Moja droga

ja.............. · Gość

witam. mam pewien dylemat. otoz zastanawiam sie czy mowic na spowiedzi o masturbacji jesli uprawiam sex z dziewczyna? niewiem co mam powiedziec, wystarczy powiedziec o samym sexie? wiem ze glupie ale martwi mnie to. pozdrawiam

mrova

zarówno masturbacja jak i sex przedmałżeński są grzechem. tak więc żeby mieć czyste sumienie musisz wyznać oba grzechy.

ja.............. · Gość

dzieki i pozdro.

Kiler

Tak swoją drogą, jeśli mówisz o tym że "uprawiasz"... To zastanawia mnei, czy te spowiedzi sa w ogóle ważne? Bo żeby spowiedx byłą wazna - potrzebne są warunki, wśród których jest "szczery żal za grzechy" i "mocne postanowienie poprawy".. a z Twojego stwierdzenia nie widze ani jednwego ani drugiego.

Mała Ostoja

To może i ja coś dodam, albo raczej - polecam książkę "SPOwiedź jest spoKO" Brata Rafała Szymkowiaka.
myślę że po jej przeczytaniu spowiedź będzie bardziej zrozumiała i jej ważność wzrośnie.

Pozdrawiam

marian

Moim zdaniem spowiedź jest na tyle indywidualną sprawą człowieka, że najlepiej po prostu kierować się sumieniem.

Morbid visions

Nie wiem czy Marian ma na myśli to samo co ja, ale chyba tak. Sądze, tak samo. Dlaczego mamy chodzić do księdza, aby się wyspowiadać?Czy potrzebuje jego jako pośrednika do rozmowy z Bogiem?

Kiler

A ja mam pytanie. Skąd mieć pewnośc, ze sumeinie jest prawidłowo ukształtowane? Skąd miec pewnośc, że powie o odpowiedniej rzecz, że jest grzechem? Często się zdarzają wynaturzenia - że nie widzi grzechu tam, gdzie on jest, lub widzi tam, gdzie grzechu nie ma.
Ksiądz jest w swej posłudze alter Christus - powiedział "Komu odpuścicie grzechy,będa odpuszczone" - nie tym, którzy tylo je wyznają, ale tym, którzy dostaną odpuszczenie grzechó od Apostołów i ich następców.
W czasie rozmowy z Bogiem, którą jest modlitwa - możesz modlić się sam. Jednak, gdy z powodu grzechu wykopiesz przepaśc miedzy sobą a BOgeim, potrzebujesz kogoś, kto CI przez pokutę i pouczenie przywróci jedność ze Zbawicielem. Człowiek nei jest samotną wyspą.

Aniolek

bardzo ladnie powiedziane Kiler Wesoly

popieram

marian

Też się zastanawiałem nad ta kwestią. Jak to jest z sumieniem. Na ile może wskazać czystą drogę.
Po latach doszedłem do wniosku, że sumienie jest takim zwierciadłem duszy ale może się przybrudzić. Żeby je oczyścić potrzebujemy przestrzegać innych boskich przykazań, między innymi codziennej modlitwy.
Poza tym post działa jak wielkie sprzątanie duszy. Jako bahaita przestrzegam postu raz w roku, wiosną, przez 19 dni. Powstrzymę się od jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca a czas zwykle spędzany na posiłkach przeznaczam na modlitwę, medytację, zastanowienie. Każdego roku jest inaczej ale zawsze jest to oczyszczenie.

Kiler

Tak samo jest u chrześcijan. Nalezy prostować swoje sumeinie przez ywkonywanie Prawa Bożego.
Post jest bardzo wkazany. Ale post taki naprawdę, nie na niby - że przestanę jeśc słodycze. Odmów sobei z teog, co powineineś jeść - to jest ćwiczenie duchowe, któe zaleca m.in. Św. Ignacy Loyola.

Mała Ostoja

Kiler super.
Nasze grzechy musza byc przez nas wypowiedziane, a w czasie osobistej modlitwy nie robimy tego na głos.

Piotr

też uważam, że spowiedź i post są bardzo ważne. spowiedź przed kapłanem, który tak naprawdę zamienia się wtedy jakby w Boga, który wysłuchuje nasze grzechy, cieszy się z tego, że do Niego przyszliśmy i wybacza nam. co do postu to uważam, że pościć powinniśmy dla siebie, dla swojego sumienia. nie dla innych, żeby widzieli albo coś. jest to wtedy takie sztuczne, takie wymuszone, niezgodne z moją wolą. a ja chcę pościć żeby się wzmocnić, nie by pokazać innym jaki ja jestem pobożny.

michal21