Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym jest wiara??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ColdFireAngel
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 9:27, 17 Kwi 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:

Czy nie mozemy po prostu przezyc naszego zycia na pelnych obrotach i zapomniec o tym co bedzie potem?

Nie możemy.


Jeden powód?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 9:34, 17 Kwi 2010    Temat postu:

"Olałbyś" kogoś, kto Cię kocha i ranił tą osobę cały czas?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sob 10:35, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Ha, to się ubawiłam
A kto powiedział, że ja wierząc w Boga nie mogę przeżyć życia na pełnych obrotach?
Czy ten kto w nic nie wierzy może tylko przeżyć życie pełną parą?
Wiesz jakie to cudowne siedzieć na szczycie góry i zachwycać sie zachodem słońca i dziękować Bogu za to że stworzył tak wspaniałe widoki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:45, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Aniołku! Wyraziłaś dokładnie to, co i ja czuję. Zachwycanie się dziełem stwórczym jest cudownym przeżyciem. Ale dodam jeszcze coś. Dzięki temu, że trzymam się dróg Bożych na co dzień, unikam wielu pułapek, które strasznie uprzykrzają życie, a nieraz prowadzą do tragedii. Służenie Bogu, to najwspanialsza droga życiowa!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Sob 10:52, 17 Kwi 2010    Temat postu:

No nie wierzę, Arnon - chociaż raz się ze sobą zgadzamy Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:33, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Aniolek napisał:
No nie wierzę, Arnon - chociaż raz się ze sobą zgadzamy Wesoly

Cieszę się Aniołku!

A tak na marginesie, to ja nie traktuję osób z innych religii, czy niewierzących w Boga, jako swoich wrogów. Dla mnie są to partnerzy do dyskusji, z którymi wymieniam poglądy. Przecież nie każdy musi wierzyć w to, co ja uznaję za prawdę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ColdFireAngel
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 18:07, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Nie no wszystko fajnie, tylko ja swojego zycia nie ograniczam o dekalog i przykazania koscielne. Jak mozna powiedziec ze zyje sie w pelni jesli ma sie zakazy i to jeszcze z wlasnej woli. Rozumiem prawo w panstwie bo od tego nie uciekniemy, a bynajmniej nie do konca ale po co sobie wiecej zakazow narzucac skoro nie musimy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:25, 18 Kwi 2010    Temat postu:

ColdFireAngel napisał:
Rozumiem prawo w panstwie bo od tego nie uciekniemy, a bynajmniej nie do konca ale po co sobie wiecej zakazow narzucac skoro nie musimy?


"Nie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne" (Gal 6:7,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 21:35, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Tylko wiesz... wierzący nie odpierają tego jako nakazy, coś złego, coś co ludzi męczy. Dla wierzącego jest to wskazówka do dobra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 4:11, 19 Kwi 2010    Temat postu:

wybaczcie...bo nie czytalem ani jednej wypowiedzi...rzucilem tylko okiem i kazda wydala mi sie (ja na serio przepraszam, bo ich ton wydal mi sie wyjatkowo obrzydliwy)...wysoce infatylna.

usmiech, radosc...takie zachowania we wspolczesnum swiecie kaza nam doszukiwac sie interwncji stworcy....ooooooooo jak bardzo bym sobie zyczyl, aby tak wlasnie bylo...czy nie kazdy z nas doswiadczyl drobnych (w mniemaniu religiii) grzechow?

ja popelaniam ich na codzien...cale mnostwo.


czyz nie tak pisze sie 'mnostwo'?....a ty?



jak mozna zyc w przekonaniu, ze grzesze...a jakis tam kosciol odpuszca nam grzechy?...no sorry...ale pomozcie mi to nazwac...awiec jak to sie nazywa?...oszustwo?...tak, czy jak zwykle sie myle?


jeszcze jedna rzecz, ktora ubodla mnire wyjatkowo, jako (pozwalam wam to powiedziedz...parszywego emigranta)...otoz jedna z ostatnich wypowiedzi "jakiegostam" arcybiskupa watykanskiego...cytuje "...polska od wiekow byla bastionem cywilizacji"...


prosze...a w pojeciu religijnym - blagam mlodych...prosze nie wierzcie w ani jedno takie slowo, ktore padlo z ust przedstawiciela kosciola...o tak, ja rozumiem....w tak podnioslym momencie, mozna powiedziec wszystko....ale dlaczego te slowa sa slowami klamstwa i historycznego oszustwa/?....
...kazdy z nas stara sie kochac naszych spadkobiercow zwlaszcza w takich chwilach)...ale jak mozna oszukiwac samych siebie?

moze pomyslicie, ze jestem sprzedawczykiem...ale nic dalszego od prtawdy...moja rodzina to historia krakowskiego powstania (ooo tak....takie bylo)....ale jak mozna uwierzyc, ze to bog tak chcial?

doswidczyc narod polski...a wtedy okaze sie, ze jestesmu chrysusem narodow....co za obrzydliwy zart!!!!!!!!


jesli wsod was sa jeszcze patyioci...prosze pomyslcie o niezawislosci tego kraju...czy to przyblizenie do stolicy apostolskiej?...a moze poprzez ofiary...do samego boga?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 5:51, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Slav żaden chrześcijanin nie popełnia grzechu z myślą, że mu będzie i tak to odpuszczone. (przynajmniej tak powinno być, a jak tak myśli, to ma kolejny grzech)Z resztą, że ksiądz zapuka trzy razy, to nie znaczy, że spowiedź jest ważna. Jest coś takiego jak pięć warunków dobrej spowiedzi. Wystarczy celowo nie wypowiedzieć jednego ciężkiego grzechu i spowiedź jest świętokradzka, nieważna. W czasie spowiedzi też mówisz "...obiecuję poprawę".

Bóg katastrofy nie spowodował, najwyżej do niej dopuścił.
Mamy wolną wolę i to nie Bóg nas mordował w historii, a ludzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ColdFireAngel
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 0:22, 20 Kwi 2010    Temat postu:

madźka. napisał:
"Olałbyś" kogoś, kto Cię kocha i ranił tą osobę cały czas?


Nie bardzo rozumiem co masz na mysli? Mozesz rozwinac ta odpowiedz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 4:53, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Nie da się inaczej albo ja nie potrafię. Chodziło mi o Boga, ale to się chyba domyśliłeś/aś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ColdFireAngel
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 22:06, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Wszystko oczywiscie w przypadku, kiedy sie w niego wierzy :) Wiec jestes w sidlach milosci boga, o ktorego istnieniu nie wiesz. A nie mozesz przezyc zycia bez jego zakazow bo sama tego nie chcesz. Czyli jakby nie patrzec sama ograniczasz swoja wolnosc. Nie chce tu polemizowac na temat wiary ale jakby tak obiektywnie na to spojrzec to tak wlasnie jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 6:13, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Nie ograniczam swojej wolności, w każdej chwili mogę zrobić coś co Bogu się nie podoba. Ale ja nie chcę i wybieram dobro (przynajmniej się staram, bo święta nie jestem), ja wybieram. Ja jestem wolna. Nikt mi nie każe, nikt mnie nie ogranicza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:10, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Jeśli już o wolności mowa...

Człowiek nie został stworzony jako wolny w sensie absolutnym. Jest wolny ale w pewnych granicach. Jakże często owa wolność źle pojmowana ograniczała innych (np. Hitler i jego pragnienie wolności nazywana przestrzenią życiową).
Ogranicza nas już życie w społeczeństwie. Głupio wygląda owa wolność, którą się afiszują co niektórzy, podczas, gdy chcąc nie chcąc muszą zapłacić niechciany podatek Wesoly Albo, gdy dzwoni teściowa i zapowiada 'wizytację'. Głupio odmówić, prawda? Ależ wolność! Bardziej prozaiczne rzeczy nas ograniczają. Prawa fizyki zmuszają nas do zachowania wbrew naszej woli (ileż to razy chciałoby się pofruwać jak ptak) ale ile tak naprawdę realizuje to marzenie? Wolność ograniczona? Jak najbardziej... i wcale tu nie mówię o wierzących. Ateiści są na równi ograniczani z wierzącymi. Tylko jest jedna różnica. Wierzący oprócz tych wszystkich innych ograniczeń dobrowolnie narzuca sobie też 'ograniczenia' jakie sugeruje mu Bóg.
I tak naprawdę wierzący w Boga też nie jest absolutnie wolny. Ale... nie chce powielać błędu Adama i Ewy, którzy postanowili zrzucić z siebie ograniczenia boskie (decydowanie co dobre a co złe) a samemu ustalać to, co pierwotnie należało do Boga. Historia człowieka potwierdza tylko iż to był fatalny wybór.
A teraz cytacik:

Obiecują im wolność, sami będąc niewolnikami zepsucia. Jest się bowiem niewolnikiem tego, komu się uległo. (2 Piotra 2:19)

Takie moje dumki... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 10:50, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Aniolek napisał:
Ha, to się ubawiłam
A kto powiedział, że ja wierząc w Boga nie mogę przeżyć życia na pełnych obrotach?
Czy ten kto w nic nie wierzy może tylko przeżyć życie pełną parą?
Wiesz jakie to cudowne siedzieć na szczycie góry i zachwycać sie zachodem słońca i dziękować Bogu za to że stworzył tak wspaniałe widoki?

Włąsnie Wesoly
kto powiedział ,ze wierząc w Boga nie mozna życ pełna para - grzechu rozpusty ,dewiacji , religijnosci , dewocji itp ..

Ten szczyt to chyba kopczyk kretowiska ...zaiste wiele widac Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:36, 24 Kwi 2010    Temat postu:

Rozumiem do czego pijesz Jona. I tu się muszę z Tobą zgodzić. Tak żyje większość "ludzi wierzących".

"A wiedz o tym, że w dniach ostatnich nastaną chwile trudne. Ludzie bowiem będą (...) okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy" (2 Tym 3:1,2,5)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Nie 10:50, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Jeśli dla Ciebie życie pełną parą oznacza rozpustę, dewocję itp, no to już twój problem.
Dla mnie życie pełną parą nie równa się życiu pełnego grzechu itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:13, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Aniolek napisał:
Jeśli dla Ciebie życie pełną parą oznacza rozpustę, dewocję itp, no to już twój problem.
Dla mnie życie pełną parą nie równa się życiu pełnego grzechu itp.

Myślę Aniołku, że Jonie nie chodziło o to, że Ty tak robisz. Ale muszę się z tym zgodzić, że większość ludzi "wierzących" udaje pobożność, ale ich życie dalekie jest od niej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Nie 18:06, 25 Kwi 2010    Temat postu:

A co dla ciebie - aniele - znaczy życ PEŁNA PARĄ ...?
co to za para - PARA ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Nie 21:42, 25 Kwi 2010    Temat postu:

A to już moja sprawa co to dla mnie znaczy, nie muszę Ci się tłumaczyć i nie Tobie oceniać moje życie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ColdFireAngel
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Nie 22:26, 25 Kwi 2010    Temat postu:

Ale po co się od razu unosić, odpowiedz na pytanie :) Poza tym nie widzę żeby w poprzednim poście ktoś ciebie oceniał :) Chyba, że życie pełną parą jest dla ciebie na tyle rozpustne, że wstydzisz się o tym mówić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:07, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Pamiętam wypowiedź Aniołka o tym, że żyję pełną parą. Raczej wątpię aby miała na myśli rozpustne, pełne niedozwolonych dla wierzącego, uciech życie.
Po drugie, Aniołek to administrator tego forum więc ja, Bobo, nawet sobie nie wyobrażam, aby nami tutaj administrował ktoś, o wątpliwej reputacji pod względem moralnym Wesoly
Więcej ufności, Panie i Panowie Mruga

Zwrot: 'pełną parą' nawiązuję do praktyki kolejarskiej. Kiedyś były lokomotywy parowe. Kiedy maszynista otwierał przepustnicę, wtedy regulował dopływ pary, która poruszała tłoki. Przepustnica otwarta na maxa oznaczała pełną parę w tłokach. Lokomotywa wtedy mknęła ale... ale... (stary kolejarz jestem więc wiem, co mówię) lokomotywa mogła mimo wszystko jechać maksymalną DOPUSZCZALNĄ prędkością na danym odcinku. Tak więc pełna para to wcale nie łamanie ograniczeń.

Prawda Aniołku? Wesoly Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arnon
VIP
VIP



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:19, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Bardzo dobrze to ująłeś Bobo. Też uważam, że Aniołek potrafi cieszyć się życiem bez łamania praw moralnych Boga!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin