Moja droga

majeczka1990

Jestem osobą wierzącą i praktykującą,ale moja rodzina oprócz taty jest niewierząca. męczę się w domu bo nikt mnie nie rozumie, a ja przeżywam ciemności duchowe. CO ROBIĆ?

Bobo

Ciemności duchowe wcale nie wynikają z tego, że rodzina wokół Ciebie jest niewierząca.
Duchowe światło wypływa z Pisma Świętego. Czytaj je wytrwale i wnikliwie. Jeśli możesz, spotykaj się z takimi, którzy pomogą ci je zrozumieć.

exe

Unikał jednak Świadków Jehowy, którzy popełniają grzech śmiertelny edycji tekstu Pisma Świętego.

Bobo

madźka.

Sama tak miałam, jak Ty... i wiem, że ciężko. Jak nie należysz do wspólnoty w Kościele, to może spróbuj... idź zobacz, a rusz może tam Ci się spodoba, poznasz nowych ludzi i może nadejdzie nowa "energia". Nie wiem jak u Ciebie w parafii, ale u mnie wspólnot jest do wyboru... to grupka młodzieżowa, to odnowa w Duchu Świętym, to krąg biblijny... itp. Mieć znajomych o podobnych priorytetach, to skarb i umacnia...

I fakt... warto czytać Pismo Święte, to zawsze cenne. Wesoly

exe

Jona

exe

Ciemności duchowe są nieraz próbą wiary.

Jona

Tak ,też może być .

Ela G.

na ciemności duchowe najlepsza lektura św. Jana od Krzyża "Noc ciemna" aby lepiej zrozumieć swój stan, ale przede wszystkim to modlitwa i Sakramenty (Spowiedź, Eucharystia) bo bez tego nie łatwo przeżyć taką próbę aby nie utracić tym samym wiary. to próba którą nikt kto nie trwa mimo wszystko przy Bogu pomyślnie może nie przetrwać.

exe

Dokładnie, o czym świadczy życie Marii Teresy z Kalkuty

Jona

exe

Stąd też ElaG nie pomyliła się.

Jona

Lektura ,Jan od krzyża ma się równać z Obecnością i Społecznościa Jeszuah Mesjasza ?

No jak to .

Anielski

Może pomódl się do któregoś z Aniołów.

Jona

Anielski komu to proponujesz i jakiego anioła polecasz ?

Anielski

Pisałem jako odpowiedź do postu majeczki. Co do polecenia Anioła - trzeba najpierw dokładnie sformułować czego się chce, a dopiero potem odszukać odpowiedniego Anioła, który pomoże w problemie.

Nathaniel

A skąd wiadomo, który anioł jest odpowiedni? I gdzie tego szukać?

Anielski

Ja mam w domu parę książek o aniołach, tak samo w internecie jest sporo informacji.

Rania

a kto pisal te ksiazki?

andrzej

Błażej · Wysłany: Pią 18:20, 14 Mar 2014 Temat postu:

zagadzam się. To świetne pytanie

Emilns27

Anioły zapewne Wesoly

slav

byc moze sens wiary jest...byc moze pomaga ludziom, a moze nawet na pewno.
choc dotyczy to ludzi, ktorzy nie potrafia juz sobie wyobrazic zycia bez czekajcego ich zycia wiecznego.
mysle, ze ludzie, ktorzy uwierzyli w dzicinstwie juz takimi zostana.
choc moi rodzice byli bardzo wierzacy ja nigdy nie wierzylem...nie potrafilem.
jestem tez przekonany o racji, jesli o racji mozna mowic.

nie widze tez nic zlego w wierze dopoki nie ma nic wspolnego z jaka kolwiek religia...a zazwyczaj ma wiele.

pewnie nie jest tez tak, ze otaczajacy cie ludzie, ktorych nazywasz niewierzacymi cie nie rozumieja.
albo z toba nie rozmawiaja o tym...albo sami nigdy sie nad tym nie zastanawiali, a jedynie odrzucaja religie...religie jako pewien symbol ucisnienia.

pomijajac jakakolwiek religie trudno mi zrozumiec ludzi wierzacych...ale gdy sie wyteze czasem mi sie udaje.
po prostu jestem przekonany, ze gdyby nie religia na calym swiecie i wszystkim ludziom byloby lepiej.

moralnosc plynie z kad innad.
i nie ma sensu nazekac na ciemnosci duchowe...tylko albo wymusic rozmowe, albo tez sprobowac zrozumiec tych co nie wierza.

a padajace czesta z ambony i popularyzowane wsrod ludu chaslo o zlym ateiscie...jest jednym z wiekszych plugastw na jakie zorganizowana religia sie zdecydowala.

spokoju ducha.

madźka.