Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sobota czy niedziela - który dzień święty?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 16:17, 03 Maj 2010    Temat postu:

Bobo wiesz pewne rzeczy idzie wywnioskować.
Bobo przeczytałeś owe dzieło Pana Bednarskiego całe, czy wyrwałeś?

Cytat:
"Prowadzenie rozmów..." (s.351) na pytanie: "Dlaczego z biegiem lat zdarzyły się zmiany w naukach Świadków Jehowy?", taką daje np. odpowiedź: "W miarę lepszego zrozumienia czegoś nieraz trzeba zmienić zdanie. Świadkowie Jehowy są gotowi pokornie dokonywać takich zmian". Na s.106 mówią o sobie: "Wprawdzie popełnili omyłki pod względem zrozumienia, co się miało wydarzyć przy końcu niektórych okresów, ale nie dopuścili się błędu utraty wiary..."; por. "Świadkowie Jehowy głosiciele..." s.146-7. Chyba nie trzeba komentować tych zdań, ale wypada dodać, że nie uwiarygadniają one nauk ŚJ.

Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 odwołująca się do Prz 4:18 (s.13) podobnie wyjaśniała zmienność swych nauk: "Wyjaśnienia podawane przez widzialną społeczność ludu Jehowy zawierają niekiedy poprawki, które jak gdyby nawracały do punktu wyjścia, do dawniejszych poglądów. Ale w istocie rzecz ma się inaczej. Nasuwa się tu porównanie z tym, co w środowisku wodniaków bywa nazywane 'halsowaniem'. Manewrując osprzętem, żeglarze potrafią zmusić statek do zwrotów w prawo i w lewo, tam i z powrotem, ale cały czas posuwają się w upatrzonym kierunku pomimo przeciwnego wiatru" (s.19). Dalszy fragm. Księgi Przysłów, na którą powołują się jakby polemizował ze ŚJ: "Nie zbaczaj na lewo i na prawo, odwróć swą nogę od złego" Prz 4:27. Także Strażnica Nr 15, 1992 s.17 krytykuje bieg życia "zygzakami".

Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 11 s.14 podawała: "Nieraz jakiś werset biblijny bywa wspominany lub przytoczony dosłownie i zastosowany w sposób, który zdaje się pozostawać w sprzeczności z zastosowaniem ogłoszonym dawniej. Czasem przyczyną tego może być okoliczność, że jaśniejsze światło zrozumienia pozwala na sprostowanie poprzedniego poglądu"; por. "Świadkowie Jehowy głosiciele..." s.709 (o końcu świata), Strażnica Nr 16, 1997 s.15-6. Ciekawe, że za każdym razem ŚJ wmawiają nam, że uczą tak jak Apostołowie i Biblia.

Powołani do "144 tys." ŚJ, zwani "niewolnikiem", piszą o sobie, że nie są przez Boga natchnieni czy inspirowani, czyli nie są prowadzeni przez Ducha Św. Widać, że podchodzą oni do wszystkiego cieleśnie, stąd ich pomyłki i zmiany nauk: "Niewolnik nie jest natchniony przez Boga, lecz stale bada Pismo Święte i starannie ocenia wydarzenia światowe, jak również sytuację ludu Bożego, żeby mieć orientację w spełnianiu się proroctw biblijnych. Na skutek ludzkiej ułomności nieraz może zdarzyć się, że zrozumie tylko częściowo lub nieściśle, a w rezultacie potrzebne jest skorygowanie" (Strażnica Rok CII [1981] Nr 4 s.27; por. Przebudźcie się! Nr 4, 1993 s.4-przypis), "Pobudzany tą nadzieją 'niewolnik wierny i rozumny' zwracał uwagę całego ludu Bożego na znak czasów, zapowiadający bliskość panowania Królestwa Bożego. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie był w tym zakresie inspirowany ani w działaniu doskonały. Pisma (...) Słowa Bożego, były natchnione i nieomylne, ale inaczej przedstawia się rzecz z późniejszymi pracami. Literatura wydawana za życia (...) Russella (...) nie była doskonała; nie była też doskonała za J.F.Rutherforda (...). Coraz jaśniejsze światło padające na Słowo Boże, jak również fakty historyczne, po wielokroć aż do naszych dni wskazywały, w czym należy wprowadzić poprawki takiego czy innego rodzaju" (Strażnica Rok C [1979] Nr 23 s.14; por. zupełnie inne opinie Russella i Rutherforda o swoich książkach cytowane w rozdz. "Królestwo Boże" pkt 30.3.1 patrz też J 15:15 "Chrześcijańskie Pisma Greckie...").


Tak w ogóle nigdy Wam tego linku do owych słów nie podawałam.

Też trzeba pamiętać, że mamy inne zdanie na temat Ducha Świętego, ale to nie ten wątek.

PS- Pan Bednarski nie napisał komentarza, a fakty, gdzie ŚJ się mylą.

Jesteśmy w temacie "niedziela, sobota", a więc jak mamy rozmawiać o Panu Bednarskim, to nowy wątek trzeba, bo to nie an temat.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 16:19, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 03 Maj 2010    Temat postu:

Podałem tylko przykład, że Pan Bednarski się myli przypisując ŚJ to, czego nigdy nie pisali. Pewnie, że to nie wątek o Bednarskim ale sama do niego nawiązujesz co dwa posty więc... pokazuje, jak nierzetelny to pisarczyk albo nie do końca zorientowany albo bardzo dobrze zorientowany tylko.... hmmm, liczy, że takie osoby jak Ty i inne, nie sprawdzą tego...

A bykami Bednarskiego dziełko jest wręcz naszpikowane... potem to cytujesz na forum. Błąd, madźka, błąd i to wielki... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 16:50, 03 Maj 2010    Temat postu:

Weź przeczytaj całość i później się zorientuj, dlaczego Pan Bednarski tak napisał.

(więcej nie pisze, bo idę na Mszę Św. na 18 )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 16:50, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:07, 03 Maj 2010    Temat postu:

No to musisz mieszkać blisko kościoła skoro za 10 minut zdążysz a jeszcze buty ubrać, po schodach zejść... Wesoly

I znów wmawiasz mi, że nie przeczytałem całości Bednarskiego... co cię ugryzło aż tak nisko mnie oceniając... dlaczego chcesz o tym bednarskim tak dyskutować? Ja wiem dlaczego... bo nie masz swojego zdania. Musi ci w rozmowie ze ŚJ pozostać JEGO argumentacja. Lepsza czy gorsza... pewnie dla Ciebie to jedyna jaką masz Mruga
Ale...

Sobota czy niedziela wynika z dekalogu...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 18:16, 03 Maj 2010    Temat postu:

No mam nawet blisko do Kościoła. Jezyk (dla ciekawostki, to nawet porównywalna droga do Sali Królewskiej ŚJ)

Mam swoje zdanie. A Ty je masz?
Pan Bednarski, to nie wszystko, wiesz? To tylko mała pomoc, aby nie zbłądzić.
Podkreśliłam coś specjalnie w cytacie, który zamieściłam. Z owego cytatu ze Strażnicy skorzystał, aby zbudować swoje zdanie.

Temat o "niedzieli, sobocie" uważam za wyczerpany. Jakbyś Bobo wszystko przeczytał i linki, które zamieściłam, to byś sobie odpowiedział na swoje pytania. A ja w kółko nie będę się kręcić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 18:18, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:38, 03 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
No mam nawet blisko do Kościoła. Jezyk (dla ciekawostki, to nawet porównywalna droga do Sali Królewskiej ŚJ)


Tylko nie pomyl drogi! Wesoly

Cytat:
Mam swoje zdanie. A Ty je masz?


Oczywiście. Myślę, że udowodniłem to nie raz i nie dwa.

Cytat:
Pan Bednarski, to nie wszystko, wiesz? To tylko mała pomoc, aby nie zbłądzić.
Podkreśliłam coś specjalnie w cytacie, który zamieściłam. Z owego cytatu ze Strażnicy skorzystał, aby zbudować swoje zdanie.


Bednarski nie poparł cytatem tego, że 'niewolnik' sam o sobie pisze, że nie jest 'prowadzony duchem'. Po prostu wymyślił, gdyż w literaturze ŚJ piszą co innego. Ale, jak wspomniałem, to tylko przykładzik jak Bednarski nabija ludzi w butelkę. Staje się przez to niewiarogodny. No chyba, że za wszelką cenę chcesz mu wierzyć Wesoly Twoja rzecz...

Cytat:
Temat o "niedzieli, sobocie" uważam za wyczerpany. Jakbyś Bobo wszystko przeczytał i linki, które zamieściłam, to byś sobie odpowiedział na swoje pytania. A ja w kółko nie będę się kręcić.


Nie, nie... Ty się wyczerpałaś i... dalej nic więcej nie jesteś wstanie uzasadnić. Wciąż czekam na wyjaśnienia: dlaczego KKK powołuje się na Dekalog uzasadniając święcenie niedzieli.
Przecież madźka nie musi się już udzielać w temacie w którym ni ma już nic do powiedzenia... pisałem już o tym, nie? Są tu przecież inni katolicy, więc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 18:51, 03 Maj 2010    Temat postu:

Nie martw się nie pomylę, bo inne kierunki. Wesoly

Cytat:
piszą o sobie, że nie są przez Boga natchnieni czy inspirowani, czyli nie są prowadzeni przez Ducha Św.

To są wnioski Pana Bednarskiego z faktu, że "niewolnik" nie jest natchniony przez Ducha Św. (sam o tym pisałeś).

Za wszelką cenę nie będę wierzyć Panu Bednarskiemu, ale na razie nie widzę podstaw, aby nie zaglądać do jego książki.

Cytat:
Nie, nie... Ty się wyczerpałaś i... dalej nic więcej nie jesteś wstanie uzasadnić.

Twoje zdanie. Ja nie muszę Ci nic uzasadniać. Wszystko Ci napisałam, co powinno Ci być potrzebne. Masz głowę, to myśl i wnioskuj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:59, 03 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
To są wnioski Pana Bednarskiego z faktu, że "niewolnik" nie jest natchniony przez Ducha Św. (sam o tym pisałeś).


Nie, nie... wiesz, co to znaczy, gdy Bednarski informuje, że 'niewolnik' sam o sobie pisze to lub owo? To nie wniosek. Bednarski chce w ten sposób stwierdzić fakt. A jednak ŚJ sami o sobie tak nie napisali. Napisali raczej coś wręcz odwrotnego. Bednarski Cię nabiera... bo, chce abyś tak myślała jak napisał a nie jak jest.
Dla mnie to kłamczuch... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 19:04, 03 Maj 2010    Temat postu:

Dla Ciebie może być kłamczuchem, nie zabraniam Ci tak sądzić.
Pan Bednarski przedstawił swoje zdanie i tyle, swoje rozumowanie. Ty się nie zgadzasz, Twoja sprawa, masz takie prawo.
Należy też zauważyć, że fragment, z którego wnioskuje P. Bednarski pochodzi ze Strażnicy z roku 1981. Czy Twoje słowa "niewolnika" też pochodzą z tego czasu?

Bobo zapomnij, że kiedykolwiek będę służyła organizacji. Za dużo się naczytałam i za dużo wiem. Wybacz, ale to nierealne. Mam swoje zdanie na temat ŚJ, a Ty swoje i koniec tematu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 19:06, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 03 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:

Pan Bednarski przedstawił swoje zdanie i tyle, swoje rozumowanie. Ty się nie zgadzasz, Twoja sprawa, masz takie prawo.


Nie. Pan Bednarski wyraźnie stwierdził iż SJ napisali to. Gdybyś teraz go zapytała po prostu: A gdzie ŚJ tak napisali sami o sobie? Proszę mi pokazać w Strażnicach...?

Bednarski po prostu nie pokaże. Bo skłamał.


Cytat:
Należy też zauważyć, że fragment, z którego wnioskuje P. Bednarski pochodzi ze Strażnicy z roku 1981. Czy Twoje słowa "niewolnika" też pochodzą z tego czasu?


Nie, nie... madźka... to Bednarski coś stwierdził więc powinien to pokazać. Nie pokaże bo tego nie ma. To tak, jakbym ja stwierdził:

Madźka sama o sobie pisze, że jest katoliczką, a skoro katoliczką to i papieżycą. Mruga

Bzdura patentowana, nie? Piszesz, owszem, że jesteś katoliczką ale to drugie już nie i... pewnie byś się oburzyła na takie kłamstwo. Nic takiego nigdy nie napisałaś, tak jak SJ nigdy czegoś takiego nie napisali. Bednarski tylko tak uważa, że ŚJ pisali... a gdzie?
Nawet jeśli sobie coś tam wnioskuje to jego rzecz. Ale kiedy stwierdza, że coś jest napisane to już czyni odwołanie do jakiegoś źródła. Nie podał źródła iż SJ nie są prowadzeni przez ducha... a może Ty wiesz, gdzie SJ tak piszą?

Cytat:
Bobo zapomnij, że kiedykolwiek będę służyła organizacji. Za dużo się naczytałam i za dużo wiem. Wybacz, ale to nierealne. Mam swoje zdanie na temat ŚJ, a Ty swoje i koniec tematu.


Nie zmieniaj tematu. Co mnie to obchodzi? Skąd w ogóle wiesz czy jestem SJ a wyskakujesz z czymś takim.
Forum jest dyskusyjne a nie do nawracania czy przekabacania z religii na religię. Dyskutujmy zatem bez takich insynuacji... he?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 20:23, 03 Maj 2010    Temat postu:

Mówiłam, że jest coś takiego jak rozum, który pozwala nam pewne sprawy wnioskować, kojarzyć.
Powtarzam, że P. Bednarski wnioskował ze słów Strażnicy +rozumowanie Ducha Świętego itd. po katolicku. Normalka, że inaczej pewne sprawy zrozumiemy.
Słowo "czyli" w jego zdaniu wskazuje na jego zrozumienie, a nie to co ŚJ napisali.

Niech będą prowadzeni przez ducha, ale mamy inne pojęcie o Duchu Świętym, wybacz. Tutaj nie dojdziemy do porozumienia.

Cytat:
Nie zmieniaj tematu. Co mnie to obchodzi? Skąd w ogóle wiesz czy jestem SJ a wyskakujesz z czymś takim.

Może już nie jesteś, ale jak z Tobą rozmawiałam na PW, to nim byłeś.

Cytat:
Forum jest dyskusyjne a nie do nawracania czy przekabacania z religii na religię. Dyskutujmy zatem bez takich insynuacji... he?

Dokładnie. A więc nie wierć mi dziury w brzuchu, a uszanuj moje zdanie na jakiś temat i musisz się z tym pogodzić, że nie zamierzam go zmieniać, a Twoje argumenty nie są dla mnie argumentami.
Ty widzisz coś tak, a ja tak i koniec dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 20:23, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:37, 03 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Mówiłam, że jest coś takiego jak rozum, który pozwala nam pewne sprawy wnioskować, kojarzyć.
Powtarzam, że P. Bednarski wnioskował ze słów Strażnicy +rozumowanie Ducha Świętego itd. po katolicku. Normalka, że inaczej pewne sprawy zrozumiemy.
Słowo "czyli" w jego zdaniu wskazuje na jego zrozumienie, a nie to co ŚJ napisali.


Kręcisz i tyle... nawet gdyby było tak jak mowisz to, 'czyli' Bednarskiego jest... nieprawdą. Więcej ma takich 'argumentów'... ale zachłystuj się, zachłystuj... Mruga


Cytat:
Niech będą prowadzeni przez ducha, ale mamy inne pojęcie o Duchu Świętym, wybacz. Tutaj nie dojdziemy do porozumienia.


No i co z tego,że inne? Jednak Bednarski nie powinien budować argumentów na wnioskach, których SJ nigdy nie wyrażali, nie?

Cytat:
Dokładnie. A więc nie wierć mi dziury w brzuchu, a uszanuj moje zdanie na jakiś temat i musisz się z tym pogodzić, że nie zamierzam go zmieniać, a Twoje argumenty nie są dla mnie argumentami.


A czy ja spodziewam się, że zmienisz? Miej sobie zdanie jakie chcesz co mi do tego? Skoro i Ty i ja jesteśmy na forum dyskusyjnym to znaczy, że będziemy się pytać o różne sprawy. A że wtrącasz się w każdą dyskusję to i wiercenie dziury w brzuchu nieuniknione. Wszak nie musisz w ogóle reagować ale jeśli już... reagujesz to... bezdyskusyjnie? Lepij załóż sobie bloga i pisz. Nikt Tobie dziury wiercił nie będzie... Mruga

Cytat:
Ty widzisz coś tak, a ja tak i koniec dyskusji.


Nie kończ tak bo to brzmi bardzo protekcjonalnie. Koniec dyskusji ale... kto ma zakończyć i z kim? Przecież nie musisz reagować na moje wpisy... skoro chcesz skończyć to nie odpisuj. Ale... odpisujesz i odpisujesz więc... kto tu ma skończyć? Admini już tobie to kiedyś napisali, nieprawda...? Wesoly
Oj, madźka... dorośnij! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 20:44, 03 Maj 2010    Temat postu:

Bobo, to Twoja opinia. Zauważ, że Ty patrzysz z innego punktu widzenia niż ja, masz inne poglądy i inną wiedzę. Dlatego się nie zgadzamy, tak samo ciężko Ci będzie zgodzić się z Panem Bednarskim, bo patrzycie z całkiem innego miejsca na sprawę.

Trzeba przebadać wszystkie pisma ŚJ z 1981roku i wcześniejsze, które ŚJ uważali za ok, aby powiedzieć, że P. Bednarski na 100% się myli.
To, że postrzegamy inaczej Ducha Świętego ma duże znaczenie.

Wiercenie dziury, to chodzi mi o kręcenie się w kółko i niesłuchanie moich przekonań i racji, a nadawanie.

Oj, Bobo! Nie rozumiesz, co chciałam powiedzieć w:
Cytat:
Ty widzisz coś tak, a ja tak i koniec dyskusji.

Chodzi o to, że kompromisu żadnego nie znajdziemy. Jesteśmy na dwóch różnych światach. Nie dogadamy się, najwyżej możemy uszanować swoje poglądy i tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:49, 03 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Trzeba przebadać wszystkie pisma ŚJ z 1981roku i wcześniejsze, które ŚJ uważali za ok, aby powiedzieć, że P. Bednarski na 100% się myli.


Oj! madźka... naiwności Ty moje! Mruga

Skoro Bednarski powołuje się na jakieś zapiski to:
1. powinien je zacytować a tego nie zrobił
2. wystarczy jeden jedyny zapis w Strażnicy wskazujący iż ŚJ uważają, że są prowadzenie przez ducha aby stwierdzić kłamstwo...

Ile chcesz cytatów na to, że ŚJ pisywali iż są prowadzeniu duchem?
czy 10 wystarczy? Sprzed i po roku 1981?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 20:52, 03 Maj 2010    Temat postu:

Nie rozumiesz, że mamy inne poglądy na temat Ducha Świętego, a P. Bednarski patrzy z punktu katolika?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:05, 03 Maj 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Nie rozumiesz, że mamy inne poglądy na temat Ducha Świętego, a P. Bednarski patrzy z punktu katolika?


Jesli jednak komentuje nie swoje wierzenia to... powinien to robić rzetelnie czy też nie? Ma prawo mieć inny punkt widzenia i wcale nie o ten punkt teraz chodzi ale o to, że chciałaś abym pokazał w czym bładzi Pan Bednarski więc pokazałem i już.

Nie wyskakuj teraz z jego punktem widzenia. ja też mam inny punkt widzenia niż Ty ale komentując Twoje wierzenia nie mogę powiedzieć iż wierzysz w świętą krowę, podczas gdy ty w nią nie wierzysz.

Bednarski przypisał ŚJ coś, co nie jest prawdą i jego inne zrozumienie czym jest duch św. nie ma tu nic do rzeczy. Zresztą, Bednarski w wieli innych kwestiach posuwa się do podobnych 'chwytów' ale...
Możesz się na niego nie powoływać? Dyskutuję z Tobą anie chcę dyskutować o jego niesłusznych insynuacjach, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 21:12, 03 Maj 2010    Temat postu:

Zastanów się dla kogo ta książka została napisana.

Po kolejne ja nigdy tych słów P. Bednarskiego nie cytowałam tutaj, a nawet ich nie przeczytałam. Zanim coś tutaj daję, to czytam.
Lepiej byłoby, gdybyś mi wskazał błąd dotyczący Biblii, Prawdy Wiary, bo po to również książka została napisana "W obronie wiary."
Ale to można dział założyć pt. błędy Pana Bednarskiego i pisz do woli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 21:13, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Pon 21:16, 03 Maj 2010    Temat postu:

I jak tu być cierpliwym?
Potem są pretensje że jakieś posty pokasowane.
Ani na temat nie piszecie, ani nic rzeczowego.
Tylko się "kłócicie" jak kto co rozumie.

Cytat:
nie masz swojego zdania

Cytat:
Mam swoje zdanie. A Ty je masz?

Cytat:
Ty się wyczerpałaś i... dalej nic więcej nie jesteś wstanie uzasadnić

Cytat:
Twoje zdanie. Ja nie muszę Ci nic uzasadniać. Wszystko Ci napisałam, co powinno Ci być potrzebne. Masz głowę, to myśl i wnioskuj

Cytat:
Twoje argumenty nie są dla mnie argumentami


itd..

itp..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:19, 04 Maj 2010    Temat postu:

Aniołku... a jak sobie wyobrażasz dyskusję? Wszak ustalamy, czy w interesującej nas kwestii ma sens powoływać się na pisma naciągaczy.
Ja zacząłem temat a madźka co chwilę m z tym Bednarskim wyjeżdża. Więc pokazuje jej, że ten gość odpada, gdyż naciąga, dałem tego małą próbkę ale z madźka, jak to z madźką...
Pomijam już fakt, że wyskoczyła wcześniej z Russellem a my tu o sobocie czy niedzieli.
Wiem skąd u niej te zapędy, gdyż naczytała się Bednarskiego i nawet jak ja nie poruszam tych kwestii to madźka musi je poruszyć, gdyż... Pan Bednarski w swoim dziele taką linę 'walki' przyjął. A że madźka samodzielnie nic to i robi misz-masz... Wesoly

Ja cały czas wracam do kwestii, której nikt jak dotąd mi nie wyjaśnił, dlaczego KK powołuje się na Dekalog w sprawie święcenia niedzieli, skoro tam mowa o innym dniu...?

pisałem też, że zdanie madźki już znam i może ktoś inny...?

A może Ty, Aniołku...? Katolickie forum ale katolików tu jak na lekarstwo... Mruga Więcej ateistów chyba Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:05, 04 Maj 2010    Temat postu:

Bobo, ty to nazywasz dyskusją? ja bym to nazwał wklejaniem linków i odsyłaniem do Biblii w celu samodzielnego zrozumienia tekstu. tak wygląda dyskusja Bobo - madźka. jeden naskakuje na drugiego, odpowiada pytaniami na pytania, jego argumenty nie są dla drugiego argumentami. no ludzie, to jest dyskusja? nie wspomnę o nagminnym ocenianiu siebie, aluzjach o rozumowaniu i inteligencji itp. Bobo i to wcale nie jest forum katolickie, tylko forum dyskusyjne ludzi chcących porozmawiać na tematy swojej wiary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 10:02, 06 Lip 2010
PRZENIESIONY
Wto 16:07, 06 Lip 2010    Temat postu: Sobota/ Niedziela "Dniem Pańskim"

<<post przeniesiony, proszę nie dublować istniejących już tematów - moderator>>

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Aby nie robić bałaganu w każdym temacie na temat soboty, bo użytkownik "nodzyna" niejednokrotnie weszła na ten ciekawy temat.
A więc dyskutujmy tutaj na ten temat.

Ja może powiem od siebie, że uważam, że Dniem Pańskim dla chrześcijan jest Niedziela- dzień kiedy nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus zmartwychwstał.
Dlaczego tam myślę?

Ps 118:22-24 proroczo wskazywał na dzień Chrystusa Pana: „Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym (...) Oto dzień, który Jahwe uczynił: radujmy się zeń i weselmy!”.

W Dz 4:10-11 św. Piotr odniósł fragment tego Psalmu do Chrystusa-Kamienia, mówiąc też o Jego zmartwychwstaniu: „w imię Jezusa Chrystusa (...) którego Bóg wskrzesił z martwych (...) On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła”. Zresztą słowa tego Psalmu już wcześniej Chrystus odnosił do siebie (Mt 21:42-44, Mk 12:10-11, Łk 20:17-18 ).

Ten ‘dzień’ więc, w którym się dokonało wspomniane zmartwychwstanie Chrystusa, to niedziela - Dzień Pana. Tego dnia towarzyszyła niewiastom i Apostołom - jak zapowiadał Psalm - „wielka radość” (Mt 28:8, Łk 24:41, J 20:20).


Określenie "dzień Pański" oznacza w Biblii dzień zwycięski Boga. Takim dniem dla Jezusa, naszego Boga (J 20:28 ), był dzień zwycięstwa nad śmiercią, a zmartwychwstał w niedzielę.
Gromadzenie się Kościoła na łamaniu chleba odbywało się w niedzielę (Dz 20:7) i zbieranie ofiar także (1Kor 16:2).

"Didache" (ok.90) akcentuje ważność niedzieli: "W dniu Pana, w niedzielę, gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto wasze grzechy, aby ofiara wasza była czysta"

Justyn Męczennik (ur.100) opisując Eucharystię łączy ją z niedzielą: "W dniu zaś, zwanym Dniem Słońca odbywa się zebranie w jednym miejscu wszystkich razem, i z miast i ze wsi. Tedy czyta się Pamiętniki apostolskie albo Pisma prorockie (...) gdy modlitwa się skończy, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a przełożony zanosi modlitwę a także dziękczynienie. (...) Ci którym się dobrze powodzi i którzy mają dobrą wolę, dają co chcą, a wszystko, co się zbierze, składa się na ręce przełożonego. On zaś roztacza opiekę nad sierotami, wdowami (...) jednym słowem - spieszy z pomocą każdemu, kto jest w potrzebie. Zgromadzenie zaś nasze dlatego odbywa się w Dniu Słońca, ponieważ to pierwszy dzień, w którym Bóg przetworzył ciemności oraz materię i uczynił świat, ponieważ Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, tego samego dnia zmartwychwstał. W przeddzień bowiem Dnia Saturna został ukrzyżowany, a nazajutrz po tym dniu, to znaczy w Dzień Słońca, objawił się apostołom i tę im podał naukę, którąśmy niniejszym Waszej przedłożyli uwadze" ("Apologia" I:67,3-7).

Ignacy ( 107) pisze: "Tak więc nawet ludzie żyjący dawniej w starym porządku rzeczy doszli do nowej nadziei i nie zachowują już szabatu, ale obchodzą dzień Pański, w którym to przez Jezusa Chrystusa i przez śmierć Jego także i nasze życie wzeszło jak słońce" (Do Kościoła w Magnezji 9:1).


Co do soboty:
Ignacy Antiocheński (†107):
„Nie dajcie się zwodzić obcymi naukami ani starymi baśniami bez żadnego pożytku. Jeśli bowiem dzisiaj jeszcze żyjemy według prawa żydowskiego, wyznajemy, że nie otrzymaliśmy łaski” („Do Kościoła w Magnezji” 8:1).

„Jest rzeczą bezsensowną mówić o Jezusie Chrystusie i zarazem żyć po żydowsku, ponieważ to nie chrześcijaństwo przyjęło judaizm, lecz judaizm chrześcijaństwo, w którym zgromadzili się wszyscy ludzie wierzący w Boga” („Do Kościoła w Magnezji” 10:3).

„Jeśli ktoś wyjaśnia wam [Pismo] według zasad judaizmu, nie słuchajcie go. Lepiej jest bowiem słuchać obrzezanego, który głosi chrześcijaństwo, niż nie obrzezanego, który po żydowsku żyje” (6:1).

„8.(1) Nie dajcie się zwodzić obcymi naukami ani starymi baśniami bez żadnego pożytku. Jeśli bowiem dzisiaj jeszcze żyjemy według prawa żydowskiego, wyznajemy, że nie otrzymaliśmy łaski. (2) Boscy prorocy żyli według Jezusa Chrystusa i dlatego właśnie byli prześladowani. Natchnieni Jego łaską mieli moc przekonać tych, co wątpili, że Bóg jest jeden i że objawił się nam przez Jezusa Chrystusa, swojego Syna. On to jest Jego Słowem wychodzącym z milczenia, On też we wszystkim podobał się Temu, który Go posłał.

9.(1) Tak więc nawet ludzie żyjący dawniej w starym porządku rzeczy doszli do nowej nadziei i nie zachowują już szabatu, ale obchodzą Dzień Pański, w którym to przez Jezusa Chrystusa i przez śmierć Jego także i nasze życie wzeszło jak słońce. Niektórzy wprawdzie temu przeczą, lecz przecież właśnie przez tę tajemnicę otrzymaliśmy wiarę i po to w niej trwamy...” („Do Kościoła w Magnezji” 8:1-9:1).


„List Barnaby” (ok. 130 r. [niektórzy uczeni datują 70-79 r.]) - „Powiedziano jeszcze także: ‘Będziesz święcił [szabat] z czystymi rękami i z czystym sercem’ [por. Wj 20:8]. Gdyby zatem w obecnym świecie mógł jakiś człowiek, tylko dlatego, że jest czystego serca, święcić ów dzień, który Bóg uświęcił, my bylibyśmy całkowicie w błędzie. Oto jednak dopiero wtedy osiągniemy prawdziwy odpoczynek, by móc święcić, kiedy najpierw sami zostaniemy usprawiedliwieni (...) a Pan odnowi wszystkie rzeczy. Wówczas będziemy mogli święcić dzień siódmy, sami już uświęceni. Mówi im jeszcze: ‘Waszych świąt nowiu i szabatu nie mogę ścierpieć [Iz 1:13]’. Popatrzcie, co to znaczy: Nie te teraźniejsze szabaty są dla mnie przyjemne, lecz ten, który sam ustanowiłem i w którym doprowadziwszy wszystko do spoczynku uczynię początek dnia ósmego, to jest początek nowego świata. Dlatego też świętujemy z radością dzień ósmy [por. J 20:26]: w dniu tym Jezus powstał z martwych i ukazawszy się [uczniom] wstąpił od nieba [Łk 24:51, J 20:17]” (15:6-9).


Klemens Aleksandryjski (ur. 150) - „A zatem dzień siódmy [sobota] ogłoszony został jako dzień odpoczynku oraz przez powstrzymanie się od zła stał się czasem przygotowania do dnia stanowiącego prapoczątek stworzenia świata [niedziela], stając się dla nas dniem odpoczynku, zaś istotowo to dzień samego początku świata (...) Od tego dnia świeci nam pramądrość i poznanie” („Kobierce” VI:138,1-2).


Tertulian (ur. 155) - „Wynika więc stąd, że zniesienie cielesnego obrzezania i starego prawa dokonało się w swoim czasie, tak również okazało się, że przestrzeganie szabatu miało zakres tymczasowy” („Przeciw Żydom” 4).

„Zatrzymując się więc nad tym obrzezaniem i nad tym odnowieniem, Apostoł już przekonywał, aby odstąpili także od swych przestarzałych obrządków religijnych, które ten sam Stwórca zapowiadał przez Ozeasza, że kiedyś przestaną obowiązywać: ‘I odwrócę wszystkie jej zabawy, święta, dni nowiu, szabaty i wszystkie obrzędy religijne’ [Oz 2:13]. Podobnie zresztą i przez Izajasza: ‘Nie mogę ścierpieć dni nowiu waszego, szabatów i wszystkich dni. Dni wolnych, postu i świątecznych dni waszych nienawidzi dusza moja’ [Iz 1:13-14]. Jeżeli przeto zarówno Stwórca już dawno odrzucił to wszystko, jak Apostoł przepowiada, to też należy to odrzucić” („Przeciw Marcjonowi” V:20,5-6).


Orygenes (ur. 185) - „Cóż więc sądzą [Żydzi] o zdaniu: ‘Będziecie zbierać przez sześć dni po kolei, a szóstego dnia zbierzecie podwójną ilość’? Okazuje się, że jako ‘szósty dzień’ wymieniony został ten, który poprzedza szabat, a który u nas zwie się ‘Parasceve’. Szabat zaś jest siódmym dniem. Pytam więc, którego dnia po raz pierwszy udzielono manny z nieba, i chcę porównać nasz dzień Pański z żydowskim szabatem. Otóż z Pism Bożych wynika, że po raz pierwszy manna została dana ziemi dniu Pańskim. Jeżeli bowiem zgodnie ze słowami Pisma zbierano ją przez sześć dni po kolei, a potem przestano zbierać siódmego dnia, czyli w dzień szabatu, to nie ulega wątpliwości, że początek przypadł na pierwszy dzień, czyli na dzień Pański. Jeżeli zaś na podstawie Pism Bożych wiadomo, że w dzień Pański Bóg spuszczał mannę na kształt deszczu, a w szabat jej nie spuszczał, to niechaj Żydzi zrozumieją, że już wtedy nasza niebiańska niedziela została postawiona wyżej od żydowskiego szabatu i już wtedy wskazano, że w ich szabat nie zstępowała do nich żadna łaska Boża, że nie przyszedł do nich żaden chleb niebieski, którym jest słowo Boże. (...) Natomiast w nasz dzień Pański Pan zawsze zsyła mannę z nieba. Powiadam, że i dzisiaj Pan zsyła mannę z nieba!” („Homilia do Księgi Wyjścia” 7:5)


„Didaskalia” (tuż po 200 r.) - „Umiłowani bracia z ludu [Izraela], którzy uwierzyliście. Odrzućcie więzy, jakimi chcecie się krępować. Mówicie, że szabat jest ważniejszy niż niedziela, gdyż Pismo mówi, że Bóg uczynił wszystko w sześciu dniach, a w siódmym dopełnił wszystkich swoich dzieł i uświęcił je. Pytam was zatem, co jest pierwsze: Alef czy Tau? [pierwsza i ostatnia litera alfabetu hebrajskiego] To co jest większe, jest początkiem świata. Tak też przez Mojżesza powiedział Pan, Bóg: Na początku uczynił Bóg niebo i ziemię, a ziemia była niewidzialna i bezkształtna. A potem dodaje: I był dzień jeden [wg LXX], choć nie było jeszcze siódmego. Co więc określimy jako większe: co już powstało i trwa, czy też co jeszcze się nie ukazało, ani nie zostało zapowiedziane na przyszłość? I jeszcze o coś innego was zapytamy: błogosławicie wasze ostatnie dzieci, czy pierworodne? Pismo mówi, że Jakub otrzymał błogosławieństwo pierworodnych (por. Rdz 27,19), a także: ‘Moim synem pierworodnym jest Izrael’ (Wj 4,22), oraz: ‘Każdy pierworodny męski potomek będzie błogosławiony przez Pana’ (por. Wj 34,19)” (VI:18,11-13)

[link widoczny dla zalogowanych]

Od samego początku dla chrześcijan Dniem Pańskim była niedziela. To tak podsumowując.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 10:16, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Pismo Święte Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin