. Będę wdzięczny za szczerość."
I tyle.


"Na pewno modlitwa. " Na pewno! To na pewno pomoże. Nagle ta dziewczyna normalnie jak zaczarowana pokocha cię nad życie i będzie chciała być tylko z tobą bo zmówiłeś paciorek wieczorem. Człowiek ma wolną wolę i możesz się modlić ile tylko wlezie...

P.S. Na 5% była wcześniej z chłopakiem ale on ją olał więc pojawiłeś się ty. Nagle tamten kolo się odezwał do niej więc ona szybciutko ucieszona wróciła do tamtego i olała ciebie.

P.S.2 Na 1% jest faktycznie zarobiona.

P.S.3 pozostałe 4% to inne przypadki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joshua1986
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 27 Kwi 2014
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UK

PostWysłany: Śro 14:34, 21 Gru 2016    Temat postu:

Jakuba 4 3
"3 Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:14, 22 Gru 2016    Temat postu:

Ja się modliłem za głodujące i umierające niewinne dzieci. Nic nie pomogło. Umierały i nadal umierają.

Wyjaśnisz dlaczego? Źle się modliłem? To jak prawidłowo powinienem się był modlić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joshua1986
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 27 Kwi 2014
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UK

PostWysłany: Czw 11:57, 22 Gru 2016    Temat postu:

Może wystarczyło dać coś z własnej kieszeni?. Na Ziemi jest masa zasobów . Francja np. co roku wyrzuca do morza tony zboża , nie wysyła ich do Afryki . Robisz coś w tej sprawie ?. Problem jest taki ,że jest masa ludzi ,którzy ubolewają nad losem biednych ale nie mają zamiaru zrobić nic w tej sprawie - robią to na pokaz . Kościoły faktycznie zajmują się pomocą . Jednak może Twoje pytanie jest wynikiem tego ,że chodzisz po tym forum i starasz się udowodnić każdemu jaki Bóg jest zły ?. Wcale nie chodzi ,o to czy głodują dzieci bo gdyby Cię to obchodziło pomagałbyś ,to tylko pretekst żeby w kolejnej wypowiedzi starać się osłabić czyjąś wiarę lub udowodnić wyższość humanizmu . Może napisz ,gdybyś to Ty urządzał Ziemię ( wnioskuję z Twoich postów ,że w zasadzie mogłeś doradzać ) to co byś dodał tak ,żeby ludzie nie głodowali ?. Jakich zasobów nam brakuje po to ,żeby każdy miał co zjeść. Przecież Świat nie podąża za Chrześcijaństwem .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:34, 22 Gru 2016    Temat postu:

Wstawiłeś cytat o prawidłowej modlitwie i tego się trzymajmy. Albo jest to nieprawda albo prawda. Jeśli prawda jak zapewne uważasz to odpowiedz mi na poprzednie pytanie ale nie odwracając kota ogonem tylko konkretnie jak należy się modlić by te modlitwy zostały wysłuchane.

Przecież w jakimś celu ten cytat wstawiłeś. Zazwyczaj jak dyskutuję z wierzącymi to wstawiają cytaty a jak zapytam o konkrety i szczegóły to już zaczynają się gubić.

Pytasz mnie: Robisz coś w tej sprawie? A czy to ja nudziłem się w kosmosie i postanowiłem sobie stworzyć ziemię z ludźmi? Czy może dobry i kochający Ojciec, który po stworzeniu wszystkiego, teraz tylko przygląda się jak jego małe i niewinne dzieci umierają. To przecież on jest odpowiedzialny za swoje czyny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Czw 15:35, 22 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joshua1986
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 27 Kwi 2014
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UK

PostWysłany: Czw 21:11, 22 Gru 2016    Temat postu:

We wcześniejszej wypowiedzi nie pytałeś mnie o cytaty. Ogólnie uważam ,trzeba mówić do ludzi w języku który są w stanie zrozumieć . Ponieważ nie wierzysz w Biblię nie przemówi do Ciebie . Mniejsza z tym -
Koheleta 5 wers 1
1 Nie bądź pochopny w słowach,
a serce twe niechaj nie będzie zbyt skore,
by wypowiedzieć słowo przed obliczem Boga,
bo Bóg jest w niebie,
a ty na ziemi!
Przeto niech słów twoich będzie niewiele1.

5 wers 3

3 Jeżeliś złożył ślub jakiś Bogu,
nie zwlekaj z jego spełnieniem,
bo w głupcach nie ma On upodobania.
To, coś ślubował, wypełnij!2
4 Lepiej, że nie ślubujesz wcale,
niż żebyś ślubował, a ślubu nie spełnił.

1 Piotra 3 wers 7
7 Podobnie mężowie we wspólnym pożyciu liczcie się rozumnie ze słabszym ciałem kobiecym! Darzcie żony czcią jako te, które są razem z wami dziedzicami łaski, [to jest] życia, aby nie stawiać przeszkód waszym modlitwom.

Jakub 5 16
16 Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. 17 Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. 18 I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała swój plon8.

Jakub 4 wers 3
3 Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz. 4 Cudzołożnicy3, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. 5 A może utrzymujecie, że na próżno Pismo mówi: «Zazdrośnie pożąda On ducha, którego w nas utwierdził»?4 6 Daje zaś tym większą łaskę: Dlatego mówi: Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę5.

Jakub 1 wers 6

6 Niech zaś prosi z wiarą, a nie wątpi o niczym! Kto bowiem żywi wątpliwości, podobny jest do fali morskiej wzbudzonej wiatrem i miotanej to tu, to tam. 7 Człowiek ten niech nie myśli, że otrzyma cokolwiek od Pana, 8 bo jest mężem chwiejnym4, niestałym we wszystkich swych drogach.

Izajasza 58 wers 3

3 "Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś?
Umartwialiśmy siebie, a Tyś tego nie uznał?"
Otóż w dzień waszego postu
wy znajdujecie sobie zajęcie
i uciskacie wszystkich waszych robotników.
4 Otóż pościcie wśród waśni i sporów,
i wśród bicia niegodziwą pięścią.
Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie,
żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości.
5 Czyż to jest post, jaki Ja uznaję,
dzień, w którym się człowiek umartwia?
Czy zwieszanie głowy jak sitowie
i użycie woru z popiołem za posłanie -
czyż to nazwiesz postem
i dniem miłym Panu?
6 Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram:
rozerwać kajdany zła,
rozwiązać więzy niewoli,
wypuścić wolno uciśnionych
i wszelkie jarzmo połamać;
7 dzielić swój chleb z głodnym,
wprowadzić w dom biednych tułaczy,
nagiego, którego ujrzysz, przyodziać
i nie odwrócić się od współziomków.
8 Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza
i szybko rozkwitnie twe zdrowie.
Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie,
chwała Pańska iść będzie za tobą.
9 Wtedy zawołasz, a Pan odpowie,
wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "Oto jestem!"
Jeśli u siebie usuniesz jarzmo,
przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
10 jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu
i nakarmisz duszę przygnębioną,
wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach,
a twoja ciemność stanie się południem.
11 Pan cię zawsze prowadzić będzie,
nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości,
tak że będziesz jak zroszony ogród
i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.

Izajasza 1 wers 15

15 Gdy wyciągniecie ręce,
odwrócę od was me oczy.
Choćbyście nawet mnożyli modlitwy,
Ja nie wysłucham.
Ręce wasze pełne są krwi.
16 Obmyjcie się, czyści bądźcie!
Usuńcie zło uczynków waszych
sprzed moich oczu!
Przestańcie czynić zło!
17 Zaprawiajcie się w dobrem!
Troszczcie się o sprawiedliwość7,
wspomagajcie uciśnionego,
oddajcie słuszność sierocie,
w obronie wdowy stawajcie!

W zasadzie to nie pomyślałem o tym ale jasno wynika ,że jednym z warunków tego ,żeby Bóg wysłuchał naszych modlitw jest pomoc biednym . Hmm
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ateistka28Best
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 08 Gru 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:45, 30 Gru 2016    Temat postu:

Problemem jest nie to co się stało, tylko jak się do tego podchodzi. Jeśli potraktujesz to wzruszeniem ramion i skupisz się na dążeniu do np. finansowego [link widoczny dla zalogowanych] to najlepiej na tym wyjdziesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:15, 03 Sty 2017    Temat postu:

Joshua1986 napisał:

W zasadzie to nie pomyślałem o tym ale jasno wynika ,że jednym z warunków tego ,żeby Bóg wysłuchał naszych modlitw jest pomoc biednym .
Pozdrawiam

Bardzo ładne cytaty. Kiedyś dałem biedakowi pare złotych. Czy to wystarczy?

Czy za każdą kolejną modlitwę trzeba osobno pomóc innemu biednemu? Poza tym istnieje takie coś jak ośrodki pomocy społecznej utrzymywane z moich podatków. W obecnych czasach jest sporo instytucji i ośrodków które pomagają biednym z moich pieniędzy. Czy to wystarczy? Jest coś w biblii o tym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin