Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasz kościół...:-P
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Człowiek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Wto 17:48, 19 Kwi 2011    Temat postu: Nasz kościół...:-P

Temat podpatrzyłam na innym forum. Very Happy
Jaki byłby dla Ciebie wymarzony kościół? Kto byłby jego głową? Kim byliby kapłani i jakie mieliby zadania?
Zapraszam do dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:49, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Jaki byłby dla Ciebie wymarzony kościół?


Nie mam wymarzonego... w sensie, że chciałbym taki. Ja już taki mam. I to nie marzenie ale... rzeczywistość.

Cytat:
Kto byłby jego głową?


Głową mojego kościoła a właściwie zboru (poprawniejsze określenie) jest Jezus Chrystus.

Cytat:
Kim byliby kapłani i jakie mieliby zadania?


W moim zborze nie ma kapłanów. To określenie na wzór katolicki i... nie zgodny z Biblią. W moim zborze za to są nadzorcy czyli starsi (biskopos) i słudzy pomocniczy (diakonos).
Starsi maja dwa podstawowe zadania: nauczać i dbać pod względem duchowym o członków zboru. Słudzy pomocniczy pomagają w sprawach technicznych (literatura, teren, porządkowi podczas zebrań, nagłośnienie itd. itp.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Śro 14:56, 20 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
W moim zborze nie ma kapłanów. To określenie na wzór katolicki i... nie zgodny z Biblią. W moim zborze za to są nadzorcy czyli starsi (biskopos) i słudzy pomocniczy (diakonos).

Jeżeli chodzi o strukturę ową, to jest ona taka, jak czytamy w Biblii. Ksiądz to nikt inny, jak prezbiter (święcenia prezbiteratu).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Śro 17:15, 20 Kwi 2011    Temat postu:

naturalnie jeden, jedyny i powszechny kocsiol latajacego potwora spaghetti.

w ktorym, a jakze glowa jest sam potwor.

dla sceptykow zaznacze zgodnie ze statystykami,...ze to najszybciej rozwijajaca sie religia XXI wieku.
amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:09, 20 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Jeżeli chodzi o strukturę ową, to jest ona taka, jak czytamy w Biblii. Ksiądz to nikt inny, jak prezbiter (święcenia prezbiteratu).


Nie do końca owa struktura odpowiada Biblii. Pismo Św. wymienia TYLKO dwa rodzaje funkcji: starszych (presbyterios) inaczej nadzorców (gr. biskopos) a także słudzy pomocniczy (z gr. diakonos).

Natomiast w KK masz oprócz diakona, wikarego, biskupa, kardynała i w końcu papieża.
Czyli jakoś więcej tych funkcji.

Nie wspominając już o tym, że struktura biblijna wskazuje na możliwość posiadania żony. KK poszedł w skrajność i... duchownym nie pozwala mieć żony, przy jednoczesnym pełnieniu owej funkcji. A to już niebiblijny wzór.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 8:09, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Św. Paweł dziewictwo uważał za coś lepszego, bardziej doskonałego niż wchodzenie w związki małżeńskie. Popierał owy stan, ale masz rację, że nie zakazywał mieć żony.
Jednak przyszły czasy w Kościele, kiedy już stając się diakonem mężczyzna ślubuje celibat.
Osobiście nie wyobrażam sobie, żeby księża z mojej parafii by mieli żony, bo zaniedbali albo rodzinę, albo obowiązki względem parafii. Uważam, że bez powodu nie wprowadzono celibatu dla duchownych...

Cytat:
Natomiast w KK masz oprócz diakona, wikarego, biskupa, kardynała i w końcu papieża.

Mylisz...
W Kościele są święcenia: diakonatu, prezbiteratu i biskupie.
kardynał- ma zazwyczaj święcenia biskupie
wikary- święcenia prezbiteratu
papież- święcenia biskupie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:39, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Św. Paweł dziewictwo uważał za coś lepszego, bardziej doskonałego niż wchodzenie w związki małżeńskie. Popierał owy stan, ale masz rację, że nie zakazywał mieć żony.


Tylko, że owej rady nie kierował TYLKO do biskupów czy diakonów. Dotyczyła wszystkich więc... i tego typu rady mają inny wymiar niż obecnie w KK.

Cytat:
Jednak przyszły czasy w Kościele, kiedy już stając się diakonem mężczyzna ślubuje celibat.


Czasy? Ze spostrzeżeń samych duchownych nastał raczej czas aby celibat znieść Wink
A czemu trudno sobie wyobrazić księdza z żoną? Przyjrzyj się wyznaniu greko-katolickiemu, prawosławnemu, protestantom... to raczej katoliccy duchowni są wyjątkiem... tamci jakoś sobie radzą. A patrząc na skandale seksualne to... nawet lepiej sobie radzą...
Biblia dopuszcza aby biskup miał żonę. Celibat jest nauką kościelną ale... nie biblijną.

Cytat:
W Kościele są święcenia: diakonatu, prezbiteratu i biskupie.


Ja pisałem o Biblii a nie kościele.
Poza tym... prezbiter i biskup to pojęcia wskazujące na tą samą funkcję w Piśmie św. i są stosowane zamiennie jako synonimy, więc w hierarchiczności nie mają zastosowania, jak to czyni KK. To tak samo jakbyś na policjanta mówiła: stróż porządku albo policjant. To samo... tylko innymi słowami. Jak chcesz to pokaże w Biblii. Chyba, że pokażesz, w Biblii, ze to dwie różne funkcje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 8:49, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Poza tym... prezbiter i biskup to pojęcia wskazujące na tą samą funkcję w Piśmie św. i są stosowane zamiennie jako synonimy

Wiem i pisałam o tym (nie wiem czy tu, ale chyba w innym temacie), dlatego pisałam o Ignacym A., u którego w listach widzimy, że była różnica miedzy biskupem a prezbiterem. (początek drugiego wieku)

Ja wiem, że Biblia dopuszcza...
Trudno sobie wyobrazić w mojej parafii, gdyż... mają wiele obowiązków, gdzie sami czasami noce zrywają. A choćby w taką niedzielę.. niezbyt chciałabym, aby mąż dla mnie w ogóle nie miał czasu. Tak to ksiądz może się poświęcić całkowicie parafianom.

Cytat:
Ja pisałem o Biblii a nie kościele.

Pisałeś o kościele: "Natomiast w KK masz oprócz diakona, wikarego, biskupa, kardynała i w końcu papieża. "
A ja sprostowałam, że w Kościele tak nie ma... (jeżeli chodzi o święcenia)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:09, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Trudno sobie wyobrazić w mojej parafii, gdyż... mają wiele obowiązków, gdzie sami czasami noce zrywają. A choćby w taką niedzielę.. niezbyt chciałabym, aby mąż dla mnie w ogóle nie miał czasu. Tak to ksiądz może się poświęcić całkowicie parafianom.


A dlaczego nie miałby mieć dla ciebie czasu? Nie uważasz, że gdyby ksiądz mógł się żenić to... byłoby więcej chętnych do tego rodzaju pracy? Więcej księży=mniej dla każdego pracy. Natomiast jeśli system KK polega na tym, że na parafię liczącą (różnie) kilka do kilkunastu tysięcy parafian, czasem przypada dwóch księży, to nie dziwota, że będą wycieńczani. Dlaczego by nie podzielić parafii na mniejsze cząstki? Taki ksiądz miałby więcej czasu i dla 'owieczek' i dla rodziny.
Natomiast jest jeszcze coś... zyskałby coś niesamowicie ważnego: swobodę mowy w kwestiach rodzinnych, małżeńskich, a jako pasterz bez żony... może tylko teoretyzować. Np. w moim zborze na tzw. wizytę pasterską dobierani są odpowiedni starsi. Np. do rodziny z dziećmi idzie ten, kto też ma rodzinę i najlepiej dzieci. Wiesz o czym mówię na pewno...

Kryzys powołania do stanu duchownego po części jest spowodowany właśnie celibatem... moim zdaniem, KK sam wpadł we własną pułapkę...
Zauważ, że protestanci jakoś potrafią... Wink A i sami duchowni, komentując to zagadnienie, stwierdzają, że jednym z czynników hamujących zniesienie celibatu jest to, że za bardzo upodobniliby się do protestantów... więc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 13:04, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Ja osobiście nie miałabym sprzeciwów, gdyby zniesiono celibat, ale nie przeszkadza mi jego obecność.
Również uważam, że młodym mężczyznom łatwiej byłoby odpowiedzieć na powołanie, gdyby jednocześnie mogli mieć własną rodzinę.

Co do mówienia w kwestiach rodzinnych, małżeńskich nie zgodzę się z Tobą do końca, gdyż może na własnej skórze nie przeżywają, ale mają kontakt z małżeństwami i znają ich problemy itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:20, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Ja osobiście nie miałabym sprzeciwów, gdyby zniesiono celibat, ale nie przeszkadza mi jego obecność.
Również uważam, że młodym mężczyznom łatwiej byłoby odpowiedzieć na powołanie, gdyby jednocześnie mogli mieć własną rodzinę.


Więc dlaczego ta wyższa hierarchia kościelna na to nie pójdzie skoro:
1. ma taki dopust w Biblii
2. praktyka pokazuje, że to problem
3. rozwiązałoby to niejeden problem...?

Cytat:
Co do mówienia w kwestiach rodzinnych, małżeńskich nie zgodzę się z Tobą do końca, gdyż może na własnej skórze nie przeżywają, ale mają kontakt z małżeństwami i znają ich problemy itd.


Kontakt... wyjaśnię to na przykładzie. O tym, jak piękna jest miłość... najlepiej słuchać z ust tego, kto jest zakochany. Chciałabyś słuchać kogoś, kto prawi całymi godzinami o miłości, ale jej nigdy nie przeżył...?
Dlatego Biblia podaje miażdżący argument:

Dlatego też nadzorcą winien być człowiek (...) bardzo dobrze przewodzący własnemu domowi, mający dzieci podporządkowane z całą powagą (bo jeśli mężczyzna nie umie przewodzić własnemu domowi, jakże będzie się troszczył o zbór Boży?), (1 Tym 3:4,5)

Chodzi właśnie o tą tzw. swobodę mowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 13:27, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:

Więc dlaczego ta wyższa hierarchia kościelna na to nie pójdzie skoro:

Ich pytaj. Wesoly

Cytat, który tutaj napisałeś... w nim jest chyba powiedziane wcześniej, że "biskup powinien być nienaganny, mąż jednej żony", a więc jest założone, że biskup ma żonę... a więc no naturalne są słowa, które zacytowałeś.
Bo tak można powiedzieć, że św. Paweł "jak mógł się troszczyć o Kościół Boży?", skoro jak wiemy, żył w celibacie. Jakim prawem w ogóle w takim razie On wypowiadał się na temat życia rodzinnego w swoich listach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:12, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Bo tak można powiedzieć, że św. Paweł "jak mógł się troszczyć o Kościół Boży?", skoro jak wiemy, żył w celibacie.


Ja tego nie wiem. A Ty skąd wiesz, że Paweł żył w celibacie?

Można tak przypuszczać ale... nic pewnego na ten temat nie mamy. Może był wdowcem? A może jako wcześniejszy faryzeusz odprawił swoją żonę z jakiś powodów. Nic pewnego.
Na pewno inni apostołowie mieli żony i wybierając ich Jezusowi nie przeszkadzał ten stan cywilny.

Po drugie... chyba rzadko który ksiądz prowadzi tak burzliwe życie jak Paweł Smile
Siedzą sobie spokojnie na plebani... nawet dłuuuugie lata, czasem aż do śmierci.

Cytat:
Jakim prawem w ogóle w takim razie On wypowiadał się na temat życia rodzinnego w swoich listach?


Zauważ, że Paweł zaczynając pisać o kwestiach małżeńskich zaczął:

10 Osobom związanym węzłem małżeńskim daję polecenia — wszakże nie ja, lecz Pan: żona niech nie odchodzi od męża (1 Kor 7:10)

Paweł choć możliwe, że samotny, otrzymywał od Boga wizje, miał dar prorokowania, nadprzyrodzonej wiedzy itd.

Więc w jego przypadku, można mówić o wyjątku.
Wątpię, czy samotny ksiądz korzysta dzisiaj z takich cudownych darów aby wiedzieć co mówi, np. o... macierzyństwie, prokreacji i tych wszystkich niuansów z tym związanych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Pią 17:30, 22 Kwi 2011    Temat postu:

slav napisał:
naturalnie jeden, jedyny i powszechny kocsiol latajacego potwora spaghetti.

w ktorym, a jakze glowa jest sam potwor.

dla sceptykow zaznacze zgodnie ze statystykami,...ze to najszybciej rozwijajaca sie religia XXI wieku.
amen.

Religia ateistów... jest kapitalna i do tego bardzo na czasie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Sob 17:28, 23 Kwi 2011    Temat postu:

oczywiscie ateisci nie trzymaja sie zadnej religi..ale stworzenie kosciola LPS wydaje sie tak latwe, jak chrzescijanstwa...to chyba wydaje sie byc dostatecznie czytelnym kluczem.
kluczem, ktorego nie ma,...bo nie zostal oficxjalnie zaklasyfikowany.

stawianie na piedestal wspolczesnosci swieta osobe, boga samego....to nic innego jak nadzieja. to koronacja uczuc ludzkiej posatci...sadze, ze wyobrazenie boga to nieskazitelna personifikacja wlasnej osobowosci...bez kitu.
to dosdkonale zwierciadlo, dajace poczucie zajrzenia w uczynki, ktore juz za nami.
.

takie uczucia miewa kazdy czlowiek.
chrzescijanstwo, jak i kazda inna religia...w zupelnie niemrawy skad innad sposob probuje tlumaczyc nasze pochodzenie...a budowanie wizerunkowt o juz tylko plastyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Sob 19:32, 23 Kwi 2011    Temat postu:

slav napisał:

stawianie na piedestal wspolczesnosci swieta osobe, boga samego....to nic innego jak nadzieja. to koronacja uczuc ludzkiej posatci...sadze, ze wyobrazenie boga to nieskazitelna personifikacja wlasnej osobowosci...bez kitu.

Oczywiście, że tak. Naukowcy już dawno zwrócili uwagę na tai ludzki fetysz- zamiłowanie do personifikacji wszystkiego czego nie rozumiemy lub pragniemy. Stwarzamy Boga na nasz obraz i podobieństwo, dlatego Bobo wierzy w Jehowę a nie w Trójcę- bo sam podziela ten punkt widzenia... również Bóg w którego ja wierzę jest taki jak ja sama. Właście tu tkwi granica do zmiany wiary bądź jej unicestwienia.
slav napisał:

takie uczucia miewa kazdy czlowiek.
chrzescijanstwo, jak i kazda inna religia...w zupelnie niemrawy skad innad sposob probuje tlumaczyc nasze pochodzenie...a budowanie wizerunkowt o juz tylko plastyka.

Zauważ właśnie że dogmaty się zmieniają jak w kalejdoskopie, dlatego iż zmieniają się przywódcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:51, 23 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Stwarzamy Boga na nasz obraz i podobieństwo, dlatego Bobo wierzy w Jehowę a nie w Trójcę-


Choć to dobry argument (tez z podobieństwem) to jednak nie do końca tak jest...

Bobo wierzy w Jehowę, który tak się przedstawił na kartach Biblii. Zauważ, że inni czytając tą samą Biblię, nie mają problemów wierzyć w Trójcę, która... do niczego podobna nie jest Wink Więc wiara w takiego czy innego Boga niekoniecznie wypływa z tego... jakimi sami jesteśmy.
To się nazywa... religia objawiona. Inicjatywa wypłynęła od samego Boga... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Sob 19:58, 23 Kwi 2011    Temat postu:

Bobo napisał:


Bobo wierzy w Jehowę, który tak się przedstawił na kartach Biblii. Zauważ, że inni czytając tą samą Biblię, nie mają problemów wierzyć w Trójcę, która... do niczego podobna nie jest Wink Więc wiara w takiego czy innego Boga niekoniecznie wypływa z tego... jakimi sami jesteśmy.
To się nazywa... religia objawiona. Inicjatywa wypłynęła od samego Boga... Wink

Tak, ale zauważ, że potrzebny jest do tego odpowiedni charakter oraz to, co sami chcemy zobaczyć. Przecież nie sądzę, żeby Madźka była niegodna, prawda? Ona sama wierzy w to co chce widzieć, tak samo jak ja czy Ty. Tak naprawdę żadne z nas nie patrzy zupełnie obiektywnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 21:17, 23 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Ona sama wierzy w to co chce widzieć

Wcale tak nie było...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:37, 23 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
ak, ale zauważ, że potrzebny jest do tego odpowiedni charakter oraz to, co sami chcemy zobaczyć.


A co 'odpowiedni charakter' ma do tego?
Czy chciałem coś zobaczyć? Nie chciałem... nie miałem żadnego wyobrażenia o Bogu dopóki nie przeczytałem o Nim w Biblii. Bez tej otoczki teologicznej KK...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Nie 18:50, 24 Kwi 2011    Temat postu:

madźka. napisał:
Cytat:
Ona sama wierzy w to co chce widzieć

Wcale tak nie było...

To dlaczego istnieje tak wiele odłamów chrześcijaństwa? Dlaczego jedną księgę odczytujemy w tak różne sposoby? Czy owe sposoby nie zgadzają się z naszymi osobistymi poglądami na życie? Jeżeli tak jest, człowiek zmienia wiarę... inaczej nie powstałoby jej tyle odłamów.

Bobo napisał:
Cytat:
ak, ale zauważ, że potrzebny jest do tego odpowiedni charakter oraz to, co sami chcemy zobaczyć.

A co 'odpowiedni charakter' ma do tego?
Czy chciałem coś zobaczyć? Nie chciałem... nie miałem żadnego wyobrażenia o Bogu dopóki nie przeczytałem o Nim w Biblii. Bez tej otoczki teologicznej KK...

Ja także czytałam, bez tej otoczki- studiowałam i co ze mnie wyszło? Ja nie patrzę na to jak Ty choć znam Biblię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:13, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Ja także czytałam, bez tej otoczki- studiowałam i co ze mnie wyszło? Ja nie patrzę na to jak Ty choć znam Biblię.


Dlatego spodziewam się że w wielu jednoznacznych tekstach będziemy mieli to samo zdanie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Nie 19:18, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Bobo napisał:

Dlatego spodziewam się że w wielu jednoznacznych tekstach będziemy mieli to samo zdanie Wesoly

Bo nie specjalnie można według mnie zobaczyć tam Trójcę, według obiektywnych teologów także nie... Ale każdy wierzy w to co chce Wesoly I jak widać często się zgadzamy w tematyce Biblijnej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elementnieba dnia Nie 19:19, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:35, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Bo nie specjalnie można według mnie zobaczyć tam Trójcę, według obiektywnych teologów także nie... Ale każdy wierzy w to co chce Wesoly I jak widać często się zgadzamy w tematyce Biblijnej.


Często czytam w komentarzach katolickich, że Trójca nie została objawiona w ST itp. wypowiedzi...

Bez tzw. Ojców Kościoła... kościół by nie wyglądał tak, jak wygląda obecnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elementnieba
VIP
VIP



Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków...

PostWysłany: Nie 19:40, 24 Kwi 2011    Temat postu:

Bobo napisał:

Często czytam w komentarzach katolickich, że Trójca nie została objawiona w ST itp. wypowiedzi...

Najbardziej przychylnym Trójcy wersetem jest "A Słowo było Bogiem" i najczęściej właśnie spotykam się z tym, jako obroną własnej wiary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Człowiek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin