Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W jaki sposób Bóg zbawia człowieka?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:13, 06 Paź 2011    Temat postu:

maro110 napisał:

a zastanowiłas się, że może to ty jesteś marionetką w ręku zła ??
twoje poglady są dobre z twojego punktu widzenia, inni moga uważac je za złe i szkodliwe..

Nie jestem marionetka w reku zla, dlatego, ze ja mowie to co Pismo mowi. Ja nie glosze swoich pogladow, nie sprzedaje nikomu wlasnych filozofii czy opinii. Kazdy ma jakies swoje myslenie, ale znaczenie i wartosc ma to co mowi do nas Bog w swoim Slowie.
Wiem, ze czlowiek moze sie mylic i sie myli, ale ufam Bogu, ze to co mowi, to ma wlasnie na mysli i On sie nie myli. On sie nie bawi ludzmi, ale dal nam Slowo, abysmy je poznali i wiedzieli jaka jest Boza wola dla nas, co dla nas zaplanowal i ze nas kocha.
Dlatego zachecam Ciebie do czytania Slowa Bozego. Tam znajdziesz wiecej niz myslisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:30, 06 Paź 2011    Temat postu:

maja napisał:

Nie jestem marionetka w reku zla, dlatego, ze ja mowie to co Pismo mowi. Ja nie glosze swoich pogladow, nie sprzedaje nikomu wlasnych filozofii czy opinii.


maszs rację , nie są one do końca twoje lecz twojego kościoła do którego przynależysz i głosisz - obojetnie co powiesz to głosisz jedną z interpretacji słowa i pisma... tak jak i inni na tym forum, dlatego tyle różnic jest..
naucz się pokory.. twoje słowo nie musi być jedyne, zacznij słuchać co inni mówią..

maja napisał:

Dlatego zachecam Ciebie do czytania Slowa Bozego. Tam znajdziesz wiecej niz myslisz.


alez przeczytałem i czytam biblię ale czy to Słowo Boże ??

im więcej studiuję tym jestem pewniejszy że to słowo ludzi, nie Boga..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maro110 dnia Czw 18:31, 06 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pią 5:03, 07 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
naucz się pokory.. twoje słowo nie musi być jedyne, zacznij słuchać co inni mówią..

"Święte słowa."

Cytat:
im więcej studiuję tym jestem pewniejszy że to słowo ludzi, nie Boga..

Sama z siebie wiem, że rozumienie Biblii zależy od chęci czytającego i tego, co chce tam znaleźć... - omijam samą wiedzę, historyczną i cały kontekst biblijny. Pewnie masz swoje racje, ale pewnie są kontrargumenty. Ja osobiście myślę, że jeżeli Ewangelia nie jest zmyślona, to Pismo jest autentycznie natchnione. No nie uwierzę, że ktoś przypadkiem trafił pisząc, że Jezus narodził się w Betlejem, a to było w ST i inne proroctwa mesjańskie.

Cytat:
Nie jestem marionetka w reku zla, dlatego, ze ja mowie to co Pismo mowi. Ja nie glosze swoich pogladow, nie sprzedaje nikomu wlasnych filozofii czy opinii. Kazdy ma jakies swoje myslenie, ale znaczenie i wartosc ma to co mowi do nas Bog w swoim Slowie.

Inni też mówią o tym, co jest w Słowie Bożym, a różnią się od Twoich poglądów... A więc jest mała sprzeczność i ktoś się musi mylić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:48, 07 Paź 2011    Temat postu:

maro110 napisał:

alez przeczytałem i czytam biblię ale czy to Słowo Boże ??
im więcej studiuję tym jestem pewniejszy że to słowo ludzi, nie Boga..

A ja natomiast im wiecej czytam tym wiecej widze, ze to jest Boze Slowo. Widze madrosc i milosc Boga. Widze jak Bog to co przepowiedzial odnosnie Izraela wypelnil i jak jest wierny.
Ale widze tez jak latwo mozna sie mylic kiedy sie zle interpretuje pewne rzeczy, kiedy sie bierze 1 werset a nie patrzy na calosciowe spojrzenie, kiedy sie wyrywa cos z kontekstu.
Ja slucham maro co inni mowi, ale jak czytam, ze Boga nie ma a ja Go widze w moim zyciu, albo, ze stworzyl swiat przez ewolucje - jakby nie byl Bogiem jakby byl za slaby i nie mial mocy, aby sobie samemu z tym 'tematem' poradzic.., albo, ze papiez, ktory jest czlowiekiem jest nieomylny choc nie ma na to ani jednego wersetu, czy tez ze Maria zostala niepokalanie poczeta.. to musze powiedziec na to zdecydowane NIE.
Jak slysze ze allah jest bogiem, ktory nienawidzi swojego stworzenia, bo nienawidzi kobiet, to musze powiedziec nie.
Ty tez przeciez wyrazasz swoje ludzkie poglady i ok, jesli tak zdecydowales wierzyc, Twoj wybor.
Ja wierze w Slowo Boze i to co Ono mowi a nie to co czlowiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:55, 07 Paź 2011    Temat postu:

madźka. napisał:

Inni też mówią o tym, co jest w Słowie Bożym, a różnią się od Twoich poglądów... A więc jest mała sprzeczność i ktoś się musi mylić...


Jesli ktos cos mowi, ze tak jest w Slowie, a nie podaje na to zadnego wersetu i tylko rzuca jakies haslo to czy to w ogole jest jakis argument dla kogokolwiek? Slowa i zapewnienia maja byc dowodami..?
Twoje odpowiedzi Madzka tez czesto byly w stylu, bo ja w to wierze, albo bo kosciol katolicki tak mowi..
A co ze Slowem? Co SLOWO mowi na dany temat?
Jak Slowo nie zgadza sie z tradycja to sie okazuje, ze przegrywa z nia, z dogmatami KK. W praktyce niestety tak wlasnie jest.
Gdzie w Biblii ktos sie modli do Marii, do aniolow czy swietych? A jesli ktos czci obrazy, relikwie to w Pismie to nigdy nie jest pokazane jako cos co sie Bogu podoba i On to akceptuje. Nigdzie. Jest to zawsze zle i balwochwalcze.
Ja sie opieram na Slowie, podaje wersety. Rzucanie slow i mowienie co naucza KK czy papiez nie ma dla mnie znaczenia jesli jest sprzeczne z Biblia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 17:43, 07 Paź 2011    Temat postu:

salwiniu jak mozesz nie rozdzielac religii od boga?!

czy twoim zdaniem bog jest uwieziony w religijnym belkocie...a moze to nie belkot, a slowo boxe?
wciaz tak myslisz?
musze przyznac, ze bardzo ci sie dziwie.
z jednej strony jestes wysoce oswiecona..., a z drugiej ulegasz temu, co nazywam zasciankowym blotem bochatyrowiczow z nad niemnem.
pozytywizm.
praca nad jednostka....to nie oznacza komuny.

czlowiek nie zlomny w postanowieniach...czy lichy biskup?
w pocie czola wydobyty wegiel...czy diamenty za free'ko?

powinnas zawsze byc po stronie pospolstwa...czy fucking pope kocha twoja mame, bardziej niz ty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Sob 1:42, 08 Paź 2011    Temat postu:

w tym ostatnim zdaniu poszedlem troche za daleko.
tak mi sie wydaje. bardzo przepraszam...to nie w moim stylu.
chcialem sie nadal klocic...tak o...a tu ...masz babo placek, a zatem jak na imieninach u cioci zosi....no moze mi cos podpowiesz salwiniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edi
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:56, 11 Paź 2011    Temat postu:

Dlaczego jest jedna Biblia, a tyle Kościołów? Dlaczego jest jedna księga a tyle interpretacji? Po prostu, dlatego że nie stosuje się zasad wykładania Słowa Bożego zalecanych przez Jezusa i apostołów.

Tak jak w czasach Jezusa unieważniono Słowo Boże dla tradycji, tak i obecnie się dzieje wbrew temu przed czym ostrzegał Jezus: "Odpowiedział im: Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane:
"Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, <dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie>. I mówił do nich: Sprawnie uchylacie Boże przykazanie, aby swoją tradycję zachować. ewang. Marka 7,6-9;

Biblii nie wolno sobie dowolnie interpretować, lecz Biblię wyjaśnia się Biblią:
"To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest do prywatnego wyjaśniania. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili od Boga <święci> ludzie." 2 list Piotra 1,20-21

Jezus gdy wyjaśniał uczniom swą misję to brał teksty z całego kanonu Starego Testamentu :
"I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. " ew. Łuk. 24,27

Nie wolno Słowa Bożego traktować jako ludzkiego dzieła i z nimi je porównywać. Nie wolno niczego dodawać i niczego ujmować, to mogą czynić tylko Boży prorocy natchnieni Duchem Świętym, nie zaś fałszywi prorocy. Zresztą Biblia wyraźnie pokazuje jak można zidentyfikować prawdziwych i fałszywych proroków. Ale to już inny temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:40, 11 Paź 2011    Temat postu:

edi napisał:
Dlaczego jest jedna Biblia, a tyle Kościołów? Dlaczego jest jedna księga a tyle interpretacji? Po prostu, dlatego że nie stosuje się zasad wykładania Słowa Bożego zalecanych przez Jezusa i apostołów.

Tak jak w czasach Jezusa unieważniono Słowo Boże dla tradycji, tak i obecnie się dzieje wbrew temu przed czym ostrzegał Jezus: "Odpowiedział im: Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane:
"Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, <dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie>. I mówił do nich: Sprawnie uchylacie Boże przykazanie, aby swoją tradycję zachować. ewang. Marka 7,6-9;

Biblii nie wolno sobie dowolnie interpretować, lecz Biblię wyjaśnia się Biblią:
"To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest do prywatnego wyjaśniania. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili od Boga <święci> ludzie." 2 list Piotra 1,20-21

Jezus gdy wyjaśniał uczniom swą misję to brał teksty z całego kanonu Starego Testamentu :
"I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. " ew. Łuk. 24,27

Nie wolno Słowa Bożego traktować jako ludzkiego dzieła i z nimi je porównywać. Nie wolno niczego dodawać i niczego ujmować, to mogą czynić tylko Boży prorocy natchnieni Duchem Świętym, nie zaś fałszywi prorocy. Zresztą Biblia wyraźnie pokazuje jak można zidentyfikować prawdziwych i fałszywych proroków. Ale to już inny temat.


Mysle, ze kosciolow moze byc sporo, bo Bog chce docierac do roznych ludzi i grup spolecznych, i koscioly moga adresowac swoje poselstwo do specyficznej grupy ludzi np. bezdomnych, czy mlodziezy. W tym nie jest nic zlego jesli koscioly powstaja faktycznie dlatego, ze Bog mowi komus, by zalozyl kosciol, bo ma dla niego zadanie.
Inna sprawa, duzo trudniejsza do zdefiniowania to jest dlaczego ludzie tak roznie rozumieja i interpretuja Slowo! Miliony je czytaja a wielu je rozumie inaczej. To jest przykre. Mysle, ze to jest sprawa objawienia Slowa. Gdyby ludzie mieli objawienie Slowa w Duchu to nie byloby podzialow w kosciolach na bazie nauczania.
Ludzie sa na roznych etapach zycia, czesto cielesni, maja nieprzemione umysly, i dlatego tez, mysle, rozumieja Biblie cielesnie, po ludzku, 'po swojemu'.
Ale jest cena do zaplacenia za objawienie Slowa - trzeba je pilnie studiowac, zakochac sie w Slowie, rozwazac, prosic o objawienie i nie kazdy ta cene chce zaplacic.
W tym, mysle, tkwi problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edi
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 11 Paź 2011    Temat postu:

Bóg pragnie jedności opartej na Słowie Bożym. Kościół apostolski, który jest dla nas przykładem, nie akceptował różnych dziwnych religijnych poglądów. Ap. Paweł napisał:

"Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty! list do Gal. 1,6-9;

Wyraźnie przekleństwo jest skierowane nawet i na anioła z nieba. A obecnie tylko jakiś obraz zamruga i wszyscy mu oddają pokłon jakby to miałby być cud od Boga.

Są różne metody przedstawiania ewangelii, aby dotrzeć do ludzi, ale treść ewangelii w żadnym wypadku nie może być naruszona. Tak mówi Słowo Boże, więc nieważne co mówią ludzie.



[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:27, 12 Paź 2011    Temat postu:

edi napisał:
Bóg pragnie jedności opartej na Słowie Bożym. Kościół apostolski, który jest dla nas przykładem, nie akceptował różnych dziwnych religijnych poglądów. Ap. Paweł napisał:

"Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty! list do Gal. 1,6-9;

Wyraźnie przekleństwo jest skierowane nawet i na anioła z nieba. A obecnie tylko jakiś obraz zamruga i wszyscy mu oddają pokłon jakby to miałby być cud od Boga.

Są różne metody przedstawiania ewangelii, aby dotrzeć do ludzi, ale treść ewangelii w żadnym wypadku nie może być naruszona. Tak mówi Słowo Boże, więc nieważne co mówią ludzie.
[/b]

Oczywiscie, ze tresc nie moze byc zmieniona, wiadoma sprawa.
To przeciez Boze Slowo, to On je dal nam, a nie na odwrot. Chodzi o to, ze ludzie je czytaja i rozumieja po swojemu i stad tak wiele roznic, ktore dziela a nie lacza i stad tak wiele nieporozumien i klotni na tle dogmatow i pogladow.
Gdyby ludzie wiecej spedzali czas ze Slowem a nie przed TV czy kompem to Bog przez Ducha Swietego dalby im objawienie Swojego Slowa i rozumieliby je tak samo. Nie powinnismy interpretowac, rozumiec Go po swojemu, ale powinnismy Bogu pozwolic, aby je nam objawil i wytlumaczyl.
Czy wiesz o czym pisze Galacjan 1,6-9 na ktore sie powolujesz ? Czego ten fragment dotyczy?
To bardzo wazne Slowo. Chodzi o to, zeby ludzie nie polegali na uczynkach Prawa, Zakonu, (czyli wlasnej sprawiedliwosci, zaslugiwaniu sobie na laske i dary od Boga) ale jedynie na Bozej lasce.
Bog zbawil ludzi przez laske i za darmo, ale oni nadal probuja sobie zasluzyc na zbawienie. Choc Galacjan 3,10-14 mowi, ze jestesmy wolni od Prawa, i ze Prawo nikogo nie usprawiedliwi. Wszystko otrzymujemy przez wiare z laski. Nie z laski samej, nie przez wiare jedynie, ale przez wiare i z laski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 19:03, 12 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
To przeciez Boze Slowo, to On je dal nam, a nie na odwrot. Chodzi o to, ze ludzie je czytaja i rozumieja po swojemu i stad tak wiele roznic, ktore dziela a nie lacza i stad tak wiele nieporozumien i klotni na tle dogmatow i pogladow.

Bo nikt nie może sobie tak dowolnie interpretować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:53, 13 Paź 2011    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:
To przeciez Boze Slowo, to On je dal nam, a nie na odwrot. Chodzi o to, ze ludzie je czytaja i rozumieja po swojemu i stad tak wiele roznic, ktore dziela a nie lacza i stad tak wiele nieporozumien i klotni na tle dogmatow i pogladow.

Bo nikt nie może sobie tak dowolnie interpretować.

No nikt nie moze albo nie powinien, ale ludzie nie majac objawienia Slowa interpretuje je tak jak potrafia, bedac na takim etapie rozwoju duchowego na jakim sa.
Stad wlasnie spory, podzialy itd.
A rozwiazanie jest latwe choc nie proste.
Trzeba studiowac Slowo i szukac Bozego objawienia, aby Slowo stalo sie bardziej realne niz to co naturalne i cielesne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:11, 20 Gru 2011    Temat postu: Re: W jaki sposób Bóg zbawia człowieka?

edi napisał:
Co muszę robić aby być zbawionym, gdzie szukać informacji na ten temat?


... i du du dum moja ulubiona minka ---> -,- (którą ja osobiście nazywam minką pod tytułem- what the fuck?)

A tak na poważnie- Jest tysiące tysiące tysiące religii i każda da ci inny przepis na zbawienie.
I tak naprawdę nikt (NIKT! nul! zero! żaden ksiądz, żadna inna osoba) nie może ci odpowiedzieć na to pytanie.
Tak naprawdę, to nawet nie wiesz czy wierzysz w dobrego Boga, i tak wiem, masz przeczucie, że to on akurat jest tym jedynym i największym, ale wiele wiele ludzi uważa dokładnie tak samo o np. Allahu i wiele wiele ludzi dawno, dawno temu uważało tak o Zeusie.
Więc to w jakiego Boga wierzysz, tak naprawdę zależało od tego w co wierzyli twoi rodzice i w jakim kraju się urodziłeś.

A tak poruszając tą kwestię (wiem kochacie jak odchodzę od tematu, ale mam nadzieję, że ktoś mi odpowie)
to nie myśleliście czasem o tym jaki to Bóg jest okrutny?
No bo załóżmy, że to Bóg chrześcijan jest prawdziwym Bogiem.
To co z całą resztą ludzi, którzy nie wierzą w dobrego Boga? Ludzi, którzy nie mieli nawet szans go poznać? Ludzi, którzy nie mają chrztu, komunii.
Czy to nie potworne, że nie daje im szansy i odrzuca ich ze względu na pochodzenie? A przecież jest wszechwiedzący więc wiedział, że te osoby nie będą miały szans na poznanie go.

Przepraszam, że wyszłam za temat, mam nadzieję, że nie macie mi tego za bardzo za złe. Mruga

Peace Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:16, 21 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
To co z całą resztą ludzi, którzy nie wierzą w dobrego Boga? Ludzi, którzy nie mieli nawet szans go poznać? Ludzi, którzy nie mają chrztu, komunii.
Czy to nie potworne, że nie daje im szansy i odrzuca ich ze względu na pochodzenie? A przecież jest wszechwiedzący więc wiedział, że te osoby nie będą miały szans na poznanie go.


Bóg w którego ja wierzę tak nie postępuje. Nie odrzuca ludzi zanim co nie odrzucą szansy. A jeśli za życia, ktoś szansy poznania Boga nie miał i w takim stanie umarł, Bóg obiecuje:

i mam w Bogu nadzieję, którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych (Dzieje 24:15)

Ci nieprawi to właśnie ludzie, którzy tą szanse otrzymają po zmartwychwstaniu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Śro 0:17, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:07, 21 Gru 2011    Temat postu:

Bobo napisał:

Bóg w którego ja wierzę tak nie postępuje. Nie odrzuca ludzi zanim co nie odrzucą szansy. A jeśli za życia, ktoś szansy poznania Boga nie miał i w takim stanie umarł, Bóg obiecuje:

i mam w Bogu nadzieję, którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych (Dzieje 24:15)

Ci nieprawi to właśnie ludzie, którzy tą szanse otrzymają po zmartwychwstaniu.



Co z tego, że masz w Bogu nadzieję? Każdy inny wyznawca innej religii też ma w swoim Bogu nadzieję, prawda?
A to, że WIERZYSZ, że twój Bóg tak nie postępuje... no cóż, to nie oznacza, że tak jest.

A co z homoseksualistami? Z tego co wiem w Biblii jest napisane, że to obrzydliwość (Nie pamiętam dokładnie gdzie, więc z góry przepraszam, ale musiałam bym przeczytać całą Biblię od początku, żeby znaleźć ten fragment)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:45, 21 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
Co z tego, że masz w Bogu nadzieję? Każdy inny wyznawca innej religii też ma w swoim Bogu nadzieję, prawda?


Mówię o moim wyznaniu, a nie o każdym. Po prostu, chcę Tobie wykazać, że nie każda religia tak uważa (że Bóg jest niesprawiedliwy) jak wcześniej wnioskowałaś.

Cytat:
A to, że WIERZYSZ, że twój Bóg tak nie postępuje... no cóż, to nie oznacza, że tak jest.


A jak jest? Skąd wiesz, że tak nie jest, że poddajesz to w wątpliwość? Owszem, zmartwychwstanie o którym napisano w Biblii, ma dopiero nadejść. Tylko skąd u Ciebie ta 'niewiara' w to?

Cytat:
A co z homoseksualistami? Z tego co wiem w Biblii jest napisane, że to obrzydliwość (Nie pamiętam dokładnie gdzie, więc z góry przepraszam, ale musiałam bym przeczytać całą Biblię od początku, żeby znaleźć ten fragment)


Chyba tak, musiałabyś najpierw przestudiować Biblię, gdyż rzucając tak hasłowo kwestie trudno będzie Tobie coś wyjaśnić. Nawisem, nasuwa mi się refleksja... jeśli dla Ciebie Boga nie ma (tak zrozumiałem, czytając Twoje posty) to... czemu się interesować tym, jak On się zapatruje na homoseksualistów? To tak, jakbym zastanawiał się nad tym, czy UFO-ludki lubią lody malinowe czy śmietankowe, przy wcześniejszym założeniu, ze UFO nie istnieje... Wink

Odpowiem tak, Biblia nie używa słowa homoseksualista. Jak już to potępia PRAKTYKĘ jaka wypływa za skłonności jaką ten posiada. Nie każdy homoseksualista jest praktykujący przecież. Znając punkt widzenia Boga opisany w Biblii może się wziąć w garść i nie ulegać skłonnościom, które Bóg nie pochwala. To może być temat na inny watek, aby nie robić misz-maszu tutaj...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:51, 21 Gru 2011    Temat postu:

Bobo napisał:
FSM napisał:
Co z tego, że masz w Bogu nadzieję? Każdy inny wyznawca innej religii też ma w swoim Bogu nadzieję, prawda?


Mówię o moim wyznaniu, a nie o każdym. Po prostu, chcę Tobie wykazać, że nie każda religia tak uważa (że Bóg jest niesprawiedliwy) jak wcześniej wnioskowałaś.


Ja tylko napisałam, że mówienie o nadziei w Boga jest bezsensu, bo o niczym nie świadczy i nie jest zbyt sensownym argumentem. To jest co ja chciałam Tobie wykazać pisząc to.

Bobo napisał:
FSM napisał:
A to, że WIERZYSZ, że twój Bóg tak nie postępuje... no cóż, to nie oznacza, że tak jest.


A jak jest? Skąd wiesz, że tak nie jest, że poddajesz to w wątpliwość? Owszem, zmartwychwstanie o którym napisano w Biblii, ma dopiero nadejść. Tylko skąd u Ciebie ta 'niewiara' w to?


...? Ja napisałam tylko, że to, że ktoś w coś wierzy nie oznacza, że tak jest. Nie napisałam, że nie wierzę lub wierzę. Chodziło mi o to, że nie powinniśmy swoich przesłanek moralnych przypisywać Bogu, bo nawet jeśli uważamy, że nas kocha, że jest miły i kochany (itd) rzeczywistość może się okazać zupełnie inna.
A nawiasem mówiąc do wielu wartości ludzie musieli sami dojść i na pewno nie wyczytali tego z Biblii. Takim przykładem jest równouprawnienie kobiet.

Bobo napisał:
FSM napisał:
A co z homoseksualistami? Z tego co wiem w Biblii jest napisane, że to obrzydliwość (Nie pamiętam dokładnie gdzie, więc z góry przepraszam, ale musiałam bym przeczytać całą Biblię od początku, żeby znaleźć ten fragment)


Chyba tak, musiałabyś najpierw przestudiować Biblię, gdyż rzucając tak hasłowo kwestie trudno będzie Tobie coś wyjaśnić. Nawisem, nasuwa mi się refleksja... jeśli dla Ciebie Boga nie ma (tak zrozumiałem, czytając Twoje posty) to... czemu się interesować tym, jak On się zapatruje na homoseksualistów? To tak, jakbym zastanawiał się nad tym, czy UFO-ludki lubią lody malinowe czy śmietankowe, przy wcześniejszym założeniu, ze UFO nie istnieje... Wink


"Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością.” 3 MOJŻ. 18,22
Proszę, masz dokładnie i jakby nie było chodzi o homoseksualistów.

W takim razie powinieneś przestudiować jeszcze raz moje komentarze.
Ja po prostu podaję w wątpliwość Boga.

A ten przykład z UFO jest błędny.
Nikt w domu nie wmawiał ci od małego, że UFO istnieje, że cię kocha, a jeśli w nie nie uwierzysz, ześle cię na straszną planetę zwaną piekło, gdzie będziesz się męczyć do końca świata za grzechy, które popełniłeś.
A otoczenie nie wywołuje takiej presji o UFO jak to jest w przypadku Boga.

Interesuje się tym dlatego, że wmawiano mi Boga przez większość mojego życia, a zapatruje się na homoseksualistów, bo to jednak jest pewien problem.
Nie obchodzi mnie to czy Bóg je lody waniliowe czy truskawkowe, ale chyba jednak warto się zainteresować tym czy bóg uważa, że homoseksualiści są obrzydliwi i czy związku z tym nie ześle ich po śmierci do piekła.
Oczywiście o ile w ogóle istnieje.

Bobo napisał:
Odpowiem tak, Biblia nie używa słowa homoseksualista. Jak już to potępia PRAKTYKĘ jaka wypływa za skłonności jaką ten posiada. Nie każdy homoseksualista jest praktykujący przecież. Znając punkt widzenia Boga opisany w Biblii może się wziąć w garść i nie ulegać skłonnościom, które Bóg nie pochwala. To może być temat na inny watek, aby nie robić misz-maszu tutaj...?



Mówimy o dzisiejszym świecie gdzie seks w związku nawet nie małżeńskim jest normalny.
A potępianie ludzi za normalną, naturalną czynność jest moim skromnym zdaniem głupie.

Okey, masz rację zrobiłam mały(mały? XD) misz-masz, ale fajnie się z tobą pisało Wesoly

Dzięki, że odpowiedziałeś na moje komentarze Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:57, 21 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
Ja tylko napisałam, że mówienie o nadziei w Boga jest bezsensu, bo o niczym nie świadczy i nie jest zbyt sensownym argumentem.


Jeśli dla mnie Bóg jest i znam go z jakiegoś źródła, to dlaczego byłoby bez sensu pokładać w nim nadzieję? Chyba byłoby to dość kuriozalne, znać kogoś z dobrej strony ale mu nie ufać. Wink

Cytat:
Ja napisałam tylko, że to, że ktoś w coś wierzy nie oznacza, że tak jest.


Dostrzegam, że chyba mamy dwa różne pojęcia co do tego: czym jest wiara i na czym oparta. Nie piszę, że wszystko w co ludzie wierzą jest tak naprawdę. I tu kłania się temat: źródło wiary, jakim jest Biblia.

Cytat:
Chodziło mi o to, że nie powinniśmy swoich przesłanek moralnych przypisywać Bogu, bo nawet jeśli uważamy, że nas kocha, że jest miły i kochany (itd) rzeczywistość może się okazać zupełnie inna.


Ocena tego jaki kto jest (w tym wypadku Bóg), może wynikać z tego, jakim się okazał do tej pory. Jeśli poznałem go jako dobrego i miłościwego a zarazem sprawiedliwego to... dlaczego miałbym teraz uważać, że byłby inny?

Taka dygresja mi się nasuwa, Ty pewnie poznajesz różnych ludzi i po kilku spotkaniach coś już o kimś możesz powiedzieć. Jeśli twoje wrażenia są pozytywne to... jak tą osobę ocenisz? Wyskoczysz z założeniem, że Twoje odczucia i wrażenia są mylne same w sobie i nieobiektywne więc nie masz o niej dobrego zdania? Bierze się pod uwagę to, co jest a nie to co mogłoby być... ale to taka dygresja.

Cytat:
A nawiasem mówiąc do wielu wartości ludzie musieli sami dojść i na pewno nie wyczytali tego z Biblii. Takim przykładem jest równouprawnienie kobiet.


A jak definiujesz równoupawnienie? W czym? I dlaczego uważasz, że w Bóg nic w tej kwestii nie powiedział?

Cytat:
"Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością.” 3 MOJŻ. 18,22
Proszę, masz dokładnie i jakby nie było chodzi o homoseksualistów.


Znam pogląd biblijny. Tylko... w czym ta wątpliwość miałaby się wyrażać?

Cytat:
ale chyba jednak warto się zainteresować tym czy bóg uważa, że homoseksualiści są obrzydliwi i czy związku z tym nie ześle ich po śmierci do piekła.
Oczywiście o ile w ogóle istnieje.


Piekło nie istnieje Wink Więc czy homo... są obrzydliwi czy raczej czyn wynikający z tego, to chyba wyjaśniłem w poprzednim poście. Zauważ też iż werset, który zacytowałaś używa zwrotu: 'Jest TO obrzydliwość', TO czyli, to co robią. Nie [powiedziano tam, że ON czy ONA jest obrzydliwa. Ale to co robią tak...

Cytat:
Mówimy o dzisiejszym świecie gdzie seks w związku nawet nie małżeńskim jest normalny.
A potępianie ludzi za normalną, naturalną czynność jest moim skromnym zdaniem głupie.


Tylko czy dla Boga istnieje coś takiego jak, wcześniejszy świat w odróżnieniu do dzisiejszego świata? Czy jego normy się zmieniają i czy powinny się zmieniać pod wpływem tego jakie są aktualnie upodobania wśród ziemian?

Więc może to wcale nie naturalna i normalna czynność (bo chyba cały czas mówimy o homoseksualizmie) z Bożego punktu widzenia...

Jak to jest wg. Ciebie... możemy wmówić Bogu, że to, co było złe kiedyś, dzisiaj jest dobre? Skoro poddajesz w wątpliwość Boga, który jest niezmienny, konsekwentny to czy nie poddawałabyś w wątpliwość boga, który by co 100 lat zmieniał pogląd, prawa i zasady? Powinien się Bóg zmieniać? Jeśli istnieje...

Rozumiem, że 3500 lat temu, gniew Boga z powodu zboczeń seksualnych uznajesz za słuszny? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:43, 21 Gru 2011    Temat postu:

Bobo napisał:
Jeśli dla mnie Bóg jest i znam go z jakiegoś źródła, to dlaczego byłoby bez sensu pokładać w nim nadzieję? Chyba byłoby to dość kuriozalne, znać kogoś z dobrej strony ale mu nie ufać. Wink


A pomyślałeś czasem, że te źródło może być nie prawdziwe, fałszywe?
Po za tym, czy nie byłoby to bardziej kuriozalne, gdyby ktoś wysnuł wnioski o kimś z baaardzo starej książki, a tak naprawdę nigdy by nie spotkał tej osoby, o której jest ta książka. A potem jeszcze oddał całe swoje życie tej osobie, choć tak naprawdę nie wiedziałby czy ona istnieje czy nie?
Czy to nie byłoby trochę płytkie i naiwne... oraz głupie?


Bobo napisał:
I tu kłania się temat: źródło wiary, jakim jest Biblia.


Mamy też koran i mitologię grecką oraz wiele wiele innych. Tylko, że wszystkie nie mogą być prawdziwe.


Bobo napisał:
Ocena tego jaki kto jest (w tym wypadku Bóg), może wynikać z tego, jakim się okazał do tej pory. Jeśli poznałem go jako dobrego i miłościwego a zarazem sprawiedliwego to... dlaczego miałbym teraz uważać, że byłby inny?


To by było sensowne gdybyś go spotkał, ale go nie spotkałeś więc nie jest.

Bobo napisał:
Taka dygresja mi się nasuwa, Ty pewnie poznajesz różnych ludzi i po kilku spotkaniach coś już o kimś możesz powiedzieć. Jeśli twoje wrażenia są pozytywne to... jak tą osobę ocenisz? Wyskoczysz z założeniem, że Twoje odczucia i wrażenia są mylne same w sobie i nieobiektywne więc nie masz o niej dobrego zdania? Bierze się pod uwagę to, co jest a nie to co mogłoby być... ale to taka dygresja.


Pierwsze wrażenia najczęściej są mylne i zwykle jak ktoś mnie pyta o zdanie na temat kogoś kogo poznałam stosunkowo niedawno zawsze odpowiadam- Nie wiem, nie znam go.
I to jest błędna metafora do Boga, bo w porównaniu z tą nowo poznaną osobą Boga nigdy nie poznam, a przynajmniej nie na Ziemi. Więc nie mogę-jak to ująłeś- brać to co jest, bo niczego nie mam.

Bobo napisał:
A jak definiujesz równouprawnienie? W czym? I dlaczego uważasz, że w Bóg nic w tej kwestii nie powiedział?


Definicje masz w internecie albo w książce, ale chodziło mi o to, że ludzie nie wyczytali tego z Biblii, ale to dzięki feministkom i innym osobom, które walczyły o tą sprawę kobiety obecnie mają te same prawa co mężczyźni.


Bobo napisał:
Piekło nie istnieje Wink Więc czy homo... są obrzydliwi czy raczej czyn wynikający z tego, to chyba wyjaśniłem w poprzednim poście. Zauważ też iż werset, który zacytowałaś używa zwrotu: 'Jest TO obrzydliwość', TO czyli, to co robią. Nie powiedziano tam, że ON czy ONA jest obrzydliwa. Ale to co robią tak...


Piekło nie istnieje?
Zastanawia mnie to czemu tak uważasz, bo żaden chrześcijanin jakiego znam jeszcze nigdy tego nie powiedział.

Ale homoseksualizm jest normalny! Dlaczego coś normalnego i przecież nic złego (bo nikt przez to nie cierpi) miałoby być przez Boga karane?




Bobo napisał:
Tylko czy dla Boga istnieje coś takiego jak, wcześniejszy świat w odróżnieniu do dzisiejszego świata? Czy jego normy się zmieniają i czy powinny się zmieniać pod wpływem tego jakie są aktualnie upodobania wśród ziemian?


Nie. Ale dlaczego za seks-naturalną czynność, Bóg miałby karać?
Przecież to, że ci ludzie nie są związani ze sobą głupim papierkiem i że obydwoje są tej samej płci to nie oznacza, że się nie kochają, prawda?


Bobo napisał:
Więc może to wcale nie naturalna i normalna czynność (bo chyba cały czas mówimy o homoseksualizmie) z Bożego punktu widzenia...


Z bożego punktu widzenia nie. Ale z punktu widzenia przyrody homoseksualizm jest normalny.
Więc powtórzę pytanie-Dlaczego Bóg miałby karać kogoś za to kim jest? (Tak wiem, karze ich za to co robią, ale nie robią nic złego, a to czy współżyją ze sobą czy nie, to nie powinno stanowić problemu dla Boga, zwłaszcza jeśli się kochają.)



Bobo napisał:
ak to jest wg. Ciebie... możemy wmówić Bogu, że to, co było złe kiedyś, dzisiaj jest dobre? Skoro poddajesz w wątpliwość Boga, który jest niezmienny, konsekwentny to czy nie poddawałabyś w wątpliwość boga, który by co 100 lat zmieniał pogląd, prawa i zasady? Powinien się Bóg zmieniać? Jeśli istnieje...


Nie, ale jeśli mówimy o wszechwiedzącym Bogu chyba nie ma nic złego w tym, że wymagam od niego, żeby wiedział i 500 lat temu i teraz, że homoseksualizm nie jest niczym złym i myślę, że to z jego strony okrutne, że powiedział, że homoseksualizm jest obrzydliwy (to znaczy to co robią jest wg niego obrzydliwe)

Bobo napisał:
Rozumiem, że 3500 lat temu, gniew Boga z powodu zboczeń seksualnych uznajesz za słuszny? Wink


...? Moim zdaniem homoseksualizm nie jest zboczeniem, więc uważam, że gniew Boga za to nawet nie wiadomo ile lat temu jest głupotą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FSM dnia Śro 18:49, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:01, 21 Gru 2011    Temat postu: Re: W jaki sposób Bóg zbawia człowieka?

FSM napisał:
edi napisał:
Co muszę robić aby być zbawionym, gdzie szukać informacji na ten temat?


... i du du dum moja ulubiona minka ---> -,- (którą ja osobiście nazywam minką pod tytułem- what the fuck?)

A tak na poważnie- Jest tysiące tysiące tysiące religii i każda da ci inny przepis na zbawienie.
I tak naprawdę nikt (NIKT! nul! zero! żaden ksiądz, żadna inna osoba) nie może ci odpowiedzieć na to pytanie.
Tak naprawdę, to nawet nie wiesz czy wierzysz w dobrego Boga, i tak wiem, masz przeczucie, że to on akurat jest tym jedynym i największym, ale wiele wiele ludzi uważa dokładnie tak samo o np. Allahu i wiele wiele ludzi dawno, dawno temu uważało tak o Zeusie.
Więc to w jakiego Boga wierzysz, tak naprawdę zależało od tego w co wierzyli twoi rodzice i w jakim kraju się urodziłeś.

A tak poruszając tą kwestię (wiem kochacie jak odchodzę od tematu, ale mam nadzieję, że ktoś mi odpowie)
to nie myśleliście czasem o tym jaki to Bóg jest okrutny?
No bo załóżmy, że to Bóg chrześcijan jest prawdziwym Bogiem.
To co z całą resztą ludzi, którzy nie wierzą w dobrego Boga? Ludzi, którzy nie mieli nawet szans go poznać? Ludzi, którzy nie mają chrztu, komunii.
Czy to nie potworne, że nie daje im szansy i odrzuca ich ze względu na pochodzenie? A przecież jest wszechwiedzący więc wiedział, że te osoby nie będą miały szans na poznanie go.

Przepraszam, że wyszłam za temat, mam nadzieję, że nie macie mi tego za bardzo za złe. Mruga

Peace Twisted Evil


to bardzo ciekawe, ze mowisz o Bogu chrzescijan a opisujesz religie katolicka i jej ludzkie sakramenty i dogmaty, o ktorych Biblia czyli wlasnie Bog chrzescijan nic nie mowi..
Czy to nie pokazuje brak znajomosci tematu, i jednoczesnie wyrazenie opinii o czyms o czym sie nie wie i nie rozumie przez krytyke i osmieszanie..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:17, 21 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
Bobo napisał:

Bóg w którego ja wierzę tak nie postępuje. Nie odrzuca ludzi zanim co nie odrzucą szansy. A jeśli za życia, ktoś szansy poznania Boga nie miał i w takim stanie umarł, Bóg obiecuje:

i mam w Bogu nadzieję, którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych (Dzieje 24:15)

Ci nieprawi to właśnie ludzie, którzy tą szanse otrzymają po zmartwychwstaniu.



Co z tego, że masz w Bogu nadzieję? Każdy inny wyznawca innej religii też ma w swoim Bogu nadzieję, prawda?
A to, że WIERZYSZ, że twój Bóg tak nie postępuje... no cóż, to nie oznacza, że tak jest.

A co z homoseksualistami? Z tego co wiem w Biblii jest napisane, że to obrzydliwość (Nie pamiętam dokładnie gdzie, więc z góry przepraszam, ale musiałam bym przeczytać całą Biblię od początku, żeby znaleźć ten fragment)


A poczytalas sobie troche na temat homoseksualizmu FSM..? Wiesz, ze to bardzo czesto idzie w parze z pedofilia..? To tez jest ok wg Ciebie?
A wiesz , ze kiedys homoseksualizm byl traktowany jako zboczenie, ale teraz naukowcy zmienili zdanie, ze to tylko inna orientacja seksualna? Mam swoja teorie dlaczego tak jest, ale to nie wazne dla dyskusji.
A jesli ten Bog ktorego osmieszasz powiedzial w Swoim Slowie tysiace proroctw, ktore sie wypelnily to warto zobaczyc i poczytac co mowi na temat przyszlosci i wiecznosci..? A moze mowi tez cos tam o ludziach?
Czy jest jakas inna religia, w ktorej sam Bog przychodzi na swiat by nastepnie je oddac za ludzkosc dla ich zbawienia? Sam Bog umiera za ludzi na krzyzu dla naszego zbawienia? Czy ktos slyszal o czyms takim..? Czy allah zrobil cos dla ludzkosci? a Budda procz poboznych zyczen, bo nie mial mocy, zrobil cos podobnego?
Czy wiesz, ze Biblia mowi, ze Pan Jezus oferuje Ci zycie wieczne? Ze On zaplacil cene i przebaczyl Twoje i moje grzechy, abysmy mialy z Nim relacje i mogly z Nim spedzic wiecznosc..?
Otoz ani buddysci ani muzulmanie nie zostali odkupieni przez ich bogow, sami probuja zasluzyc sobie na zbawienie i nigdy nie beda mieli pewnosci czy byli dosc dobrzy. A co to znaczy dla wyznawcow allaha bycie dobrym? to zabijanie niewiernych, a wiec tych, ktorzy nie wierza w allaha, czy ktos moze chciec podazac za takim okrutnym bogiem, ktory sam mowi, ze nie kocha niewierzacych i muzulmanie maja ich zabijac? ktory mowi, ze mezowie moga gwalcic swoje zony, bo to ich wlasnosc i ktorzy maja je bic nawet wtedy kiedy tylko BOJA SIE ze one moga byc nieposluszne.. i ktory sam o sobie mowi, ze knuje podstepy..? to sa atrybuty boga?
Dlaczego ludzie sa tacy na 'nie' wobec Jezusa? Co On ma dla ludzi...? Zbawienie, zycie wieczne, milosc.. To jest takie straszne i przed tym ludzie uciekaja i to odrzucaja? To mnie zadziwia..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FSM
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:18, 21 Gru 2011    Temat postu: Re: W jaki sposób Bóg zbawia człowieka?

maja napisał:
to bardzo ciekawe, ze mowisz o Bogu chrzescijan a opisujesz religie katolicka i jej ludzkie sakramenty i dogmaty, o ktorych Biblia czyli wlasnie Bog chrzescijan nic nie mowi..
Czy to nie pokazuje brak znajomosci tematu, i jednoczesnie wyrazenie opinii o czyms o czym sie nie wie i nie rozumie przez krytyke i osmieszanie..?


Po pierwsze dlaczego ty możesz krytykować wiarę w allaha, a ja nie mogę krytykować twojej wiary?
I nie ośmieszam jej.

Po drugie- Chodziło mi głównie o to jak ludzie mogą być, aż tak pewni, że wierzą w dobrego Boga.


A teraz co do drugiego komentarza:


maja napisał:

A poczytalas sobie troche na temat homoseksualizmu FSM..? Wiesz, ze to bardzo czesto idzie w parze z pedofilia..? To tez jest ok wg Ciebie?


Tak, poczytałam o homoseksualistach, część moich przyjaciół to homoseksualiści. A to, że pedofilia bardzo często idzie w parze z homoseksualizmem jest stereotypem i badania to wykazały, a Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne powiedziało:

"Innym mitem dotyczącym homoseksualizmu jest błędne przekonanie, że mężczyźni homoseksualni mają większe tendencje do seksualnego wykorzystywania dzieci niż mężczyźni heteroseksualni. Nie ma żadnych podstaw do takiego twierdzenia."


maja napisał:
A wiesz , ze kiedys homoseksualizm byl traktowany jako zboczenie, ale teraz naukowcy zmienili zdanie, ze to tylko inna orientacja seksualna? Mam swoja teorie dlaczego tak jest, ale to nie wazne dla dyskusji.


Tak wiem, no i? To, że kiedyś mieli inne zdanie nie oznacza, że mieli racje. Nie no, proszę podziel się swoją teorią, jestem jej ciekawa.
(I to nie jest sarkazm)


maja napisał:
A jesli ten Bog ktorego osmieszasz powiedzial w Swoim Slowie tysiace proroctw, ktore sie wypelnily to warto zobaczyc i poczytac co mowi na temat przyszlosci i wiecznosci..? A moze mowi tez cos tam o ludziach?



Ja go nie ośmieszam. I myślę, że inne religie też mogą dać ci przykład proroctw, które się wypełniły.
Myślę też, że inne religie mają też swoje święte księgi, które warto przeczytać co jest tam napisane na temat przyszłości i wieczności i ogólnie o ludziach.

maja napisał:
Czy jest jakas inna religia, w ktorej sam Bog przychodzi na swiat by nastepnie je oddac za ludzkosc dla ich zbawienia? Sam Bog umiera za ludzi na krzyzu dla naszego zbawienia? Czy ktos slyszal o czyms takim..? Czy allah zrobil cos dla ludzkosci? a Budda procz poboznych zyczen, bo nie mial mocy, zrobil cos podobnego?


Nie wiem, nie znam wszystkich religii świata.
I co z tego, że Bóg "umarł" za ludzi na krzyżu? Naprawdę cóż za poświęcenieee, zwłaszcza, że tak naprawdę nie umarł i wcale nie musiał tego robić. W końcu jest wszechmocny mógł to wszystko zrobić bez "umierania" na krzyżu.
Najwyraźniej mu się nudziło. Taki boski kaprys.[/quote]

maja napisał:
Czy wiesz, ze Biblia mowi, ze Pan Jezus oferuje Ci zycie wieczne? Ze On zaplacil cene i przebaczyl Twoje i moje grzechy, abysmy mialy z Nim relacje i mogly z Nim spedzic wiecznosc..?


Tak, wiem.
"Zapłacił cenę"? Jaką? Co takiego poświęcił dla nas?
A to, że w Biblii coś jest napisane, nie oznacza, że Biblia jest prawdziwa.


maja napisał:
Otoz ani buddysci ani muzulmanie nie zostali odkupieni przez ich bogow, sami probuja zasluzyc sobie na zbawienie i nigdy nie beda mieli pewnosci czy byli dosc dobrzy.


Najpierw trzeba coś poświęcić, żeby móc coś odkupić.

maja napisał:
A co to znaczy dla wyznawcow allaha bycie dobrym? to zabijanie niewiernych, a wiec tych, ktorzy nie wierza w allaha, czy ktos moze chciec podazac za takim okrutnym bogiem, ktory sam mowi, ze nie kocha niewierzacych i muzulmanie maja ich zabijac? ktory mowi, ze mezowie moga gwalcic swoje zony, bo to ich wlasnosc i ktorzy maja je bic nawet wtedy kiedy tylko BOJA SIE ze one moga byc nieposluszne.. i ktory sam o sobie mowi, ze knuje podstepy..? to sa atrybuty boga?


A co to znaczy być dobrym wg katolików?
Strasznie i indoktrynowanie dzieci?
Nie zapominajmy też o krwawej przeszłości jak na przykład- Inkwizycja.

maja napisał:
Dlaczego ludzie sa tacy na 'nie' wobec Jezusa? Co On ma dla ludzi...? Zbawienie, zycie wieczne, milosc.. To jest takie straszne i przed tym ludzie uciekaja i to odrzucaja? To mnie zadziwia..


Skąd wiesz czy istnieje? Skąd wiesz czy ma to zbawienie?
Jak możesz być aż tak pewna tego, że Jezus cię kocha, skoro nawet nie masz pewności, że Jezus istnieje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Śro 21:23, 21 Gru 2011    Temat postu:

Maju....
Homoseksualizm nie idzie w parze z pedofilią xD
Homoseksualizm nie był traktowany jak zboczenie, dopóki nie nastało chrześcijaństwo.

Karą za grzechy jest śmierć- spłacisz dług- jesteś wolny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maja
VIP
VIP



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:36, 21 Gru 2011    Temat postu:

FSM napisał:
Co z tego, że masz w Bogu nadzieję? Każdy inny wyznawca innej religii też ma w swoim Bogu nadzieję, prawda?


Wielu mowi o Bogu, ale kto mowi, ze ma Go w SERCU..?
A kto mowi, ze mozna Go miec w sercu...? Biblia..

FSM napisał:

Ja tylko napisałam, że mówienie o nadziei w Boga jest bezsensu, bo o niczym nie świadczy i nie jest zbyt sensownym argumentem. To jest co ja chciałam Tobie wykazać pisząc to.


Ale dlaczego nie ufac komus kto mowil cos wiele razy i dotrzymal slowa? Czy wlasnie taka osoba nie jest wiarygodna..?

FSM napisał:

...? Ja napisałam tylko, że to, że ktoś w coś wierzy nie oznacza, że tak jest. Nie napisałam, że nie wierzę lub wierzę. Chodziło mi o to, że nie powinniśmy swoich przesłanek moralnych przypisywać Bogu, bo nawet jeśli uważamy, że nas kocha, że jest miły i kochany (itd) rzeczywistość może się okazać zupełnie inna.
A nawiasem mówiąc do wielu wartości ludzie musieli sami dojść i na pewno nie wyczytali tego z Biblii. Takim przykładem jest równouprawnienie kobiet.


Powiedz jak ktos za Ciebie umiera, abys Ty nie musiala umrzec i trafic do piekla to jest dobry i Cie kocha, czy to nic nie znaczy?
Po czym mozna zobaczyc czy komus na kims zalezy? Czy nie po dobrych uczynkach ? Jezus Chrystus, a nie allah, nie Budda, ale Jezus Chrystus umarl za Ciebie na krzyzu, oferujac Ci nowe zycie.
Wierzysz, ze swiat powstal droga ewolucji..?
Myslisz, ze powstalismy z przypadku, ze pewnego dnia z niczego zaczelo sie cos dziac i potem to wybuchlo i powstalo zycie na ziemi?
Wiesz, ze każde słowo wymaga użycia 100 mięśni, każde spojrzenie angażuje 120 milionów fotoreceptorów i 30% wydajności mózgu, każdy oddech: wdech to analiza tysięcy zapachów, wydech to tworzenie tysięcy dźwięków. Niezle, co?
Czy nie powstalismy z niesamowita precyzja? A przeciez to nie wszystko, jest jeszcze krwiobieg, kosci, stawy, narzady wewnetrzene, rodne, inne zmysly.. Czy ewolucja moze sprawic bez planu i zapisanych informacji, zeby cos takiego powstalo? A kazdy czlowiek ma inna informacje w sobie zapisana w formie DNA, inne talenty, dary..

FSM napisał:
A co z homoseksualistami? Z tego co wiem w Biblii jest napisane, że to obrzydliwość (Nie pamiętam dokładnie gdzie, więc z góry przepraszam, ale musiałam bym przeczytać całą Biblię od początku, żeby znaleźć ten fragment)


Widzisz Bog stworzyl Adama i Ewe a nie Adama i Stefana.
Kiedys wszyscy naukowcy zgodnie twierdzili, ze homoseksualizm to zboczenie i grzech. Bog zdania nie zmieni wiesz.. Ale to dla naszego dobra, bo Bog chce nas ochronic przed zlem. Wiesz jak czesto w parze z homoseksualizmem idzie pedofilia? Czy pedofilia jest ok? Mam nadzieje, ze powiesz, ze nie..

FSM napisał:

"Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwością.” 3 MOJŻ. 18,22
Proszę, masz dokładnie i jakby nie było chodzi o homoseksualistów.


Bo to jest obrzydliwosc i tyle. To nie jest wola Boza, bo Bog tak nie stworzyl czlowieka i Bog mowi wiecej, ze to obcowanie przeciwne naturze, i kto to robi nie szanuje Boga.

FSM napisał:

A ten przykład z UFO jest błędny.
Nikt w domu nie wmawiał ci od małego, że UFO istnieje, że cię kocha, a jeśli w nie nie uwierzysz, ześle cię na straszną planetę zwaną piekło, gdzie będziesz się męczyć do końca świata za grzechy, które popełniłeś.
A otoczenie nie wywołuje takiej presji o UFO jak to jest w przypadku Boga.


Widzisz zadne ufo Cie nie zbawilo, nie napisalo czegos co sie potem okazalo prawda, nie zrobilo dla Ciebie niczego, nie stworzylo niczego..
A Jezus tak..
Biblia mowi, ze Bog nas stworzyl, to On dal nam zycie, dary i talenty, ale kiedys tez z tego zdamy sprawe, co zrobilismy z tymi darami, co zrobilismy z ofiara Pana Jezusa ? Widzisz my dostalismy zycie na Jego warunkach i zasadach, nie na naszych.. I On ma prawo wyciagnac konsekwencje.. On ma prawo do nas..
Jak Ty zaprojektujesz jakas kolekcje to ona jest Twoja czy nie bardzo? ano bardzo.. jak kupisz sobie pieska to on jest Twoj czy nie? no chyba Twoj, co? Wiec jak Bog dal Ci i mi zycie to jednak ma jakie prawo do nas, zgadza sie?
Jak Bog dal swojego Syna, ktory umarl za Ciebie, abys nie poszla do piekla, a Ty mowisz, nie chce daru sprawiedliwosci, nie potrzebuje zadnej laski, nic mnie nie obchodzi kto i za co umarl, to tym samym odrzucasz Bozy dar, prezent, i tym samym mowisz, ze nie chcesz tego co On ci oferowal. A jesli nie przyjmiesz tego daru i odrzucisz Boga to automatycznie wiecznosc spedzisz bez Boga, a wiec z tym, ktory wczesniej przed Toba zbuntowal sie przed Bogiem..
Jest pieklo dla tych, ktorzy odrzucili Boza laske i dar sprawiedliwosci, co do tego nie ma 2 zdan, Biblia mowi o tym wiele razy i trzeba pamietac, ze sa konsekwencje naszych wyborow.
Jesli nie pojdziesz do pracy to mozesz byc zwolniona, jesli nie nauczysz sie na egzamin to oblejesz, a w sferze duchowej ludzie mysla, ze to co posiali tego nie zbiora.. a tak nie jest, w sferze duchowej tez sa prawa..
"Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo"
Bog mowi wybierz zycie.. podpowiada to co dobre, ale to ludzie decyduja, bo maja wolna wole.

FSM napisał:

Interesuje się tym dlatego, że wmawiano mi Boga przez większość mojego życia, a zapatruje się na homoseksualistów, bo to jednak jest pewien problem.
Nie obchodzi mnie to czy Bóg je lody waniliowe czy truskawkowe, ale chyba jednak warto się zainteresować tym czy bóg uważa, że homoseksualiści są obrzydliwi i czy związku z tym nie ześle ich po śmierci do piekła.
Oczywiście o ile w ogóle istnieje.


Niestety musisz sie z tym pogodzic, ze Bozego pktu widzenia homoseksualizm to jest grzech i sromota i zboczenie. Dlaczego? Bo to jest wbrew naturze, wbrew temu jak Bog stworzyl pierwszych ludzi.
Tak samo jest z pedofilia, kiedys jej nie bylo, to nie Boza wola by dorosli uprawiali seks z dziecmi. To okropne.
Ale Bog nie uwaza, ze homoseksualisci sa obrzydliwi, ale to co robia. Homoseksualizm jest zboczeniem, ale Bog kocha wszystkich ludzi i za wszystkich ludzi umarl na krzyzu Chrystus.
Ale kazdy kto podeptal laske Boza, zbawienie, dar sprawiedliwosci bez wyjatku czy to jest homoseksualista czy grzeczny pan z kiosku pojdzie do piekla. Bo do piekla idzie sie za odrzucenie osoby, ktora zaplacila wlasna smiercia, abysmy Ty i ja modly spedzic zycie z Bogiem, zeby grzech nas wiecej nie oddzielal juz od Boga.

FSM napisał:

Mówimy o dzisiejszym świecie gdzie seks w związku nawet nie małżeńskim jest normalny.
A potępianie ludzi za normalną, naturalną czynność jest moim skromnym zdaniem głupie.


Czyli tylko dlatego, ze seks pozamalzenski jest obecnie norma i czyms powszechnym to dlatego jest to ok..? Na pewno..?
Za jakis czas pedofilia moze taka byc. Juz jest spora grupa, ktora lobuje za tym i chce to zalegalizowac.. W obecnym swiecie to proste jak barszcz, kupuje sie kilku naukowcow, oni udowadniaja, ze to nic zlego, ze dzieci na tym nie ucierpia... ze to w koncu wybor czlowieka, a moze kolejna orientacja seksualna? no wlasnie, aby na pewno..?
tak samo bylo z homoseksualizmem, kiedys to zboczenie i grzech, bo przeciwne naturze, a teraz tylko inna orientacja seksualna..
ale grzech nie stal sie czyms dobrym tylko dlatego, ze jest powszechnym..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin