Moja droga

Carat

Chcialbym zamiescic tu jescze 2 moje wierszyki:

1.
Nasze Czasy

Jakby byłoby świetnie
Żyć dziś bezwiednie
To nasz czasy
Kłamiącej prasy
W telewizji miernoty
Ludzkiej głupoty
Dzieciaki pala bo tak jest modnie
Sylikon w biustach bo złapac wygodnie
Wszystko w ciąz to samo
Już sam nei wiesz do której pani mówić "mamo"
Twoja mama cie bije
Ojciec z kolegami pije
Nie masz ambicji
Nie lubisz policji
Siosty nie masz
Wyjechala do angli gdy skończyła w polsce staż
I zostałeś już sam
Lecz nie, zawsze zostaje ci na o2..spam..

(o2.pl, portal na którym mozna załozyc konto e-mail)

2.
List Ateisty

Witaj Panie Boże
Prosze ugość mnie na swym niebieskim dworze
Prosze Cie o rozmowe
Chce żeby wszystko stało sie nowe
Nowe życie
Nowe lustrzane odbicie
Bo to życie mi nie odpowiada
Grzech mnie zjada
Ja wiem... Tyle razy sie miłowałeś
I nic odemnie nie dostałeś
Nie prozze o wiele, obiecuje, będe codziennie w kościele
Przepraszam że nie wieżyłem
Że zycie przegapiłem
Diableł mnei kusił to jego wina
Napuj mnie krwia pod postacią wina.
Zmienie sie ale prosze...
Ten list resztkami sił do Ciebie zanosze...

Prosze o ocene i z góry dziekuje

Aniolek

jeśli chodzi o stylistykę to możnaby się przyczepić. Ale sens i ubranie w słowa niektórych rzeczy całkiem niezłe. List ateisty mi się podoba.
Pozdrawiam Wesoly

Lestath · Wysłany: Sob 11:18, 20 Mar 2010 Temat postu:

No hmmm wcześnie czytam, ale cóż jak kogoś nie było Wesoly

Ocenę... ok...

Rytmu nie ma, albo jest marny, rymy banalne jak z książeczki z kiosku z "wierszykami" na Walentynki, nie wiem czy da się to poprawić nawet, polecam ćwiczyć i zastanowić się nad rymem czy nie jest on po prostu dziecinny. I błędy, błędy, które utrudniają czytanie i rażą, aż nad jednym słowem się zastanawiałem, co ma oznaczać "napuj".

Całkowicie na nie...
nie znalazłem nic, co by mi się spodobało