Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mądrość
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Powitanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 1:02, 12 Cze 2012    Temat postu: Mądrość

Ja i Pan Jezus z miłą chęcią obdarzymy każdego Mądrością. Jeżeli ktoś chce się uczyć Mądrości to zapraszam na PW.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:59, 12 Cze 2012    Temat postu:

Od Pana Jezusa, owszem.
Ale od kolejnego z fałszywych proroków??? Wiesz co jest cechą proroka? Skromność i pokora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 13:50, 12 Cze 2012    Temat postu: Mądrość

Nie przekazuję nikomu proroctw tylko trochę Mądrości. Waham się w moim powołaniu. Pan Jezus chce abym założył bractwo Jezusa Chrystusa którego cele jest upraszanie Światu łask i powołań. Nie wiem gdzie jeszcze Pan Jezus mnie pośle. Myślę że w takim forum gdzie jest dużo pobożnych ludzi będę mógł się wiele Mądrości nauczyć i może tu dokonam mojego wyboru powołania na co liczę najbardziej. A o nauczaniu Mądrości proszę na PW albo jak kto woli publicznie.

Czytałem kiedyś o pewnej kobiecie która uważała się za mistyczkę i twierdziła że ma listy od Pana Jezusa. Ktoś chcąc ją sprawdzić przyszedł do niej i poprosił o to aby umył mu buty. Kobieta odpowiedziała:
"Ja Mistyczka myć komuś buty? Nonsens. Może trochę niedokładnie to opisałem ale czasami się zastanawiam nad tym dla czego nie praktykuje się już mycia innym nóg. Podejrzewam że w Izraelu ludzie chodzili w sandałkach i ich nogi brudziły się od kurzu i podejrzewam że właśnie dla tego częściej myli sobie nogi. W moim domu nie jestem postrzegany za proroka tylko za obłąkańca a nawracanie innych ludzi dla mojej mamy jest przez nią uznane za mój wybryk fantazji. Dla tego nie myję nikomu nóg w mojej rodzinie bo by sobie tego nie życzyli. Ale jak już Pan Jezus gdzieś mnie zakotwiczy może w zakonie może w seminarium to myślę że ten piękny uczynek mycia i całowania nóg innym będę szerzył i zaliczam ten uczynek jako pierwszy którego chciał bym nauczyć innych.
A odnośnie proroków. Uwielbia czytać i czytam innym Historię Proroka Eliasza jak załatwił stołowników izebel. Drugim moim pouczeniem będzie zwrócenie uwagi na pewien wers Księgi Mądrości (Mdr 1:1-3) 1 Umiłujcie sprawiedliwość, sędziowie ziemscy!
Myślcie o Panu właściwie
i szukajcie Go w prostocie serca!
2 Daje się bowiem znaleźć tym, co Go nie wystawiają na próbę,
objawia się takim, którym nie brak wiary w Niego.
3 Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga,
a Moc, gdy ją wystawiają na próbę, karci niemądrych.
A
Kluczem do Mądrości jest rozważanie Mądrych tekstów - uwrażliwiam ROZWAŻANI - trzeba doskonale rozważać razem z Duchem Świętym.
Jak wiadomo sam nagłówek ŚWIĘTOŚĆ - PRAWDZIWA MĄDROŚĆ ŻYCIOWA
Grzech zamyka drogę do mądrości. Mówi nam że Mądrością jest Świętość - o Świętości nie będę pisać. Bardzo pragnę być Świętym jak największym ale za karę Pan Jezus nie pozwolił mi dążyć do Świętości ponieważ jestem za bardzo grzeszny. Trzeba rozważać i szukać Mądrości. Święty Maksymilian Maria Kolbe powiedział że aby być Świętym trzeba tego chcieć chcieć i jeszcze raz chcieć i jednym z jego postanowień było całkowite zerwanie z grzechem. Ja pragnę byś Świętym od dwóch lat więc jeżeli chcesz sprawdzić czy ktoś jest fałszywym prorokiem to spytaj się go czy pragnie być Świętym. Jeżeli pragnie to spytaj się jaka jest jego droga do Świętości - zazwyczaj droga cierpienia i miłości. Aby być Mądrym trzeba czytać czytać i jeszcze raz rozważać. Ja o mądrości mogę pisać bez końca tu tylko trochę streszczam.
(Mdr 6:12-17)
12 Mądrość jest wspaniała i niewiędnąca:
ci łatwo ją dostrzegą, którzy ją miłują,
i ci ją znajdą, którzy jej szukają,
13 uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać.
14 Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi,
znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich.
15 O niej rozmyślać - to szczyt roztropności,
a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie:
16 sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni,
objawia się im łaskawie na drogach
i wychodzi naprzeciw wszystkim ich zamysłom.
17 Początkiem jej najprawdziwszym - pragnienie nauki,
a staranie o naukę - to miłość,
Kolejna nauka Mądrości

To jest bardzo proste trzeba pragnąć Mądrości bardziej niż złota i skarbów ziemskich. U mnie z pragnieniem Mądrości było tak że pragnąłem być Największym geniuszem takim jak Leonardo Da Vinci. Na bierzmowanie wziąłem sobie na drugie imię Marek na cześć Marka Witruwiusza. Szukałem wzoru na pole koła i wzoru na funkcje trygonometryczne. Odkryłem że człowiek może widzieć bakterie gołym okiem. Byłem bardzo zakochany w sobie i grzeszyłem. Okazało się jednak że jest skarb cenniejszy niż geniusz jest nim Świętość. Żałuję że dążyłem do geniuszu a nie do Świętości. Byłem bardzo złym człowiekiem grzeszyłem i Pan Jezus mnie ukarał za grzechy a gdybym się wcześniej nawrócił to miał bym same nagrody zamiast kar. Żałuję że zamiast wziąć sobie na drugie imię jakiegoś Świętego Patrona i kochać poszedłem za geniuszem.
A i wracając "Myślcie o Panu Właściwie" chodzi o to aby nie obrażać Pana Boga - nawet źle o niem nie myśleć - w Islamie Pan Bóg ma 99 przymiotów warto zerknąć i zobaczyć co oni myślą o Panu Bogu. "I szukajcie go w prostocie serca" - w Wierzę w Boga wyznajemy że modlimy się Wierzę w Świętych obcowanie. Tylko rozumny szuka Pana Boga. Można mieć bliski kontakt z Panem Jezusem - mnie Pan Jezus uczy Mądrości.
Bo przewrotne myśli oddzielają od Pan Boga - a co jeżeli jestem prorokiem - Za obrażanie Proroka Elizeusza (2 Krl 2:23-25)
23 Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: "Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!" 24 On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci. 25 Stamtąd Elizeusz poszedł na górę Karmel, skąd udał się do Samarii.
Nie jestem żadnym prorokiem ani nie jestem Święty jestem człowiekiem który został ukarany za grzechy a nagrodą za moje cierpienia jest Mądrość.

Więc nakłońcie swego ucha na moją naukę. Czerpcie ze skarbca Mądrości i Cnót którą jest Mąka Pańska.

Gdyby ktoś chciał się uczyć Mądrości to proszę o kontakt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GrzegorzM dnia Wto 14:28, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:23, 12 Cze 2012    Temat postu:

No to ja poproszę... chciałbym zobaczyć, o jaką mądrość chodzi. Wolę publicznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 14:30, 12 Cze 2012    Temat postu: Mądrość

Mądrość Nieśmiertelna. O taką Mądrość mi chodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:48, 12 Cze 2012    Temat postu:

Oooo! To jak chcesz mi tej mądrości udzielić? Co mam zrobić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:07, 12 Cze 2012    Temat postu:

Bobo, wiedziałam, że jeśli ktokolwiek go do tego zachęci... będziesz to Ty Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 15:22, 12 Cze 2012    Temat postu: Mądrość

Bardzo was kocham i pragnę waszego szczęścia i to szczęścia wiecznego jak największego. (Syr 1:14) Początkiem mądrości jest bojaźń Pana. Jak już pisałem (Mdr 1:1) Myślcie o Panu właściwie. Aby właściwie myśleć o Panu należy się bać Pana Boga. Kto się Pana Boga boi ten raczej nic złego o nim nie pomyśli a co za tym idzie nic złego i szyderczego nie pomyśli o rzeczach Świętych i o osobach Świętych.

Tyle na początek. Można sobie wymodlić Bojaźń Pańską która jest jednym z siedmiu darów Ducha Świętego - grzechy i obrazy przeciwko Duchowi Świętemu nie będą nikomu przebaczone ani w tym ani w przyszłym życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:56, 12 Cze 2012    Temat postu:

GrzegorzM... boję się Pana. Nic złego ani szyderczego nie myślę o Bogu. Czyli początek mam już za sobą. Co dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 17:01, 12 Cze 2012    Temat postu: Mądrość

Świętość prawdziwa Mądrość Życiowa. Kolejnym krokiem jest uświęcenie. Każdy jest powołany przez Pana Jezusa do czego innego np. S.B Rozalia Celakówna pracowała 12 lat w szpitalu i to było jej powołanie a nie zakon. Są różne drogi do Świętości. Jednym z nich jest Różaniec. Święta Rozalia Celakówna odkąd jej pamięć sięga odmawiała co najmniej jedną cząstkę Różańca dziennie. Wraz z upływem czasu i odmówionymi różańcami zmienią się nasze pragnienia - różaniec je uświęci. Będziemy pragnąć rzeczy wiecznych dobrych i pożytecznych i to jest wspaniałe i godne uznania.
Kolejny krok to wypełnienie woli Bożej i posłuszeństwo kierownikowi duchowemu. Tak jak pisała Święta Siostra Faustyna Kowalska w swoim Dzienniczku dusza sama nie wiele może i do niczego nie dojdzie. Ktoś mi na tym forum napisał że ksiądz musi być otwarty na Ducha Świętego aby przemawiał przez niego Pan Jezus ale ja zapewniam tak jak zapewnił mnie Pan Jezus przemawia przez każdego księdza który prowadzi kogoś duchowo. No i najważniejsze trzeba doskonale wypełnić wolę Bożą poprzez doskonałe posłuszeństwo kierownictwu przełożonym czy rodzicom i wychowawcą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:13, 12 Cze 2012    Temat postu:

Posłuszny masz być przede wszystkim Bogu. Kierownik duchowy nie nakazuje Ci NICZEGO w posłuszeństwie jemu - a w posłuszeństwu wobec Kościoła, którego jest częścią.
Nie zapewniaj, że zawsze działa Bóg przez kapłana - bo nie zawsze. Kapłani bywają opętani, zagubieni, zniewoleni. Wiem o czym piszę, bo znam kogoś takiego i wiem, jakie słowa potrafił mówić na spowiedziach i przypadkowym ludziom, i ludziom, których prowadził.

Pisałam ci również, że Twoim kierownikiem dychowym wcale nie musi być kapłan. Kierownik duchowy bardzo często nie jest spowiednikiem - a w niektórych przypadkach nawet nie powinien nim być.
To oddzielna rola.
Spowiedź jest sakramentem, w którym Pan odpuszcza ci grzechy - a nie miejscem na kierownictwo duchowe. Kierownictwo duchowe nawet powinno być oddzielone od Sakramentu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 17:17, 12 Cze 2012    Temat postu:

Można rozmawiać z księdzem w konfesjonale lub gdziekolwiek indziej. Przeczytaj Dzienniczek Świętej Faustyny Kowalskiej tam jest napisane że posłuszeństwo kierownikowi ma największą wartość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 17:30, 12 Cze 2012    Temat postu:

Bobo napisał:
GrzegorzM... boję się Pana. Nic złego ani szyderczego nie myślę o Bogu. Czyli początek mam już za sobą. Co dalej?


Nie mamy wcale pierwszego kroku za sobą. Jest pewna Mądrość której chciał bym Cię nauczyć. Jest nią grzeczność względem Pana Boga którą należy ćwiczyć i w której należy zdobywać doświadczenie. To nieustanne oddawanie czci Panu Bogu ja nauczyłem się tego walcząc z demonami które bluźnią Panu Bogu. Oczywiście taka grzeczność jest wielką łaską i można sobie ją wymodlić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:56, 12 Cze 2012    Temat postu:

Czytałam Dzienniczek.
Siostra Faustyna wiedziała, ze jest posłuszna Bogu, a nie kierownikowi - człowiekowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 18:00, 12 Cze 2012    Temat postu: Mądrość

Jeżeli Święta Faustyna odczytywała wolę Bożą to mówiła o tym kierownikowi a on jej mówił co ma czynić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 18:13, 12 Cze 2012    Temat postu:

salwinia napisał:
Posłuszny masz być przede wszystkim Bogu. Kierownik duchowy nie nakazuje Ci NICZEGO w posłuszeństwie jemu - a w posłuszeństwu wobec Kościoła, którego jest częścią.
Nie zapewniaj, że zawsze działa Bóg przez kapłana - bo nie zawsze. Kapłani bywają opętani, zagubieni, zniewoleni. Wiem o czym piszę, bo znam kogoś takiego i wiem, jakie słowa potrafił mówić na spowiedziach i przypadkowym ludziom, i ludziom, których prowadził.

Pisałam ci również, że Twoim kierownikiem dychowym wcale nie musi być kapłan. Kierownik duchowy bardzo często nie jest spowiednikiem - a w niektórych przypadkach nawet nie powinien nim być.
To oddzielna rola.
Spowiedź jest sakramentem, w którym Pan odpuszcza ci grzechy - a nie miejscem na kierownictwo duchowe. Kierownictwo duchowe nawet powinno być oddzielone od Sakramentu.


No i właśnie chodziło mi o to że ksiądz mówi to co chce Pan Jezus. Ksiądz nie daje nam bezpośrednio przepisu na życie co mamy robić tylko Pan Jezus przekazuje nam te informacje które chce abyśmy mieli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:24, 12 Cze 2012    Temat postu:

Nie rozumiesz tego, że kierownik duchowy nie musi być kapłanem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 18:47, 12 Cze 2012    Temat postu:

Jeżeli chodzi o kierownictwo duchowe to kto posiada największą wiedzę? Pan Jezus mówi do nas ale nasza wiedza go ogranicza. Ksiądz nie może powiedzieć nam czego czego nie wie. Kto będzie najlepszym kierownikiem duchowym? Na pewno ksiądz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:55, 12 Cze 2012    Temat postu:

Guzik prawda. Kierownikiem nie musi być kapłan. Nie masz tego nigdzie zaznaczone. Co więcej - bardzo często naszym kierownikiem NIE MOŻE być kapłan u którego się spowiadamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 19:28, 12 Cze 2012    Temat postu:

No nic nie dojdziemy do kompromisu. Z mojej strony dodam tyle ufajcie kościołowi i księżą tak samo jak ufacie Panu Jezusowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:33, 12 Cze 2012    Temat postu:

Najpierw Panu Jezusowi.
Ksiądz to tylko człowiek... który może zejść na złą drogę, może być opętany, zniewolony... zagubiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 19:39, 12 Cze 2012    Temat postu:

No ale przecież
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał". (J15,16)
Tylko z woli Pana Jezusa możemy być powołani i to Pan Jezus nas wybiera jeżeli ksiądz ma jakiś problem to wiadomo że tego chce Pan Jezus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:16, 12 Cze 2012    Temat postu:

GrzegorzM napisał:
Bobo napisał:
GrzegorzM... boję się Pana. Nic złego ani szyderczego nie myślę o Bogu. Czyli początek mam już za sobą. Co dalej?


Nie mamy wcale pierwszego kroku za sobą. Jest pewna Mądrość której chciał bym Cię nauczyć. Jest nią grzeczność względem Pana Boga którą należy ćwiczyć i w której należy zdobywać doświadczenie. To nieustanne oddawanie czci Panu Bogu ja nauczyłem się tego walcząc z demonami które bluźnią Panu Bogu. Oczywiście taka grzeczność jest wielką łaską i można sobie ją wymodlić.


Nie rozumiem... co wspólnego ma grzeczność wobec Pana z wojowaniem z demonami?
Myślisz, że ja, Bobo, nieustannie nie oddaję czci Panu Bogu i tego kroku nie mam za sobą? Chyba źle zaczynasz w tym pomaganiu mi, najpierw coś zakładając Wink
No ale... pisz co JA mam zrobić a nie, co ty zrobiłeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GrzegorzM
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Woli Kutowej

PostWysłany: Wto 21:19, 12 Cze 2012    Temat postu:

Chodzi o to że demony bluźnią przeciwko Panu Bogu. Co byś zrobił gdyby demon bluźnił w Twojej głowie? Ciężko mi to opisać ale w tedy musiał byś pomyśleć coś dobrego o Panu Bogu. No i właśnie w obcowaniu z Panem Bogiem należy być bardzo grzecznym. Oczywiście do obcowania z Panem Bogiem został byś przez niego odpowiednio oświecony i umocniony łaską.

Jak już pisałem modlitwa różańcowa która nawraca człowieka ja zalecam odmawianie 9 różańców dziennie.
Post - walka duchowa z demonami. Przykładem może być post Świętego Ignacego Loyoli pościł aż miał problemy z żołądkiem. My nie musimy tak pościć no ale z drugiej strony powstrzymywanie się od mięsa to trochę za mało. Minimum sam chleb i woda. Jeżeli chcesz być dobry i mieć nagrodę w niebie to musisz postawić na Post.

(Mk 10:21) Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: "Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!"
Oczywiście nie musisz sprzedawać domu i iść do zakonu ale Jałmużna jest jednym z trzech głównych dobrych uczynków.

Rozważania Męki Pańskiej są większą zasługą niż rok biczowania się do krwi.

Odpust zupełny - za przyjęcie Komunii Świętej spowiedź (można przyjąć kilka odpustów zupełnych po jednej spowiedź jeżeli jest się w łasce uświęcającej a za jedno przyjęcie Komunii Świętej można mieć tylko jeden odpust) modlitwę w intencji Ojca Świętego i tu jest napisane co jeszcze:
[link widoczny dla zalogowanych]
Odpust zupełny anuluje wszystkie kary doczesne i czyśćcowe.

Częste przyjmowanie Komunii Świętej maksymalnie dwa razy dziennie i tyle zalecam.

Ogólnie mądrość to karność.

No i największą Mądrością jest Miłość Pana Boga i Bliźniego.

Nagrodę człowiek zawsze otrzyma za dobro a karę za zło więc jak już pisałem zerwanie z grzechem.

Kierownictwo Duchowe i posłuszeństwo.

Czytanie i studiowanie Pisma Świętego.

A tak naprawdę to chodzi o wypełnienie Woli Bożej ponieważ Pan Bóg najlepiej wie co jest dal nas najlepsze.

Modlitwa o dary Ducha Świętego - należy modlić się do Ducha Świętego na klęcząco i zawsze przed zaczęciem każdej modlitwy.

Biczowanie się - ja za moje biczowanie otrzymałem miłość do pieśni religijnych.

Umartwienia i uczynki pokutne - ja na ten przykład kąpię się w lodowatej wodzie. Odmawianie sobie przyjemności no i tak ogólnie ukochanie cierpienia bardzo zbliża do Pana Jezusa.

Uwalnianie dusz z Czyśćca - Modlitwa Świętej Gertrudy albo Różaniec drogi Krzyżowej.

Codzienny akt ofiarowania się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.

Rezygnacja z rzeczy doczesnych na rzecz wiecznych - nie można być prawdziwie pobożnym jeżeli nie rezygnuje się z rzeczy które się kocha.

No i nieustanna modlitwa i oddawanie Czci Panu Bogu. Przed każdą czynnością zrobić intencję że każdy czyn choćby najmniejszy wypełnisz dla Pana Jezusa cieszyć się i radować i Krzyż też dla Pana Jezusa. Gdy upadniesz nie zniechęcaj się ale z największą ufnością idź do Pana Jezusa i jak dziecko proś go o przebaczenie. Powiedz wszystko śmiało prosto i szczerze że jesteś słaby i bardzo potrzebujesz jego pomocy. Kochaj Pana Jezusa wszystkimi siłami i proś o miłość coraz większą. Raduj się z tego że jesteś nicością niezmiernie małą a że Pan Bóg jest wszystkim. Staraj się sprawiać Panu Jezusowi radość na każdym kroku. Czyń wszystkim dobrze ale od nikogo nie oczekuj wdzięczności. My tego nie potrzebujemy wystarczy nam to że z nami jest Jezus. Stworzenia kochać dla Pana Jezusa. Jest to rada Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus dla S.B Rozali Celakówny jak ma się stać Świętą.

Codzienny i dokładny rachunek sumienia. Rozrachunek z całego życia i spowiedź generalna. Aby poznać wszystkie swoje grzechy dobrze jest odmówić nowennę Pompejańską z intencją o odpuszczenie wszystkich grzechów w tedy można liczyć na światło w tej kwestii ponieważ sami możemy grzechów swoich nie widzieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GrzegorzM dnia Wto 21:31, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
merkaba
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 01 Lip 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubuskie katolik

PostWysłany: Nie 8:06, 01 Lip 2012    Temat postu:

Częste przyjmowanie Komunii Świętej maksymalnie dwa razy dziennie i tyle zalecam.

raz tylko można przyjmować komunie św

mistyczka i stygmatyczka Marta Robin przyjmowała komunie raz w tygodniu

a był to jej jedyny posiłek nic innego nie spożywała i piła i tak przez 50 lat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Powitanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin